50 cm i ponad 3000 zł - zobacz figurkę Yennefer z Wiedźmina 3
Upss błędny komentarz . Sorry .
Moim zdaniem kupowanie takich figurek to inwestycja i przy zachowaniu jakości, ich wartość będzie stale rosnąć.
Ehhh jeszcze bardziej bezsensowna strata pieniędzy.
Szczyny to i za darmo można sobie załatwić...
Figurka 3 tysie, no spoko, bywały takie ale 8 stów za sama przesyłkę? Popizdziło?
Musi być czarna i znacznie dłuższa wtedy pewnie ktoś by chciał
Niby fajnie by było mieć na półce, ale bardzo drogie to hobby.
Triss:
https://www.prime1studio.com/w3-triss-pmw3-04ex.html
Ciri:
https://www.prime1studio.com/w3-ciri-fiona-elen-riannon-pmw3-03.html
Geralt:
https://www.prime1studio.com/w3-geralt-of-rivia-skellige-undvik-armor-pmw3-07ex.html
https://www.prime1studio.com/w3-geralt-pmw3-01ex.html
a nawet królewicz ropuch :D
https://www.prime1studio.com/w3-toad-prince-pmw3-05.html
Jeśli te figurki są dla kogoś drogie, to sprawdźcie na ich stronie ile kosztuje figurka "Sam Porter Bridges" z gry Death Stranding.
Niestety, figurki zapewne nie uraczą nas jednym z najbardziej charakterystycznych elementów czarodziejki, czyli zapachem bzu i agrestu
Co do tego azbestu, to nie byłbym taki pewien ;].
Tytuł brzmi jak fragment ogłoszenia o pracę w agencji towarzyskiej dla kobiet.
3000 zł za plastikową figureczkę XD
>wakacje na Bermudach
>plastik który będzie się kurzył na półce
Pick one
za 3000 tys pln, są już niezłe wczasy 5 dniowe dla 2 osób, Kreta/Malta.
5 dni to szkoda czasu. Nie odpoczniesz, tylko zaleglosci sie narobia. Za drogo? Polecam zajrzyc na strone Sideshow Collectibles. Ciekawe kiedy doczekam sie na figurke mojej ulubionej postaci - Regisa
Wiadomo, że są maniacy którzy kupią taką figurkę, ale ja w życiu bym nie zapłacił 3000zł za kawałek plastiku. Może i fajnie to by wyglądało na półeczce z innymi, ale patrząc za każdym razem na nią moje serce by krwawiło, że aż tyle kosztowała.
Yen w grze wygląda pięknie, ale to głos Beaty Jewiarz sprawił, że wpadłem w letarg słuchając go.
Widzę, że większość ludzi tu piszących nie zdaje sobie sprawy jaka ilość pracy jest włożona w takie figurki. Stworzenie modelu, wydrukowanie go a potem ręczne pomalowanie to dziesiątki godzin. Prawda, że jeden stworzony model wykorzystuje się do wszystkich, ale samo malowanie trwa bardzo długo a ludzie chcieliby płacić za całą figurkę pewnie maks 200-300 zł co jest w porównaniu do ilości godzin włożonych i wykwalifikowania osoby robiącą figurkę żałosną kwotą. Nie porównujcie tych figurek do tych jakie dostajemy w Edycjach Kolekcjonerskich.
Brzmi zupełnie, jak charakterystyka ciemnoskórego aktora z Brazzers.
3000 zł to sporo kasy, ale przynajmniej dostajemy prawdziwą rzecz którą ktoś stworzył, lepsze to niż skórki z CS za parę tysięcy dolców zrobione w paincie.
Dobrze zrobione figurki są w cenie. Ostatnio planowałem zainwestować w dinozaury i płacenie po 60-80 dolarów trochę mnie przeraziło i odpuściłem. Za 3000 można kupić golfa, poszaleć cały dzień, a na koniec go rozwalić bejsbolem i podpalić. Dla tych co oczywiście chcą kasę przeznaczyć na wycieczkę.