Zaczynam od swojej, kolejnoś losowa
1. Mass Effect 1
2. Mass Effect 2
3. Darksiders 2
4. Dark Souls
5. Bloodborne
6. Hollow Knight
7. Yoshi's Island
8. KotOR
9. Wiedźmin 1
10. Dragon Age Origins
Takie absolutne top to pierwsze 6-7, resztę mógłbym po zastanowieniu czymś zastąpić. Ciężko w sumie jest wybrać ulubione, na starsze gry patrzę przez wzgląd na to ile mi wtedy dawały szczęścia, albo czy do nich wracam, a na nowe czy mam ochotę je przejść więcej niż raz, inaczej trudno jest wybrać topkę
Ciężko powiedzieć, taka lista zmienia mi się z czasem. Mam wiele ulubionych gier, ale nie mogę stwierdzić, które bardziej lubię albo mniej. Mogę się co najwyżej zgodzić z serią Mass Effect, na pewno wylądowałaby w liście moich ulubionych serii.
Panie, ja panu mogę dać moje TOP 3. Aby złożyć TOP10 to bym musiał siedzieć z pół dnia aby coś takiego przygotować, przejrzeć wszystkie lata wstecz, jakie oceny dawałem każdej grze itd.
1. Gothic II
2. Yakuza 0
3. GTA Vice City
Osobne listy na gatunki, inaczej to nie ma sensu żadnego.
Niby czemu, piszesz giery które albo regularnie ogrywasz, albo masz szczególnie dobre wspomnienia.
Mogłem napisać jeszcze World of Warcraft WotLK, 5 lat spędzonych na privie Sunwell to piękne chwile.
Chłop z czym nie wyleciał.
Ciężko powiedzieć. W wiele gier jeszcze chciałem pograć ale nie było okazji (seria Mass Effect czy Dark Soluls także tu są :>). Rzucam luźno kilka tytułów (inaczej się nie da, 10 gier jest bardzo trudno wybrać, musiałbym kilka godzin spędzić nad tą listą) starając się jednocześnie o ich zróżnicowanie. Kolejność raczej bez znaczenia (no może poza pierwszą trójką). We wszystkie z wymienionych starych gier grałem całkiem niedawno więc nie patrzę na nie przez pryzmat nostalgii.
1.To the Moon - to jest akurat pewniak który nigdy nie zleci z tej listy, podobnie jak kolega niżej.
2.Finding Paradise - człowiek odpowiedzialny za te gry to jakiś mistrz opowiadania historii.
3.Wiedźmin 3 - tu nawet nie mam co pisać, dzięki tej grze poznałem epickie uniwersum z zajebistymi postaciami i przeczytałem jeszcze lepsze książki. A po zmodowaniu to już w ogóle.
4.Gothic 2: Noc Kruka - to jak ten świat jest zaprojektowany to po prostu mistrzostwo. Khorinis jest tak wypchane ciekawymi questami, że pała mała. W porównaniu do takiego Novigradu czy Oxenfurtu (totalnie zmarnowany potencjał swoją drogą) wypada o niebo lepiej.
5.The Last of Us (tu akurat Remastered, ale to bez znaczenia) - genialna historia, genialny klimat, genialni bohaterowie i na maksymalnym poziomie trudności dobrze zrealizowana eksploracja. Jak ktoś ma konsole i jakimś cudem nie grał to niech nadrabia, a jak ktoś nie ma to niech sobie skądś skombinuje, bo warto.
6.This war of Mine - klimat, stylistyka, pomysł na grę i wykonanie miażdżą. Warta polecenia produkcja, którą sobie odświeżam od czasu do czasu.
7.Dishonored - jestem fanem skradanek a ją uważam chyba za najlepszą w tym gatunku. To ile mamy w niej możliwości jest nieprawdopodobne. Jest sobie grupa przeciwników, chcemy ich wszystkich ogłuszyć. Co robimy? Ano na przykład przylepiamy ogłuszającą mine do butli po piwsku i rzucamy przed ludzixów. Dla mnie numero uno w skradankach.
8.Vampire the Masquerate: Bloodlines - zagrałem w nią głównie dlatego, że była często polecana na Gol'u i nie dziwie się. Mimo bugów czy problemów technicznych nadal jest to świetna produkcja.
