Nie znasz się na sprzęcie? Te 10 porad sprawi, że wyjdziesz na znawcę
Jako "były" PC Master Race (w czasach kiedy ta fraza jeszcze nie istniała), a dziś po prostu gracz, uśmiałem się czytając ten tekst. Jakby nie było opisujący samą prawdę. Niestety widzę że niektórzy biorą go zbyt dosłownie i zachowują się jakby połkneli kij od szczotki. Czasami dobrze się pośmiać z samego siebie.
Myślałem, że poważny tekst, ale widzę to kolejny na GOL-u z serii "hehe", zaraz po tym o wiedźminie w dziwnych konwencjach. Hehe.
Ale żeby tak zrobić recenzje tytułów jak Underrail albo ostatni Atelier to nieee, po co. Lepiej wrzucić coś "śmiesznego", może się target obecnego CDA załapie.
Myślałem że to będzie poważny artykuł opisujący obecną sytuację na rynku, ale widzę że ten tekst powstał wyłącznie po to żeby wywołać gównoburzę w komentarzach. W każdym razie, ja nie wezmę w tym udziału.
Życzę wszystkim miłego obrzucania się gównem :)
Przecież połowa tych śródtytułów to prawda. Autor widzę ma straszny ból dupy i próbuje udowodnić, że czarne jest białe, i to niby jeszcze tak inteligentnie i ironicznie....
Myślałem, że poważny tekst, ale widzę to kolejny na GOL-u z serii "hehe", zaraz po tym o wiedźminie w dziwnych konwencjach. Hehe.
Ale żeby tak zrobić recenzje tytułów jak Underrail albo ostatni Atelier to nieee, po co. Lepiej wrzucić coś "śmiesznego", może się target obecnego CDA załapie.
Myślałem że to będzie poważny artykuł opisujący obecną sytuację na rynku, ale widzę że ten tekst powstał wyłącznie po to żeby wywołać gównoburzę w komentarzach. W każdym razie, ja nie wezmę w tym udziału.
Życzę wszystkim miłego obrzucania się gównem :)
Pytanie do redakcji, czy newsy/recenzje/opinie/itp. przechodzą u was jakąś kontrolę jakości? Jeśli tak, to czemu takie coś tutaj się pojawiło?
Zrozumiałbym jakby to był pierwszy kwietnia, ale mamy jeszcze początek lutego. Zamiast napisać jakąś recenzję zaległego tytułu, czy faktycznie ciekawy artykuł, to starcie się być śmieszkami. Smutne
Chyba trochę przesadzasz. Nie uważam żeby każdy tekst na takim portalu musiał być strasznie rzeczowy i w poważnym tonie. Gry video to jednak rozrywka i osobiście podoba mi się że portal który się taką tematyką zajmuje nie jest szaleńczo poważny.
A co do samego artykułu to wyśmiewane w nim postawy to kropka w kropkę przeniesione teksty z GOLowego forum. Czy jest to zabawne? Owszem. Wystarczy mieć odrobinę dystansu.
Nie twierdzę, że każdy tekst musi być poważny, ba, nawet osobiście twierdzę, że powinny być luźniej pisane, aby były przystępniejsze dla każdego. Jednak jest to zmarnowany tekst, no bo wybacz, ale nie chcą napisać recenzji takiego Kingdom Hearts 3, czy nowych Pokemonów, a piszą takie coś.
Oczywiście zgodzę się, że zostały wyśmiane teksty z forum, ale miałby on więcej sensu na właśnie pierwszego kwietnia lub jakąś rocznicę Gola, jako najlepsze kawałki z forum.
ale nowe pokemony mają już od dawna napisaną recenzję, nawet przed chwilą wszedłem na stronę pokemon sword i jest tam recenzja
Fakt, mój błąd, myślałem o Astral Chain i Pokemonach jednocześnie, nie wiem czemu zapomniałem o tej recenzji.
Nie uważam żeby ten tekst był w jakikolwiek sposób zmarnowany, ja bawiłem się świetnie podczas czytania. Zwłaszcza przypominając sobie wspomniane w tekście argumenty które część użytkowników rzucała w dyskusji zupełnie na poważnie :D.
