Ja wchodzę dla komentarzy a nie dla newsów xD
Gra mnie kupiła już dawno temu i w sumie nie interesuje mnie to co w niej będzie/nie będzie, ja ją chce i już.
Za to małolaty marudzące w komentarzach pod CP2077 dają mi dawkę energii życiowej, ich ból od bytu jest esencją zajebistości tej gry.
Nudne to jest tłumaczenie, dlaczego o tej grze pisze się więcej niż o innych. Dziś tego newsa przepisze od nas każdy serwis w Polsce.
Czytając komentarze mam jakiś dziwny dysonans poznawczy... niby cała masa ludzi nie chce newsów o CP, a komentarzy w kilka godzin nabito znacznie więcej niż w innych newsach z ostatniego czasu...
Niby narzekają na te newsy w cp a jednak w nie wchodzą i co więcej komentują nakręcając im wyświetlenia a co z tym idzie zachęcając do kolejnych.... niezła logika :P
Mnie nie interesują newsy o codzie więc tam nie chodzę po prostu. Ot dziwne, ale da się w ten sposób.
[1]
Narzekanie na newsy o cbp2077 jest tak samo oryginalne co kolejny tekst o cbp2077
Czy główny bohater będzie robił kupę ?
smutne to troszkę - ktoś już wyżej zapodał listę gier gdzie można mordować dzieci. Niby takie nic a cieszy. Pamiętam jak w falloucie 2 podładałem dzieciakom ładunki wybuchowe do ekwipunku, przecinałem na pół karabinem laserowym, siatkowałem serią z miniguna, rozrywałem strzałem z wyrzutni rakiet, spopielałem bronią elektryczną czy też zamieniałem w kupkę łajna czego po strzale z broni plazmowej. A że nie wspomnę i miotaczu ognia. Stara gierka a ile radości. Mam nadzieję, że CDP zmieni swoje podejście - albo przynajmniej zrobią gierkę jak należy tylko ze względów poprawności wyłączą tę opcję. Po to tylko aby wyszedł jakiś mod, który to odblokuje. Pozdro!
To chyba pierwszy news o Cyberpunku który ma więcej minusów niż plusów. Wow ;)
Ja się zastanawiam czy przypadkiem gracze to faktycznie oszołomy które przedstawiała telewizja i prasa, że chcą mordować wszystko co się rusza.. to sobie pójdzie do wojska i wyjedzie do jakiejś strefy walk skoro wam się nudzi Dostaniecie tam taki BR że nigdy go nie zapomnicie.
CDPR dobrze zrobił że nie można mordować cywili czy też dzieciaków bo inaczej potem medialny szlam znisczyłby grę bo jakiś Youtuber ( pewnie biedny niewinny Gimperek który 3-4 lata temu szkalował ludzi tylko dla "żartu" )nagrał jak morduje niewinne ludziki w grze śmiejąc się rubaśnie. W wiedzminie 3 też nie dało się mordować cywili ani dzieci a jakoś to nikomu nie przeszkadzało hę ?.
Pytanie po co graczowi możliwość mordowania NPCów? Ok, niech pierwszy rzuci kamień ten kto nigdy w GTA nie wywołał pożogi na środku ulicy ale to robiło się raz może dwa i później gra "normalnie". Jeśli w grze jest masa okazji do walki to po co tłuc jakiegoś pionka stojącego pod ścianą za którego dostanie się bardzo mało (lub wcale) doświadczenia i z którego wypadnie kiepski łup. Widzę natomiast masę sensownych powód by graczowi nie dawać takiej możliwości.
A liczyłem że ustrzelę jakiegoś cybergówniaka. Trudno
Czy dobra, gra to taka w której musi być opcja mordowania wszystkiego jak popadnie? W Skyrimie można zamordować każdego NPC-a, ale co to nam daje? Według mnie nic, jedynym odczuwalnym skutkiem tego typu poczynań, jest brak możliwości ukończenia, czy nawet rozpoczęcia jakiegoś zadania.
W Wiedźminie miecz wyciągałem w ostateczności, kiedy wszelkie sposoby uniknięcia niepotrzebnej walki zawiodły. Nie odczuwałem potrzeby zabijania wszystkiego co tylko się ruszało.
Brutalność i realizm gry, można osiągnąć na wiele sposobów i wcale nie trzeba robić rzezi na niewinnych dzieciach. W wiedźminie nie dało się zabijać NPC-ów, a tym bardziej dzieci, ale czy to powodowało, że świat gry nie był mroczny?