9.Dying Light - mimo tego strasznego dubbingu czy takiej sobie historii jedna z lepszych gier w jakie grałem. System poruszania się po mieście czy walki sprawił, że steam pokazuje na ten moment ponad 230h zabawy a jeszcze nie ruszyłem nawet dodatku.
10.Duck Game - lista miała być luźna więc jest ;). Nie mam pojęcia ile przegraliśmy w to ze znajomymi ale na pewno będzie szło w setkach. Cholernie dobrze gra mi się w te pierdółkę i mogę chyba powiedzieć, że osiągnąłem poziom mistrzostwa w tej grze :).
Wiele tytułów nie znalazło się na tej liście, bo albo o nich zapomniałem, albo nie chciałem ich wypychać na listę, bo pewnie znajdą się one u jeszcze niejednego użytkownika :)
1. Gothic 3
2. GTA 4
3. Wiedźmin 3
4. Seria Forza Horizon
5. Fallout NV>4>3
6. Skyrim
7. Kingdom Come Deliverance
8. Red Dead Redemption 2
9. Fable 1, 2
10. Max Payne 2
Każda z tych gier wyróżniała się czymś na tle reszty gier w które grałem. Wracałem lub będę chciał do nich wrócić. Kolejność przypadkowa, to są gry które pierwsze przychodziły mi do głowy.
Kolejność przypadkowa
1. Thief II: The Metal Age
2. Gothic
3. Gothic II
4. Baldur's Gate II: Cienie Amn
5. Valiant Hearts: The Great War
6. Race Driver: GRID
7. Severance: Blade of Darkness
8. ARX Fatalis
9. Quern - Undying Thoughts
10. Balrum
U mnie też przypadkowa kolejność:
1. Simpsons the game
2. Steam World Dig 1
3. Steam World Dig 2
4. Medievill
5. Driv3r
6. GTA SA
7. The getaway Black Monday
8. Zelda Breath of the wild
9. Postal 2
10. Portal 2
Ogólnie większość gier z PS2, 3DS mi się podoba :) i te trochę starsze z kompa
A czemu by nie? Ja tam lubię drivery ;)
Zaraz pewnie ktoś mądry napisze że troll ale co mi tam
1 call of duty mw3
2 Call of Duty Bo4
3 Call of Duty Bo3
4 fallout 76
5 Fifa 19
6 Bf Bad Company 2
7 Call of Duty AW
8Devil May cry 4
9 Gothic 2
10 World of Warcraft
Ja mam swój gust , wiedziałem że tak będzie, ale mam gdzieś czy jest to mało ambitna biblioteka gier dla kogoś tutaj
Ja gram to co lubię , w wyżej wymienione gry spędziłem najlepiej czas
a jak ktoś ma problem, jego problem, ja nie gram pod innych
Kolejność przypadkowa:
1. Heroes of Might and Magic III
2. Pillars of Eternity II: Deadfire
3. C&C: Red Alert
4. Total Annihilation
5. Tetris
6. Tekken 5
7. Doom II: Hell on Earth
8. Syberia I & II (obie części traktuję jako jedną grę)
9. Vampire the Masquarade: Bloodlines
10. Might and Magic VII: Za Krew i Honor
Jest tu kilka pewniaków (przynajmniej jestem pewien trzech pierwszych miejsc), ale ogólnie ciężko mi tak rzucić listą moich ulubionych tytułów...
1. Persona 5
2. Nier: Automata
3. God of War
4. Portal 2
5. Yakuza 0
6. Red Dead Redemption
7. Spiderman
8. Half Life 2
9. Sim City 4
10. Grand Theft Auto: Vive City
Mógłbym tu jeszcze rzucić Masa Effectem 2, Mafią 2, Metro Last Light, Life is Strange, Burnoutem 3 i kilkoma innymi tytułami... Zrobienie takiej listy jest cholernie trudne.
1. Thief: The Dark Project
2. Thief II: The Metal Age
3. Half Life
4. S.T.A.L.K.E.R.
5. Wiedźmin 3
6. Bioshock
7. System Shock 2
8. Morrowind
9. Deus Ex
10. Dishonored
Trudny wybór, nie załapało się kilka równie dobrych gier.