Co do Pokemonów to tak jak pisał
Kingdom Hearts III faktycznie szkoda ale obiektywnie rzecz ujmując popularność tego tytułu na GOLu jest praktycznie żadna. Kilka dni temu sprawdzałem liczbę ocen użytkowników i była poniżej 200 (sic!), na forum też prawie nikt o grze nie dyskutuje. Więc trudno się redakcji dziwić.
No jak tak na to spojrzeć to masz rację :)
Co do Pokemonów, to faktycznie się pomyliłem. Wiem też, że mają małą popularność, ale właśnie poprzez recenzje, pisanie o nich, mogą jakoś wpłynąć na jej popularność, a przynajmniej zaciekawić nimi publikę.
Recenzje mniej popularnych w naszym kraju tytułów od jakiegoś czasu się okazyjnie pojawiają, wzbudzają takie zainteresowanie że no właśnie, dalej twierdzicie że się nie pojawiają bo nawet na nie uwagi nie zwracacie ;)
https://www.gry-online.pl/recenzje/recenzja-gry-oddworld-strangers-wrath-hd-dziki-zachod-jakiego-nie/za35b0
https://www.gry-online.pl/recenzje/recenzja-arise-a-simple-story-gry-ktora-najpierw-was-wkurzy-a-pot/z43584
https://www.gry-online.pl/recenzje/recenzja-gry-stygian-reign-of-the-old-ones-lovecraft-nie-chce-umr/ze3542
https://www.gry-online.pl/recenzje/recenzja-song-of-horror-gra-ktora-nie-zawsze-straszy-tym-czym-pow/z13536
https://www.gry-online.pl/recenzje/recenzja-luigis-mansion-3-gry-ktora-was-nie-interesuje-ale-z-ktor/z03535
spodziewałem się że dowiem się czegoś tutaj o sprzęcie a wyszło że tu tylko śmieszkujecie z postawy niektórych osób na forum.
Ja tam kocham windows 10 po tym jak w miesiąc bez mojej jakiejkolwiek ingerencji naprawił mi project cars które jakimś cudem po miesiącu nie ruszania tego tytułu bo nie działał, zaczął nagle działać. Nie ma co, jak system sam potrafi naprawić problemy z grami których ja naprawić nie umiem to na pewno jest to dobry system
ps. to nie jedyny taki przypadek i mojemu bratu też się często takie coś przytrafia. Jednego miesiąca jakaś stara już dawno nie aktualizowana gra nie działa a drugiego działa bez zarzutu
Jako "były" PC Master Race (w czasach kiedy ta fraza jeszcze nie istniała), a dziś po prostu gracz, uśmiałem się czytając ten tekst. Jakby nie było opisujący samą prawdę. Niestety widzę że niektórzy biorą go zbyt dosłownie i zachowują się jakby połkneli kij od szczotki. Czasami dobrze się pośmiać z samego siebie.
Ja myślałem, że człowiek to się powinien śmiać ze śmiesznych rzeczy, ale rozumiem że "kij od szczotki" to ostateczny argument jak kogoś nie śmieszy coś nieśmiesznego. A taki jest ten tekst, trochę krindżowy gościu.
Uderz w stół ...
Ej, widzę że spoko sobie administracja poczynia i podwiesza komentarze dla uznania swojego własnego. 10/10
Jesteś śmieszny. Najpierw narzekasz, że ja narzekam i jeszcze mnie zaczepiasz w jakimś komentarzu (już drugim). Wyjdź no na dwór, przewietrz się.
Czasem nie rozumiem ludzi jednak;) ten tekst to nie Paulo Cohelio ale uśmiechając się przy nim można - wytyka przez parodie to co trawi branżę, a może lepiej - samych graczy. PS: ale z tym preorderem to chyba w druga stronę powinno być, bo jednak kupowanie na day1 to oznaka... no nie bycia smart;)
Jeśli chodzi o pada, to odkąd mam konsole gram tylko na nim. Nawet na PC do strzelanek go podłączam, bardzo ubolewam gdy musze grac jakas starszą gre na myszce i klawie.
W gry sieciowe nie gram także nie interesują mnie wyniki, gram tylko w single. W moim przypadku gra na padzie jest bardziej realistyczna, bo czy nawet w prawdziwym życiu wyszkolony komandos bedzie robił headshoty 20 razy z rzędu?