Wszystko co robimy w grze musi mieć jakiś sens fabularny (nie wliczam tu gier, które fabuły nie mają wcale, a oddają w ręce gracza kreowanie historii), po co najemnik walczący z złymi korporacjami, miałby latać po ulicy i mordować dzieci? Gdzie w tym wszystkim byłby jakiś sens?
Gdyby twórcy zaimplementowaliby takie rozwiązanie do gry, skutek byłby taki, że fabuła szłaby jednym torem, a gracze poruszaliby się drugim.
Podobnie zresztą jest z kluczowymi dla fabuły NPC-ami, w Skyrimie, możemy wszystkich zabijać, bo fabuła jest tak płytka i krótka, że twórcy nie mieli problemu zrobić kilku jej wersji. W Cybepunku, takie rozwiązanie nie miałby racji bytu, bo to gra mocno stawiająca na fabułę. To powoduje, że napisanie scenariusza, tak by uwzględniał on, każde zabójstwo poczynione przez gracza, na kluczowych postaciach, byłby po prostu nie realne.
W wielu grach można zobaczyć śmierć dzieci, nawet w takim Mass Effect-cie 3-cim, jest scena, śmierci dziecka (zaraz na początku gry). Nie w każdej grze można je bezpośrednio zabijać, ale czy to nam coś odbiera? Czy gra staje się przez to uboższa w zawartość?
Ciekawym czy dzieciusie będą miały malusie wszczepusie.
Najważniejsze, że będą dzieci, bo sporo gier AAA, zwłaszcza RPG zapomina, że dzieci również istnieją i wykreowany świat w nich jest mniej autentyczny.
W Skyrimie też były nieśmiertelne dzieci, ale od razu powstały mody usuwające ten "błąd".
Każdy mówi o dzieciach kompletnie nie zwracając uwagi na drugą część zdania, gdzie redzi napisali, że nie można zaatakować osób, które są powiązane z fabułą - dla mnie jest to duża wada
A mozna bylo zrobić myk, ze postacie wazne dla fabuly tracilyby tylko przytomnosc, mozna bylo okrasc i potem np zeby odzyskac zaufanie to bysmy byli wysylani na misje/zabojstwa konkretnych niezaleznych npc/ wlam na komisariat policji czy do firmy corpo itp itd. Misje moglyby miec charakter sandboxowy ewentualnie roznic sie charakterem misji. No wiadomo, to jest wiecej roboty dla CDP :)
Na którym punkcie twórcy polegną tam z chęcią moderzy pomogą. Także chil
No i jest to zrozumiałe. Redzi, każda Wasza decyzja miała dotychczas właściwy powód. W przypadku dzieci mi to zwisa i powiewa, ale przy kliczowych NPC'ach jestem na tak. Nie usmiechałoby mi się grać na nowo (zwłaszcza będąc pod koniec), bo niechcacy zabiłem kogoś ważnego, a że gra nie ma napisu GAME OVER, martwiłbym się o tym bardziej, niż w innych tytułach.
A zwierzęta będą jakieś ? Fajnie jak by można chodzić takim cybernetycznym psem :) Z jego wysokości fajnie by się zwiedzało miasto to podobnie do gadżetów naziemnych w Watch Dogs 2.
Ten cały Cyberpunk Będzie tak jak by Serial Westworld bez możliwości strzelania do Hostów
Mama mówi mi, żebym zniósł śmieci
Czemu w żadnym GTA nie można bić dzieci
zabijanie dzieci w grach AAA w pewnej formie występuje w :
- Pillars of Eternity gdzie zabijamy dzieci które otrzymały zwierzęce dusze
- w AC: Odyssey możemy skazać na śmierć rodzinę z dziećmi gdzie potem widzimy ich ciała (dzieci też)
- w AC : Origin inni zabijali dzieci
- w Fallout 1/2 - dowolnie
- Days Gone - gdzie zabijamy zarażone dzieci
- Dead Space II - gdzie zabijamy dzieci przeobrażone
- Deus Ex I / Deus Ex II - dowolnie
- BioShock - jeśli wybierzemy żniwa na dziewczynkach
- Baldurs Gate I/ II - dowolnie
Zaczynacie robic zly marketing tej grze. Ale rozumiem, ze promocja tej gry to nie wasze zadanie.
W Plague Tale Innosence czy w Unchartedzie mogły zginąć dzieci.
Dlaczego to w ogóle jest tematem dyskusji. Co to mityczne 'zabijanie dzieci' tak naprawdę daje? Albo się to opakowuje w jakaś sensowną fabułę, albo ma to tyle sensu co strzelanie do każdego w GTA.
Ktoś liczył na taką możliwość? Przecież ta gra zostałaby zjedzona za taką opcję.
