Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Doom Eternal - producent przyznaje, że nie obeszło się bez crunchu

22.01.2020 11:07
THeMooN85
😢
1
1
THeMooN85
120
Eternally Querulous

Samo zjawisko crunchu jest dla mnie po prostu dziwne... ale zrozumiałe, kasa, kasa, kasa.

Tylko, że to wina ludzi, bo się na takie coś zgadzają. A wystarczyłoby spokojnie zrobić większość gry i dopiero wtedy ogłosić premierę z jakąś odległą datą... na spokojnie dopracować szczegóły i wydać grę w terminie. To się powoli zaczyna robić "normalne", że pracownicy firmy deweloperskiej pracują z batem za plecami.

22.01.2020 11:43
2
1
odpowiedz
1 odpowiedź
SylwesterZ
63
Konsul

Nie ma się czemu dziwić. W branży programistycznej to normalne zjawisko, które objawia się tym mocniej, im bliżej jest deadline, szczególnie że najdziwniejsze błędy objawiają się zaraz przed wydaniem produktu.

PS. Dotyczy to tak samo aplikacji, jak i witryn czy np. sterowników.

post wyedytowany przez SylwesterZ 2020-01-22 11:43:57
22.01.2020 12:05
2.1
Rufjan
50
Konsul

W zasadzie w każdej branży już w tej chwili crunch istnieje. Kwestia jest raczej dlugosci. Gamedev ma ta mala przewage ze proces developmentu jest dlugi i da sie mniej wiecej zaplanowac i crunch jest dlugi. Ale np w TV, gdzie dowiadujesz sie wszystkiego na ostatnia chwile, masz intensywny crunch ktory trwa tydzien - dwa np, ale za to potrafisz napieprzac po 22 godziny na dobe. Prawda jest taka - robota ma byc wykonana na czas, kiedy i jak to zrobisz - twoja sprawa.

Co do kasy - oczywiscie ze jest wazna, musisz placic ludziom, ktorzy cos robia, a pieniadze nie biora sie z nieba. Koszty developmentu sa dosc wysokie, a wydawcy nie bardzo chca inwestowac dodatkowych pieniedzy bo to sie wiaze z nizszymi zyskami.

post wyedytowany przez Rufjan 2020-01-22 12:07:18
22.01.2020 12:10
3
2
odpowiedz
TobiAlex
193
Legend

Crunch? A to już nie można napisać "przymusowe nadgodziny"? I to nie tylko w tej branży występuje coś takiego, ale praktycznie wszędzie a już na porządku dziennym jest "crunch" w handlu (pracownicy marketów)

22.01.2020 12:40
4
3
odpowiedz
3 odpowiedzi
Absolem
128
Generał

Wszyscy będą teraz narzekać na crunch czy nadgodziny w innych branżach. Ale czyja to wina? Konsumentów oczywiście i nikogo więcej.

Pracuję w branży, gdzie mam do czynienia z klientami i nie jest to pierwsza moja taka praca. W zasadzie pracuję z różnymi klientami w różnych branżach już ok. 10 lat. Co się dzieje, kiedy klient nie otrzymuje czegoś na czas, albo kiedy mówi się, że będzie musiał dłużej poczekać? Zaczyna się ujadanie, zgrzytanie zębami, tupanie nóżką, bo KAŻDY chce mieć na już i na teraz i w żadnym wypadku książątko nie poczeka.

Niech każdy tu z komentujących zada sobie pytanie, ile razy kiedy odłączono mu net z powodu jakiejś awarii pocisnął konsultantowi przez telefon? Albo na facebooku, twitterze czy innym portalu? Ilu z tu komentujących zrobiło lament w restauracji, bo jedzenie było trochę za zimne? Ilu z Was wylało żale na fanpejdżu usług, z których korzystacie bo nie działały tak jak sobie życzycie albo miały przerwę w działaniu? Jak wielu z Was opierdzieliło kuriera bo się spóźnił z paczką, sklep internetowy bo za długo realizował zamówienie albo ile razy zwracaliście uwagę ulubionym youtuberom, streamerom czy twórcom programów TV, że jak długo można czekać na kolejny odcinek, kiedy kolejna wrzuta?

Każdy lubi skrytykować, wypomnieć wielkim branżom to, że kosztem innych skaczą na kasę, ale sami wytworzyliśmy takie warunki swoimi przerośniętymi wymaganiami i przekarmionym ego. To tacy ludzie karmią molochy, a potem wylewają żale w necie nie widząc w tym wszystkim własnej winy i umywając ręce. Dla takich jak Wy powinno być osobne miejsce w piekle.