A na padzie jak trafimy headshota to jest taka fajna satysfakcja, juz celne trafianie w tułów to jest coś. I nie nie używam wspomagaczy celowania. :)
Po prostu ciężko mi sobie siebie teraz wyobrazić żebym miał przestać korzystać z wygodnego pada, ale rozumiem też ludzi którzy tylko na myszce grają, też kiedyś tak uważałem, teraz przed zakupem gry upewniam się czy na 100% wspiera pada :)
Sterowanie na padzie jest ułomne, sprawdź sobie na YouTube jak goście przechodzą na najwyższym poziomie trudności takie gry jak choćby najnowszym Doom to co się tam wyprawia na padzie jest niemożliwe.
A na padzie jak trafimy headshota to jest taka fajna satysfakcja, juz celne trafianie w tułów to jest coś. I nie nie używam wspomagaczy celowania. :)
Tylko potwierdzasz, że granie na padzie w strzelanki jest tragiczne.
Bo nie oszukujmy się, pad jest świetny do wyścigów, bijatyk, sportówek czy platformówek gdzie granie na klawie to mordęga (i tak wiem, że znajda się tacy co bronią takiego podejścia, ale to ta sama sytuacja co obrona gry na padzie w FPSy.). W slashery też się gra przyjemniej na padzie choć tutaj różnica jest już mniejsza. W gry akcji czy RPG pokroju wieśka z walką wręcz to już kwestia preferencji na czym gra się lepiej. Ale FPSy, w sumie cokolwiek gdzie się strzela, strategie czy izometryczne RPG lub przygodówki to tylko K+M. Gra na padzie jest albo męcząca albo stosuje całą masę ułatwień, których często w ogóle nie da się wyłączyć (robiono kiedyś eksperymenty w wielu grach i opcja wyłączenia wspomagania nie oznaczała jego brak, a jedynie zastosowanie lżejszego zastosowania w formie spowalniania kursora nad celem ale bez przyciągania go do celu.).
Tak więc dla wygody mam i dwa pady od Xboxa One (wygodne do gry na TV w wiele gier) oraz K+M (no trudno ich na PC nie mieć).
Niekoniecznie najwyższa precyzja oznacza największą immersję.
Mnie strzelanie na myszce to po prostu klikanie kursorem po monitorze.
Strzelanie na padzie wymaga większego skupienia i jest bardziej emocjonujące, przynajmniej w mojej opinii.
Precyzja pada jest porównywalna z myszką kulkową pod warunkiem, że pod ową kulką znajduje się sterta brudu, bo inaczej i z tą przegrywa.
elathir
Bo nie oszukujmy się, pad jest świetny do wyścigów, bijatyk, sportówek czy platformówek
Do sportówek jak np. FIFA tak, do platformówek czy bijatyk też, ale do wyścigów pad wcale nie jest świetny - jest tylko lepszy od klawiatury, ale jak ktoś kocha wyścigi to będzie i tak grał na kierownicy.
to, że nie umiesz grać na padzie w FPS'y to nie znaczy, że sterowanie jest ułomne, niejeden taki by Cię rozwalił grając na padzie :D. Myszka robi co zechcesz a na padzie po prostu trzeba umieć grać ;)
ale do wyścigów pad wcale nie jest świetny - jest tylko lepszy od klawiatury
No tu się zgodzę, wiadomo, że kierownica lepsza, ale na padzie idzie przynajmniej grać bo na klawie to nie ma mowy.
A tam nie da się. Grałem trochę na padzie u kolegi i faktycznie jest lepiej. ale jakiejś kolosalnej różnicy to nie ma. Oczywiście mówimy o arcadówkach, bo w symulatorach dyskutowanie o tym czy lepsza jest klawiatura czy pad, to tak jakby dyskutować czy do amputacji bardziej nadaje się łyżka czy kubeczek po danonkach.
Rosnące wymagania sprzętowe gier to spisek!
