W całej europie jest 29% a polska to aż 4% z tego więc uważam, że to bardzo dużo.
Poza tym news celowo podkreśla TYLKO żeby wzbudzać skrajne emocje i wywoływać wojny w komentarzach ;/
Bardzo fajny wynik, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że gry CDPR są u nas na premierę tańsze.
Jeszcze bardziej podoba mi się wynik GoG'a gdzie z rodzimego rynku mają 8% zysku.
To chyba dobrze, nie?
96% sprzedaży jest POZA Polską. Czyli produkt bardzo dobrze sprzedaje się na całym świcie. Gdyby było 96% w Polsce, to byłby problem.
Mi też się wydaje że może nie jest to super wynik. Ale jednak CDP wydało grę w 109 państwach. Polska za bogatym krajem nie jest. Dopiero leczymy się z piractwa. A sam gaming jeszcze nie jest tak głęboko zakorzeniony w naszej kulturze jak na zachodzie czy w stanach. Ale swoją drogą CDP wydaje się mieć bardzo mądrą, i nowoczesną politykę.
Dobry wynik. Przecież my musimy płacić 4 razy wiecej za gry niż gracze na zachodzie. Uwzględniając zarobki oczywiście. Inna sprawa że kto płaci za gry ten płaci. 1 gra na mniej więcej 2 lata jest warta wydania na nią kasy.
Ja sie dorzucę do CDPR budżetu dopiero na premiere CP2077, bo dotąd nie kupiłem od nich nic :)
Nie lubię fantasy :(
"Polska ma zaledwie 4% udziału w jej przychodach – pozostałe 96% pochodzi z eksportu"
Pierwsze zdanie materiału.
Masa_san naucz się czytać ze zrozumieniem.
Tylko? Co to za bełkot? Jesteśmy dość średnim krajem pod względem liczebności (majętności w sumie też), to i tak dużo jak na nasze możliwości.
Wniosek jest taki, że CDP Red powinien postarać się o lepszą promocję w Azji bo to ogromny rynek i kupa kasy do zgarnięcia.
Widzę, że wiele osób podchodzi do tego bardzo osobiście jakby to były jakieś zawody, w których można wypaść lepiej lub gorzej, a nie zwykła statystyka. Aż przypomina mi się filmik Klocucha, w którym na prezentacji Cyberpunka 2077 leciał mazurek Dąbrowskiego, a Keanu Reeves mówi na scenie, że lubi pierogi i bigos.
"szczytowym (jak dotąd) osiągnięciem był debiut Wiedźmina 3: Dzikiego Gonu, dzięki któremu w 2015 roku grupa cieszyła się przychodami w wysokości ponad 794 milionów złotych. Choć do dzisiaj nie udało jej się powtórzyć tego wyniku, istnieje spora szansa, że w 2020 roku zostanie on poprawiony
"
Ale że co? Gwint miał pobić Wiedzmina 3 w przychodach czy jak?
Oczywiste ,że gra AAA bedzie miała najwiekszy przychod w roku w którym miała premierę
W sumie niewiele mnie obchodzi ich procentowy udzial w przychodach w poszczegolnych krajach ale tak sie zastanawiam na ile te dane sa dokladne. Np jesli kupuje w polskim sklepie angielska wersje gry na PS4 ktora czesto pochodzi z Niemiec (mam kilka takich eksow Sony w kolekcji np Days gone, Until down, Uncharted, Detroit ) to chyba jest to liczone na konto Niemiec?
Aż 4 %? To dużo więcej niż bym się spodziewał. Choć sam byłem świadkiem jak ludzie kupowali Widzmina z patriotyzmu bez najmniejszej intencji zagrania co na pewno poprawiło statystyki.
4% - brzmi mało.
4% w skali świata w wykonaniu niedużego państwa - to brzmi w pytę dużo.
9% w wykonaniu Azji - to jest mało.
A jakie to ma znaczenie??? CD Project jest polską spółką i tutaj płaci podatki, więc nie ma najmniejszego znaczenia gdzie są wypracowywane zyski. Mnie jako gracza interesuje jeno to, że bodajże jest to ostatnia polska firma, która produkuje polskie gry z pełnym polskim aktorskim dubbingiem.
Za to w Chinach nikt nie lubi ich gier
https://www.pcgamesn.com/cd-projekt-red-china
CD Projekt Red is affectionately known to Chinese gamers as “Dumb Polish Donkey”
Bardzo drogie gry, to i kijowa sprzedaż. Kto na zachodzie chciałby płacić 250 euro za grę na konsole i PC? No chyba tylko dureń.
4% na tle całej europy 25% to wręcz rewelacyjny wynik, poza tym 9% na całą Azję (całą w tym Rosję ?!) można tylko ze smutku zapłakać, a Rosjanie jak zwykle dostaną grę Cyberpunka w cenie 0.6 jak każdą grę dodatkowo większość przypadków zawsze przetłumaczoną na ich język. Nie wiem czemu tak się z nimi obchodzą ? Największe powierzchniowo Państwo na świecie najbogatsze ze względu na złoża a zawsze wszystko dużo taniej i dopracowane.
Widzę tu w komentarzach dwa obozy – jedni oceniają, że 4% to dobry wynik, a inni że słaby. Moim zdaniem nie da się tego w ten sposób ocenić. Jeżeli dana gra sprzedaje się dobrze w Polsce i słabo w Niemczech to jest to dobry czy zły wynik? A jeżeli dobry to dla kogo (CD Projektu czy Polski)? Dobry wynik jest wtedy gdy udziały poszczególnych krajów w sprzedaży odzwierciedlają proporcje w liczbie ludności. Czyli jeżeli na 100 Niemców dwóch kupiło grę i na 100 Polaków dwóch kupiło grę to jest to dobry wynik, bo wtedy wiadomo, że gra trafia w szerokie gusta i nie jest faworyzowana przez tylko jeden naród.
Przewiduję że procentowy udział Polski w sprzedaży Cyberpunka będzie mniejszy niż w sprzedaży Wiedźmina i to będzie dobra zmiana, a nie zła.
A co w tym dziwnego? Jeśli takich Wiedźminów 3 sprzedało się 20 milionów sztuk to 4% z tego to 800 tys. sztuk. Pewnie cała populacja hardkorowych graczy w kraju (a może być jeszcze lepiej, bo wersja PC w Polsce była tańsza, więc kopii mogło być więcej). Jasne, nie wiemy jakiego okresu dotyczy grafika, pewnie było już dawno po premierze W3, ale orientacyjnie taki wskaźnik absolutnie ma sens.
Kolejny clickbajt! Brawo GOL! Po raz kolejny udowadniacie ze jest u was coraz mniej profesjonalnego dziennikarstwa!
Nic dziwnego że tak słabo u nas skoro mentalność w narodzie że można gry kraść bo maja bugi czy producent nielubiany, ma się dobrze.