Mariusz.T, tego nie lubi.
A mnie ciagle interesuje ile cm będzie miał główny bohater , po co kupować ta grę jak wszystko wiem ,a do premiery rok , hype recenzja 10/10 a po tygodniu posty że cyberpunk to taki średniak
Straszna lipa z tym brakiem możliwości zabijania dzieci. Nie żeby szczególnie mi na tym zależało, ale w takiej sytuacji odrazu przypomina mi się Fallout 2, gdzie dzieci zabijać było można, i co było mega fajne to to, że za taki czyn dostawało się reputację "dzieciobójcy"; obecne były listy gończe za naszą osobą, i co chwilę jacyś łowcy głów, chcieli nas o tę głowę skrócić.
Nie znam się jakie wymagania gra musi spełnić by zostać wydana bez prawnych komplikacji, jednak brak zabijania dzieci wpłynie moim zdaniem negatywnie na realizm przedstawionego świata. W końcu to bezkompromisowa i dość brutalna wizja przyszłości. Będziemy mieć związki homoseksualne, kontrowersyjne treści (jak plakat mix it up), więc spodziewałem się, że nie będzie żadnych ustępstw pod tym względem. Może mody w przyszłości coś zmienią.
Tak czy inaczej, trzymam kciuki za REDów, bo gatunek Cyberpunk i Post-apo to moje ulubione, a jest straszna susza na tym gruncie, zwłaszcza w klimatach cyberpunkowych.
Trochę bieda, że nie można strzelać do dzieci. Można by to świetnie wykorzystać w fabule, np ktoś nie chce robić z tobą interesów bo zabijasz niewinne dzieci, lub przeciwnie, chce i w dodatku chętnie odkupi nagranie z oczu bohatera, bo jest totalnym świrem :D
Cześć, nie będziesz mógł zaatakować dzieci czy postaci niezależnych związanych z fabułą gry.
Dzieci to nic ale ten drugi fragment to jest straszna bieda.
A czy beda staruszkowie ? bedzie mozna im pomóc w teleportacji na tamten swiat ??
W Fallout 2 można było rozwalić szczyla i było to "nagradzane" perkiem " Child Killer", jak dla mnie to bomba :D, a tutaj musi być poprawnie politycznie i koniec. Tyle gadania, że brutalny świat przyszłości, mega korporacje uprzedmiotowiają seksualność (zadyma o plakat "panny z wackiem"), że upolitycznienie, ale do dzieci strzelać nie wolno bo to nie po Bożemu :) no żal jak stąd do Bulerbyn :D
Zabijać dzieci czy nie zabijać.Wlasnie takie problemy w dzisiejszych grach oraz sam tytuł artykułu mnie uświadamia (już nie jako ojca) że dzisiejsze gry AAA to jednak straszny syf jak już ktoś nawet na takim aspekcie się rozwodzi.Dzieki takim dylematom mam co raz większy szacunek do Nintendo które pokazuje że można zrobić grywalne majstersztyki bez nawet zabijania psa czy kota.
Teraz trzeba się zastanowić czy nie będzie można dlatego, że CDRP był ostro terroryzowany przez kotaku, RPS i inne "growe" serwisy czy tak miało być od początku?
Brak zabijania dzieci trochę zniszczy realizm, ale to mniej ważne od tego że nie będzie można zabijać NPCów związanych z fabułą. Czyli gra będzie MOCNO liniowa.
Tak naprawdę CD Projekt RED może się jedynie obawiać Rockstar Games. Reszta producentów kroi na kawałeczki swoje gry lub wrzuca na siłę tryby online do singla. Ubisoft, EA itd mogą im buty co najwyżej czyścić. Z kolei Valve przestało robić gry wiele lat temu, więc również odpadło. Praktycznie Cyberpunk nie ma konkurencji.
Mialem juz nie pisac pod waszymi codziennymi newsami o kazdej pelnej godzinie o cudownym wychuchanym Cyberpunku, bo wiadomo kasa sie liczy, reklamy u was wykupuja wiec tez i wymagaja...ALE mimo wszystko dzieki za info bo w kazdej grze zabija sie dzieci gwalci staruszki i je psy...to cale szczescie ze w Cyberpunku tego nie zaimplementuja, mamy juz dziekowac? wow ;)
Czym mniej Polaków w firmie tym co raz większa POPRAWNOŚĆ POLITYCZNA w REDACH :(. Niech jeszcze puszczą info podczas uruchamiania gry jak Ubisoft: "Nasz zespół składa się z osób różnych narodowości, ras i orientacji..."