Sugeruję wrócić do epoki kamienia łupanego wtedy przynajmniej przestaniemy szkodzić naszej kochanej planecie...
Jeśli brakuje energii, to niech rządy budują elektrownie jądrowe/geotermalne/wodne a nie marnują pieniądze na zabawę żołnierzykami jak małe dzieci, czy na budowanie elektrowni wiatrowych, które są mało wydajne i zajmują ogromną ilość miejsca.
Hahaha już widzę jak wszystkim internetowym ekologom z Facebooka oraz innych portali społecznościowych po tej informacji wybuchają głowy haha
No dobra, ale to samo w sobie nie jest problemem- problemem jest zanieczyszczenie powstałe przy produkcji prądu.
"i być może powstrzymać się czasem od ściągania / streamowania rzeczy, które tak naprawdę nie są nam potrzebne."
A gdzie trzymać archiwum jak nie na MEGA? Przecież jedna pani to może nawet 69.80 GB zajmować w 64 katalogach i 1500 plikach.
Na rozdanie złotych globów większość aktorów przyleciała samolotem, bo mało kto mieszka na stałe na miejscu.
Prywatne jachty palą po 100 litrów na godzinę.
Takie naturalne, coroczne pożary lasów w Amazonii czy Australii były zawsze, aczkolwiek jakoś teraz o tym trąbią mocniej bo taka moda na eko, plus co jak co ale pożary większe bo jest cieplej. Niemniej 20 lat temu też pożary były.
Jeden wybuch wulkanu generuje więcej zanieczyszczeń niż wszystkie samochody w EUROPIE przez rok.
Ale to ja mam ograniczyć Netflix... Znaczy? Oglądam jeden film raz. Gry kupuje na płytach. Nie oglądam tego samego porno dwa razy. To co mam zrobić?
Artykuł po prostu tak bzdurny, że głowa boli. Jasne, że serwerownie generują zanieczyszczenia. Tylko teraz proszę o wyniki badań ilu ludzi zostało w domu korzystając z neta zamiast wyjść w słoneczny dzień, pojechać samochodem na plażę, kupić jednorazowy grill i dwie godziny dymić.
Obliczanie wpływu serwerowni na środowisko bez obliczania tego, ilu ludzi internet powstrzymał przed jazdą samochodem czy korzystaniem z objazdowego parku rozrywki, gdzie wszystko lata na agregatach jest taką manipulacją, że się rzygać chce.
To za ile lat świat się skończy?
Za 10, 20, 80...?
Jak wiecej niż 100 to mam to w doopie.
Jak również mój syn :p
Nie od dziś wiadomo, że jeśli chcemy mieć do czegoś dostęp więcej niż raz, to bardziej ekologicznie jest to ściągnąć na dysk, niż za każdym razem ciągnąć z serwera.Cóż, kolejny dowód na to, że te wszystkie streamingi gier/filmów/muzyki nie są tak wspaniałe, jak mogłoby się wydawać.
Ciekawe czy Greta Thunberg nie korzysta z YT ;)
"Na koniec warto odnotować, że nie brakuje czynników, które na środowisko wpływają jeszcze bardziej niż serwerownie - najlepszym przykładem są tutaj rolnictwo oraz hodowla bydła."
Rozumiem, że chodzi o negatywny wpływ? Gratuluję wysokiego poziomu ignoranctwa i nieuctwa. Równie dobrze można posądzić o to samo ludzi, którzy emitują CO2 do atmosfery.
Pójdźmy dalej. Samoloty? Serwerownie? A kto je stworzył? No właśnie! LUDZIE najbardziej szkodzą planecie! Trzeba pozbyć się ludzi!!!
Zatrważające są te komentarze tutaj, które sprowadzają się do ''''mam w to ***''''.
Moderacja: Użytkownik Forum zobowiązany jest do unikania używania wulgaryzmów, także w postaci skrótów: §2 podpunkt 2b Regulaminu Forum -> https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2
Największym winowajcą obecnego stanu rzeczy jest streaming treści wideo. Zgodnie z informacjami analityków firmy Sandvine, usługi takie jak YouTube, Netflix, Amazon Prime Video czy Disney+ odpowiadają za 60,6% ruchu w Internecie
A gdzie porno?
Niestety, ale jeśli ludzkość nie przewartościuje pewnych rzeczy to udusimy się we "własnych smrodach".
Ludzkość postawiła na konsumpcjonizm, a nie na rozwój nauki, który mógłby sprawić, aby czerpać energię w dużo bardziej efektywniejszy i czystszy sposób.
Serwerownie, fabryki, komunikacja lądowa i powietrzna dosłownie pożerają elektryczność.
Ludzi przybywa, potrzeb konsumpcyjnych przybywa. Każdy chce mieć wszystko na własność.
Na nieszczęście taki model nie może trwać przy obecnych metodach pozyskiwania energii.
Wszystko ma swoje granice, ale ludzie tego nie rozumieją.
I tak juz nic nie przebije Australli ktora ma odstrzelic 10000 wielbładów bo te ponoć za dużo piją wody i wytwarzaja własnie globalne ocipeniee.
Właściwie po co się kształcić na naukowca. Żeby zostać chciwym, sprzedajnym kłamcą. Tego tam w tych wszystkich naukowych ośrodkach uczą? Czytając wielu ludzi to tak właśnie jest. Zaorajmy szkolnictwo.
Czyli co? Nie będzie spektakularnego uderzenia asteroidy ani inwazji kosmitów tylko zwyczajnie się ugotujemy ewentualnie usmazymy.
Proponuję zobaczyć, jakie kataklizmy ekologiczne miały być w przeszłości, a dopiero potem oceniać, z tego co mi się wydaje, tych co wierzą w globalne ocieplenie, iluminaci robią w konia.
Te całe globalne ocieplenie TO ŚCIEMA. Kiedy ludzie w końcu zrozumią że to wszystko zostalo wymyślone w celach ekonomicznych by zarabiać na elektrycznych zabawkach bo samochodami tego nazwać nie można i innych duperelach?
To przykre...
A potem się dziwimy, że u nas nie padało śniegu.