Analityk podaje przybliżony koszt produkcji Xboxa Series X
Biedne te firmy produkujące konsole. Dokładają do interesu, żeby graczom żyło się lepiej.
Jak już przeliczacie ceny sklepowe, to najpierw uwzględnijcie stosunek dolar-euro i dodajcie do tego potencjalne opłaty, które mogą być doliczone. Nigdy jeszcze nie było tak, aby sprzęt sprzedawany w USA za $499 kosztował tyle samo w Polsce po konwersji.
Biedne te firmy produkujące konsole. Dokładają do interesu, żeby graczom żyło się lepiej.
A chińskie, czy tam inne indyjskie rączki składają to za sowite wynagrodzenie, mając na swych barkach odpowiedzialność za los globalnej branży gier wideo.
Jak znam życie, to w Polsce konsola będzie kosztować dużo drożej. Są równi i równiejsi. :D
Nie ma problemu, sprowadzi się z Niemiec. (PS5 oczywiście, nie XBSX czy jak mu tam)
Koszt produkcji 500$ Zyski koszty eksportu jak i pozostałe koszta to wyjdzie okolice 3 tys jak mówił hydro
od zawsze był tak, że jak 400usd w Stanach to w bogatej Europie 400ojro
acha...Ty jesteś jednym z tych co myślą, że jak produkt amerykański to robiony w Ameryce? :)
https://www.reference.com/business-finance/xbox-manufactured-a477fd2034f807d2
Oczywiscie ciemnogrod nie wie ze ceny w USA podawane sa bez podatku.
Wiec jak amyraknin bierze z polki i pisze 400$ to przy kasie zaplaci z 450$.
W EU ceny juz z podatkiem podawane i przy obecnym kursie EUR/USD w zasadzie amerykanie bula tyle samo co europejczyce.
Ile kufa mozna tu w kolko to tlumaczyc.
Jak tłumaczysz wciaż to samo, to dobrze by było sprawdzić ile wynosi sales tax.
"Americans pay between 2.9% and 7.25% of the price of the goods they buy in the majority of states."
W Polsce 23% VAT. Jak nazywasz innych ciemnogrodem, to najpierw sprawdź dane.
2500zł. moge dać , będzie ok 3tys. to się zastanowię czy brać na premierę
2500 mogę za ps5 dać potem dawać mi god od wara Spidermana i inne exy co by Microsoft nie zrobił niestety zostaje przy ps bo mają dobre gry a w tzw
bebechy konsoli nie patrze bo to nie pc a póki co taki hellblade to słaby ex chodź wbiłem platynę
Przez chwilę zastanawiałem się co tu robi mój komentarz którego w ogóle nie pisałem. Chyba czas położyć się spać :)
Tłumaczenie na polski:
"2500zł za PS5 mogę dać, potem tylko czekać na God of War (2), Spider-mana (2) i inne gry ekskluzywne których Microsoft nie zapewni(ł). Niestety zostaje przy Playstation ponieważ mają dobre gry, a na tak zwane "bebechy" konsoli nie patrzę, bo to nie PC. Póki co taki Hellblade to słaby tytuł ekskluzywny, choć wbiłem na nim platynę."
Cóż też ciebie w kom często mylę hehe jako fan mgs
Coś mi mówi że m$ będzie chciał wydać mocniejszy sprzęt i sprzedawać go taniej jak Sony.
Jak tak będzie to być może sprzęt m$ u mnie najpierw zagości.
Obstawiam, że u nas konsole będą po 2500 zł, pewnie sobie dolicza januszowe to wyjdzie 2600 na początku
PS4 w 2013 podczas premiery zaczynało z ceną ponad 2000 zł. Były i przypadki po 3000zł. Jeżeli sytuacja się powtórzy( towaru będzie brak a chętnych sporo) to te 3 klocki na starcie u nas masz jak w banku i jest to wizja bardzo optymistyczna. No ale jest to tylko moje gdybanie i nic takiego może nie mieć miejsca.
Konsole muszą być wyraźnie tańsze od podobnych wydajnościowo PC inaczej ich nikt nie kupi. 400$ to kwota, którą firmy zdobywały rynek (xbox360, PS4), a stratę jakiś 100$ w pierwszym roku odbiją sobie w abonamentach, akcesoriach i grach. Po jakimś roku zaczną wychodzić na 0, a po 2-3 podzespoły stanieją i zaczną na nich zarabiać.
Kupić kupią bo konsola ma swoje zalety.
Tylko że tutaj dodatkowo chodzi o ilość sprzedanych egzemplarzy. Gracze poważni to tylko jakiś tam procent nie wiem może 30% cała gra rozchodzi się o resztę. I tutaj cena jest ważna a nawet decydująca. Wiesz konsole idą jako prezent czy do 3 gier np. FIFA na których można przy okazji zarabiać na usługach dodatkowych czy abonamencie ps+ I innych którzy z takich czy innych powodów się decydują (gkownje cena i gry). Także cena ma znaczenie.
Nikt nie kupuje premierowo wydanej konsoli na prezent. Status 'prezentu' konsola może nabyć dopiero z czasem jak jej cena de facto spadnie. Zawsze tak było. Teraz Xbox 1 i PS4 mają status prezentu, bo są stosunkowo niedrogie, szczególnie sprzedawane od razu razem z grami.
