Ło kurde, zaszaleliście, wystarczyło po prostu zrobić zestawienie najlepszych filmów poprzedniej dek... lat 10., a wy z całą historią lecicie.
Zestawienie słabe, bo kino ma prawie 130 lat historii, a tutaj daliście filmy, które każdy zna i większość z nich jest znana na pamięć.
Zaskoczyło mnie na tej liście 'Your name'
Fajnie, że ktoś docenia ten film. Zdecydowanie najlepsza japońska produkcja ostatnich lat.
Jednak umieszczenie tego filmu na liście wszech czasów. Fiu, fiu. I to liście krótkiej.
Jednym słowem nazwanie tego najlepszą animacją ever... Ciężko, patrząc na te wszystkie japońskie perełki.
Ja wiem że jest to strona z grami, i recenzenci tutaj nie koniecznie muszą się znać na filmach, ale darowalibyscie sobie publikować nawet coś takiego, bo wstyd. Ja nie mówie że trzeba być jakimś kinomanem, ale podczas robienia takich rankingów jednak warto byłoby znać trochę więcej tych filmów niż tylko te najpopularniejsze i to najlepiej z tej lub poprzedniej dekady, albo pare najpopularniejszych hitów z wcześniej. Ranking nawet gorszy niż ten filmwebowy, a to o czymś świadczy, bo już ten filmebowy to zwykły popularity contest nie mający nic wspólnego z jakością.
W sumie i tak dobrze, że Avengersów nie ma :D
Ranking dokładnie taki jakiego można by się spodziewać po ludziach szukających w filmach niezbyt angażującej rozrywki. Części tych tytułów nie można odmówić technicznej perfekcji i artyzmu (np. Ojciec Chrzestny, Obcy - to naprawdę dobre filmy), ale nie posiadają choćby połowy bagażu intelektualnego filmów Kubricka czy nawet Nolana. No ale ich ranking, ich wybór. Ciężko było spodziewać się czegoś innego zważając na to, że niektórzy redaktorzy często wspominają o tych filmach w swoich materiałach.
Ogladalem Incepcje wczoraj po raz drugi (pierwszy raz ogladalem z 8 lat temu), niestety nie jest to az tak dobry film, scenariusz ma swoje glupoty, a zakonczenie jak zdradzil jeden z aktorow jest pozytywne
Odswiezylem sobie takze, Fight Club i Wyspe Tajemnic, te filmy nadal rzadza
Mnie na tej liście brakuje filmu Okręt "Das Boat"
Dracula z Keanu Reeves.
Ja to jakiś wypaczony gust chyba mam. Ojciec Chrzestny trzy podejścia i trzy razy pass, aczkolwiek jeszcze jestem w stanie zrozumieć jego fenomen i to że dla kogoś jest to ścisłe top, bo klimat czuję tylko nie jest to mój klimat. To czego natomiast nie rozumiem to obecność Czasu Apokalipsy na takich listach. Przecież druga połowa tego filmu to jest jakiś mindfuck... jak można w ogóle nazywać to wybitnym kinem ;o
Resztę listy (poza animacją) znam i (poza Monty Pythonem) popieram.
W sumie jak bym wywalił Ojca Chrzestnego, Czas Apokalipsy, Animację i Montego, a zamiast nich dodał 12 gniewnych ludzi, Interstellar, Przekręt i Bękarty Wojny to była by to lista bliska ideału.
Dobrych filmów jest tak dużo że zaczynanie bez top 100 jest całkowicie bez sensu.
Lee Van Cleef, a nie Lee Marvin, grał Złego gapciu
American Beauty, Zielona mila i dziesiątki innych...
Widzę, że skupiono się na seriach, a przynajmniej 6 z 15 filmów z nich pochodzi.
Gdzie są np. : Łowca androidów, Czas apokalipsy, albo Dawno temu w Ameryce ?
LOL, nie ma Kubricka - ani Odysei Kosmicznej ani mojego the best Mechanicznej Pomarańczy. Słaby ten ranking.
Dawno Temu w Ameryce też lepsze niż Dobry zły i brzydki.