To fakt, duże korporacje produkujące podzespoły komputerowe muszą wiecznie zarabiać grube miliardy, a gdyby nie trzeba byłoby wymieniać karty graficznej, procesora do którego przy okazji trzeba dokupić nową płytę główną ponieważ podstawka się zmieniła to korporacje miałyby dużo niższe zyski, moim zdaniem głównym prowokatorem i winowajcą który sztucznie zwiększa wymagania sprzętowe w grach jest Nvidia, ostatnim takim dowodem na to jest ich Ray tracing ponieważ gry od kilku lat wyglądają tak samo no i dziwnie to wygląda, że wymagania są coraz wyższe więc trzeba było wymyślić jakąś technologię żeby mieć usprawiedliwienie do tego, że jednak gry wyglądają lepiej więc trzeba wydać kartę za 5 tysięcy dzięki której będziemy mieli jakieś zbędne efekty które nie są żadną technologią, a po prostu twórcy gier to dodają tworząc nowe tekstury do czego nie potrzeba żadnej karty która to obsługuje.
[1]
Ale żeby tak zrobić recenzje tytułów jak Underrail albo ostatni Atelier to nieee, po co.
no już widzę jak recenzują UnderRail gdzie gra nie prowadzi za rączkę, jest pokręcona i niezbalansowana i nie jest wydana przez dużego wydawcę.
Gra zrobiłaby wyświetlenia i kliknięcia na stronie jedynie przez brak polskiej wersji i utyskiwania na to (było robione fanowskie spolszczenie ale prace porzucono), nikogo nie obchodziłoby że to dobra gra, o inspiracji starymi Falloutami nie wspominając.
Atelier nie ruszają bo azjatyckie produkcje (za wyjątkiem gier FROM) nie są tutaj ani popularne ani klikalne. Ludzi którym ten tytuł coś mów jest mała, ta grupka ludzi która się jakimś cudem tutaj uchowała i wrzuci posta czy dwa ale to tyle.
Generalnie wszystko spoza segmentu AAA jest ignorowane przez redakcję i często przez samych graczy.
Witaj na GOLu
Szkoda, są to zdecydowanie gry warte uwagi. Zwłaszcza, że Underrail robił jeden ziomek, później przy dodatku całe trzy osoby jak dobrze pamiętam. A gra wgniata grywalnością i klimatem większość szmir AAA.
Pamiętam, jak tutaj został pojechany Age of Decadence, a to jeeden z najlepszych RPG ostatnich lat. To samo zrobiono tutaj z erpegowym shadowrunem: HK.
Bo wiadomo, znaczników na mapach nie ma.
Redakcja gra tylko w tytuły AAA dużych wydawców dlatego grą roku zostało u nas...
https://www.gry-online.pl/newsroom/disco-elysium-gra-roku-redakcji-gry-onlinepl/z41d357
Jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Disco Elysium miał szczęście, Divinity - Original Sin 2 też.
Nadal ludzie przegapiają premiery gier spoza segmentu AAA bo portale o grach, które odwiedzają (nie każdy ma chęci surfować godzinami nurkując po niszowych stronach czy forach) piszą od święta o tym co dzieje się na rynku indie (i to głównie głośnych tytułach, które sprzedały się dobrze jak ww. DE), lepiej pisać o gigantach serwujących wybrakowane produkty i wciskających mikrotransakcje, bo to się klika.... a że można przy okazji, w ramach skoku w bok, napomknąć coś o dobrych grach dla odmiany? A po co, przecież dobre wieści nie nabijają wyświetleń..
Jedyny tekst który mnie rozbawił:
„Nvidia powinna się bać, bo AMD NA PEWNO ma jakąś petardę w zanadrzu”
GOL próbujący śmieszkować. To ja już was wolałem jak dawaliście codziennie newsy o wieśku 3.
Dobry art :P Byłem pewny, ze to kolejny nudny poradnik o rzeczach, o których każdy wie, a tu mile zaskoczenie :P Jedno mnie tylko przeraża: podpisuję sie tu pod każdym komentarzem Johna Doe 666 :o
No tak, jeśli jesteś jednym z tych, których bawi tylko cudze cierpienie, to pewnie artykuł nie miał dla Ciebie nic śmiesznego ;)
Eeee? W redakcji już otwieracie szampana i redaktor pijany, niespełna rozumu czy o co chodzi? Nie śmieszy kogoś nieśmieszny tekst = śmieszy czyjeś cierpienie?
