Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Publicystyka Sen o Heroes of Might and Magic 8 – marzymy o powrocie HoMM

05.06.2019 12:28
1
1
zanonimizowany1171013
27
Konsul

Z "Ubisoftowym" podejściem to oni nigdy nie pozwolą stworzyć dobrych Heroes - ów.
Ich strategia robienia gier to gry dla wszystkich i żeby broń Boże nie było czegoś za trudnego. Te ich wydmuszki dla mas się sprzedają ale seria Heroes nie jest dla mas.

05.06.2019 12:57
Garruk_Wildspeaker
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
Garruk_Wildspeaker
1
Konsul

Zwieksz przyrost jednostek w swoich zamkach i wykup automatycznie nie czekajac na nowy tydzien - 5,99$
Odnajdz graal'a i automatycznie wykop - 3,99$
teleport do najblizszego zamku - 0,99$
teleport do wybranego zamku - 2,99$
paczka zasobow (po 10 kazdego surowca) - 4,99$
gold pack - 50000G - 4,99$

Cena gry - 250pln
cena DLC na 4h grania (nazywanych przez branze szumnie 'dodatkami') - 29,99$

NIE DZIEKUJE, NIE CHCE NOWYCH HEROSOW.

05.06.2019 13:03
McPatryk1995v2
2.1
McPatryk1995v2
43
Umbrella Corporation

O tak, ubisoft robi tyyyyle głupich DLC #niewiemalesiewypowiem

05.06.2019 13:12
😂
2.2
12dura
48
Senator

Lol przeciez ubisoft robityle głupich dlc... i mikrotransakcji w grach sp

05.06.2019 13:18
McPatryk1995v2
2.3
5
McPatryk1995v2
43
Umbrella Corporation

Przejrzałem na szybko parę gier ubisoftu na steamie i nie zauważyłem tych durnych DLC :) Jedynie dodatki/season passy i skórki, których nawet nie musisz kupować. Takich jakich opisuje Garruk nie widziałem :)

Co do mikrotransakcji w sp to się zgodzę, występują, jednak ich też nie musisz kupować, aby w pełni cieszyć się grą.

Rozumiem, że na tym forum EA/Ubisoft/Microsoft to największe zło i trzeba ich atakować, ale bez przesady, jak już się krytykuje to się robi to z głową.

05.06.2019 13:03
McPatryk1995v2
3
odpowiedz
18 odpowiedzi
McPatryk1995v2
43
Umbrella Corporation

A ja właśnie chciałbym następną część :) Z każdą częścią spędziłem mnóstwo godzin i przy każdej świetnie się bawiłem :)

06.06.2019 07:48
Kaczmarek35
3.1
Kaczmarek35
11
Senator

Różnice w poziomie gier serii są bardzo odczuwalne między poszczególnymi częściami nawet nie znając statusu tych gier i ocen. VI i VII są generalnie słabiutkie przy najlepszych częściach. Kolosalny regres. IV i V to już nie to samo co II i III, a co dopiero VI i VII. Ludie IV i V szybko porzucali na rzecz III, a przy VI i VII mało kto zabawił na dłużej i w iście sprinterskich tempie wracali do III.
Obecnie powstaje świetny projekt - Heroes of Might and Magic III: The Succession Wars Mod czyli Heroes II przenoszony na silnik III części. To będzie unowocześniona i bardziej rozbudowana 2 część. A dotychczas najlepsze mody były pod 3 część, które mocno wzbogacały już dużą i dobrą zawartość Heroes III oraz jeszcze bardziej szlifowały grywalność.

W przypadku serii Settlers bardzo mocno wybija się II część na tle pozostałych gier serii. Jest tym dla serii Settlers czym jest Heroes 3 dla swojej serii.

post wyedytowany przez Kaczmarek35 2019-06-06 07:54:16
06.06.2019 08:11
McPatryk1995v2
3.2
McPatryk1995v2
43
Umbrella Corporation

Szczególnie, że trzecia część ma tyle samo wad co te najmniej lubiane

06.06.2019 08:31
Kaczmarek35
3.3
Kaczmarek35
11
Senator

Serio nie widzisz różnicy w mocnym regresie tej serii ?

3 >> 5 >> 4 >> 6 i 7

Gra 10/10 H3 na równi u ciebie jest z grami max 6/10 H6 i H7 :)

post wyedytowany przez Kaczmarek35 2019-06-06 08:36:20
06.06.2019 08:44
McPatryk1995v2
3.4
McPatryk1995v2
43
Umbrella Corporation

Nie, to ty nie rozumiesz. Nigdy nie sugeruję się ocenami, recenzjami, czy ile jaki tytuł zdobył nagród. Jedynie co to oglądam trailery/gameplay'e i na podstawie tego decyduje się czy zagram w dany tytuł. Z filmami/serialami/muzyką/książkami jest troszkę inaczej, ale sens jest ten sam.

Heroes III jest moją ulubioną częścią, nie ukrywam tego, a także spędziłem przy niej najwięcej godzin, jednak wiem, że ta część ma sporo wad, jak chociażby wymienione w tym wątku balans, bezużyteczne czary i umiejętności, bardzo łatwo można z każdej postaci zrobić OP bohatera, czy cheatujące Ai. Fani Heroes III są po prostu tak ślepo zakochani w tej części, że nie ważne co by wyszło, to i tak nie będzie lepsze od tej. Tak samo było jak oryginalni twórcy chcieli wprowadzić futurystyczny zamek, który by pasował do serii, bo Heroes i-IV oraz Might and Magic I-IX, to gry sci-fi, to fani się zbuntowali i twórcy byli zmuszeni anulować ten dodatek. Podobna sytuacja jest z fanami Gothica, czyste zaślepienie.

[edit] Żadna gra nie jest 10/10, bo oznacza to grę idealną, a taka nie istnieje.

post wyedytowany przez McPatryk1995v2 2019-06-06 08:45:30
06.06.2019 10:03
Kaczmarek35
3.5
Kaczmarek35
11
Senator

Co z tego sporo są spore różnice w jakości poszczególnych części, a ty piszesz czasem jakbyś tego nie zauważał i zawyżał jakość VI i VII.

Najwięcej ocen Heroesów mamy na Filmweb. Im więcej ocen tym bardziej miarodajna średnia. Są dość duże różnice w ocenach. Na innych stronach podobnie czy meta, GOL, imdb czy jakichkolwiek innych.
Filmweb:
Heroes 2 - 8,0 z 3298 ocen
Heroes 3 - 9,2 z 34754 ocen
Heroes 5 - 7,4 z 10713 ocen
Heroes 6 - 6,8 z 2842 ocen
Heroes 7 - 6,3 z 535 ocen

Piszesz o wadach. Ale pytanie ty oceniasz produkty na rok ich premier czyli Heroes 3 na 1999 rok czy na rok w którym zagrałeś. Bo to też ma duże znaczenie zawsze, bo jakoś wizualna gier/filmów traci przez kolejne dekady, gdy muzyka i książki nie lub w znacznie mniejszym stopniu. Oczywiście, że istnieją utwory muzyczne, filmy, gry, książki, które ocierają się o ideał/geniusz więc można je nawet oceniać nawet na 10 czy 9,99 :) Heroes 3 jest uważana za jedną z najlepszych z wszystkich gier. Na topkach takich list najczęściej w Top 1-5. Często nawet nr 1.

Różnice w ocenach między częściami nie zakłamują rzeczywistości. Mamy obraz co mniej więcej jak się podoba ogółowi. Ale w przypadku zbliżonych ocen to już różnice są czysto subiektywne co komu przypadnie do gustu. W przypadku dużych różnic średnich między danymi produktami mamy jednak czytelny i jasny obraz co co jakości danego produktu.
Bo chyba nie chcesz wmówić komukolwiek, że dany film/gra ze średnią 6,5 jest lepsza od filmu/gry ze średnią 8,8, gdzie w obu przypadkach mamy bardzo dużą ilość ocen składających się na średnią. Bo to tak jakby ktoś wyskoczył z przykładowym serialem z średnią 7,0 i wmawiał Tobie, że jest na równi dobry z serialem Prawo ulicy z średnią 9,3. Gdzieś są granice tolerancji. A dobrze wiesz, ze są już bardzo duże różnice w jakości filmów/seriali z średnimi 8,0 do tych powyżej 9,0, a co dopiero produkty z średnimi 7,0-7,5 w konfrontacji z tymi 8,8-9,5. To samo dotyczy gier. I właśnie średnie zawsze pokazywały, że nie kłamią z powodu założeń matematycznych. Im więcej ocen tym bardziej miarodajny obraz jakości produktu dla ogółu. 2+2 zawsze jest 4. Mimo, że ktoś subiektywnie próbuje wmawiać komuś, że 2+2 jest czasem 3 lub 5 :) W taki sposób zjechane omyłkowo przez krytyków Lśnienie 1980, Łowca androidów 1982, Dawno temu w Ameryce 1984, Człowiek z blizną 1983 dzięki ludziom, którzy przez lata budowali status tych filmów pokazali realną wartość tych filmów, że krytycy też mogli się pomylić przy premierze w ocenie tych filmów przez subiektywne oceny.

Nie wiem o jakimś zaślepieniu mówisz przy G1 i G2NK. Dwie pierwsze gry studia to zdecydowanie 2 najlepsze gry Piranhy Bytes. Odbiór tych gier w latach 2001-2003 był świetny. Przez blisko 20 lat są chętnie ogrywane w Europie wschodniej i środkowej dzięki modom. Są wyraźnie lepsze od G3, Risen 1-3, Elex. To do nich powstają od 20 lat świetne mody. Gdy do innych gier PB scena modderska nie istnieje. Sama PB podobnie się wypowiada i ma obawy, by stworzyć kolejną część, by nie zawieść oczekiwań. I znów mam obawę czy oceniasz G1 i G2Nk na 2001-2003 rok czy na rok w którym zagrałeś.

Z Tesów Morek się mocno wybija na tle reszty. Ale Skyrim zyskuje znów najwięcej dzięki modom bez których nie istnieje, bo taka różnica robi się na plus z nimi.

post wyedytowany przez Kaczmarek35 2019-06-06 10:11:45
06.06.2019 10:37
Kaczmarek35
3.6
Kaczmarek35
11
Senator

A co do Gothic 1 i 2 to one mają w Polsce status na równi mocny jak Wiedźminy 1-3 czy G1/G2 w Niemczech czy Rosji. Sądzę, że najbardziej doceniają je osoby, które zagrały pierwszy raz w te gry w okresie 2002-2005 i to z 2-3 razy i wtedy rozkochały w sobie ludzi. Czy najpóźniej zaczęli przygodę z tymi grami w 2006-2007.

GOL
G1 - 9,0 z 24870 ocen
G2 - 9,0 z 21152 ocen
G2 NK - 9,1 z 15736 ocen

Filmweb:
G1 - 8,7 z 22973 ocen
G2 - 8,8 z 21403 ocen
G2 NK - 8,8 z 17517 ocen

Tak wysokie średnie przy tak dużej liczbie ocen jak na gry są nieosiągalne dla 95-98% gier. A wszystko pomimo, że gry mają już 17-18 lat więc w tej dekadzie były narażone na zaniżanie ocen przez młodsze pokolenie, które dawały niskie oceny za słabą grafikę, toporne sterowanie jak na te czasy i niegościnny poziom trudności jak na początek gry. W czasach swojej świetności średnie były wyższe porównywalne z tym jakie ma Wiedźmin 3, który na 2015 był czymś podobnym jak na 2001-2003 G1 i G2Nk pod względem przygody/grywalności.

post wyedytowany przez Kaczmarek35 2019-06-06 10:41:47
06.06.2019 10:54
McPatryk1995v2
3.7
McPatryk1995v2
43
Umbrella Corporation

"Co z tego sporo są spore różnice w jakości poszczególnych części, a ty piszesz czasem jakbyś tego nie zauważał i zawyżał jakość VI i VII."
To wymień te spore różnice skoro istnieją. Od razu zaznaczam, że styl graficzny jest subiektywny, a bugi faktycznie było ich więcej w dwóch ostatnich częściach.