Rozumiem, że z uwagi na profil portalu wybraliście kino raczej "rozrywkowe" i w miarę świeżej daty, ale zwłaszcza w tym przypadku pominięcie Star Wars jest po prostu śmieszne. Ranking oznacza klasyfikację w/g wartości liczbowych. To który jest najlepszy Pulp Fiction czy Parasite? Czy może nie znamy znaczenia słów, których używamy?
Jak już napisał KrissDeValnor dziwi brak filmu Czas Apokalipsy, od siebie dodam jeszcze Ojca chrzestnego II i Łowcę jeleni, choć całkowicie zrozumiem jak ktoś powie, że te filmy go zanudziły. Z tego typu rankingami jest ten problem, że jednak trochę tych doskonałych filmów się uzbierało i czasami o tym, co uważamy za wybitne, decydują osobiste odczucia i upodobania. Jeden będzie uważał za arcydzieło Ojca chrzestnego, drugi Siedmiu samurajów a jeszcze trzeci powie, że to Odyseja kosmiczna. Niemniej podzielę się swoją dziesiątką:
1) Ojciec chrzestny II
2) Czas Apokalipsy
3) Ojciec chrzestny
4) Dobry, zły i brzydki
5) Łowca jeleni
5) Adwokat diabła
6) Lot nad kukułczym gniazdem
7) Imię róży
8) Piękny umysł
9) Ścieżki chwały
10) Infiltracja
Oczywiście jest więcej znakomitych filmów (Papillon, Pluton, Milczenie owiec, Gorączka, Pianista, Człowiek z blizną, Pulp Fiction czy wspomniane już Dawno temu w Ameryce) dlatego wybrać najlepszą dziesiątkę nie jest łatwo a jeszcze wiele filmów szczególnie z lat 50-tych nie widziałem.
1) Skazani na Shawshank
2) Władca Pierścieni: Powrót Króla
3) Forrest Gump
4) Lista Schindlera
5) Wyspa Tajemnic
6) Przełęcz Ocalonych
7) Helikopter w Ogniu
8) Ostatni Samuraj
9) Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły
10) Shrek
Moje top 10.
Polecam redaktorom zapoznać się z większą ilością filmów, polecam tych wybitnych, lecz mniej mainstreamowych reżyserów:
Robert Bresson
Kenji Mizoguchi
Franco Piavoli
Krzysztof Kieślowski
D. W. Griffith
Andrei Tarkovsky
Carl Th. Dreyer
Sergei Eisenstein
Jean Vigo
Mikhail Kalatozov
Alan Resnais
Jean-Pierre Melville
Theo Angelopoulos
Wojciech Has
Abbas Kiarostami
Yasujiro Ozu
Michael Snow
Konstantin Lopushansky
Jean Cocteau
Chantal Akerman
Luis Buńuel
Apichatpong Weerasethakul
Jean-Pierre Melville
Raúl Ruiz
Marguerite Duras
Béla Tarr
Michelangelo Antonioni
Fritz Lang
Max Ophüls
John Cassavetes
Ingmar Bergman
Lav Diaz
Jean-Luc Godard
Stan Brakhage
Andrzej Żuławski
Hiroshi Teshigahara
Jean Epstein
R. W. Fassbinder
Éric Rohmer
Jonas Mekas
Yoshishige Yoshida
François Truffaut
Jean-Marie Straub
Daničle Huillet
Tsai Ming-Liang
F. W. Murnau
Sergei Parajanov
James Benning
Louis Malle
Pier Paolo Pasolini
Jacques Rivette
Dziga Vertov
Bardzo uwspółcześniony ranking. Z propozycji redakcji tylko Ojciec Chrzestny i Alien jest na mojej liście arcydzieł światowej kinematografii.
Należą też do niej (między innymi) jako rzeczy przełomowe i prekursorskie, niektóre nieme filmy Chaplina, druga część Ojca Chrzestnego, Czas Apokalipsy, Lot nad kukułczym gniazdem, Dziecko Rosemary, 2001: Odyseja Kosmiczna, Kto się boi Virginii Wolf, Dwunastu gniewnych ludzi, Obywatel Kane, Casablanca, czy Dzika banda. Jak widać, XXI wiek raczej nie zwycięża...