Iks de
Obrazek który Cię rozbawił bardziej niż nasz tekst raczej nie jest wyrazem radości
Świetny tekst :) rozumiem że konsolowcy dają łapki w dół ??
Dość sztampowe, ale... czemu nie, kto powiedzial, ze teksty maja byc zawsze "na serio".
mnie tam bawi ten post. :D konsolowa gorsza rasa wiadomo że ma trochę ból d+D w końcu niedługo dostana tą swoją kosolke 30 fps + ray tracing w 1080p albo 120 w 1080 albo 60 + 4k :P na większą moc za tą cenę nie liczcie . Nie dostajecie 20 tera flopsów. chciaż co do intelów prawdziwy pc mr ogląda testy i wie ze taktowanie 5 jak ma intel znacznie podnosi klatki względem dużo droższego amd które dochodzi do 4.4 max . w końcu rdzeni nie potrzeba do dzisiejszych kart więcej niz 6 albo 8 w przypadku 2080ti . a taktowanie zwiększa znacznie wydajność dla tego testy po oc wygrywa zawsze intel i to o ładnych kilka procent . to tak samo jak z zegarami ramu 3 nie równe 4 :P
PS. Tego nie da się czytać
A może niektórym po prostu wystarczy te 1080p i 60 fps Czy tam nawet 30fps na ps4 bo nie dają robić Z siebie frajerów przez taka Nvidie bo Ludziom wciskają Karty za grube tysiące twierdząc ze ray tracing i 4K to jest coś bez czego nie da się grać i każda gra wyglada jak minecraft. Jak słyszę ze nagle 60fps Już nie wystarczy to mi się śmiać chce z takich ludzi a jeszcze kilka lat temu ci sami ludzie gadali ze to jest jedyna słuszna liczba klatek. Jestem po prostu graczem ale uważam ze te wszystkie wodotryski czy technologie wymyślone są żeby robić z ludzi frajerów którzy jak kupią kompa za 10-15 tysi nagle są „znaffcami” o sprzęcie i technologiach w grach I widza różnice w każdym pikselu. To jest śmieszne po prostu.
Hmm czyli przejrzeliście forum i z tematów powstał taki tekst?
Mogliście dodać do Frazy-klucze:
"Laptop nie jest do grania"
"Złóż nowy PC bo na tym nic nie pójdzie"
"Po co Antywirus? Wystarczy systemowy"
Ps. Przeglądając ostatnio kwejka zobaczyłem dobry mem. :)
Nie no błagam, co ja właśnie przeczytałem. Niech mi ktoś jeszcze raz napisze ze na GOLu są dobre artykuły. Przecież to wygląda jak jakiś trolling. A recenzji nie ma komu napisać nawet gry AAA a już nie wspominając o mniejszych grach. Ostatnio GOL jest na fali jeżeli chodzi o felietony z pupy.
Nazywanie tego artykułem to obraza dla prawdziwych artykułów. Ja odpadłem po pierwszej stronie.
Wasz humor golowicze nie istnieje. Przykre to :/ To samo się tyczy antyfanów Heda.
Zdziwiony? Przeciez zdecydowana wiekszosc ma dokladnie takie radykalne przekonania z ktorych smieje sie autor a malo kto ma tyle luzu zeby potrafic posmiac sie rowniez z siebie a nie tylko z innych.
Fakt - na co ja liczę na tym forum?
Na tym forum? No way.
„Producenci tworzą gry głównie z myślą o pecetach” Największa głupota jaką dzisiaj przeczytałem. A koło żartu to to nawet nie stało
Najlepiej jakby się nazywał "sprzęt, soft, telefony, programy, aplikacje, technika i akcesoria" ale wtedy pewnie byś się doczepił że za długa nazwa... ;)
Zawsze można go nazwać "Hardware i Software" lub po prostu "Sprzęt i Oprogramowanie". Nie trzeba wymieniać wszystkiego.
Ale wiesz, że to jeszcze musi jakoś wyglądać na stronie? Na ekranie ultra wide jeszcze by przeszło, ale gdyby działy miały takie długie nazwy to przeglądając nas na smartfonie byś musiał godzinę skrolowac przez tytuły zanim byś się do treści dokopał :D
No to nie wiem, może multimedia albo po prostu IT? Moim zdaniem IT byłoby najlepsze.