"Piszesz o wadach. Ale pytanie ty oceniasz produkty na rok ich premier czyli Heroes 3 na 1999 rok czy na rok w którym zagrałeś. Bo to też ma duże znaczenie zawsze, bo jakoś wizualna gier/filmów traci przez kolejne dekady, gdy muzyka i książki nie lub w znacznie mniejszym stopniu."
Nigdzie nie napisałem o wizualnych wada, a o błędach, które nie powinny występować w strategiach, a szczególnie tych turowych, bo przecież nie powiesz mi, ze zepsute umiejętności, czary i balans są takimi błahymi problemami.
Oczywiście ma tez sporo plusów, jak muzyka, czy klimat, ale jedno nie neguje drugiego.

"Różnice w ocenach między częściami nie zakłamują rzeczywistości. Mamy obraz co mniej więcej jak się podoba ogółowi. Ale w przypadku zbliżonych ocen to już różnice są czysto subiektywne co komu przypadnie do gustu. W przypadku dużych różnic średnich między danymi produktami mamy jednak czytelny i jasny obraz co co jakości danego produktu."
A teraz powiedz mi ile z tych osób wystawiło ocenę 10/10 lub 0/10 i ile z tych osób potrafi sensownie uzasadnić dlaczego według niego akurat na tę ocenę.
No właśnie, to co się podoba ogółowi, a nie obraz tego jaka jest rzeczywista jakość danego tytułu. Oczywiście to może być jakaś wskazówka, można się tym sugerować przy doborze tytułu, jednak nie jest to wyznacznikiem jakości. Nie zawsze to co podoba się większości jest dobre, co właściwie ma zastosowanie w każdej dziedzinie. Wiele tytułów, które mają słabsze oceny, a są jakościowo bardzo dobre, i odwrotnie, tytuły słabsze mają bardzo wysokie oceny.

"Nie wiem o jakimś zaślepieniu mówisz"
O zapatrzeniu się w daną grę/serię, nie dostrzeganiu jej wad, niezasłużonym stawianiu na piedestale. O takie zaślepienie mi chodzi.
Widać to najlepiej po właśnie serii Heroes oraz Gothic. Obie te serie uwielbiam, ale to co widać chociażby na tym forum mnie przeraża. Co do Heroes, to fanatycy odrzucają wszystko co nie jest trójką, nawet jeśli dana część miała lepsze pomysły, czy fabularnie była lepsza. Natomiast Gothic już w czasach w których wychodził był gra co najwyżej średnią, w okresie w którym wychodził wyszło sporo lepszych gier, a są tu nawet na tym forum osoby, które będą próbowały ci wmówić, że jest to najlepszy RPG w historii.
Powtórzę, oceny mogą być wskazówką, a nie będą wyznacznikiem jakości, zwłaszcza od graczy. Jedynie pisemne opinie poparte argumentami, bo na podstawie nich jesteś w stanie dostrzec mniej więcej jakoś danej produkcji.

06.06.2019 12:15
3.8
zanonimizowany1128162
45
Pretorianin

Swietnie Cie rozumiem, podobnie jak Ty staram sie nie sugerowac ocenami ogolu.

Kaczmarek35 -> to ze wiekszosci cos sie podoba, to nie oznacza ze musi to byc swietne. Nawet najglupsza osoba w tlumie jest madrzejsza od tlumu :)

Czytajac Twoje wypowiedzi przypomina mi sie film 12 gniewnych ludzi, a dokladniej jeden z przysieglych ktory niczym choroagiewka zmienial zdanie w zaleznosci od tego co na dana chwile wydawalo sie sluszne wiekszosci.

Poza tym przypomne Ci ze wcale tak duzo czasu nie minelo od czasow w ktorych ta tak ceniona przez Ciebie "wiekszosc" twierdzila ze komunizm jest rozwiazaniem wszystkich problemow, jak to sie skonczylo chyba wiesz:)

Co zas do "hirolsow" -> nawet w tym momencie mam u siebie "HoTA" na dysku plus oczywiscie Shadow of dath, ostatnio coreczka(6 lat) chciala w to zagrac.
Wybrala bastion przez wzglad na jednorozce pogralismy chwilke, wytlumaczylem jej o co chodzi, po czym "wspolnie" doszlismy do wniosku ze musi nauczyc sie czytac zeby pograc sama. Tak gry jednak sklaniaja dzieci do nauki !!! Co ciekawe stwierdzila, ze jak tylko sie nauczy czytac to da nauczke Sandro i zaprowadzi porzadek na swiecie! Poprosila rowniez zebym jej troche w tym pomogl -> chyba bardziej niz ona nie moge sie tego doczekac:)

06.06.2019 13:46
Kaczmarek35
3.9
Kaczmarek35
11
Senator

Czytajac Twoje wypowiedzi przypomina mi sie film 12 gniewnych ludzi, a dokladniej jeden z przysieglych ktory niczym choroagiewka zmienial zdanie w zaleznosci od tego co na dana chwile wydawalo sie sluszne wiekszosci.

To kompletne zaprzeczenie mej osoby. Jestem bardzo stały i niezmienny w tym co mówię/myślę/robię. To o czym mówisz dotyczy bardzo wielu ludzi. Także pewnie was. Ale nie mnie. Bo generalnie ludzie to chorągiewki w większości. Bardzo łatwo kogoś przełamać realnie.
Mam jasne priorytety, substytuty, a także sposób poznawania najwyżej cenionego kina, muzyki, książek. Mało ludzi w taki sposób poznaje, bo wymaga to czasu. Większość zdaje się na przypadek więc przez większość życia konsumuje słabe/średnie/dobre produkty z przewagą słabych/średnich.

McPatryk1995v2
Które lepsze były action rpg w latach 2001-2002 od Gothic 1 i Gothic II ? Bo z tego co wiadomo porównywalny jest tylko Morrowind. Po rozebraniu na czynniki pierwsze okazywało się zawsze, że wychodził pojedynek na remis. Pewne rzeczy miały lepsze Gothic 1 i Gothic 2, inne Morrowind, a w innych remis.
Obie gry mają ok 10-12 bardzo silnych zalet. CD Project wcale nie kopiował pomysłów z G1 i G2. Wcale się o tym nie wypowiadali. Grasz w gry po 10-15 latach od premier i piszesz o nich z perspektywy roku w których grasz :)

post wyedytowany przez Kaczmarek35 2019-06-06 13:56:23
06.06.2019 14:09
Kaczmarek35
3.10
Kaczmarek35
11
Senator

Ten bełkot, że G1 i G2Nk nigdy nie były dobre. Nawet w swoich czasach. To coś porównywalnego jak bełkot ludzi za 15 lat mówiących, że Wiedźmin 1,2,3 nigdy nie były dobre :)
A recenzje w 2001-2002 roku 9/10 same się brały i same oceny 9 i 10 od prawie wszystkich. :) Cykl dnia i nocy, gdzie Bethesda doprowadziła to jak należy dopiero w Skyrim po 10 latach po G1 i G2. Żyjący świat, gdzie każdy coś robi i postacie z krwi kości. Mega klimat. Satysfakcja z walki. Stopniowe zwiększanie umiejętności i zdobywanie lepszego ekwipunku. Świetny dubbing. Zadania, które chciało się wykonywać. Wysoko ceniony soundtrack. Charyzmatyczny bohater. Humor. Gildie z 3 ścieżkami. Projekt lokacji. Scena modderska z modami fabularnymi i graficznymi. Morrowind większość tych rzeczy miał słabsze, ale miał inne zalety.

post wyedytowany przez Kaczmarek35 2019-06-06 14:14:35
06.06.2019 14:11
McPatryk1995v2
3.11
McPatryk1995v2
43
Umbrella Corporation

"To kompletne zaprzeczenie mej osoby. Jestem bardzo stały i niezmienny w tym co mówię/myślę/robię. To o czym mówisz dotyczy bardzo wielu ludzi. Także pewnie was. Ale nie mnie. Bo generalnie ludzie to chorągiewki w większości. Bardzo łatwo kogoś przełamać realnie. "
Tak, tak Kaczmarek, ty akurat jesteś stały w tym co mówisz i myślisz xD Każdy kto trochę siedzi tutaj wie kim jesteś Ewunia, rozwódko :D

"Które lepsze były action rpg w latach 2001-2002 od Gothic 1 i Gothic II ?"
Nawet od 2000 ci podam i to wszystkie cRPG: Diablo II, Icewind Dale, Might and Magic VII, Wizardy 8, Icewind Dale II, Might and Magic IX, Kingdome Hearts :) Tu powinien tez ktoś się też wypowiedzieć z wątku o RPGach, bo oni lepiej ogarniają temat ode mnie.

"CD Project wcale nie kopiował pomysłów z G1 i G2. Wcale się o tym nie wypowiadali."
To przeczytaj jeszcze raz i sprawdź dokładnie czy kopiowali, czy jednak inspirowali. Poza tym to nie sprawia, że Gothic nagle jest boski.

"Grasz w gry po 10-15 latach od premier i piszesz o nich z perspektywy roku w których grasz :)"
Przechodziłem te gry w okolicach premiery, nie w roku premiery, ale blisko, więc nie wmawiaj mi takich rzeczy ;) Ja po prostu nie jestem zaślepiony i dostrzegam wady tego w co gram ;)

"Ten bełkot, że G1 i G2Nk nigdy nie były dobre. Nawet w swoich czasach to coś porównywalnego jak bełkot ludzi za 15 lat mówiących, że Wiedźmin 1,2,3 nigdy nie były dobre :)
A recenzje w 2001-2002 roku 9/10 same się brały i same oceny 9 i 10 od prawie wszystkich. :)"

Bełkot? XD To, że nie potrafisz czegoś obalić nie oznacza, że to bełkot. Sprawdź dokładnie te recenzje, dominują 7/10 i 8/10 :)

post wyedytowany przez McPatryk1995v2 2019-06-06 14:14:02
06.06.2019 14:17
Kaczmarek35
3.12
Kaczmarek35
11
Senator

Tak jak recenzja na GOL, gdzie się przyznawali do błędu :)
A umieszczają Gothic 1 co roku w TOP 5 gier rpg wszystkich zarówno action rpg i z rzutem izometrycznym :) Od ilu już lat ?

Miałeś podać action rpg z widokiem TPP, a nie z rzutem izometrycznym. Icewind dale :) Masz gorączkę czy jak ?

Ja mówię o realnej wiarygodności, gdzie szybko popłakałbyś się z bezradności. Ty piszesz o nickach wirtualnych i szczekaniu twoim, bo możesz to robić bezkarnie przez monitor. Realnie mało kto jest wiarygodnie pewny siebie czy dysponuje wielką wiedzą w danym zakresie. I realnie to znacznie szybciej wychodzi za pomocą formy testowania.

post wyedytowany przez Kaczmarek35 2019-06-06 14:22:22
06.06.2019 14:32
Kaczmarek35
3.13
Kaczmarek35
11
Senator

Co do Piranhy Bytes to zarówno branża jak i fani ich gier zawsze zwracali uwagę nie tylko na ten żyjący świat w G1 i G2, ale też na niewiarygodnie dobrze tworzony projekt świata, gdzie każdy element tworzy coś niepowtarzalnego.
Jedyny ich konkurent w latach 2001-2003 w action rpg TPP Morrowind miał postacie jak kukiełki, a dialogi jak z wikipedii, a świat miał nudny i powtarzalny na tle G1/G2. Nadrabiał za to treścią świata - bogatą mitologią i wielkością świata.

