Nowy model Nintendo Switch z bardziej wydajną baterią niż wersja Lite
Zastanawia mnie wtedy sens Lite, bo już lepiej dopłacić i nie tylko mieć możliwość wyboru między konsolą przenośną oraz stacjonarną, ale także mocniejsze bebechy i lepszą baterię.
To teraz proszę jeszcze umożliwić darmową wymianę starego SWITCH na nowego.
nie przemyśleli za bardzo z tą wersją lite, należało by wersje zmniejszyć o co najmniej 1/3 włącznie ze zmianą rozdzielczości wyświetlania co tym samym byś mieli bardziej "przenośną" wersję, a co więcej po przez zmianę wyświetlana w niższej rozdzielczości nawet płynniejszą rozgrywkę, no i czas baterii powinni byli wydłużyć o co najmniej 1/3 w stosunku do normalnej wersji, i wtedy ta wersja miała by wtedy sens a tak to zwykłe "meh"
Dlatego Switch Lite to straszny meh, zwykłego Switcha można dorwać za 1200-1300 (nowy, i to może sie trafić z grą zestaw, a te jak wiemy na switchu tanie nie są) a Switch Lite będzie kosztował 999zł, będzie miał mniejszy ekran (dla wielu to wada, bo sporo osób krzyczało o większy wyświetlacz, a ten będzie jeszcze mniejszy), brak '' 2 kontrolerów'' bo ich nie odczepimy tak jak w podstawowym modelu, i brak podłączenia pod TV oraz brak samego docka, a teraz jeszcze zwykły model dostaje delikatnie lepsze podzespoły i lepszą baterie X D
Powinni najpierw zrobić delikatny lift zwykłego Switcha, dopiero później zapowiedzieć model Lite i przedewszystkim cena Lite powinna wynosić 600-800zł a nie 1000.
Fajnie, że dowiaduję się tego 2 tygodnie po zakupie Switcha. Ot moje szczęście znowu daje o sobie znać :P
Grałem na tym, kumpel kupił zajarany latał. Moim zdaniem nie nadaje się to grania. Ekran jest za mały ja na nim nic nie widzę. Grałem w różne gry od Lego, przez zelde, skyrima i nie pamiętam co jeszcze i nie stesty ale nie jest to sprzęt dla mnie. Jednak wolę duży monitor lub tv. Nie powiem miałem nadzieję że mi podejdzie ale niestety nie. Próbowałem już z różnymi takimi ustrojstwami i efekt ten sam za maly ekran. I nie nie mam żadnej wady wzroku.
Niezrozumiały jest dla mnie ruch Nintendo. To znaczy w pewnym sensie rozumiem ich decyzje, bo widzę że są aroganccy i tak pewni siebie, że wierni fani będą przymykać oczy i kupować cokolwiek od nich. W dużym stopniu to niestety działa. Trochę takie Apple ale z tym już się nic nie zrobi.
Dokładnie, jak tak można, sprzedawać ulepszoną wersję konsoli bez dodania PRO w nazwie i zwiększenia ceny? Nintendo nie ma szacunku dla wiernych fanów.
PS: Weź się gościu puknij w łeb i zastanów nad tym, co wypisujesz w internecie.
@Exca
Cena pewnie na początek trochę droższa będzie na start, przynajmniej powiedzmy w Polsce. Teraz Switch kosztuje 1200-1300zł. Nowa ulepszona wersja wejdzie pewnie na start z cenami jakie Switch miał u nas na premierę czyli ok. 1500. Obecna wersja Switcha na bank nie stanieje by zrobić miejsce nowej, bo wtedy Lite już kompletnie nie miałby sensu.
Wzrost wydajności w nowej wersji nie będzie jakiś duży, z tego co podają różne serwisy to będzie jakieś 10% (za to lepsze temperatury i czas baterii) maksymalnie, więc bardziej adekwatne porównanie byłoby nie do wersji PRO konsol, ale do wersji SLIM, które były w takich samych cenach co oryginalne wersje więc trochę porównanie nietrafione.
Dla mnie co jest nie do zrozumienia to wypuszczenie Switch Lite w takiej cenie i praktycznie w takim samym okresie. Jednym z głównych cech mających sprzedać Lite była mobilność, której jedną z głównych cech miał być lepszy czas baterii. Przy nowej wersji normalnego Switcha, która ma mieć lepszą baterię od Lite to podejrzewam, że marketingowcy będą się głowić jak Lite'a sprzedać ludziom (bo ani nie jest on dużo mniejszy a na dodatek oferuje dużo mniej a różnica w cenie nie jest tak duża by to usprawiedliwić). Podejrzewam, że ceny Lite'a szybko spadną do poziomu 800-850zł.
to jest rewizja, nie ulepszona konsola, podobne akcje byly w przypadku ps i xboxa, nie wydaje mi sie zeby mialo to skutkowac wzrostem ceny, oczywiscie nie pisze tu o Polsce.
@Lutz
Switch spadł trochę z ceną w stosunku do swojej premiery, niewiele ale trochę spadł (startował z około 1500). Wypuszczenie rewizji i Lite'a w tym samym okresie jest dla mnie totalnie głupie, bo sklepy muszą coś zrobić z normalnym Switchem, którego podejrzewam w tej chwili wciąż jest sporo w magazynach.
Problem powstaje taki, że ceny normalnego Switcha nie mogą za bardzo spaść, bo Lite wtedy będzie kompletnie nieopłacalny. Rewizji też nie mogą wydać w tej samej cenie, bo muszą coś zrobić z normalnym Switchem, który zalega na magazynach. Jedynym rozwiązaniem jaki mają na ten moment sklepy to sprzedawanie rewizji po trochę wyższej cenie (czyli mniej więcej startowej Switcha sprzed dwóch lat) czyli jakieś 1500zł.
To wtedy beda musieli reklamowac go jako nowy model zeby uzasadnic podwyzke, w co nie chce mi sie wierzyc, bo pojawienie sie na rynku kolejnej wersji z marketingowego punktu widzenia jest bez sensu.
Pytanie, ile jest wsklepach switchow w starej wersji, ktore beda musialy zostac uplynnione jeszcze przed black friday. Badz tez jak duza bedzie roznica pomiedzy tymi konsolami zeby uzasadnic wybor nowszej podczas przedswiatecznego szalu sprzedazowego.
I nie mam na mysli garstki ludzi "ktorzy sie znajo" tylko tych szarakow, ktorzy naprawde maja wplyw na wyniki sprzedazowe.