Nawet się kilka razy zaśmiałem.
Jestem PC Master Race ponieważ wspieram wolność wyboru a konsole tej wolności nie dają.
2 Nie ma czegoś takiego jak laptop gamingowy. Jest tylko hardware z deskopu wciśnięty w obudowę laptopa. Kiedyś coś takiego nazywało się DTR Desktop Replacment.
3. To co wg autora mam polecać innym procesory Intela aby przypadkiem nie wyjść na fanboja?? Polecam to co ma najlepszy współczynnik wydajność/cena. A w chwili obecnej proszę mi pokazać CPU od intela który ma wydajność Ryzena 1600AF w tej samej cenie. Nie ma więc będę go polecał.
4 Tak producenci czasami podbijają sztucznie wymagania. Ot Crysis 3 i tesselowana woda pod ziemią na niektórych mapach. Wody widać nie było ale spadki wydajności już tak...
5. Sprzęt apple jest właśnie w większości dla snobów. Gdzie ważniejszy jest znaczek niż sprzęt.
6. Telefon jest do dzwonienia jak sama nazwa wskazuje.
7. Win XP był w końcu przełomem. Bo jego poprzednik to była porażka. Vista była wydana za wcześnie. Gdyby poczekali z 2 lata i ludzie mieli by więcej RAM w komputerach nie było by wielkiego halo.
8 Epic store jest słaby z powodu małej biblioteki i słabego ekosystemu.
9. Kretynizmem jest kupno gry w dniu premiery. Kompletnym atawizmem na poziomie Homo Erectus jest kupno pre-orderów.
Z poważnych tematów zrobiliście sobie głupotki. Ot takie Polactwo bo trzeba dokopać innym. Co z tego iż to ich pasja i wiedzą lepiej. Dokopać i wyśmiać.
„Za tę cenę miałbyś dużo lepszą stacjonarkę”
„Pad nie daje żadnej precyzji w sterowaniu”
„MacBooki wyglądają spoko, ale są za drogie”
„Nie będę płacić za niedokończoną grę”
Ale przecież to prawda. Nie rozumiem o co wam chodzi.
Dopiero suma wszystkich gier ze wszystkich generacji PlayStation, Xboxa i z konsoli Nintendo Switch jest w stanie przekroczyć liczbę gier dostępnych na PC
Eee? Jeśli Wiedźmin 3 jest dostępny na PS, Xbox i Switch, to będzie 3 w sumie w porównanie do PC z tylko 1 Wiedźmin 3? Logicznie...
Nie znasz się na grach? Te 10 porad sprawi, że wyjdziesz na znawcę
https://www.gry-online.pl/opinie/nie-znasz-sie-na-grach-te-10-porad-sprawi-ze-wyjdziesz-na-znawce/zf807
Widzę seria artykułów się szykuje.
Nie znasz się na smartfonach?
Nie znasz się na filmach?
Nie znasz się na serialach?
Nie znasz się na Wiedźminie?
Nie znasz się na krzesłach(IKEA)?
...
Ostatnio zagrałem w jedną z darmowych gier na EGS, po pewnym czasie chciałem przenieść się na inny PC okazało się że nie ma synchronizacji zapisów, zacząłem szperać i okazało się że w EGS jest cloud save - o dziwo był włączony a mimo to nie działał. Postanowiłem napisać ticket do supportu po pierwszej próbie otrzymałem odpowiedź że nie wiedzą nic na ten temat i żebym przeglądał newsy fortnite, po drugiej próbie otrzymałem instrukcje postępowania z konfliktami a po trzeciej informacje że cloud save nie ma nic wspólnego z chmurą że to funkcja która przenosi backup w inne miejsce na dysku, jest on przechowywany 60 dni a w przypadku formata dysku jak wiadomo wszystko stracę, nie służy do synchronizacji zapisów między różnymi komputerami i jest dostępny tylko dla wybranych gier... To są jakieś kpiny...
Świetny tekst, przeczytałem go z ogromną przyjemnością. Niestety pisząc z gejmingowego laptopa (który oczywiście nie istnieje) nie mogę głosić wiary PCMR. Natomiast moja stacjonarka również nie spełnia jedynych słusznych wymogów.