I kto się zbliżył do gier PB z żyjącym światem i projektem lokacji ? CD Project dopiero przy Wiedźmin 3 w 2015.
Ubisoft przy AC Origins w 2017. Bethseda przy Skyrim w 2011, ale tu i tak było gorzej i bardziej sztucznie, a świat wydawał się nadal ustępujący temu co widzimy w grach PB G1-3, Risen 1-3. A Piranha bytes wałkowała już to w 2001-2002. Tworzyła całkowicie ręcznie te światy. Stąd taki urok. Ale tobie widocznie pasuje ilość, a nie jakość. Generowanie kopiuj/wklej świata jak w Morrowind i Oblivion.
Prawdziwy z ciebie ignorant.

post wyedytowany przez Kaczmarek35 2019-06-06 14:35:58
06.06.2019 14:55
McPatryk1995v2
3.14
1
McPatryk1995v2
43
Umbrella Corporation

"A umieszczają Gothic 1 co roku w TOP 5 gier rpg wszystkich zarówno action rpg i z rzutem izometrycznym :) Od ilu już lat ?"
Chyba tylko w polskich i rosyjskich rankingach ;) Tu proszę dwa najbardziej miarodajne rankingi i w żadnym nie ma Gothica :)
https://www.vg247.com/2019/04/12/best-rpg-pc-ps4-xbox-one/
https://www.ign.com/lists/top-100-rpgs/1

"Miałeś podać action rpg z widokiem TPP, a nie z rzutem izometrycznym"
Nigdzie nie napisałeś, że mają być z widokiem TPP, tylko lepsze action rpg.

"Ja mówię o realnej wiarygodności, gdzie szybko popłakałbyś się z bezradności. Ty piszesz o nickach wirtualnych i szczekaniu twoim, bo możesz to robić bezkarnie przez monitor. Realnie mało kto jest wiarygodnie pewny siebie czy dysponuje wielką wiedzą w danym zakresie. I realnie to znacznie szybciej wychodzi za pomocą formy testowania."
Jedyne co w twojej osobie jest realne to twój egoizm. Próbujesz się kreować na mądrzejszego niż w rzeczywistości jesteś, co wielokrotnie wiele osób ci udowadniało, jednak ty jesteś tak zapatrzony w siebie, że nie widzisz niczego poza czubkiem własnego nosa.
A skoro jesteś tak pewny siebie i nie da się z tobą wygrać dyskusji, to po co udawałeś kobietę? Kompleksy? :)

"Co do Piranhy Bytes to zarówno branża jak i fani ich gier zawsze zwracali uwagę nie tylko na ten żyjący świat w G1 i G2, ale też na niewiarygodnie dobrze tworzony projekt świata, gdzie każdy element tworzy coś niepowtarzalnego."
Żyjący tylko w obozach/miastach, tak to był pusty, zwłaszcza jak się wybijało potwory, aby nabić level, a ich resp był co rozdział i tak dosyć mały, więc właściwie pod koniec gry wędrowaliśmy już całkowicie po pustych krainach.

"Ale tobie widocznie pasuje ilość, a nie jakość. Generowanie kopiuj/wklej świata jak w Morrowind i Oblivion.
Prawdziwy z ciebie ignorant."

W którym miejscu tak napisałem? Po raz kolejny wkładasz mi w usta słowa, których nie wypowiedziałem.
Ignorantem są osoby zaślepione, więc dotyczy to bardziej ciebie.

06.06.2019 15:59
Kaczmarek35
3.15
Kaczmarek35
11
Senator

Ja kompleksy ? Serio ? Zawstydzasz mnie. Nie kieruje się emocjami w życiu. Tylko logiką i żelaznymi zasadami. Na to stawiam. Moja wysoka ocena nie wzięła się z tego jak postrzegałem siebie i coś we mnie rosło jakaś siła wraz sukcesami, dokonaniami czy czymkolwiek tylko z tego jak realnie mnie postrzegają ludzie i potrzebują. Co mi mówią, jakie prawią mi komplementy, jak mnie oceniają. Coś jak guru. Mnie mało co zaskakuje od dawien dawna. Potrafię trafnie przewidywać co się wydarzy, bo nie bazuje tylko na swoich doświadczeniach, a całej ludzkości. Wszystko się już wydarzyło, a ludzie potrafią ciągle te same błędy robić. Ludzi ciągle coś dziwi. Ciągle muszę coś im tłumaczyć co dla mnie jest oczywiste. I to często ludziom co mają już 45-65 lat nawet. A wiedza jest wszystkim. Nie interesuje mnie władza.

To, że ty się nie polubiłeś z tymi grami nie znaczy, że rzeczywiście nie są dobre, bo jednak rzesze ludzi w wschodniej i środkowej Europie pokochały te gry na zabój i potrafią je kochać nieprzerwanie od blisko 20 lat, a to już sztuka. Zwyczajnie z jakiegoś powodu nie polubiłeś ich. Z mojego otoczenia wszyscy je pokochali i grali w nie przez 10-15 lat. Ale jak pisałem pierwsze uderzenie było na wiosnę 2002 z G1 i drugie na wiosnę 2003 G2, a potem oczekiwanie ludzi na tłumaczenie Noc kruka półtora roku, aż do 2005. Potem mody.

Rację masz z tym, że na zachodzie, a zwłaszcza w Usa te gry były mało popularne w stosunku do Morrowjnda. Do dziś jak gadam z ludźmi zza oceanu to tylko czasem ktoś mówił, że też zna te gry i polubił w Usa. Ale głównie wszyscy tam grali w Morrowinda.

Jeśli o mnie chodzi to z czystych wersji action rpg TPP to najwyżej cenię Morrowinda za tą mitologię 200 książek, masę dzienników, listów, dużo gildii, multum questów, bogatą zawartość. Jak na grę single player zaoferowali 300 godzin zabawy wraz z dodatkami, by wykonać wszystkie questy i dokonać eksploracji ok 90-95% mapki. To jest rzeczywiście dużo.

Ale za sam klimat, urok, satysfakcję z postępów, projekt świat, żyjące obozy, budowle, dialogi z jajem i mroczność, zabawę to bardziej polubiłem G1 i G2NK. Dlatego w obie gry grałem po 8 razy, a w Morka 3 razy.

Jeśli chodzi o pełne konfiguracje - max pakiety to najwyżej cenię z action rpg TPP to:
G2 NK + Returning 2.0 + dx11 - 300 godzin zabawy
Morrowind z dodatkami + 100 modów - 300 godzin
Skyrim z dodatkami + 520 modów - 300 godzin
Wiesiek 3 z dodatkami + 30 modów - 150 godzin
Z tym, że W3 na tle tych mocarnie zmodowanych tworów więcej ma rzeczy gorszych niż lepszych. Te zmodowane wersje gier to niebo, a ziemia w porównaniu do czystych wersji, a W3 ma głownie/tylko mody graficzne i to jego przypadku niewiele da się zmienić, gdy inne gry można mocno podrasować też pod względem wyglądu. Ale przede wszystkim zawartość, rozbudowa, mocne rozszerzenie fabularne, poprawa mechanik i zwiększenie możliwości w grze.

Dalej za nimi, za tą czwórką postawiłbym:
G1 + Edycja Rozszerzona + dx11 + Texture pack
Kingdom Come:Deliverce + mody graficzne
Wiedźmin 1 ER
Wiedźmin 2 ER

A jeszcze dalej reszta.

post wyedytowany przez Kaczmarek35 2019-06-06 16:11:49
06.06.2019 16:27
McPatryk1995v2
3.16
McPatryk1995v2
43
Umbrella Corporation

"Ja kompleksy ? Serio ? Zawstydzasz mnie. Nie kieruje się emocjami w życiu. Tylko logiką i żelaznymi zasadami. Na to stawiam. Moja wysoka ocena nie wzięła się z tego jak postrzegałem siebie i coś we mnie rosło jakaś siła wraz sukcesami, dokonaniami czy czymkolwiek tylko z tego jak realnie mnie postrzegają ludzie i potrzebują. Co mi mówią, jakie prawią mi komplementy, jak mnie oceniają. Coś jak guru. Mnie mało co zaskakuje od dawien dawna. Potrafię trafnie przewidywać co się wydarzy, bo nie bazuje tylko na swoich doświadczeniach, a całej ludzkości. Wszystko się już wydarzyło, a ludzie potrafią ciągle te same błędy robić. Ludzi ciągle coś dziwi. Ciągle muszę coś im tłumaczyć co dla mnie jest oczywiste. I to często ludziom co mają już 45-65 lat nawet. A wiedza jest wszystkim. Nie interesuje mnie władza."
O Boże jaki bufon XD Masz rację, zaskoczyłeś mnie, a myślałem, że już nic głupszego nie wymyślisz XD Ty zacznij pisać książki, bo opisy wymyślonych postaci ci naprawdę wychodzą XD

"To, że ty się nie polubiłeś z tymi grami nie znaczy, że rzeczywiście nie są dobre"
Naucz się czytać ze zrozumieniem. Wielokrotnie na tym forum powtarzałem, że Gothic to jedna z moich ulubionych serii i od kiedy zagrałem po raz pierwszy to co najmniej raz w roku ogrywam całą serię od początku do końca. Właściwie spokojnie mogę powiedzieć, że ukończyłem każdą część na 100% na wszystkie możliwe sposoby. W podstawówce się spędzało każdą przerwę na dyskusjach jak coś przejść, jakie są sekrety, jak dołączyć do danej gildii, a na informatyce szukało się nowych kodów, aby uprzyjemnić sobie rozgrywkę. Wtedy też bym ci odpowiedział, że jest to najlepsza gra na świecie 10/10, nie ma lepszej gry. Jednak dzisiaj jestem już starszy, ograłem już masę tytułów i z roku na rok jest ich więcej, zacząłem po prostu dostrzegać wady tego w co gram, ale to też nie sprawia, że nie czerpię z nich przyjemności. Nawet krótką opinię napisałem w temacie Gothica.
Doceniam w Gothicu klimat i muzykę, tutaj nie mam do czego się doczepić, ale system walki leży, AI leży, sporo bugów, świat może i spójny, ale pusty.
Uwielbiam tę serię i tak długo jak będzie możliwość to będą w nią grał, ale nie stawiam jej na piedestale, bo nie jest to idealna gra. Próbujesz mi wmawiać, że jej nie lubię, czy jestem ignorantem. Nie, jestem świadomym graczem i nie idealizuję ulubionych tytułów, tak jak ty.

06.06.2019 17:13
Kaczmarek35
3.17
Kaczmarek35
11
Senator

Po tym co pisałeś o Gothic 1/2 wyglądało, że to z pewnością nie jest twoja ulubiona seria, a tu okazuje się, że to jedne z twoich ulubionych gier do której powracasz regularnie co pewien czas. To jest pocieszne i dziwaczne, ale zdarza się. Ja osobiście nigdy nie wracałem do filmów/gier, które oceniłem na 6,5/10. Tak samo nigdy nie spotkałbym się z ponownie nawet z najpiękniejszą kochanką, którą oceniam tylko 6,5/10 po jej umiejętnościach w łóżku. To bezcelowe. Powroty u mnie są zagwarantowane dla 8,5/10 wzwyż. A i tak rzadko. Nie odstępuje od swych reguł.

06.06.2019 18:03
McPatryk1995v2
3.18
McPatryk1995v2
43
Umbrella Corporation

O kurde :D Robię screeny, będę do nich wracał jak będę miał zły humor, aby się trochę pośmiać :D

05.06.2019 13:17
4
odpowiedz
inceltears
54
Konsul

Ja raczej nie marzę. IMO nie chodzi wcale o to, że Ubisoft robił złe herosy (co jest prawdą w przypadku ostatniej części), ale czas tej marki bezpowrotnie minął. Tę niszę przejęły turówki pokroju Endless Legend. Tak samo ciężko dziś grać w UT i nie dziwię się, że epic porzucił tę grę na samym starcie, mimo iż kiedyś było to mistrzostwo sieciowych fpsów. Po prostu coś co działało 20 lat temu dziś już nie koniecznie da radę. Oczywiście znajdzie się grupa fanów, którzy wciąż widzą wielki potencjał w ulubionej serii, marzą o jej powrocie i bawią się przy niej jak dzieci, ale realia są jakie są. Jeśli ktoś miałby wskrzesić heroesów, widziałbym raczej duchowego spadkobiercę, czyli inną markę z ładną, rysowaną grafiką, settingiem ciekawszym niż generyczne hi-fantasy i wykorzystującą tylko część mechanik oryginału.