Bardzo podoba mi się przysłowiowy wręcz "bul dópy" Wyluzuj trochę :)
Zabawa, zabawą. Ale gdy robi się taki ranking należałoby ustalić jakiś przedział czasowy. Najrozsądniej byłoby chyba zacząć od czasów powstania kina pociągnąć listę filmów do konkretnego roku np. 2000. Rozumiem ,że w redakcji już może jest, ale czy Parasite będzie jednym z filmów wszech czasów przekonamy się za kilkadziesiąt lat. Jest to film "ciut" za młody na takie zestawienie :)
Moje Top 15:
1. Braveheart
2. Ojciec Chrzestny
3. Ojciec Chrzestny 2
4. Skazani na Shawshank
5. Forrest Gump
6. Obcy
7. Coś
8. Chłopcy z Ferajny
9. Łowca Jeleni
10. Człowiek z Blizną
11. Terminator 2
12. Szklana Pułapka
13. Dobry, Zły i Brzydki
14. Gorączka
15. Władca Pierścieni - Powrót Króla
Niewiarygodne, ale jako nieliczny stanę w obronie tego zestawienia, jak i autora. Jak można było się spodziewać ranking filmów wszech czasów wg GRY-OnLine wywołał delikatnie mówiąc żywiołowe komentarze. Nie brak opinii, że ta lista to wstyd, że to mało ambitne filmy, że tylko te znane, że to ranking popularności, dno, syf i w ogóle, a dlaczego nie ma Kubricka a dlaczego to i tamto. Jeszcze inni podają nazwiska japońskich reżyserów i wymieniają ich dzieła, bo chcą zaimponować czymś oryginalnym. Tak jakby popularność filmu automatycznie dyskwalifikowała jego wartość artystyczną. Ludzie czy wyście powariowali? Tego typu rankingi to zabawa, często odzwierciedlająca to, co nam się po prostu podobało czy zapadło w pamięć. Ponadto każdy może oceniać filmy nieco inaczej. Dla mnie nawet zwykły film sensacyjny czy kryminalny może być lepszy niż pseudofilozoficzny gniot. Sto razy wolałbym kolejny raz obejrzeć film "Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły" czy Jamesa Bonda z Rogerem Moorem w roli głównej i trochę się pośmiać niż drugi raz obejrzeć "Incepcję" Nolana.
Takie rankingi to tylko zabawa, ale i tak "Incepcja" i "Gladiator" to grube przegięcie.
To są zaledwie świetne widowiska. Filmy na raz.
Brakuje za to "Big Lebowskiego" i "Kiedy Harry poznał Sally". Na pewno trzeba wziąć coś od Eastwooda, który jest mistrzem przełamywania stereotypów. Nie wiem, czy "Gran Torino" czy "Million Dollar Baby"
No i najbardziej kompletnego filmu w historii, czyli "Gdzie jest Nemo".
Mad Max Road Warrior, Czas Apokalipsy... można tak długo.
Lol, jest kolejny wypierd przeciętniaka Shinkaia, który w kółko wałkuje ten sam scenariusz, skądś tu się wziął Władca pierścieni, ale zabrakło chociażby Czasu apokalipsy, Mechanicznej pomarańczy, Rękopisu znalezionego w Saragossie, Łowcy jeleni, Tronu we krwi czy Taksówkarza. Nie będę snobem i nie wspomnę nawet o braku Obywatela Kane’a czy Pancernika Potiomkina xD.
brakuje mi tutaj jeszcze Piratów z Karaibów 3, Star Warsów, Spirited Away: W krainie bogów i Zielona Mila
No to eksperci forumowicze dajecie ten jedyny słuszny ranking! Trochę szkoda żeby tacy fachowcy marnowali swój potencjał. Redakcja marnuje czas na takie plebiscyty popularności wiedząc, że ma takich obiektywnych krytyków na forum? Skandal.