Dla konsolarzy moment prawdy nadszedł wraz z obecną generacją. I Microsoft i Sony powiedziały, że dosyć do wielkiego dopłacania przez długi czas do sprzętu jak to miało miejsce przy generacji Xbox 360/PS3 (wydane wtedy sprzęty rzeczywiście były bardzo do przodu w stosunku do PC). Dlatego na premierę obie konsole Xbox1 i PS4 delikatnie mówiąc nie zachwycały parametrami (nie ważne co fanboje pletli o optymalizacjach, jak nie ma mocy, to nie ma wydajności), a dzisiaj to są już istne padaki nie będące w stanie odtwarzać gier nawet w 30 kl/s, do czego teoretycznie są stworzone.
Nie sądzę żeby z nową generacją zmieniła się polityka obu firm. Tym bardziej że się sprawdziła z ich punktu widzenia. Czyli dokładamy do biznesu tak krótko jak się da. Zatem wycena startowa konsol musi być zbliżona do tego co warte będą jej komponenty. Może być trochę niższa, ale na pewno nie będzie to dużo.
Podejrzewam, że tym razem już od początku obie firmy zdecydują się na dwa modele (w sumie też im się sprawdziło), słabszy który nie będzie odstraszał ceną do którego nawet początkowo ciut można dokładać, oraz mocniejszy za który przynajmniej premierowo trzeba będzie zapłacić mniej więcej tyle ile warte będą te podzespoły.
Ciekawa teoria z tą padaką, gram teraz w świeże Jedi Fallen i chodzi bardzo fajnie, nie odstajac jakos szczegolnie od tego co widac na ultra kompach
PS3 kosztowało na premierę 600$, a ponoć i tak dokładali 300$. Sprzedaż zaś ruszyła jak zeszli do 400$. Ps4 zaś od razu ruszyło od 400$. XSX i PS5 będą chodzić na łatwo konfigurowalnych i podobnych flakach autorsko zrobionych przez AMD. Oni nie będą za to płacić po cenach hurtowych, ale jeszcze niższych, bo zapewne sfinansowali część badań nad nimi, które AMD wykorzysta również w innych produktach. Moim zdaniem zrobią warianty od 400$ do 500$ z kilkoma wariantami pamięci
Nie wiem czy tak muszą być, konsole kupujesz raz na 7 lat i masz spokój, a PC trzeba co jakiś czas modernizowac, poza tym nie każdy uznaje komputer do grania, podłączenie do tv też nie jest takie super wygodne dla każdego
I jeżeli ktoś twierdzi, że sprzęt z 2014 roku który radzi sobie z grami podobnie jak konsola, poradzi sobie z nimi w 2018 roku w takiej jakości co konsola to się sporo myli
Testowałem nie dawno tzw i3+ r7 265 (czyli rzekomo taki odpowiednik konsoli), gears5 działało i wyglądało jak kupa, rozmazane tekstury, lagi, ścinki
Nawet na zwykłym Xbox one ta gra wygląda i działa znacznie lepiej
Star wars Jedi fallen to samo, parowalem ten CPU także z hd7950 (czyli czymś mocniejszym) i też było słabo
Myślę, że taki gtx1060 (może w porywach gtx970) i jakaś i5 to jest dopiero sprzęt na którym można grać w miarę komfortowo
No to niech zwieksza ceny konsol i zaczna na nich zarara iac, a niech zmiejsza haracz od wydawcow giec. Ale jak widac to drugie sie bardziej oplaca, a my co chwile slyszymy placze ze sprzedaja ponizej kosztu produkcji.
Jeśli chodzi o tą generację, to Sony od samego początku sprzedawało PS4 z zyskiem. Dokładali bardzo dużo do PS3 ze względu na drogi w produkcji napęd blu-ray.
Myślisz, że jakby Sony i M$ brało mniej niż 30% od wydawców, to gry byłyby tańsze lub miałyby mniej mikrosyfu?
Ja obstawiam cenę 2500 zł, 3k za konsolę to byłaby dosyć zaporowa cena i wątpię żeby MS w coś takiego poszedł. Skończyło by się to pewnie tak jak dla Sony z ps3 że przez całą generację starali się dogonić konkurencję i dopiero pod koniec generacji przebili sprzedaż Xboxa 360.
Niestety konsole to nie jest tania zabawa, sam koszt konsoli to jedno, trzeba też doliczyć koszty gier, jedyne ekonomiczne rozwiązanie to kupować i szybko sprzedawać, ale ja akurat nie preferuje takiego grania bo mnie gry dość szybko nudzą i wracam do nich po kilku tygodniach.
Liczenie kosztów produkcji konsoli biorąc pod uwagę ceny rynkowe podzespołów jest głupotą i nieporozumieniem. Każde podzespoły Sony czy Microsoft zakupi bezpośrednio u producenta a nie będzie korzystać z kilku do kilkunastu pośredników którzy mają znaczny wpływ na koszt zakupu produktu. Zamówienie u producenta będzie również dużym kontraktem na miliony sztuk i to będzie również miało bardzo duży wpływ na jednostkowy koszt zakupu więc dla przykładu dysk SSD za który normalny konsument płaci w sklepie 100 USD będzie przy takim kontrakcie kosztować kilka do kilkunastu USD. Podobnie będzie się układać z kosztem produkcji na zlecenie przez AMD.
Jakby większość z was wiedziała ile importer płaci za urządzenie elektroniczne w Chinach które kupujecie za kilkaset złotych to byście wyskoczyli z kapci