05.06.2019 13:21
Shadoukira
5
odpowiedz
Shadoukira
94
Chill Slayer

O tak Heroes III na zawsze w moim serduszku :) ale muszę też przyznać, że przy Heroes V też się bardzo dobrze bawiłem, tylko bolała mnie w tej grze bardzo mała ilość map do zwykłej rozgrywki, można było co prawda generować mapy, ale nie były one jakieś porywające.
Jeżeli chodzi o moje oczekiwania, co do nowych Heroes, to szczerze wątpię, aby Ubisoft był wstanie wydać taką grę, która zadowoliłaby fanów serii. VI i VII część według mnie były słabe, zwłaszcza VII część była beznadziejna. No ale zawsze można mieć nadzieje, że kiedyś ktoś zrobi "nowych" Heroes, którzy nas pozytywnie zaskoczą.

post wyedytowany przez Shadoukira 2019-06-05 13:25:10
05.06.2019 13:22
Angemona
6
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Angemona
73
Generał

Myślę, że za grę powinni się zabrać twórcy niezależni. Ta gra nie potrzebuje grafiki 3D, a raczej ładnie wyglądającego 2,5D. Ta mechanika przecież świetnie nadaje się zarówno na singla jak i multi, nawet na esport. Powinni wypuścić podstawkę, a później co jakiś czas DLC z kampaniami w singlu, nowymi frakcjami i możliwość losowo generowanych map na turnieje.

05.06.2019 21:47
Vamike
6.1
Vamike
109
Generał

@Angemona

Dokładnie w sumie mogłoby powstać coś co przypominałoby Heroes 3,5 (czyli takie polaczenie Heroes 3 i 4 oczywiscie z dziesiejsza grafika ale własnie nie w 3 D bron boze własnie w 2,5 D)...Chociaż Ja bym wolał rozwiniecie Heroes 4 bo to moje ulubione.

post wyedytowany przez Vamike 2019-06-05 21:48:54
05.06.2019 13:24
7
odpowiedz
OMG
79
Pretorianin

Ubisoft robi i promuje gry pod swoje Uplay, wiec ciężko oceniać popularność po ilości graczy na Steam.
Kolejne HOMM'y są fajne, tylko, że czuć mocną budżetowość tych produkcji. Ale jak zrobić strategie turową, ktora nie wygląda trochę biednie, to już pytanie na które jeszcze jak widać, nie udało się odpowiedzieć.

05.06.2019 13:30
elathir
8
3
odpowiedz
1 odpowiedź
elathir
97
Czymże jest nuda?

Ja się z tak surową oceną czwórki nie zgodzę. Miała swoje wady, była ewidentnie niedokończona i za uboga w niektórych aspektach, jednak właśnie eksploracje realizowała świetnie i mapy w niej były naprawdę ładne ale co najważniejsze też ciekawe. To w części 5 i 6 mamy puste i nudne mapy (nie wiem jak w 7 bo sobie odpuściłem).

Wiadomo trójka to legenda, ale czwórka jest jedyną inną częścią hereosów do której wracam. 1 i 2 straciły sens, bo trójka robi wszystko lepiej bez specjalnych zmian. Część 5 to wydmuszka i o ile rozbudowa miast jest fajna, bitwy ujdą (kilka fajnych pomysłów ale mapa jest ciut za mała by było miejsce na bardziej zróżnicowane strategie) jednak tragicznie pusta mapa świata połączona z koszmarnie długim czasem jaki potrzebuje AI na swoją turę (nawet na współczesnych kompach) zabija jakąkolwiek frajdę z rozgrywki. 6 w zasadzie podobnie.

05.06.2019 15:52
8.1
zanonimizowany1012557
4
Legionista

7 część serii Ci polecam. To taka podrasowana 5:)

05.06.2019 13:54
kotonikk
9
odpowiedz
1 odpowiedź
kotonikk
106
Wśród horyzontów

Czasami myślę, że jestem chyba jedyną osobą na świecie która nie uległa magii "herosów". Próbowałem wiele razy i nigdy nie moglem się wkręcić w te bieganie konikiem do wyczerpania punktów ruchu i budowanie miast. Jest ktoś podobny? :)

15.08.2019 00:16
9.1
1
Gromateist
70
Pretorianin

Niestety. Tylko z Tobą jest coś nie tak.

05.06.2019 14:03
10
2
odpowiedz
geohound
122
Generał

Patrząc na zachowanie tych wszystkich na-zabój-fanów Homm 3 i Gothica, to wystarczyłby prosty repack i tyle. Upchnąć stare gówno w nowe pudełka i sprzedać za 150zł od łebka.

05.06.2019 14:30
11
4
odpowiedz
3 odpowiedzi
Matrixen07
46
Centurion

Autor artykułu porusza kwestię balansu gry, ale przecież w III części go nie było :

1.Umiejętności - najczęściej brało się podobny zestaw - ofensywa, mądrość magia ( obowiązkowo ziemi i powietrza, ewentualnie pozostałe), płatnerz, i dopychało to się inteligencją, logistyką, taktyką + połowa była albo beznadziejna lub bardzo sytuacyjna.
2.Magia - praktycznie mając magię powietrza i ziemi się miało rozwinięte wersje wszystkich najpotrzebniejszych czarów.
3. Frakcje - tutaj też ciężko mówić o jakimś balansie kiedy jedne frakcje (nieumarli, zwierzoludzie) były ewidentnie słabsze od innych (zamek, lochy).

Ale jak widać w kolejnych częściach oczekują balansu a sami go nie zauważają w "ukochanej" części.

05.06.2019 14:40
elathir
11.1
1
elathir
97
Czymże jest nuda?

No i OP umiejętności zbanowane w grach sieciowych:
- dyplomacja
Jak i umiejętności do niczego nie służące
- sokoli wzrok
- balista

Z zamkami to z nekro był problem, bo w zależności od wersji gry/rozmiaru mapy byli albo total OP albo totalnie bezużyteczni

W ogóle losowe przyłączanie się stworów prowadziło do kuriozalnych sytuacji. Do tego nieistniejące AI grające podłóg innych zasad (nie potrzebowało surowców itd.).

Gra była świetna, gram do dzisiaj, ale nie oszukujmy się, wad też miała co nie miara.

05.06.2019 17:58
11.2
zanonimizowany622647
142
Legend

Przecież po instalacji Horn of the Abyss balans został w miarę...przywrócony.

05.06.2019 18:09
McPatryk1995v2
11.3
1
McPatryk1995v2
43
Umbrella Corporation

Najwięcej czasu zagrywałem się właśnie w trzecią część i właściwie to też jest moja ulubiona część, ale trudno się nie zgodzić, że jest to gra z mnóstwem wad. Tutaj następuje to co z Gothiciem, czyli najwięksi fanboye nie potrafią dostrzec wad i tak trzymają się tej części, że nie ważne co zrobiłby Ubisoft, czy jakikolwiek inny twórca/wydawca, to i tak będą niezadowoleni.

Co do właśnie twoich uwag, to też się z nimi zgadzam.
1.) Z umiejętności na większości postaci biorę mądrość, magię ziemi i powietrza, logistykę, atak, łucznictwo, płatnerz. I to wystarcza, abym miał OP bohatera.
2.) Z tych czarów najważniejsze dla mnie były: piorun i łańcuch piorunów z magii powietrza oraz bramy miasta z magii ziemi, i też to było wystarczające, aby mieć przewagę. Ewentualnie można też się pobawić z magią ognia i berserkiem.
3.) Tak jak napisał @elathir, Nekropolis mogło być OP lub bezużyteczne, zależnie od wielkości mapki. Najbardziej według mnie bezużyteczne było Inferno, najdroższy zamek i najsłabsze jednostki.
4.) AI też cheatujące, szczególnie to widać na mniejszych mapkach jak szybko potrafi się rozwinąć.

05.06.2019 14:34
12
4
odpowiedz
1 odpowiedź
Matrixen07
46
Centurion

I nie rozumiem tego obrażania czwórki (miała swoje mankamenty) ale miała dużo ciekawych mechanik + balans był o lepszy niż w trójce (nie licząc magii ładu która była za mocna).

06.06.2019 05:34
12.1
zanonimizowany1290310
5
Centurion

Balans? wysokopoziomowy bohater potrafił w pojedynkę zabić armie czarnych smoków. Poszło w stronę rpg ale zabrakło doszlifowania i dokończenia tej gry.

post wyedytowany przez zanonimizowany1290310 2019-06-06 05:37:02
05.06.2019 14:44
13
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany307509
99
Legend

Tylko Paradox Interactive mają potencjały do stworzenia coś lepszego niż Heroes III, gdyby naprawdę będą mieć prawa do marki Heroes. Są specjaliści od gry strategiczne-turowe. Ale UbiSoft nigdy to nie oddadzą. Marzenia...

post wyedytowany przez zanonimizowany307509 2019-06-05 14:47:31
05.06.2019 19:29
13.1
lukasxxz
68
Pretorianin

Ta, w podstawce dostałbyś 4 frakcje i kilka map. Resztę w dlc po 80 zł.

05.06.2019 19:37
13.2
zanonimizowany307509
99
Legend

UbiSoft robią to samo.

05.06.2019 21:38
McPatryk1995v2
13.3
McPatryk1995v2
43
Umbrella Corporation

W którym miejscu? W Heroes V były dwa dodatki, które wprowadziły dwie nowe frakcje, a także wprowadziły sporo zmian w rozgrywce, wręcz rozbudowały ją. Do tego dolicz dwie kampanie. Do Heroes VI wyszły trzy dodatki w którym to dodano trzy kampanie, paru bohaterów, ale z tego co kojarzę to nie wprowadził żadnej nowej frakcji. Do Heroes VII wyszedł tylko jeden dodatek dodający jedną frakcję.

Więc zapytam ponownie, w której części Heroes Ubisoft zrobił tak samo jak Paradox?

05.06.2019 15:17
14
odpowiedz
zanonimizowany1264035
30
Chorąży

Na szczęście H3 przeżywa swoją drugą młodość dzięki Horn of the Abyss. Pod koniec roku będzie nowy zamek, a teraz rozgrywane są mistrzostwa polski gdzie brało udział ponad 1000 graczy, za rok pewnie będzie jeszcze więcej. Ubisoft nic lepszego nie zrobi, starzy fani gry sami dają sobie radę.

05.06.2019 15:51
😃
15
odpowiedz
zanonimizowany1012557
4
Legionista

Nie grałem zbyt długo w HoMM'a 3 ponieważ, za moich lat młodocianego no-life'a nowa była 4-ta część w którą grałem sporo godzin. Była specyficzna, gdy w końcu wziąłem się za 3-cią część to zrozumiałem fale hejtów na ich kolejną odsłonę ponieważ poziom rozgrywki i różnice były do zaakcjeptowania jednak, dla staego pryka-wyjadacza było to już coś "blee". W pełni to rozumiem również uważam 3-cią część za najlepszą. Później było HoMM 5, które wróciło trochę do starej dobrej trójki, jednak w odświeżonej oprawie audiowizualnej. Również była moim zdaniem dobrą cześcią, a w porównaniu do 4. To było niebo, a ziemia. Później była katastroficzna część 6, która ma tyle do zniesienia tryb fabularny, ze wzgląd na bycie fanem HoMM'ów przecierpiałem to jakoś. Tragiczne "koło talentów" jakieś wymyślone jednostki, kompletnie nie pasujące do zamku. Jedyne co mi się w 6 podobało to możliwość przebudowania obcego zamku na zamek swojej frakcji. Za to 7 część moim zdaniem wróciło do klimatu 5, jednak osobiście mi się bardziej podoba niż 5 część serii i zaraz za "3" jest najlepszą częścią serii HoMM. Gdyby HoMM 8 miał być coś na zwór 3 i 7 to mogłoby wypalić.

