Hej,
poszukuję osób, które są tak jak ja w trakcie ogrywania tytułu.
Fajnie się gra ale brakuje kogoś z kim można by pogadać i podzielić fun z gry.
Pozdro.
Gra mnie tak męczy, ze już rok ją przechodzę. Nie twierdzę, ze jest zła czy coś, ale brakuje czegoś w niej. Fabularnie ciągnie się jak ser. Pomyśleć, ze brałem kolekcjonerkę na premierę. Kiedyś ją przejdę, obecnie gram w spinoffa, Builders 2.
Ups...
Ja się napaliłem na DQ:B2 ale stwierdziłem, że fajnie będzie ograć chociaż jednego DQ jako, że już dawno słyszałem o tym, że to jeden z lepszych jRPG'ow.
[edit: w sensie seria Dragon Quest]
Mam ok 5h czasu gry i jest ok, ale rzeczywiście nie wyrywa mnie z butów póki co.. jednak robi się coraz ciekawiej więc trzymam kciuki.
Mam jednak nieco niesmak ze względu na automatycznie odtwarzające się intro, w którym rzuciły mi się w oczy dwie rzeczy, które wolałbym odkryć sam
spoiler start
To olbrzymie drzewo zmieniające się w smoka ... i pokazuje też prawdziwą formę Veronici tej małej czarodziejki
Jak tylko zobaczyłem tą przemianę drzewa to od razu wyłączyłem :/
spoiler stop
5h masz? To chyba jeszcze przed Gondolią jesteś i jedną z najbardziej upierdliwych walk. Ja tego intra nawet nie obejrzałem, więc dzięki za spoiler xd do tego momentu jeszcze nie doszedłem z Veronicą.
Zaznaczyłem że spoiler, póki jednak nie widziałeś na filmie to dalej nie wiesz :)
Ona też zaraz jak ja poznajesz mówi o tym że
spoiler start
Potwory zmieniły ja w małą dziewczynkę, kiedy wysysały z niej moc magiczną
spoiler stop
Sprawdziłem właśnie czas gry i jednak mam 16h
Jestem na etapie wspomnianej przez Ciebie walki i lvlowania postaci bo mnie J. poskładał w kilku ruchach.. ouch :)
Zrobiłem sobie fajny nowy ekwipunek w kuźni i już jestem sporo mocniejszy.
Ja tam nie pamiętam co było w tej grze rok temu xD chodziło mi o moment, w którym dochodzi do przemiany postaci. Kontynuuję grę od chwili turnieju i obecnie jestem gdzieś chyba w 3/4 gry.
A to Ty już zdecydowanie dalej, ja dopiero co zakupiłem i pykam od czasu do czasu.
Nie mam go zbyt wiele na granie, ale tak co drugi dzień wyrwę jakąś godzinkę lub pół.
Napotkałem już osoby wspominające o turnieju :-)
Jak tylko się tam znajdę to dam znać.
Zaliczone, poszło całkiem fajnie, za pierwszym podejściem doszedłem do finału a za drugim kupiłem lepszy osprzęt i go zakończyłem :)
Mam już sporo więcej godzin nabitych, fajnie by było gdyby ktoś okazał się zainteresowany tematem :-)
Ukończyłem główny wątek, szkoda że nie ma nikogo zainteresowanego tematem.