A gdybyś tak miał możliwość zdecydować jaka gra wideo byłaby pierwszą w życiu twojej pociechy (darujmy sobie czy owa istota rzeczywiście istnieje w świecie materialnym, czy też jest wyimaginowana na potrzebę tego wątku), to który kawałek kodu wybrałbyś z premedytacją?
Dla ułatwienia pewne założenia:
-dziecko jest w przedziale wiekowym 4-6 lat.
-Nie ważne czy nie widziało lub widziało jak ktoś inny grał. Ważne, że to ono nigdy nie grało i zaraz będzie jego pierwszy raz.
-Nie ma ograniczeń wobec medium. Po prostu musi ono być elektroniczne (tak, mobilki też się liczą).
-Jeżeli wiesz, że będziesz beznadziejnym rodzicem, nie sil się na udawanie i napisz wprost w co grać zezwoliłbyś swemu dziecku.
-Możesz ograniczyć się do gatunku jeżeli poczujesz, że masz za dużo główkowania z wyborem odpowiedniego tytułu.
-Ta gra nie musi się Tobie podobać, tylko być odpowiednia dla dziecka.
I oczywiście mile widziane uzasadnienie swojej decyzji na jakieś kilkaset znaków. Muzyka, oprawa graficzna, bohaterowie, fabuła, prowadzenie narracji, gameplay... i co tam jeszcze elementy sobie wymyślisz.
Ile płacisz za jeden pomysł?
Bo wygląda jak zadanie rekrutacyjne, bądź małe studio próbuje znaleźć sobie nisze a nie rozmowę na forum ;>
Dał bym mu fife , pokazał bym mu że bez pieniędzy nawet w grze nie masz równych szans
Gdyby wiek był 12 lat dał bym mu call od duty -sentyment do marki , zacząłem is cod 4 gram do dziś , nawet trochę na gamebattles czy umg, byłem kilka razy w teamie , dobrze wspominam czas z ta gra
Minecraft...
+nieskończony otwarty świat ;
+można robić , zbudować co się chce ;
+oprawa graficzna i klimat ;
+multiplayer , głownie serwery stworzone przez graczy ( chyba największy serwer to : mc.hypixel.net ) <ip
-/+muzyka uspokaja , rozluźnia , a innych doprowadza do szału np. mnie... ;
-brak fabuły ;
Cena : 100 zł
https://www.minecraft.net/pl-pl/
mogłem by tak bez końca pisać...
100 zł za Minecraft? Ja kupiłem za 30 zł.
Były sobie myszki trzy: Na spotkanie Cioci Myszy będzie idealna, ale trudno dostępna.
https://www.youtube.com/watch?v=gCgOCkRpp5o
https://www.gry-online.pl/newsroom/byly-sobie-myszki-trzy-na-spotkanie-cioci-myszy-w-planie-wydawniczym-nicolas-games/z0a348
Mario Kart 8, Kirby albo Super Mario Maker 2. Ogólnie gry Nintendo są idealne dla najmłodszych bo nawet te mega hardkorowe pokroju ostatniego Donkey Konga czy New Super Mario U mają sporo opcjonalnych wspomagaczy dla mniej zaawansowanych graczy.
Ja wybrałbym The Talos Principle od twórców Poważnego Sama.
Za delikatną, instrumentalną muzykę Damjan'a Mravunac'a, która jest chyba najbliższa muzyce klasycznej do tego co można znaleźć w grach, a ponoć dla malucha to właśnie taka muzyka jest najlepsza.
https://www.youtube.com/watch?v=XdnEZkr0uFM
Gra nie zawiera praktycznie niczego co mogłoby zaszkodzić brzdącowi. Jest tam jedna scena z szarżującym i wrzeszczącym hologramem z d*py, ale to wszystko.
Sama fabuła, gdzie kierujemy istotą określaną mianem "dziecka", która musi pokonywać trudności aby zrozumieć otaczający ją świat, który nie jest tak oczywisty jak się wydaje. I może z robotem nie bardzo będzie się mógł utożsamić, to już z tym, że ów robot jest nazywany przez wszechpotężnego Elohima za swego ulubieńca będzie mogło dawać mu powody do utożsamienia się z bohaterem, ale jak wiadomo dzieci lubią czuć się niczym pępek świata.
Nie będę ukrywać, że ten wątek założyłem właśnie z powodu owej gry. Jakoś wydaje mi się trafna jak na pierwszy kawałek kody, w jaki zagrałaby moja pociecha.
dziecko jest w przedziale wiekowym 4-6 lat.
Według mnie małe dzieci w wieku ok. 5 lat nie powinny jeszcze grać na komputerze czy na jakimś innym tablecie. Są jeszcze do tego zbyt małe.
Jakbym ja miał dzieci, to dopiero na I Komunię Świętą (w wieku 9-10 lat) dałbym im możliwość grania na komputerze oraz dopiero wtedy mógłbym kupować im gry.
do 10 roku życia wiele świetnych gier planszowych, oraz gier sportowych na podwórku, gry wideo to taka zapchaj dziura będzie jeszcze na to czas, najważniejsze aby bawić się wspólnie i najlepiej zdrowo.
Gry planszowe ktore wymagaja interakcji z innymi oraz ucza myślenia
Bzdura , bardziej już uwierzę że granie w starcrafta wpływa na minimalna poprawę czasu reakcji oraz lepsze podejmowanie decyzji ,
Ciekawe pytanie, założenie, że dziecko miałoby 4-6 lat trochę utrudnia, no, ale pierwsze co mi przyszło do głowy to Okami. Gra jest prosta, kolorowa, ma cudowną muzykę i oprawę artystyczną, pokonywanie przeciwników i zagadek polega na rysowaniu na ekranie, do tego gramy wilkiem, co też byłoby dla dzieciaka atrakcyjne, że sterujemy zwierzakiem.