05.06.2019 15:52
16
1
odpowiedz
Wiarołomca
85
Senator

Ja nie marzę od chwili gdy poszły w 3d

05.06.2019 17:24
Kaczmarek35
17
odpowiedz
5 odpowiedzi
Kaczmarek35
11
Senator

U mnie przygoda zaczęła się od Heroes 2 w 1997 roku. Bardzo dużo godzin spędzonych przy dwójce w 1997, 1998 i 1999 roku. Nie tylko przy kampanii, i wszystkich mapkach dostępnych single player, ale zagrywałem się z 2-3 osobami tocząc batalie.
Później trójeczka od połowy 1999 roku z przerwami przez ponad 10 lat grania w kampanie, wszystkie mapki oraz z znajomymi i kuzynami. Później w jedynkę pograłem, ale stosunkowo mało.
4 i 5 część nie potrafiłyby mnie już przyciągnąć na tak długo, ale też przeszedłem całe kampanie, ale dużo bardziej wolałem wracać do 2 i 3. Natomiast 6 i 7 są bardzo rozczarowujące.
Czuć, że tworzyli je inni ludzie. Znacznie słabsze.

Heroes 1 - 8
Heroes 2 - 9+
Heroes 3 - 10
Heroes 4 - 7,5
Heroes 5 - 8+ (mimo przejścia w 3d ta część była lepsza od IV)
Heroes 6 - 7
Heroes 7 - 6

Przy tej serii spędziłem mnóstwo czasu.
Heroes 1 - ok 20 godzin
Heroes 2 - ok 400-500 godzin
Heroes 3 - ok 800 godzin
Heroes 4 - ok 100 godzin
Heroes 5 - ok 100 godzin
Heroes 6 - ok 30 godzin
Heroes 7 - ok 30 godzin

Jeśli chodzi o czas spędzony przy strategiach to najwięcej czasu z wszystkich gier tego gatunku wzięły mi Heroes 3, Heroes 2 i Settlers 2 (zarówno wersja z 1996 i remaster na 20-lecie z 2006) Dużo mniej miałbym jednak nabitych godzin w Heroes 2 i 3, gdyby nie znajomi/kuzyni, którzy ciągle chcieli w to grać wspólnie w 3-4. Jaja były i kupa śmiechu.

post wyedytowany przez Kaczmarek35 2019-06-05 17:30:33
05.06.2019 18:49
17.1
Matrixen07
46
Centurion

Nie miałeś odczucia jak grałeś w VI, że jednostki są "za twarde" - w sensie że bitwy są za długie ?

05.06.2019 19:26
Kaczmarek35
17.2
Kaczmarek35
11
Senator

Taka wada akurat dotyczyć, by mogła każdej części. Ale jak szło w ustawieniach danej części zmienić to i tak nigdy nie wybierałem najszybsze bitwy, bo wyglądało to za szybko w animacjach. Na przykład w Heroes 3 to później grałem w zmodowaną i bardziej rozbudowaną wersję to sporo rzeczy szło poustawiać. Najbardziej wkurzała IV część z wszystkich jak grał komputer przeciw nam.

I jeszcze jedno. W tym uniwersum dzieją się też gry - cała seria gier rpg Might & Magic oraz gra akcji Dark Messiah of might and magic 2006. Polecam, bo to dobra gra.
Choć nie działa na Win 10 u mnie jako jedyna gra z lat 2002-2019. A na Win Xp na innym kompie bez problemu śmiga. Nie wiem jak na Win 7/8.

post wyedytowany przez Kaczmarek35 2019-06-05 19:29:11
05.06.2019 21:30
17.3
Matrixen07
46
Centurion

Dark Messiah działa na Win 10 - sam grałem. Z tego co pamiętam to kwestia ustawień graficznych (najlepiej wszystkie dać na najniższe)

05.06.2019 21:53
Kaczmarek35
17.4
Kaczmarek35
11
Senator

Dark Messiah na Win 10 64 bitowym nawet nie dochodzi do menu u mnie. Odpala i na początkowej planszy wisi.

25.04.2021 00:19
17.5
Kajcio87
1
Junior

Gram przeszło 25lat w heroes 1,2,3,4 wszystkie serię były super i każdą z osobna oceniam na 10 ! A resztę seri heroes 5,6,7 oceniam na 0 straszna porażka.

05.06.2019 17:32
18
odpowiedz
Moodye
1
Junior

Ja bym bardzo chętnie chciał, żeby uniwersum might & magic było nam przybliżone niekoniecznie w odsłonie Heroes'ów, bo jest na prawdę ciekawe ale ma braki duże, także mogliby nad tym się skupić, mesjasz może się pojawić w swoim czasie, ale nie ma się co nad tym spuszczać, lepsza część Heroes'ów raczej nie wyjdzie

05.06.2019 17:42
kluha666
19
odpowiedz
2 odpowiedzi
kluha666
165
See you space cowboy

Moim zdaniem Ubi bardzo marnuje potencjał uniwersum. Czemu nie zrobią RPG akcji na modłę nowych odsłon Assassins Creed? Chętnie bym coś takiego zobaczył. Nie musieliby się trzymać ram serii, tylko robić to co podpowiada wyobraźnia.

05.06.2019 19:45
MrPawlo112
👎
19.1
MrPawlo112
46
Pretorianin

Nikt by tego nie kupił, zwłaszcza ktoś kto chociaż polubił Herosy 1-5. Te "nowe" assasyny to też na wyrost bo od Black Flaga tylko poszerzają tereny i w sumie tle, tasiemiec jak Final Fantasy

07.11.2019 04:45
19.2
yetiszon
37
Centurion

może trochę odkop, ale Dark Messiah of Might & Magic, to kontynuacja wydarzeń z H5. Sterujemy tu synem Izabeli i Kha'beletha

05.06.2019 19:27
leaven
20
odpowiedz
1 odpowiedź
leaven
138
Konsul

Dla mnie Ubi skończył się jako firma kiedy zamknął Duel of Champions. Od tej chwili do każdego ich pomysłu podchodzę z dużą rezerwą i tak jak przedmówca nie marzę już o nowych Herosach. Niedawno kupiłem sobie III-kę Complete z GOGa i w zupełności mnie to satysfakcjonuje. Każdy nowy Heroes to kolejne rozczarowanie i zmuszanie się do gry (bo wydało się przecież kasę), ale prawdziwą frajdę daje mi III-ka.

05.06.2019 21:58
Kaczmarek35
20.1
Kaczmarek35
11
Senator

Heroes I do IV tworzyli inni ludzie niż Heroes V-VII.

05.06.2019 19:51
21
2
odpowiedz
Nroht
55
Centurion

bo nowych Hirołów powinna zrobić ekipa która zrobiła King's Bounty. W sumie wystarczyłoby do KB dodać zamki i mamy perfekcyjne HoMM 8.
Graficznie było ekstra, jednostki zróżnicowane z mnóstwem dodatkowych umiejętności, potwory na mapie przygodowej mogły pogonić bohatera itp itd.

post wyedytowany przez Nroht 2019-06-05 19:54:04
05.06.2019 20:38
santiago1818
22
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
santiago1818
43
Spartanin

Jak to "Nival sobie nie poradził"? Przecież piątka jest stawiana zaraz obok trójki (często nawet wyżej) w rankingu najlepszych części serii. Piątka nie odbiega wiele od trójki pomijając zmianę grafiki na baśniowo/komiksowe 3D. Jeżeli już komuś powinni zlecić prace nad kolejną częścią, to właśnie Nivalowi

05.06.2019 22:01
Kaczmarek35
22.1
Kaczmarek35
11
Senator

Według fanów serii, którzy byli od początku 3 > 2 > 5 > reszta
4 generalnie też nie jest zła. Ostatnia od New World Computing wydana jeszcze przez 3DO Company.

post wyedytowany przez Kaczmarek35 2019-06-05 22:02:55
07.06.2019 07:36
santiago1818
22.2
santiago1818
43
Spartanin

Ja to na miejscu Ubi bym zlecił zwyczajnie komuś robienie kolejnych dodatków do trójki i piątki. Nowe miasta, kampanie- czego chcieć więcej?

05.06.2019 21:44
Vamike
23
odpowiedz
Vamike
109
Generał

Według mnie tylko totalna rewolucja moze jeszcze wynieść tą serie na piedestał...Obecnie chyba twórcy mysla ze juz sama nazwa Heroes przyniesie im sukces a od Heroes V to brakuje juz nawet ducha hirołsów.

06.06.2019 00:01
24
odpowiedz
2 odpowiedzi
Father Nathan
100
Pretorianin

Ech, nostalgia... Tyle godzin spędzonych w trybie "hot seat" z kolegami w jedynce i dwójce w czasach liceum (druga połowa lat 90.) Czasami po lekcjach po prostu zaczynaliśmy u kolegi jakąś mapkę i po dwóch godzinach każdy wracał do domu na obiad. Ponadto:
1) Ten dźwięk, gdy gryfy ginęły w Hirołsach jedynce.
2) Ta muzyka w Hirołsach dwójce.
3) Niedawno wspominaliśmy z rodziną, co każdy robił w czasie ataku na WTC 11 września 2001 r. Co ja robiłem? Grałem w Hirołsów trójkę.
Późniejsze części znam słabiej. Czwórka miała premierę, gdy byłem na ciężkich studiach i nie bardzo miałem czas grać. Potem zagrałem jeszcze w dema piątki i szóstki, ale jakoś mi się nie podobały.

post wyedytowany przez Father Nathan 2019-06-06 00:02:46
06.06.2019 11:55
24.1
zanonimizowany1128162
45
Pretorianin

Wiem, że nie jestem z Twojej rodziny, ale dolaczam sie do zabawy z WTC:

Ogladalem z bratem i kolega dragon balla, z tego co pamietam lecial odcinek w ktorym szatan serduszko rozmawial z komorczakiem, zanosilo sie na piekna walke i nagle mama chciala zmienic kanal bo w radio uslyszala o zamachu, po 30 sekundach nasych narzekan wrocila do kuchni i dalej sledzila sprawe w radio:)

06.06.2019 21:28
24.2
zanonimizowany1290310
5
Centurion

Ja grałem w piłkę, wróciłem z boiska do domu około 18 i dopiero wtedy się dowiedziałem o zamachu.

06.06.2019 08:11
👍
25
odpowiedz
Aniol543
60
Konsul

Oj grało w te Heroes mnóstwo czasu pamiętam jak dziś ( oczywiście mówię o Heroes 3 plus DLC i mody) nie zapomnę jak była godzina np 20 wieczorem a jak zobaczyłem zegarek 3 nad ranem a potem jeszcze do szkoły a i do pracy późniejszym czasie sam gran w nią od czasu do czasu bratem lub sam ale pamiętam też jak grało się z kolegami to bula masakra sojusze i inne ważne rzeczy.Inne części grałem w czwartą część nie tak dużo,za to mnóstwo czasu spędziłem w piątek część plus DLC jak dla mnie na tamten czas była to miazga i wcigala mnie gra.Dla mnie jeśli by mieli zrobić ósmą część to powinni komuś powierzyć kto umie robić takie gry mogli by znowu dac Nival bo przecież oni odwalili dobra robotę z Heroes 5 plus DLC ale mogą też dac Paradox lub nawet Larian Studios je wiadomo czy by się zgodził.Heroes 3 jest w graniu bo odbywają się mistrzostwa itp może wkrótce będę nawet świata ale to czas pokaże.Patrzeć tylko że może Ubisoft weźmie rozum do głowy i stworzy Heroes 8 które będą sławne jak ukochana część 3:)

06.06.2019 08:19
Kaczmarek35
26
odpowiedz
Kaczmarek35
11
Senator

Father Nathan
To nie nostalgia. A przynajmniej nie u mnie, bo zaczynałem od 1989-1990 Amstrad, 1990-1996 Commodore, Amiga 1993-1997. Pc pierwszy dopiero w 1997 roku.
Po drugie zawsze jakaś cześć serii musi być tą najlepszą, a często są to starsze części, bo kiedyś siłą gier była przede wszystkim grywalność, pomysłowość, dialogi, humor. Nie można było za dobrą grafiką jak obecnie ukryć, że poza nią nie oferują w zasadzie dużo więcej.

