Xbox Scarlett postawi na płynność rozgrywki i szybkie ładowanie
w doopie mam ich płynność , ja chcę exclusiwy SP , 1080 i 60klatek starczy skoro na grafe nie stawiają
Dobrze, że stawiają na płynność. Stałe 30 klatek nie jest jakieś straszne jak nie chrupie, ale widać znaczne różnice powyżej 30 klatek. Dlatego target 60 jest moim zdaniem idealny, a jeszcze przy 4K to już w ogóle. Trzymam kciuki i żeby Sony poszło taką samą drogą.
Kolejna generacja bardzo dobrze się zapowiada, aż rozważę czy nie zakupić konsoli przed nowym PC.
Ten nowe pady od Xboxa są bardzo dobre( poza krzyżakiem), wiec w sumie MS nie ma co za bardzo nad nim myśleć. A tym bardziej jakoś drastycznie go zmieniać. Niech zostawią go takim jakim jest.
Zgadzam się, te pady od xboxa one są świetne, mam nadzieję że Sony popracuje nad padami do PS5, bo co by nie mówić to pady Microsoftowe są póki co najlepsze.
DS4 to też spoko padzik. Znacznie ulepszyli go względem DS3. Na pewno jest zrobiony z gorszych materiałów i bardziej trzeszczy niż ten Xboxa ale i tak pare sekund i jestem do niego przyzwyczajony. Preferuje bardziej ten od Xboxa ze względu na ułożenie analogów i bardzo przyjemne w dotyku bumpery.
To zależy dla kogo. Dla mnie od zawsze wygodniejsze były dualshocki. Ich kształt i ułożenie analogów dużo bardziej mi odpowiada. Pady od Xboxa nie są złe, ale po dłuższym czasie grania w Fifę, czy jakąś grę wyścigową zaczyna boleć mnie prawa dłoń, czego na dualshockach nigdy nie uświadczyłem nawet po kilkunastu godzinach ciągłego grania :)
No wiadomo, że jest preferencje co do wyboru i komfortu używania pada to indywidualna sprawa ale ciężko oczekiwać aby po dwóch generacjach MS nagle zmienił ułożenie analogów. Chyba w tych Elite można to robić ale nie jestem pewny.
Zgadzam się krzyżak do poprawy. Szczególnie da się zauważyć, że niedomaga, gdy się go porówna z DS albo zagra w bijatykę, w której kombo tylko na d-padzie jest znośne do wykonania.
Mogliby też dodać diodę informującą o niskim poziomie naładowania akumulatora.
@Dharxen,
z ergonomicznego punktu widzenia MS wygrywa. Kciuki naturalnie układają się właśnie na ich lewym analogu i przycisku Y. Po zastanowieniu poprawiłbym też przyciski właśnie, żeby były ułożone wygodniej dla wciskania wielu naraz. Coś jak w padzie od GameCube'a.
@marcing805
Zdziwiłbym się, gdyby to zrobili. Zdaję sobie sprawę, że dla wielu to własnie pad od Xboxa jest wygodniejszy.
@topyrz
Do samych analogów w padzie od Xboxa już się przyzwyczaiłem. Większy problem mam chyba z rozmiarem pada i jego kształtem. Choć nie mam małej dłoni, to mam wrażenie, że jest dla mnie ciut za duży. Ogólnie problemy mam tylko w grach, w których przez długi czas korzysta się z prawego bumpera.
Z problemem wciskania wielu przycisków naraz poradziłem sobie przy okazji grania w Tekkena. Po prostu kładę pada na nogach pod lekkim skosem. Dzięki temu problem znika. Nie wiem, czy byłbym w stanie kiedyś przyzwyczaić się do pada w stylu tego od Gamecube'a :D
A co niby z krzyżakiem? To w padach x360 był totalnym nieporozumieniem, ale w obecnych padach działa idealnie, poprawili to.
Jeśli chodzi o jakość wykonania kontrolerów do xboxa, to mogliby się trochę lepiej postarać. W moim przypadku krawędzie po wewnętrznej stronie odstają i są dosyć ostre. Lewy trigger po wciśnięciu się blokuje, a prawy skrzypi. Kontroler od PS4 Pro używam dużo częściej i nie mam z nim takich problemów.
U mnie z kolei czasami nie działa przycisk RB (odpowiednik R1 na dualshockach). Podczas grania w Fifę jest to bardzo irytujące.
no dobra ale ktoś i tak ma tv 4k 60 fps nie więcej . wiec raczej wole rozwiązanie ps5
Jakie to rozwiązania ? Konsole będą bliźniaczo do siebie podobne jak ma to miejsce z currentgenami xD.