GIŃ HERETYKU!
Piszesz z gejmingowego laptopa ktory nie istnieje a Twoja stacjonarka nadaje się już tylko jako domek dla chomika? To wcale nie najgorzej. Ja nie mam nawet takiego laptopa, moja 2 letnia stacjonarka to juz domek a w dodatku gram rowniez na ps4 przez co naleze do konsolowego plebsu.
Pierwszy raz widzę, by komentarz był na topie bez plusów.
Artykuł nie śmieszny, bo jak inni spodziewałem się treści na serio.
Ostatnio coś wam nie wychodzi. Składacie PC w cenie nowej konsoli, gdy nawet nie znamy ceny, a teraz to.
W komentarzach stwierdzam nadmierne czepialstwo. Artykuł jest napisany w delikatnie prześmiewczym tonie, ale dotyka sedna tematu i w charakterystyczny sposób opisuje go.
Zgadzam się z autorem, że trzeba się śmiać z PCMR, bo istnieje jakiś lepszych ras z założenia jest głupie.
Pomijam już fakt, że gamingowych pecetów jest może 0.5% ogółu wszystkich komputerów, które w 99.5% służą do pracy i multimediów, a nie do gier.
To, że użytkowników Steam jest te ok 100 mln wobec dziesiątek miliardów komputerów używanych na świecie znaczy nic.
Druga sprawa to laptopy gamingowe. Widząc jak się przegrzewają i ile kosztują to dochodzę do wniosku, że to sztuka dla sztuki. Wydajność wciąż potrzebuje miejsca żeby ją schłodzić i mocnych zasilaczy, żeby ją zasilić, a to jest przeciwieństwo małych kompaktowych laptopów.
Płacenie za laptopa 8tys zł by uzyskać wydajność stacjonarki za 3tys zł nie jest mądre, chyba, że potrzebujesz tej mocy w wydaniu mobilnym, bo pracujesz poza domem.
No właśnie, pracujesz, komputer to narzędzie do pracy, a nie konsola do gier.
To taka ciężarówka, która służy do czegoś innego niż tylko odwożenie dzieci do szkoły czy dojazd do pracy.
Też to może robić, ale wówczas lepiej kupić tańsze, mniejsze i mniej pałace paliwo i zajmujące miejsce auto miejskie.
A konsole? Mają być tanie, banalne w obsłudze, uruchamiać się i gry szybko i nie wymagać bawienia się w konfigurację sprzętowe, no i gry na płytach, rynek wtórny to przewagą konsol, a nie oprawa.
Złoty środek to i PC i konsole i granie na tym co człowiek potrzebuje. Jak ktoś dalej się nie wyleczył z 3Dmarkow, konieczności grania w wysokich rozdzielczościach żeby liczyć każdy piksel, fps its to niech sobie odpuści konsole.
Konsole to złoty środek, auto miejskie też pod górę w lesie nie podjedzie i potrzebuje utwardzanych dróg
trzeba się śmiać z PCMR
PCMR to żart sam w sobie. Jeżeli ktoś używa to nie ironicznie, jest po prostu kretynem.
komputer to narzędzie do pracy, a nie konsola do gier.
Nie, komputer to narzędzie wielofunkcyjne, nie ma jednego, sprecyzowanego zastosowania.
Złoty środek to i PC i konsole
Konsole to złoty środek
To co w końcu?
Ból dupy pecetowców niczym miód na me konsolowo/macbookowe serce
Cenę laptopa w gejningu zawsze dzielimy na 2.5, by uzyskać wydajność stacjonarki. Przynajmniej wszystkie, jakie liczyłem z wyjątkiem hyperbookow, które sa laptopostacjonarkami, bo sami dobieramy komponenty. Tam cene dzielimy tylko przez 2. Tylko o to chodzi w nieistnieniu laptopów gejmingowych, więc trochę dystansu. Zresztą do kogo ja to mówię? Do najbardziej brakodystansowych ludzi, jakich "spotkałem" na tym globie?