Do dziś uważam za najlepsze strategie:
Defender of the Crown 1986
North & South 1989
Dune II 1992
Sid Meier's Civilization 1991
Sid Meier's Civilization II 1996
Sid Meier's Civilization IV 2005
Settlers II 1996
Warcraft 2 1995
Warcraft 3 2002
Heroes of Might and Magic II 1995
Heroes of Might and Magic III 1999
StarCraft 1998
StarCraft II 2010
Command & Conquer 1995
Command & Conquer: Red Alert 1996
Dungeon Keeper 1997
Age of Empires II 1999
Black & White 2001
Rome: Total War 2004
Medieval II: Total War 2006
Company of Heroes 2006
Crusader Kings II 2012
Europa Universalis IV 2013

Nie można też zapomnieć o The Settlers 1993, który też zapoczątkował serię, bez niej nie było genialnej dwójki i postawiłbym zaraz za II częścią.
Age of Empires I oraz III też warto zagrać. Heroes V nie jest zła. Oraz warto też zagrać w najlepsze części Age of Wonders, Anno, Tropico.

Czekam za Age of Empires IV.

post wyedytowany przez Kaczmarek35 2019-06-06 08:25:37
06.06.2019 11:27
YojimboFTW
😉
27
odpowiedz
YojimboFTW
55
Generał

Motyw jakiegoś rodzaju rewolucji i solidny BadAss by się tej serii przydał. Niczym z StarCraft II i Raynor'em. Wiecznie przychodzi nam grać jakimiś leszczami, którzy wierszami farmazonią. Isabel z V miała większe cyce i jaja razem, niż najlepsze jednostki z VII. Mocna fabuła, wymieszać co dobre z poprzednich systemów, satysfakcjonujący poziom trudności i gotowe.

post wyedytowany przez YojimboFTW 2019-06-06 11:32:02
06.06.2019 11:53
MrPawlo112
😎
28
odpowiedz
MrPawlo112
46
Pretorianin

Szczerze ? Mi do szczęścia wystarczy H3 I HV :D

06.06.2019 13:04
29
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany668247
168
Legend

A mi się marzy powrót serii Might and magic, ale w stylu MM 6-8.

06.06.2019 14:01
Kaczmarek35
29.1
2
Kaczmarek35
11
Senator

To by było coś. Mało ludzi grało w rpg Might and magic.

Przydałby się też Dark Messiah of might and magic 2.

06.06.2019 19:41
29.2
1
Aniol543
60
Konsul

Grało się w te gry wszystkie części ale nie raz pamiętam jak miałem dość a ja dalej grałem:D

07.06.2019 16:02
29.3
zanonimizowany668247
168
Legend

Niech chociaż wyjdzie remaster na stabilnym silniku... :(

06.06.2019 17:29
petemut
30
odpowiedz
2 odpowiedzi
petemut
51
Pretorianin

Szczerze mówiąc słaby ten tekst.

Trochę uwag ode mnie:

- Heroes 4 jest zdecydowanie lepszy od pizzy z ananasem, więc porównanie nietrafione. Przy dopracowaniu kilku elementów mógł spokojnie przebić trójkę.

- Brak dodatków do Heroes 3 HD nie wynikał ze złej woli Ubisoftu, który „nie pokusił się na ich dołączenie”, co z braku kodu źródłowego (tak przynajmniej to tłumaczono).

- Wyliczenie Nivala obok Black Hole i Limbica, jako studia które nie poradziło sobie w pełni z tematem, jest bardzo nie fair. Jak na 3D piątka dała sobie bardzo dobrze radę, a to że nie zadowoliła wszystkich? Prawdopodobnie części miłośników trójki żadna wersja 3D by nie zadowoliła niezależnie od jakości gameplayu. Wystarczy powiedzieć, że niektórzy kręcili nosem nawet na izometrię w czwórce. Moim zdaniem (i wielu innych) piątka to jedna z solidniejszych części serii. Nie miejsce żebym rozpisywał się dlaczego nie osiągnęła większego sukcesu.

- Powrót do świata z trójki? Czuć że ten artykuł pisał fanboy tej części. Taki np. Ashan wcale nie musi być gorszy od uniwersum z trójki. To nie fabuła, czy świat decydował o porażce ostatnich części. Poza tym to ma być gra strategiczna, fabuła zawsze będzie tu odgrywać drugorzędne znaczenie. Powrót do świata z trójki nic nie da, jeśli zostaną powielone błędy z ostatnich dwóch odsłon. Granie na nostalgii wcale nie musi działać, o czym przekonało się wiele kontynuacji różnych starszych znanych tytułów. Poza tym, rynek jest w dużej mierze kształtowany przez upodobania współczesnych nastolatków, a czy dla nich Heroes 3 cokolwiek znaczy? A z drugiej strony ilu pozostało aktywnie grających tych starych fanów, którzy często siedzą zakopani w pieluchach albo zabiegani w pracy żeby zarobić na swoje rodziny? Czy jest ich wystarczająco dużo aby kupić/uczynić rentowną taką sentymentalną odsłonę? Raczę wątpić.

- Nie zgodziłbym się że np. zamki z piątki wyglądały jak „wycięte z dowolnej przeglądarkowej darmówki”. Życzyłbym sobie przeglądarkowych darmówek z jakością wizualną tamtych zamków. Problem z nimi w tamtej części polegał na ich małej czytelności/przejrzystości, stąd w następnych kontynuacjach znacznie ten element uproszczono (w szóstce chyba w ogóle na początku z zamków zrezygnowano, co zbulwersowało fanów). Zasadniczo to jest duperel, aspekt głównie estetyczny (no i tez interfejsowy).

- Co do grania w ciemno… to i tak gramy w ciemno, bo na mapach zawsze była mgła wojny i z jej racji nie było wiadomo w co należy w pierwszej kolejności inwestować. O ile na niższych poziomach trudności to nie miało istotnego znaczenia, tak przy najwyższych owszem miało. Ale oczywiście system z wyborem alternatywnej rozbudowy trochę ten temat komplikuje i wymaga staranniejszego pomysłu na mapy i cały gameplay, jednak wcale go nie wyklucza.

- „Balans przede wszystkim” – tak, jest to jedna z nielicznych tez w tym artykule pod którą mogę się podpisać obiema rękami.

- Kolory to też tylko estetyka. Nie wydaje mi się żeby to stanowiło szczególną zaletę trójki, a wadę innych części.

- Ta manipulacja z danymi dot. posiadania poszczególnych gier na steamie jest z lekka irytująca. Wiadomo że Heroes 3 HD był już w bundlach i można go było dostać za grosze. Podobnie jest z Heroes 6, którego można było bardzo tanio wyrwać. Z drugiej strony Heroes 7 jeszcze w żadnym bundlu nie był (a przynajmniej ja sobie nie przypominam), a zatem jest wyraźnie droższy od tych powyższych dwóch części. Do tego stosunkowo najtańsze klucze do niego są do zdobycia na uplay, więc nie wykluczone że tam posiadaczy tej gry może być więcej niż na steamie. Oczywiście nie kwestionuję, że seria mocno straciła na popularności, ale nie znaczy to że siódemka finalnie (jak pojawi się w bundlach) nie zbliży się do liczb, które ma 6tka czy trójka HD.

Co było problemem ostatnich dwóch części? Zasadniczo niedopracowanie techniczne i problemy z balansem (siódemki za bardzo nie znam, ale 6tka w tym względzie mocno kulała). W dodatku przy premierze 6tki bardzo źle została przyjęta decyzja o połączeniu gry z klientem uplaya, a więc z siecią. Teraz jest to standardem w grach ubisoftu, wtedy jeszcze nie było. Obydwie te części były nie najlepiej przemyślane, zabugowane, zbyt szybko wypuszczone, bez otwartej bety, ze słabą reklamą i to zaważyło na ich porażkach. Po prostu Ubisoft za bardzo chciał te gry zrobić po taniości.

Zatem jaka ma być ósemka? Doszlifowana technicznie i nieźle zbalansowana przy w miarę głębokiej, dającej opcje różnych strategii, mechanice (acz nie jakiejś hardcorowej, to nie ma być 4X). No i nie można zaniedbać multiplayera, to również pod jego kątem ma być stabilność rozgrywki i jej dobry balans. Jeśli przy tym będą dobrze przemyślane, urozmaicone mapy, to gra będzie miała wszystko co potrzebne aby uznać ją za dobrą. Reszta (świat, fabuła, kolory, zamki) to jest kwestia drugorzędna. No i raczej nie ryzykowałbym powrotu do czystego 2D z H3 – wątpię żeby poza grupką starych fanów ktoś to zaakceptował. Ogólnie nie przesadzałbym z inspiracjami do tej odsłony, bo choć grało mi się w nią bardzo przyjemnie, to zgadzam się z powyższymi opiniami, że tej grze nie brakowało wad i tylko ślepi starzy fani ich nie dostrzegają.

Najlepiej gdyby wrócić do pomysłu z piątki, gdy zanim grę wypuszczono, zrobiono otwartą betę podczas której usunięto największe bolączki rozgrywki i tym samym zredukowano liczbę niezadowolonych fanów serii. To powinno zagwarantować przynajmniej znośne przyjęcie na rynku.

Kto powinien się wziąć za ósemkę? Jeśli najbliższa odsłona Settlersów odniesie sukces, to naturalne że po niej, a wcześniej Anno 1800, najbardziej do tego predysponowana będzie ekipa Blue Byte. Tym bardziej, że jakieś przetarcie z tym tytułem mieli w postaci online’owych Heroesów, spin-offu który był całkiem nieźle przyjęty (pomijając późniejszy model ekonomii, który tę grę zniszczył). Z kolei alternatywną opcją byłaby ekipa z Owlcat Games czyli rdzeń dawnego Nivala, ludzi odpowiadających za piątkę. Strzelam jednak, że jeśli Settlersi wypalą i centrala w Paryżu będzie chciała następnej strategii i postawi na odkurzenie serii Heroesów, to raczej wskaże na Blue Byte. I to będzie dobra kandydatura, bo wierzę że Niemców stać na zrobienie tej gry na przyzwoitym poziomie.

06.06.2019 19:46
Maniek9012
30.1
Maniek9012
62
Pivot to Profit

- Wyliczenie Nivala obok Black Hole i Limbica, jako studia które nie poradziło sobie w pełni z tematem, jest bardzo nie fair.

Należy dodać że przez decyzje samego Ubiszitu doprowadzili do zadłużenia i bankructwa Black Hole.
http://www.geekscape.net/black-hole-entertainment-goes-bankrupt-heroes-vi-creators-blame-ubisoft

Jak pisał jeden z byłych pracowników Black Hole:
Back in 2008, during the contract negotiation process, UBI business decision makers didn’t want to hear about making it into the contract that in case of any UBI delays there would be any penalty for UBI. This was a stupid decision of a business development boss (she said “UBI would never be late with any deliverables”…. HAHAHA). And that led to an awkward situation where the whole development got snowed up… but the UBI producers kept telling Black Hole that “no worries, guys, there would be more time and budget, just do what we say”. It was then that one faction, Academy had been removed from the content list, as well as many other things.

07.06.2019 09:18
petemut
30.2
petemut
51
Pretorianin

Nieudolność Ubisoftu przy produkcji 6tki to jest inna para kaloszy. Jeśli zdecydowali się dać ten projekt zewnętrznemu studiu, to powinni mu podać tylko ogólne założenia rozgrywki jakich oczekują od końcowego efektu, wysokość budżetu na jaki może liczyć oraz dać 100% zaufania i się nie wtrącać (co najmniej do beta wersji). Niestety wyglądało to inaczej i na pewno przez to wpłynęło na nierówną jakość gry. Dlatego chyba lepiej żeby ewentualną 8kę robiło wewnętrzne studio, a z nich najsolidniejsze jest Blue Byte.

