Amerykańska komisja handlu przyjrzy się bliżej lootboksom
Powinni zakazac jakiejkolwiek monetyzacji w grach. Nawet kosmetyki powinny byc pozyskiwane tylko z aktywosci w grze a nie za realna kase. Placisz za gre i otrzymujesz wszystko co jest z nia zwiazane. Przekrety z wycinaniem zawartosci i upychania ich w platnych DLC takze powinno byc karane.
Powinni zakazac jakiejkolwiek monetyzacji w grach.
Powinni w ogóle zakazać gier!
Ja rozumiem w pełni lootboxy i monetyzację w grach FTP, ale czy to w pełnopłatnych grach single/multi, czy w abonamentówkach, uważam, że nie powinno mieć coś takiego miejsca i jest to jawne krojenie klientów na kasę z zawartości, która powinna znaleźć się w pełnej wersji gry. Oczywiście i tak nic się z tym nie zrobi, bo ludzie i tak kupią - w końcu "100zł miesięcznie na pierdółki do gier to nie jest drogo", ale jakby dodać grosz do grosza, wychodzi sytuacja jak w ostatnim Tomb Raiderze - wartość dodatkowo płatnych DLC z zawartością, która powinna znaleźć się w podstawce dawno przewyższyła wartość samej gry. Korposzczury dobrze to obmyśliły - dzięki temu ludzie płacą podwójnie za coś, za co kiedyś płaciło się jednorazowo. Nazwałbym to wszystko "po imieniu", ale nie chcę dostać kolejnych warningów za wulgaryzmy :P
No i znów zacznie się narzekanie, że różowy pistolecik albo gacie w kratę są niezwykle potrzebnymi przedmiotami w grze, bez których ta gra jest niekompletna i te przedmioty powinny być rozdawane za darmo każdemu kupującemu grę. W dodatku jest to hazard, bo wiadomo, że kupowanie losowych kolorowych gatek uzależnia jak diabli.