Najlepsze filmy wszech czasów
10. Ojciec Chrzestny II
9. Lot nad kukułczym gniazdem
8. Dziennik Bridget Jones
7. Lista Schindlera
6. La vita č bella
5. Jumanji
4. American History X
3. Full Metal Jacket
2. We're the Millers
1. Adwokat Diabła
Ojciec Chrzestny i Władca Pierścieni. Perfekcyjne dzieła kinematografii, a na maraton Władcy Pierścieni chodzę co roku do kina. Głos oddaję na trylogię Ojca Chrzestnego, ale tylko z racji że ma zdecydowanie mniej głosów w ankiecie. Obie trylogie są dla mnie tym samym perfekcyjnym poziomie.
Ogólnie całkiem niezłe zestawienie, oczywiście wiadome że każdy ma inny gust i miejsc za mało żeby wszystko upchać. Mi tu brakuje mojego ukochanego Dawno Temu w Ameryce.
Zaciekawiło mnei Your Name (nigdy o tym nie słyszałem, a z Waszego opisu zapowiada się na prawdę dobrze), ale dziwi mnie, że nie daliście Spirited Away, czy Księżniczka Mononoke. O reszcie póki co się nie wypowiadam, ale 3 filmy z Waszej listy także bym wybrał :)
Gladiator i Alien - kocham te filmy.
10. Inglorious Basterds
9. Django
8. Four Rooms
7. Terminator 2
6. Saving Private Ryan
5. Blade Runner
4. Snatch
3. The Thing
2. Alien
1. Gladiator
Taka lista na szybko ale świetnych filmów są setki.
Takich rankingów są setki i tak naprawdę nie wiadomo który jest najbardziej wartościowy.
Pierwsza 10 wg AFI (tylko filmy amerykańskie)
Obywatel Kane
Ojciec chrzestny
Casablanca
Wściekły Byk
Deszczowa piosenka
Przeminęło z wiatrem
Lawrence z Arabii
Lista Schindlera
Zawrót głowy
Czarnoksiężnik z krainy Oz
O ile nie dziwi mnie, że polskie filmy zostały pominięte przez GRY-OnLine, tak dziwi mnie, że nawet w komentarzach chyba nikt prócz mnie nie wspominał o polskich filmach. Tak na szybko nasze filmy, które można moim zdaniem bez żadnego zażenowania zestawiać z najlepszymi filmami zagranicznymi.
"Ziemia obiecana"
"Potop"
"Faraon"
"Popiół i diament"
"Baza ludzi umarłych"
"Trzy kolory: Czerwony"
A co to? Nikt się nie spina o spoilery w tym artykule? Przecież tyle ludzi mogło chcieć.obejrzeć a nie oglądało jeszcze tych klasyków...skandal xD
Your Name jest strasznie przereklamowane, można tam było dać Ghost in the Shell albo End of Evangelion to są naprawdę dobre animacje.
Nawet nie czytam całości, bo i po co? Kilka pierwszych postów i ostatnich wystarczyło. :D
Redakcja powinna zrobić w końcu ranking typów, których sensem istnienia chyba jest żenujący hejt. Oczywiście nie muszę dodawać, że te same typy mają też dość widoczny problem z czytaniem. :)
Jako krytyk filmowy z wykształcenia, tylko mogę się uśmiechnąć bo szkoda mi strzępić ryja na bezsensowny hejt. Fajne filmy, ale niewiele miałoby szansę na wejście do top 100. Tyle ode mnie.
1. 12 gniewnych ludzi
2. Moon
3. Anonimus
4. The frame
5. Nelyubov
6.Puhdistus
7.Zapach kobiety
8.Człowiek ringu
9.Cast away
10 Czysta formalność
Zapomnieliście o takich tytułach jak Zielona Mila, Akira czy Siedmiu Samurajów.
Parasite ??!! Chyba was ostro pogięło z tym filmem wszech czasów. To jest dopiero nowy film i czy będzie wszech czasów to się dopiero okaże. Widziałem go wczoraj, nie jest zły, ale bez przesady, że wszech czasów zaraz po premierze...
Wypieprzta ten Your Name, Parazyta i Hotel. Dajcie Łowcę androidów, Spirited away i Gwiezdne wojny IV. A dlaczego nie Imperium Kontratakuje? ...A bo taką mam fanaberię ;P
Ranking jak na portal o grach komputerowych, może być.
seria Indiana Jones - 16% głosów
Władca pierścieni - ponad 40%
może się starzeję, ale nie rozumiem...