1.Thief The Dark Project
2.Thief The Metal Age
3.Fallout 2
4.Planescape:Torment
5.Abe's Exoddus
6.Enderal (mod do Skyrima)
7.Wiedźmin 3
8.Pillars Of Eternity 2
9.Knights Of The Old Republic
10.Diablo 2
Kolejność, poza pierwszymi 4, przypadkowa.
w koncu ktos Planescape i normalnego Fallouta wymienił ;)
Oj jest tego trochę. Top trzy u mnie.
Wiedźminy.
Stalkery.
I seria gta od 3.
Później (kolejność losowa)
Mafia
The last of US
Uncharted wszystkie
Crashday
Dying light
Insane
Carmagedon.
W dużo nowych gier nie grałem a do tej listy jeszcze pewnie i tak by się coś dopisało.
Te 10 mogę podać, ale to takie top 10, gdzie każda zajmuję równe miejsce względem innych (i gdzie serię oraz kontynuację traktuje jako jedną całość).
Seria Wiedźmin
Seria Mass Effect
Seria Dragon Age
Horizon: Zero Dawn
Command & Conquer 3 z dodatkiem
Starcraft 2
Seria Arkham
Larry 7: Miłość na fali i Leisure Suit Larry: Wet Dreams Don't Dry
Tomb Raider
Twierdza
I wyróżnienia
League of Legends (biorąc pod uwagę tę parę tysięcy godzin głupio jakby się tu nie znalazło)
KotOR
Zagadki Lwa Leona
Tzar: Ciężar Koronny
1.Wiedźminy
2.Mass Effecty ‹1-3›
3.Deus Ex 1
4.Call Of Duty 1
5.Max Payne 1,2
6.Life Is Strange
7.Postal 2
8.Painkiller
9.Doom 3
10.South Park Kijek Prawdy
Kolejność zdecydowanie losowa:
- God of War III
- Uncharted II
- Bloodborn
- Finał Fantasy X
- Chrono Triger
- The Last od Us
- Darksiders
- Warcraft III
- Dark Souls II
- Risen II
Kolejność ma znaczenie.
1. The Elder Scrolls III: Morrowind - Sporządzając tego posta, przeżyłem prawdziwą wojnę - na początku miał się ten tytuł znaleźć na drugim miejscu, ale widząc jak rozpisałem się na temat P:T, a jak na temat Morrowinda, dotarło do mnie którą grę kocham bardziej. Morrowind ma klimat wielce gęsty. Uwielbiam to, jak przestawiono świat: znajdujemy się w i tak już mrocznej fasadzie, która skrywa bardziej mroczne oblicze tego lądu (między innymi Szósty Ród i ich siedziby). Soundtrack znam chyba na pamięć, a fabuła, jak na tę serię mnie zachwyciła - nie wiem czy jestem jedyny, ale czuję w niej Lovecrafta i to nie taką malutką cząsteczkę. Coś wisi w powietrzu, a wszystko zdaje się być wyścigiem z czasem.
2. Planescape: Torment - absolutnie ponadczasowa fabuła, towarzysze, "setting", ścieżka dźwiękowa. Dla takich gier jestem graczem. Ten tytuł jest wielką inspiracją dla domorosłych pisarzy fantastyki (ja), aby stworzyć świat jeszcze bardziej dziwny, niż zamierzaliśmy. Tytuł ma wiele unikatowych rozwiązań jak brak pancerza, jeden miecz na całą grę, który bohater może dzierżyć (można go pominąć!), podnoszenie statystyk poprzez tatuaże, zmiana klasy według własnego "widzimisię"... Oj jest tego wiele.
3. Heroes of Might and Magic III - Ten tytuł nazywam szachami wśród gier komputerowych, czyli - szlachetną, królewską grę. Nie macie takiego wrażenia? Już słysząc sam motyw przewodni w głównym menu, chce się klęknąć i oddać cześć niczym królowi. Strategiem jestem marnym, taktyki we mnie za grosz, męczyłem się podczas pierwszej kampanii... a jeżeli w takim przypadku, doceniam grę strategiczną, to... mówi o niej wystarczająco dużo :)
4. Deus Ex - Kolejna gra, w której klimat ma największą siłę przebicia. Zapamiętam go z pierwszej misji i ścieżki dźwiękowej, dziwacznym, wprowadzającym w intrygę ambientom. Deus Ex to było moje pierwsze starcie z wyborami w grze, jak i z FPS-em z elementami RPG. Według mnie wygrywa w starciu z Buntem Ludzkości, w którym klimat nieco, według mnie, opadł.