A tak w ogóle, to nie wiem czemu akurat Węgrów sobie wybrali do tej pracy. To studio wcześniej zrobiło tylko 2 rtsy (i to wcale nie jakieś wybitne), czyli nie miało doświadczenia z turówkami. W przeciwności do nich Nival miał już dość solidne portfolio (m.in. Etherlordsy czy Silent Storm), więc można było oczekiwać, że piątka będzie przyzwoita. Choć, jak pokazały późniejsze doniesienia, napięć między Rosjanami a Ubisoftem też nie brakowało, co zresztą skończyło się zerwaniem współpracy.

6tka to była pierwsza część Heroesów od której się odbiłem (a wszystkie poprzednie przeszedłem). Cały czas chodzi mi po głowie żeby do niej wrócić, ale jakoś trudno mi się za to zabrać.

06.06.2019 21:31
kuba1711
31
odpowiedz
kuba1711
97
Ten post może kłamać?

Skąd ten jad na piątkę w artykule? Przyrównywanie jej z następnymi częściami naprawdę ją krzywdzi.
Po piątce widać, że w Nival pracowali ludzie co czuli ducha tej serii i wiedzieli co robią. Wzięli bebechy z trójki, dodali parę nowinek z czwórki i doprawili szczyptą własnych pomysłów nie przeginając w żadną stronę jak poprzedniczka.
Żadna część (tak, nawet trójka) nie miała tylu zróżnicowanych mechanik dla każdej z frakcji. Żadna też część nie miała tak dobrze zrobionego systemu rozwoju postaci (pod tym względem szóstka to dno).
Gdyby nie ta nieszczęsna grafika 3D (kto choć raz nie przeoczył czegoś w podziemiach niech rzuci kamulcem) i ślimacze AI to byłaby gra bliska perfekcji.
Jak mieliby kiedyś robić ósemkę (oby...) to V jest najlepszą bazą pod fundamenty dla tejże części.

post wyedytowany przez kuba1711 2019-06-06 21:33:55
06.06.2019 23:23
Szymekkk2005
😒
32
odpowiedz
4 odpowiedzi
Szymekkk2005
19
Centurion

Moim zdaniem HeroesV z dodatkiem dzikie hordy jest tak samo dobre jak 3,a nawet pod pewnymi względami lepsze.Nie wiem dlaczego jest tak niedoceniane

07.06.2019 07:12
32.1
zanonimizowany1290310
5
Centurion

Puste, nudne mapy i beznadziejnie wyglądająca walka. O ile jeszcze walkę bym strawił i ustawił na szybką to słabe mapy przekreślają 5 część Herosów. W poprzednich częściach szachowanie po dużych mapach wypełnionych na każdym kroku przynosiło niesamowitą frajdę i wciągało na wiele godzin.

post wyedytowany przez zanonimizowany1290310 2019-06-07 07:15:22
07.06.2019 09:37
petemut
32.2
petemut
51
Pretorianin

No rzeczywiście „bardzo” wciągało, szczególnie gdy mapa była wygrana i należało przez parę godzin biegać ze swoimi bohaterami po kapliczkach (czy innych tego typu przybytkach), żeby ulepszyć ich parametry przed przejściem do następnej mapy. To była najsłabszy element 4ki – zbyt rozwlekłe, wielgachne mapy, które wymuszały dłuuugie nużące finiszowanie. Nival podszedł do tego lepiej robiąc mapy mniejsze, bardziej zwięzłe, a przy tym potrafiły być wymagające dając z przechodzenia satysfakcję (przynajmniej w wersji 1.0, bo potem wyszedł patch który ponoć obniżał poziom trudności).

3ka też potrafiła troszkę nużyć tym bieganiem po "kapliczkach" przy wygranej mapie, ale najbardziej przegięli z tym w 4ce.

08.06.2019 07:07
32.3
zanonimizowany1290310
5
Centurion

Ok, masz racje co do kampanii ale chodziło mi bardziej o sam fun z gry, nawet pojedynczej mapy. Jestem w stanie przeboleć te 10-20 minut końcowej rozgrywki gdy dwie godziny bawię się wyśmienicie. Pewnie zależy to od gustu ale uwielbiam zbierać zasoby, artefakty itd. i nawet odwiedzać punkty gdzie werbuje sie jednostki. H4 miało już karawany ale i tak uważam, że jest lepszą strategią niż część piąta gdzie nie ma co robić na mapie i trzeba czekać w zamku na kolejny przyrost stworzeń.

post wyedytowany przez zanonimizowany1290310 2019-06-08 07:12:53
08.06.2019 10:42
petemut
32.4
petemut
51
Pretorianin

Ciężko mi polemizować ze stwierdzeniem że w piątce „nie ma co robić i trzeba czekać w zamku na kolejny przyrost stworzeń”, bo w tę część grałem wieki temu i zwyczajnie nie pamiętam zbyt dobrze jak to w szczegółach wyglądało. Ale na pewno było trochę ciekawych pomysłów na mapy jak np. na jednej nie mieliśmy zamku, tylko było trzeba uciekać przed dużo mocniejszą armią, z tym się wcześniej w żadnych Heroesach nie spotkałem. Albo mapa z Inferno (nie wiem czy aby nie pierwsza tej frakcji), gdy nam w 2 czy może raczej 3 tygodniu wyskakiwała też dużo mocniejsza armia i było trzeba dobrze kluczyć i precyzyjnie zaplanować poszczególne tury żeby sobie z nią dać radę (ale mogąc przy tym zdobywać zamki). Prawdę mówiąc nie wiem czy jakakolwiek część Heroesów dała mi tyle satysfakcji z przechodzenia poszczególnych mapek jak właśnie 5tka.

Natomiast ten twój opis pasuje mi idealnie do 6tki, tam faktycznie (w jednej z pierwszych kampanii którą przeszedłem) bywały takie momenty, że było trzeba tylko klikać na „koniec tury” i czekać na przyrost stworzeń. Na jednej z map musiałem tak chyba ze 20-30 razy kliknąć (nic innego nie robiąc), żeby w końcu uzbierać na armię która sforsuje ostatni zamek. Takich przepałów w 5tce nie było, a przynajmniej ja sobie nie przypominam.
Niewykluczone jednak że taka sytuacja wynika z jakichś błędów w trakcie rozgrywki w wyniku których nasze oddziały za bardzo się wykrwawiają i później, żeby uzupełnić armię i wygrać decydującą walkę, trzeba poczekać sporo tur na przyrost stworzeń. W 5tce tego problemu nie miałem (albo ich nie pamiętam), a w 6tce owszem tak.

Natomiast co do 4ki, to generalnie ja tę część lubię, ale te przegięte wielkościowo mapy potrafiły mnie tak osłabiać, że dziś zniechęca mnie to do ponownego po nią sięgnięcia. I gdyby to chodziło o tylko o 10-20 minut końcowej formalności na mapie…, no nie, to było bardziej 2-3 jak czasem nie więcej godzin.
Generalnie jest to jedna z częstszych wad w grach strategicznych, gdy mamy wygraną mapę, ale żeby skutecznie finiszować to trzeba jeszcze ileśdziesiąt minut (a często nawet ileś godzin) coś tam jeszcze robić, żeby ostatecznie zakończyć rozgrywkę na tej mapie. Chyba w żadnej grze (z jaką się zetknąłem) nie było to tak długie i frustrujące jak w Heroes 4. Oczywiście było tam sporo fajnych rozwiązań, które mi pasowały (karawany też się do nich zaliczały), no ale wielkość tych map… I tę ułomność Nival najpewniej dostrzegł, stąd poszedł w drugą stronę i mi to akurat odpowiadało. W 5tce gdy miałem wygraną mapę, to finisz był bardzo szybki. A jeśli nawet by coś tam było w typie czekania na przyrost stworzeń, to z dwojga złego wolę klikać w kółko na „koniec tury”, a nie jeszcze mozolnie eksplorować mapę, żeby odkryć jakąś „kapliczkę” do ulepszenia heroesa, który ma być przeniesiony do następnej mapy. No ale to może kwestia preferencji kto co woli, eksplorowanie dla samego eksplorowania to nie dla mnie. Rozgrywka ma dawać jakieś wyzwanie, musi być coś do zdobycia/podbicia/pokonania, jakaś trudność która nakręca do dalszej gry. Dlatego mnie tak razi ta wada z długim kończeniem wygranej mapy.

07.06.2019 01:56
33
odpowiedz
Zyga
223
Urpianin

Najgorzej jak H4 oceniają gracze, którzy prawie w nią nie grali.
Ja ze wszystkich serii właśnie 4 oceniam najwyżej.
A kolorystycznie H2 lepiej wygląda od H3.

07.06.2019 09:00
34
odpowiedz
Neleron
1
Junior
Image

Albo takie rozwinięcie serii ^

07.06.2019 11:04
35
odpowiedz
scar85
8
Legionista

Hej wszystkim,
Herosy ogrywam od 3 części, żadko kampanię, zawsze "gorące pośladki" kiedyś z kolegami teraz z żona. Nie będę pisał, która najlepsza bo każda oferowała coś innego (oprawa graficzna/zamki/jednostki/rozwoj bohaterów itd.)więc to raczej rzecz gustu - każda mi się podobała i zawsze znalazłem coś dla siebie. To co głównie chciałem tu napisać to, że gry nie zamordowali twórcy tylko ciągle fale hejtów na wszystko cokolwiek wydawca proponował słuchając, czy nie słuchając społeczności. Podsumowując "gratuluję i dziękuję" wszystkim pseudo-fanom serii...

07.06.2019 11:23
36
odpowiedz
scar85
8
Legionista

....rzadko...XD

07.06.2019 22:31
37
1
odpowiedz
zanonimizowany1291170
1
Junior

Witam, to mój pierwszy post na forum lecz z serią HoMM związany jestem w "większej połowie" swojego życia. Wszelkie utyskiwania odnośnie rozwoju są w pełni zrozumiałe, ale na temat 3-ki należy powiedzieć, że nie jest to gra idealna. Ona trafiła na swoje pięć minut... Kto grał w 2-kę ten wie o co chodzi... Fenomen 3 części polegał na tym, że ukazała się w momencie kiedy PC-ty trafiały pod dachy polskich domów ( i nie tylko), a wraz z nimi m.in ta gra. Dzisiaj wszystko wygląda inaczej. Model turówki znanej z Herosów po prostu się wyczerpał. Korzystały z niego inne "produkcje" naśladujące tamten klimat. Ale co do trójki to tak jak powiedziałem... Miała wtedy i do dzisiaj ma w sobie to coś... Dwa lata temu w sylwestra na domówce u kolegi ze szkoły, jak już wszyscy mieli w czubie mocno, to na tacy wjechali "Hirołsi" i przed jednym kompem siedziała banda podpitych żulaków, ale wszyscy się przednio bawili do rana. Echh.. To se już ne vrati... 20 lat poszło jak z wora nawet nie wiadomo kiedy... Herosi 3 będą dla fanów najzajebiściejszi bo mieliśmy wtedy po 11, 13, 16 lat i to jest główny powód dlaczego 3-ka jest najlepsza. A co do rozwoju... Mam słabe uczucia. Dzisiaj królują sieciówki pod wszelaką postacią, ale to nie są GRY, które my znaliśmy wcześniej!!! Raczej ta 3-ka razem z jej wiernymi fanami pozostaną po wsze czasy "Might and Magic". Pozdrawiam serdecznie.

post wyedytowany przez zanonimizowany1291170 2019-06-07 22:33:10
16.06.2019 15:13
38
odpowiedz
Guldanowskyy
1
Junior

Moim zdanie urozmaiceniem homm VIII było by danie 12 zamków : Nekropolia, Przystań,Bastion,Inferno,Loch,Twierdza,Forteca,Akademia,Cytadela,Sanktuarium,Wrota żywiołów i dwa nowe czyli Egipt i Port(Piraci).1-7 jednostek każda ma do wyboru ulepszenie np.rycerz-boski rycerz/nauczyciel.dużo jednostek neutralnych,żadnych bossów baśniowa grafika.