Tylko ludzie zapominają o pewnych różnicach. Bo kupując laptopa obojętnie jakiego kupujemy także monitor, klawiaturę, mysz, kamerę, kartę WiFi i moduł BT. Do tego oczywiście obudowę z opcją UPS (akumulator), głośniki, mikrofon i kilka innych elementów na wyposażeniu w przeciwieństwie do stacjonarek. Mogą się to wydawać bzdury, ale gdyby przeliczyć te same wynalazki do blaszaka lepszej jakości (jak w przypadku laptopów do gier) to dodatkowa kwota wcale nie byłaby taka mała w przypadku stacjonarnej maszyny.
Różnica pojawia się głównie w takiej mierze, że w przypadku blaszaka raz inwestujesz mądrze (choć nie zawsze) w całość. A potem tylko wymieniasz grafiki, procesory, ramy i ewentualnie płytę. Rzadziej zasilacz i dyski, natomiast reszta może dalej służyć. Laptop jest urządzeniem jednobryłowym z ograniczoną opcją modyfikacji, więc kupuje się go zawsze jako całość.
I tak to właśnie działa, ale nie wszyscy chcą to zrozumieć patrząc przez pryzmat tylko podzespołów bazowych.
Tak jak do konsoli telewizor, a jeśli się wspomni, że tv każdy już ma, to równie dobrze można powiedzieć, ze w dzisiejszych czasach ludzie z komputerem stacjonarnym jest tyle samo z podłączonym do tv, co do monitora. Wifi nikt nie używa, bo każdy ma podłączenie ethernetowe, by miec pełny przesył danych. Ups nikt z graczy raczej nie używa. Prędzej przedłużacz z guzikiem i porządny zasilacz, o którym wspomniałem. Głośniki albo wystarczą te z tv, albo większość ma albo wieżę, albo słuchawki. Najczęściej te z mikrofonem (choć ja mam bez, bo...) przydającym się jedynie do gier mp, w ktore nie każdy gra, bo wielu woli tylko gry sp.
Miałem taki sen, każdy grał na czym chciał i nikt mu się nie wpierd*lal
Poza tym, laptopy mają małe ekrany (wiadomo, że granie na czymś mniejszym niż 27 cali to mordęga),
Mój monitor Full HD ma 24 cali. To oznacza, że się morduję niemiłosiernie!
Przecież połowa tych śródtytułów to prawda. Autor widzę ma straszny ból dupy i próbuje udowodnić, że czarne jest białe, i to niby jeszcze tak inteligentnie i ironicznie....
Obrońcy Epica zawsze przedstawiają te same debilne argumenty.
Nie będę kupował na epicu bo zwyczajnie nie ufam tej platformie i tyle. Mam już grubo ponad 100 gier na steamie i naprawdę wymagam wiele żeby w ogóle pomyśleć o przeniesieniu się na inną platformę.
Dodatkowo brak zapisywania w chmurze, brak gwarancji zwrotu pieniędzy i wokół EGS krążą plotki i sprzedawaniu danych osobowych.
Obrońcy Epica zawsze przedstawiają te same debilne argumenty.
Hehe, to zupełnie tak jak jego hejterzy :D.
Jacy obrońcy Epica - gadanie ze Epic robi dobre promocje gdy tak jest to fakty
Kupowanie gry czasem o polowe taniej np -10$ jak ostatnio to rozsądek
O kurna ... całe życie ograne praktycznie na PC... myślałem, że ja to już taki rasowy PCMR, a tu dupcia, co do większości mam inne zdanie.
Trza się chyba uchlać ... konsoli nie mam, a PCMR ze mnie żaden :(
„Zostaję na siódemce, po co mam zmieniać system na gorszy?”
dokładnie, pozdrawiam was wszystkich, pisząc tego posta z Win7 :D
nie ma opcji ze go zmienie
Też tak mówiłem, aż nie zmieniłem kompa i okazało się, że Win7 nie współgra z połową podzespołów i nawet jego instalacja jest prawie niemożliwa bez myszy na złączu PS2. Dwa dni kombinowałem jak to robić, żeby jednak wszystko działało po staremu... i poddałem się kiedy okazało się, że gry mają konflikt sterownika do procesora czy coś... a tak poza tym, że wszystko działa to kijem przez szmatę nie tykał bym Win10.