22.01.2020 12:56
oo44wo
4.1
1
oo44wo
43
Konsul

Dokładnie to, tylko że prawdziwi klienci to nie osoby korzystające z usług/programów, a inwestorzy. Twoja krytyka na fb czy tweeterze trafia jedynie do osób odpowiedzialnych za pr, spadek wartości firmy trafia prosto do zarządu.

22.01.2020 15:24
Outremere
😉
4.2
1
Outremere
2
Centurion

Wiesz, ja jestem dorosłym człowiekiem, a nie szczylem z dowodem osobistym i potrafię się zachować publicznie.

Traktuje ludzi oferujących mi usługi, tak jak sam chciałbym być traktowany gdy ktoś odwiedza moje miejsce pracy.

I wiecie co? Dla większości tego typu ludzi takie zachowanie jest na tyle zaskakujące że potrafię dostać wszystko na czas, czy chodźby bez jakiegoś plucia do zupy.

22.01.2020 16:29
4.3
zanonimizowany1299868
16
Senator

Dlatego nie narzekam na każde opóźnienia premiery gry i tak pogram w inne gry. Niech twórcy gier nie przemęczą za bardzo.

Gry to nie jedzenia niezbędne do życia.

22.01.2020 12:52
5
1
odpowiedz
bolek2018
72
Generał

Po co o tym informują to ich sprawa mamy się nad nimi roztkliwiać ? Wiadomo że im wieksze parcie na kasę tym bardziej będą zapie.. Tak jest wszędzie i tyle. Napewno takie informacje w żaden sposób nie wpłyną na decyzję o zakupie.

22.01.2020 12:54
6
odpowiedz
jakisnick
63
Konsul

Samo w sobie istnienie crunchu nie jest aż takim problemem, gamedev to branża która zawsze będzie w jakimś stopniu istnieć. Problemem jest brak jakiejkolwiek nawet próby zwalczenia tego problemu.

Obecnie w branży jedyne czego można się spodziewać to totalnej januszerki jaką znaczna część firm odwala, gdzie prawie wszyscy za nadgodziny nie płacą a jeżeli będziesz miał coś do powiedzenia to od razu ciebie zwolnią. Co gorsza większość firm AAA zrobiły sobie z nadgodzin standardową politykę pracy, wliczając w to wszędzie wychwalane EA i Ubisoft, które po prostu przeniosły crunch do krajów trzeciego świata na niespotykaną skale.

Plus trzeba pamiętać, że nadgodziny ogółem to problem w prawie wszystkich przypadkach wynikający z beznadziejnego managementu.

22.01.2020 13:06
😒
7
odpowiedz
saint11
14
Legionista

Swoje oburzenie crunchem możecie wyrazić tym że na przykład nie zagracie w takiego cyberpunka czy dooma - nie zgadzacie sie na takie praktyki - pokażecie że nie wspieracie niewolnictwa....................................... taaaaa jasne

22.01.2020 13:45
mirko81
😜
8
odpowiedz
mirko81
63
Slow Gaming

Zamiast myśleć czy sie oburzać, proponowałbym bym trzymać kciuki by zaraz nie wyświetlili kolejnej planszy z przełożeniem

22.01.2020 14:37
9
odpowiedz
q3aki
37
Chorąży

alez to modne slowo sie stalo, wrecz haslo tego roku. Crunch srancz, ten kto pracowal, w jakiejkolwiek branzy gdzie sa terminy i to dosc napiete, jest to na porzadku dziennym i jakos mnie ogolnie to nie dziwi. Ale oh ah jaka zla korporacja.

22.01.2020 14:41
10
1
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

Co tak ostatnio ludzie wzięli na języki temat crunchu i przesuwania premier, coś co istniało w branży od wielu lat?
Przy tak dużych projektach gdzie do pracy zaprzysiężono spore grono (często powyżej setki) oba zjawiska są wręcz nieuniknione.

22.01.2020 15:18
Outremere
👎
11
1
odpowiedz
Outremere
2
Centurion

Ponieważ słowo "nadgodziny" to takie ciężkie słowo do napisania.

Polska język trudna język.

Tak poza tym po co informować o tym? Kogoś to w ogóle obchodzi? I tak piszę ten komentarz tylko z uwagi na te głupie zangielszczenia.

22.01.2020 19:03
Krypta76
12
odpowiedz
Krypta76
44
Konsul

Skojarzyło mi się z batonem , czyli ich nie karmili ;)

Wiadomość Doom Eternal - producent przyznaje, że nie obeszło się bez crunchu