Drugą grą jaka mi przyszła na myśl jest Crash Team Racing, ze względu na proste zasady i kolorowe postacie. Może jeszcze Katamari Damacy. :P
A jakby było nieco starsze to nie widziałbym przeszkód by grało w "gry dla dorosłych", bo sam w nie grałem od najmłodszych lat, może niekoniecznie bym chciał by grało w jakiegoś Mortala, czy Manhunta, ale coś gdzie ta brutalność nie wychodzi na pierwszy plan, może Uncharted? Nathan Drake jako współczesny odpowiednik Indiany Jonesa, charyzmatyczny poszukiwacz przygód byłby odpowiednim bohaterem do poznania w dzieciństwie.
Dopowiem tylko, że nie uważam, że danie dziecku w młodym wieku dostępu do gier video sprawi, że nagle przestanie wyłazić na dwór i będzie tylko siedziało przy monitorze, bzdura, sam pomimo kontaktu z grami od najmłodszych lat, spędziłem wiele dobrych chwil na dworze z kumplami. Chociaż to też wymaga pewnego przypilnowania, by nie dopuścić do uzależnienia, dostęp do gier jak najbardziej ok, ale jak wszystko... z umiarem. :)
Proszę tu tylko nie mylić gier 13+ podszytymi pod 18+ aby wśród niedoświadczonych zrobić wrażenie zakazanego owocu. Za bardzo są skomplikowane te nasze gry aby móc je sobie ot tak kategoryzować pod względem wiekowym, choć i są takie, które dziecinnie łatwo jest zaszufladkować.
@Maxley
To prawda, dlatego też "dla dorosłych" dałem w cudzysłów. :P Bo co jak co, ale dla niektórych sam fakt, że w grze się strzela sprawia, że gra jest nieodpowiednia dla dzieci i ląduje w kategorii 18+, albo przynajmniej 16+ (choć coraz rzadziej chyba).
Taki przytoczony Uncharted, wszelkie Assassiny spokojnie mogły być w kategorii 12+ i nie byłoby zamieszania, tym bardziej, że w innych systemach klasyfikacji wiekowej to co u nas jest 18+ tam może być 15+, straszna tu niespójność.
Dlatego lepiej samemu w miarę możliwości oceniać gry i wybierać to co ewentualnie byłoby odpowiednie dla dziecka (wbrew znaczkowi 18+), niż sugerować się tym śmiesznym PEGI. Jako gracze będziemy mieli o tyle łatwiej od przeciętnego rodzica nie znającego się na grach, że w razie co będziemy potrafili lepiej ocenić kategorię wiekową danej gry niż jakiś tam system.
Pomijając kwestię, że tak małemu dziecku jeszcze by nie pozwolił grać, to już większemu podsunąłbym Starcrafta 2.
Żadna gra nie kształtuje tak charakteru i pewności siebie. SC pokazuje jak rozwijać swoje umiejętności, uczy że każda porażka jest tylko krokiem do przodu do bycia lepszym, skłania do zastanowienia się "co robię źle? Co mogę poprawić w swej grze by grać lepiej?" Pokazuje, że czasem natrafia się na barierę skilla, która może wydawać się nie do przejścia ale przy samozaparciu okazuje się, że potrafimy się przebić dalej, wskoczyć na wyższy poziom. To buduje pewność siebie, podchodząc do innych gier, uważanych za trudne, będziemy czuć się pewnie, gotowi na kolejne wyzwanie do pokonania.
Czasem może się okazać, że przegrywamy z powodu jakiejś tymczasowej, niezbalansowanej jeszcze imby, to uczy, że w życiu nie zawsze są równe szanse ale trzeba przeć do przodu nie oglądając się na innych. Rozwija refleks, podzielność uwagi i równoczesne myślenie nad kolejnym krokiem w meczu.
Tak, myślę, że po tej grze dzieciak wyrośnie na ogarniętego gościa.
Ja z moją 4 letnią córką gram raz na dwa tygodnie na PC. Do tej pory najlepszym tytułem był Superfrog ze względu na prostą, kolorową grafikę, występowanie różnych zwierząt i roślinności. Podobał się jej również Rayman:Origins, ale gra później robi się zbyt trudna.
Pierwsza gra dla dziecka, więc obstawiam wiek w przedziale 3-10 lat. Jeśli chodzi o konsole, to na pewno poszedłbym w Nintendo i tytuły takie jak Mario 64, Sunshine czy Galaxy. Natomiast w przenośnych konsolach to pewnie Pokemony. Natomiast jeśli chodzi o PC, to jak nic byłby to Re-Volt, AirFix Dogfighter czy Kangurek Kao. Minecraft też jest dobrym pomysłem jak wcześniej został tu przytoczony, bo tam tylko wyobraźnia nas ogranicza.
Pomyślałem sobie, że pierwszą grą mej pociechy mogłoby być...
http://slither.io/ Gra która każe ci konsumować, konsumować i konsumować, aby móc tylko konsumować dalej. Co za piękny opis otaczającego nas świata, kładącego na kapitalizm i obżeranie się aż po kurek. I do tego ta prosta mądrość, że jak nie ty ich, to oni ciebie.
Gra, która jednocześnie uczy i bawi o otaczającym nas świecie. Coś pięknego.