5. Mass Effect (pierwsza odsłona) - wybrałem odsłonę numer jeden, gdyż to w niej odczuwałem najbardziej, że ta gra to RPG, a na to się nastawiłem. Poza tym, ta gra jeszcze nie uległa manierze BioWare w stylu: "zbieraj sojuszników przez 3/4 gry, potem uderzaj". Tutaj mogliśmy znaleźć większą dozę tajemnicy, gdyż dowiedzieliśmy się czegoś o zbliżającej się grozie, lecz nie wiedzieliśmy do końca co się zbliża.
6. Bloodborne - Gdybym miał polecić jakąkolwiek grę świeżemu posiadaczowi PlayStation 4, nie byłoby to Uncharted ani God of War. To właśnie Bloodborne jest według mnie tytułem, który powinien ograć każdy szanujący się gracz. Z pozoru ta gra zachęca przede wszystkim klimatem i akcją, lecz gdy wsiąknie się w fabułę... zaczyna się większy majstersztyk, niż się zapowiadał. Według mnie - najbardziej przystępna z serii "Soulsborne" pod względem przyswajania i poziomu trudności. Mimo tego, satysfakcja gwarantowana.
7. King's Quest V - Jedyna wydana odsłona serii w Polskiej wersji, czyż nie? Wspaniała gra przygodowa, która przedstawia podróż bo baśniowym, fantastycznym świecie. Ta seria jest według mnie mistrzem w przedstawianiu grozy we właśnie takich światach. Cieszymy się kolorową trawą, czujemy niemalże letnie powietrze i słońce grzejące w kark, aby wejść do przerażającego lasu, w którym możemy bardzo łatwo zginąć. Dzięki tej grze zostałem wprowadzony w system śmierci w grach przygodowych, a z tym nie spotykałem się zbyt często w podobnych grach point-and-click. Piękna opowieść o ratowaniu rodziny, zróżnicowane i niebezpieczne lokacje, esencja fantastyki z dozą przerażenia. Polecam, szczerze.
8. Max Payne - Gra mniej rewolucyjna, niż sądzą niektórzy (nie jest to pierwszy tytuł wykorzystujący mechanikę bullet-time, lecz pierwszy, który ją tak zareklamował i z niej zasłynął), lecz jest świetną opowieścią o policjancie, który "went rogue". W tej bowiem części tkwi esencja samej postaci, i to nie przez jej wprowadzenie - zawsze bardziej podobała mi się wersja naszego Maxa, która jest młodym buntownikiem w skórzanej kurtce, krzywi się mściwie podczas strzelania i musi pokonać, zdaje się, cały Nowy Jork. Dołująca atmosfera i świetny voice-acting pozwalający niemalże wejść w głowę naszego bohatera, pełnej rozterek i boleści.
9. MediEvil 2 - Czas odejść od dołującego klimatu, do... czarnego humoru i pseudo-horroru. Ta seria to idealny materiał źródłowy dla Tima Burtona sprzed około 2007 roku. Bohater iście nietypowy, tak jak i cała fabuła czy właśnie klimat. Druga część kupiła mnie innymi czasami, w których osadzono akcję (choć pierwszą część też uwielbiam!) Elementy platformowe i sterowanie wciąż sprawiają mi czasem trudność, ale czego się nie robi dla takich tytułów.
10. Tomb Raider III - Podróże duże i duże. Zanim do serii wprowadzono system poziomów z odsłony czwartej, dano nam wybór kolejności, w której możemy wykonywać misje osadzone na różnych kontynentach świata. Pierwszy przystanek? Indie, gdzie klimat pieści oczy zielenią. Kolejna lokacja? Osobiście wybieram zawsze Wyspy Południowego Pacyfiku, z początku sielankowe - do czasu spotkanie pierwszego tubylca. Piekło i niebo za razem. Poziomy w tej lokacji to dla mnie najlepszy epizod pośród wszystkich podróży Lary. Sentyment? Nie wiem, lecz bogaty arsenał, elementy fantastyczne, zróżnicowane lokacje, w tym wydaniu mnie kupiły.