07.10.2019 18:37
39
odpowiedz
PiotrPan
18
Chorąży

fanboye III nigdy nie potrafiły zaakceptować zmian. To nie znaczy że IV byla zla. Ba za mojej mlodosci to wlasnie IV byla najnowsza i to w nia sie gralo. Po latach widac ogromne roznice w fabule na plus dla III oczywiscie ale jednak grywalnosc w IV byla duzo ciekawsza:
-łączenie szkół magii
-bohater który może coś fizycznie robić i którego można zabić
-dynamika gry
-zamki
-mozliwosc wyboru jednostek
-balans lepsza niz w 3

A pozniej Ubisoft chcial uglaskac tych fanboyow III i za kazdym razem wypuszczal klona tylko duzo gorszego i 3d. I nic dziwnego, nie spodobal sie ani fanom III ani ludziom ktorzy chcieli czegos nowego

16.08.2020 08:20
40
odpowiedz
unero
1
Junior

ja zaczalem moja przygode z hirosami od 3, spedzilem na niej pewnie pare tysiecy godzin za dzieciaka, a i teraz czasami wracam do gry po sciagnieciu poteznego pakietu nowych map. Jesli chodzi o 2 to moje odczucia byly takie, ze jest brzydka, trudniejsza od 3 i ma malo jednostek, jednak bylo to w momencie kiedy mialem z 9 lat wiec gdy wrocilem do tej czesci w liceum to bardzo przyjemnie mi sie gralo, jednak skonczylem w zasadzie na przejsciu kampani. 4-ka.. miala potencjal wbrew pozorom, niestety odrzucalo mnie pare rzeczy od niej, zawsze bolala mnie niemoznosc wylewelowania bohatera na maksa, szczytem mozliwosci bylo osiagniecie arcymistrza w 2 umiejestnosciach, z 5 dostepnych slotow. troche slabo rozwiazane moim zdaniem. Poza tym te nieszczesne platformy w zamkach ktore sprawialy ze wrogi lucznicy masakrowali Twoja armie... no i taki maly detal ze te tytuly osiagane przez bohaterow dawaly czysto iluzyryczne bonusy, a szkody bo mialy potencjal na urozmaicenie rozgrywki. Nastepnie wyszla dlugo oczekiwana przez mnie 5, ktora byla fantastyczna, ten randomowy skillwheel umozliwiajacy odblokowywanie unikalnych skilli gdy miala sie kilka poprzednich umiejetnosci byl genialny, mapki byly bardzo fajny, kampanie wciagniajace, zamki bardzo urozmaicone, zwlaszcze z 2 ulepszeniami. jedynym problemem bylo to ze na wyzszym poziomie czesto brakowalo ci jednostek jesli miales tylko jeden zamek danego typu, bo niestety straty byly duze, zwlaszcza magia dewastowala twoja armie. Potem nadeszla mega zbalansowana 6, ktora niestety byla strasznie nudna.. kampanie byy calkiem okej, zwlaszcza ze wzgledu na mozliwosc mordowanie polboskich stworzen. Wprowadzenie odpornosci na magie i ataku magicznego jako statystyk bylo bardzo fajne, tak samo jak cd na spelach, zapobiegalo to spamowaniu implozja czy lancuchem piorunow jak w 7.. Ostatnia czesc wydaje sie byc okej, kampanie sa przyzwoite, zamki zroznicowane, kazdy bohater ma nieco inne mozliwosci rozwoju, wprowadzenie oslony, ataku z oskrzydlenia itd urozmaicilo mapke bitewna. szkoda ze zrezygnowano ze statystyk takich jak atak magiczny stworzen czy obrona magiczna, bo wiele jednostek zadaje obrazenia np od ognia, czy powietrza. no i czary.. ktore sa mega silne i walka z wrogim czrodziejem ktory ma gargulce ktore sa odporne na magie to udreka, serio lancuch piorunow co ture z podst. dmg rzedu 3500 to przesada. Odnosnie 8 to w sumie ciezko ocenic co zapewnilo by jej sukces, moze duza ilosc map + wykorzystanie poprzednio istniejacych elementow i zlozenie ich w jedna calosc? niestety wykonywanie tych ostatnich 3 czesci na odwal przez Ubisoft jest ogromnym problemem. Starczy spojrzec jak skonczylo black Hole i o ile lepsza gre mogli stworzyc gdyby im dano do tego warunki

27.11.2020 19:29
Domin922
41
odpowiedz
Domin922
58
Generał

Trójka była dobrą częścią... ale litości... miała też wiele mankamentów. Będę porównywał trochę do H5, bo w tą część ostatnio gram.

1. Przerost formy nad treścią - trójka miała nawalone aktywności, lokacji, ale balans zerowy no i bezsensowny zamek = wrota żywiołów to żart sklecony na kolanie i zrobiony na szybko;
2. Nie, mapy H5 nie wyglądają na puste, tylko H3 przyzwyczaił ludzi do choinkowych map, mających surowce i duperele jedno obok drugiego, ekran monitora wyglądał jak choinka podczas grania w tę grę, podczas gdy H5 postawił na balans gdzie nie zbieramy 10000 złota lub expa podczas startowej tury. W H5 ruch bohatera trzeba przemyśleć a nie lecieć na pałę bo w H3 gdzie nie pójdziemy to i tak będziemy obłowieni w surowce i cuda niewidy;
3. Nudna nekromancja - wskrzeszamy tylko szkielety, które nawet w liczbie 1000 potrafią paść od kilku smoków. H5 pod tym względem wypadało duuużo lepiej i nekromancja jest dużo lepiej zrobiona;
4. Małe zależności między bohaterami - bohater nie miał większego znaczenia, tak naprawdę było tylko 2 bohaterów na zamek, a ich personalia nie miały praktycznie żadnego znaczenia. W H5 każdy bohater jest inny i ma duży wpływ na rozgrywkę, przez co gra stwarzała większą przestrzeń dla gracza w kreowaniu własnej strategii;
5. Nudne kampanie, gdzie większość misji polega na tym samym, jedynie mapy się nieco różnią. Fabuła też mega kiepska;
6. Balans H5 jest dużo lepszy. Praktycznie z każdej jednostki można zrobić użytek (nawet z Gargulców Akademii lub z Goblinów u Orków) podczas gdy w H3 30% jednostek się olewało bo były bezsensowne. Magia tak samo - są czary lepsze i gorsze, ale w H3 i tak używało się 4-5 zaklęć a reszta przeważnie nie istniała bo była bezużyteczna, podczas gdy w H5 często mam dylemat i w księdze czarów potrafię spędzić minutę i myśleć jakiego zaklęcia użyć, bo wiele z nich jest naprawdę przydatnych na polu bitwy;
7. Rozwój bohatera w H3 jest prymitytwny i nieciekawy, praktycznie można wybierać umiejętności byle jak, a i tak bohatera ciężko będzie popsuć, podczas gdy w takim H5 czy choćby H4 (aczkolwiek w H5 bardziej) już trzeba się zastanowić jak bohatera chcemy rozwinąć bo możliwości jest naprawdę sporo.

Ogólnie H3 jest grą dobrą ale bez przesady. To nie jest idealna gra tak jak kreują ją jej fani. Czwórka miała kilka złych mechanik ale to też nie jest tak słaba część jak o niej mówią. Sam grałem w H4 i tragedii nie ma, można spokojnie pograć i miło spędzić czas, no ale ja nie jestem zaślepionym fanem H3 i nie ubóstwiam tejże gry.

Seria została zamrożona właśnie przez fanów H3, którzy opanowali te kilka taktyk i nauczyli się grać i coś tam potrafią wygrać, ekran monitora od mapy przygody mieni się kolorkami jak choinka, kilka zaklęć robi niesamowity rozpiernicz, jednostki są źle zbalansowane, więc H3 jest fajna dla nich i każda inna część będzie ''czarną magią'' i nie będzie się podobać, bo będzie inna. Bo będzie bardziej zbalansowana i trzeba będzie się pomęczyć by uzyskać pozytywny efekt. Bo mapy nie będą się świecić od surowców i pierdół. Bo to, bo tamto i tysiąc innych powodów...

post wyedytowany przez Domin922 2020-11-27 19:48:40
25.04.2021 00:12
😱
42
odpowiedz
Kajcio87
1
Junior

Witam. Gram w heroes od wydania pierwszej serii czyli przeszło 20lat i jako stary gracz muszę przyznać że heroes of might and magic 1,2,3,4 były najlepsze i każda seria miała swój własny unikatowy urok i wszystkie są na tym samym poziomie !!!!! Nie wspomnę o heroes 5,6,7 bo to porażka szkoda komentować. Oczywiście dla młodszych graczy może się podobać przynajmniej graficzne. Wracając do pierwszych czterech seri to trzeba dużo lat żeby dobrze każda serię poznać i polubić.

07.02.2022 15:46
😂
43
odpowiedz
Piotrek95
1
Junior

Moim zdaniem największym błędem kolejnych części było przetworzenie przepięknego, poważnego i bajkowego świata fantasy z wspaniałą muzyką w trójwymiarowe, Chińsko-Japońsko-Koreańskie anime, MMO pełne sztucznych kolorów które wyglądało tak jakby brakowało tam jeszcze cycatej Azjatki ujeżdżającej smoka...

I to nie jest kwestia tego, że fani "hejtowali" bo to nie była trójka... Nie tym razem. Po prostu te gry wyglądały przeokropnie. Świat w którym spedza się długie godziny nie może mieć tak przekombinowanych, paskudnych menu pełnych kolorów... A przecież gdy popatrzeć chociażby na taką "Wojnę Krwi" gdzie oprawa graficzna jest o wiele bardziej prosta, stonowana, czytelna i klimatyczna. Można patrzeć na to długie godziny i nie męczy to wzroku. Widocznie wszystkich twórców przerósł ten pomysł i starali się przyprawić swoich graczy o odruchy wymiotne...

Gdyby ta gra dobrze wyglądała, lekko kreskówkowo, poważnie - to nawet gdyby zmienili samą rozgrywkę, dodali jednostki, zamki, rozbudowali awans postaci, zaklęcia a nawet sam system walki - pod warunkiem, że byłoby to zrobione w dobrym guście, bez męczacych udziwnień które znudzą się po kilku godzinach rozgrywki... to byłoby dobrze. Po prostu heroes to gra w którą ludzie grają od wielu lat. Musi być rozbudowana ale równocześnie klasyczna, nie może być przekombinowana. Bo to się nie sprawdzi. Ubisoft jak najwyraźniej zrobił wszystko na odwrót. Zmienili to czego zmieniać nie powini. Ale zostawili wszystko to co było najgorsze w trzeciej części zamiast to dopracować. Teraz sobie tłumaczą, że tego się zrobić nie da ;'D

13.06.2022 01:49
44
odpowiedz
Ashan
1
Junior

Oby pozostali przy świecie Ashan bo ten z
poprzednich części był nie jaki i płytki nie ciekawy bez lore frakcje były tylko zlepianką jednostek a nie roprezantacja królestwa czy narodu odrużynieniu od części ze świata ashan w którym na przykład mieliśmy cztery jednostki które są Elfami w lochu a nie jak w trujce odbicie greckiej mitologii w lochu świat Ashan jest rozbudowany ma sens i na szczęście nie ma tam sztucznej poprawności politycznej i nie ma tam gołych bab ujeżdzajcych pegazy

post wyedytowany przez Ashan 2022-06-13 01:52:07
Publicystyka Sen o Heroes of Might and Magic 8 – marzymy o powrocie HoMM