An innovative platform with access to a legal database of links to movies and series.
All movies and series in one place
checked page.
[link]
[link]
[link]
Jeśli chodzi o mnie dodałbym Mrocznego Rycerza, Siedem, Podziemny Krąg i To Nie Jest Kraj Dla Starych Ludzi.
Maszyna losująca dalej działa. Losu, losu, losu... https://www.youtube.com/watch?v=H6qsJcALHkM
Pisałem to w przypadku rankingów i ocen gier, napiszę i teraz. Przede wszystkim należałoby przedstawić publicznie metodologię i się jej trzymać. Czy:
- wybieramy wg popularności,
- wg jakości na dzień dzisiejszy,
- na chwilę premiery tytułu, jaki szum wtedy robił, jak bardzo był innowacyjny i jak wpłynął na rynek,
- jest to lista całkowicie przypadkowa, subiektywna i tym samym nie mająca żadnej wartości merytorycznej, nie jest w stanie się obronić czy poddać krytyce, gdyż nie ma za sobą podparcia znajomości gatunku czy tematu.
W tym roku we wszystkich mediach zostaliśmy obrzuceni wszelkiej maści rankingami. Po co nam kolejny, od redakcji, która na co dzień grami się zajmuje? Mało samych rankingów gier? Teraz może się klikają, bowiem ludzie wchodzą z ciekawości czy może coś wartościowego z tekstu wyciągną albo żeby napisać swój głos sprzeciwu, ale gdy przekonają się z jaką treścią mają do czynienia, przejdą tam gdzie serwuje się strawniej, gdzie redakcja skupia się na jednym temacie i robi to po prostu dobrze. Jest to żerowanie na stałych czytelnikach i fanach. Ich kosztem próbuje się zbudować popularność na innych frontach (telefony, AGD, filmy, seriale, porównywarki cen). Bardzo krótkowzroczna strategia i zbyt agresywna.
Nie ma Terminatora, Predatora ani żadnego filmu wyreżyserowanego przez Clinta Eastwooda.
Nie podoba mi się ta lista.
1. Avengers: Infinity War
2. La strada
3. Andriej Rublow
4. Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły
5. Szatańskie Tango
6. 40-letni prawiczek
7. Dwunastu gniewnych ludzi
8. Siódma pieczęć
9. Assassin's Creed
10. Pada Shrek
Pan redaktor ma pojęcie o kinematografii na poziomie nieogarniętego zjadacza popcornu – proponuje dożywotni zakaz wypowiedzi publicznych na tematy o których nie ma się zielonego pojęcia.
Co? Wiedźmin nie na pierwszym miejscu?
Ktoś kto przygotował ten ranking mało oglądał chyba. Gdzie coś od Tarkowskiego ? (Stalker, Zwierciadło), gdzie Mallick? Gdzie Mulholland Dr.? Marienbad? tak mógłbym wymieniać do końca dnia ale mi się nie chce... W ogóle z zasady bez sensu są takie rankingi ale rozumiem idee, że to są ulubione a nie najlepsze, bo idąc tym tropem to dla mnie najlepszym filmem w historii jest Indiana Jones i Poszukiwacze zagionionej Arki.
Co za dno. Przekrój typowego filmwebowego motłochu, który nie wychodzi poza plebejskie gusta. Same ograne tytuły, w dużym stopniu niespecjalnie od niego wymagające jakiegoś zaangażowania. Haha, beka z was. Dajecie stereotyp gracza-patafiana.
Taki "Top 15" nie ma żadnego sensu. Ktoś kto zna się dobrze na kinie zrobi ponad 100 równie dobrych "Top 15".
Nawet Top 1000 bez podziału na pozycje to stanowczo za mało, by wymienić ważne filmy dla historii kina,
bo takich filmów powstało blisko 10 tys.
Bardzo podoba mi się przysłowiowy wręcz "bul dópy" ludzi, którzy nie potrafią zrozumieć, że ten ranking to po prostu zabawa i rozkmina, jakie filmy wspominamy w redakcji najcieplej :) pozdrawiam wszystkich znaffcuw kina