Jednak trochę śmieszne, bo tyle lat producenci konsol i gier na konsole mówili nam, że 30 klatek wystarczy. ;)
Jak się deweloper uprze, to i tak zrobi grę w 30 z lepszymi efektami. Może to dla niektórych wydać się śmieszne ale duża części ludzi po prostu nie widzi różnicy między 30 a 60. W szczególności piszę tu o osobach, które grają po 3-4h w tygodniu i nie za bardzo zwracają uwagę na płynności gry a po prostu chcą się dobrze bawić.
Zależy od gry. W przypadku bijatyk masz zawsze 60 FPS. W strzelaniach multi prawie zawsze 60 klatek. Czasem muszą iść na kompromisy i w niektórych grach lepiej skupić się na grafice. W takich grach 30 FPS wystarcza
@Gambrinus84, tak jak z przemocą w grach. Kiedyś takie Nintendo, żeby oczernić Segę twierdziło, że brutalne gry demoralizują graczy. Teraz ma stanowisko zwrócone o 180 stopni.
Ważniejsze od liczby klatek jest, żeby gra miała stałą liczbę i synchronizację. Nawet jak masz 60 czy 120 fps, gdy pojawią się dropy stosunkowo nieduże komfort z rozgrywki się pogarsza.
@marcing805, większość widzi, ale jeżeli nie ba bezpośredniego porównania, to dla uproszczenia skomplikowanej rzeczywistości oraz oszczędzenia zasobów energetycznych mózgu, woli upierać się, że jest im to zbędne.
Zależy jaka gra, wyścigi w 30fps nie mają sensu dla mnie, w ogóle nie czuć prędkości i dynamiki. Niby jadę 200 km/h a mam wrażenie jak bym się snuł powoli. Tak samo fifa, wszystko z opóźnieniem się dzisiaj, to bardzo negatywnie wpływa na komfort i poziom gry. Gry typu god of war w 30fps dają radę.
Dobre wieści, najpierw odpowiednia płynność a później coraz lepsza grafika, this is how it should works.
No jak ma być 60fps to z grafiką się zatrzymamy w miejscu :(
Wiele więcej wodotrysków graficznych już nie wyciśniesz tak czy siak. Jak dla mnie 60 klatek to powinien być standard, jak już to ogarną to mam nadzieję na jakiś rozwój AI i fizyki.
GPu nie rozwijają się jak kiedyś. Coraz trudniej o coraz wydajniejsze GPU w dobrym rozmiarze i tdp. Dlatego nowe konsole stawiają na czasy ładowania i lepsze CPU :).
Zawsze w 30 klatkach na konsoli jest lepsza grafika niz 60 fps, kompromisy beda zawsze
Multi w grach na konsole dziala w 60 i w porównaniu do singla który dziala w 30, wyglada to sporo gorzej
GPU rozwijaja sie caly czas bardzo szybko, okej jezeli chodzi o nowe directy i technologie to nie przynosza one az tak widocznych roznic jak dawniej, ale sama moc obliczeniowa idzie do przodu bardzo szybko
Az sie boje pomyslec co wycisna w konsolach z tego RX5700 bo w porównaniu do HD 7850 to jest przepasc
GPU jak GPU, największą różnicą będzie CPU, które jest obecnie najsłabszą częścią konsol. Z nowymi podzespołami nie powinno być problemu w osiągnięciu wysokiego poziomu grafiki i 60 fps. Przy obecnej grafice jakbyś dwukrotnie podbił rozdzielczość tekstur to efekt byłby minimalny, natomiast zwiększenie fps z 30 do 60 będzie bardzo zauważalne.
Wydajnością nowe zabawki od sony i ms tyłka nie urwą więc muszą postawić na inne rzeczy. Dobrze, że idą w mocniejszy cpu i dyski ssd.
Może w końcu koniec ery 30 klatek, 60 klatek powinno być w każdej grze, i nie wierzę hasłom że 30 jest lepsze niż niestabilne 60, zawsze większa liczba wyświetlanych klatek jest w cenie, i też nie jest tak że pewne gatunki gier nie potrzebują 60 klatek, obojętnie czy gra dynamiczna czy nie po prostu obraz jest stabilny i nie męczy oczu, ja bardzo się cieszę że coś w temacie płynności rozgrywki w końcu się ruszyło po tyłu latach, producenci konsol powinni dać ultimatum, chcesz robić gry na nasze konsole to musisz je zrobić w 60 klatkach lub więcej ale nie mniej
Z tymi FPSami, to jest różnie. Czasem 30fps jest lepsze od niestabilnych 60, a czasem nie. W niektórych grach spadki z 60 do choćby 55 są mocno odczuwalne, a w niektórych jak spadnie ci z 60 do 40 może minąć chwila, zanim się zorientujesz.
Ale generalnie łatwiej jest zrobić stałe 30fps niż niestabilne 60fps, które dobrze wygląda.