Dzięki. Być może nieco popłynąłem z niektórymi tytułami, zwłaszcza tymi niżej na liście - co do niektórych nie mam pewności w 100%, TOP 10 to ciężka sprawa. Napocząłem/gram obecnie w kilka tytułów, które zapowiadają się na tak dobre, że z pewnością zepchnął co poniektóre pozycje z mojej listy - nie umieściłem ich jednak, gdyż ich nie skończyłem :)
1. Deus Ex - grę sprawdziłem gdy Z Archiwum X był jeszcze popularny. O ile serial zestarzał się strasznie tak na grze nie potrafię się przyczepić do niczego (poza paskudnymi akcentami), tak jak ją pamiętam gdy grałem pierwszy raz tak widzę ją i dzisiaj, zupełnie jak małżonkowie widzący siebie tak samo jak wtedy gdy się poznali ignorując zmarszczki i siwe włosy :]
2. Severance - Blade of Darkness, nie ma takiej drugiej gry niestety. Najlepsza gra o Conanie, tak jakby.
3. King's Field IV - Ancient City - szkoda że FROM nie wróci już do tej serii (ani Armored Core czy w ogóle mechów), gra ma gęsty klimat i atmosferę oraz przyjemną eksplorację. Ile dałbym za dobrego RPG w FPP dzisiaj, szczególnie od nich...
4. Wizardry 8. W czasach gdy 3D zaczęło dominować wiele gier poległo, były brzydkie a gameplay ucierpiał. Nie w tym przypadku, to nadal rewelacyjna gra i hołd klasyce. Szkoda że kazali czekać tyle lat na ósemkę by potem studio poszło z torbami. Do tego dzisiaj poza Japończykami nikt takich gier nie robi...
5. Wizards&Warrios. Bugi, koślawość, brzydota. Ale klimat, eksploracja i udźwiękowienie - rewelacja.
6. STALKER - nie wiem który. Mimo że ograłem każdą część i wiele modów to każda część ma wady, przez co nie jestem w stanie wybrać najlepszej części. Gra ma sporo potencjału i pomysłów a moderzy tylko to pokazali.
7. Marauder - Man of Prey - szabrowanie, dzień jak codzień nad Uralem. To jedna z niewielu gier, gdzie walka w czasie rzeczywistym była zrobiona bardzo dobrze.
8. Fallout Tactics - ludzie nie lubią spinoffów a szczególnie tego ale gameplay tak mi zaskoczył, że zawsze odpalam grę co jakiś czas. Szkoda że nie powstało więcej modów mimo że edytor był prosty.
9. Divinity - Original Sin - lepsza od dwójki mimo gorszych postaci i warstwy tekstowej. No i nie ma tego durnego systemu pancerza od którego człowiek czuje że siwieje bo tak przeciąga to walki.
10. Arx Fatalis - miła niespodzianka. Uzupełniałem kolekcję gier na półce o te z czasopism w czasach, gdy było tego pełno na Allegro i za śmieszne pieniądze. Kto by pomyślał że ten przegapiony numer Clicka będzie takim zaskoczeniem. Szkoda że Arkane już nie wróci do tej formuły...
Bardzo ciężkie zadanie, ale spróbuję :D
1.) Danganronpa 2 Goodbye Despair - Absolutne mistrzostwo pod względem fabularnym, klimatycznym, dźwiękowym oraz scenariuszowym. Dawno mnie tak żadna gra nie wciągnęła, a ostatni rozdział zrobił mi z mózgu wodę. Jedyną wadą jest to, że jest to niszowy tytuł, więc sporo ludzi się z nią nie zapozna.
2.) Corpse Party Book of Shadows - Teoretyczna druga część serii Corpse Party, która zawiera w sobie kilka opowieści z przed, w czasie, po, a nawet alternatywnych wydarzeń z pierwszej części. Wywraca gameplay do góry nogami, wyjaśnia wiele tajemnic, rozwija historię, a przede wszystkim jest cholernie klimatyczna i dobrze napisana.
3.) Amnesia The Dark Descent - Jak dotąd najlepszy horror jaki kiedykolwiek wyszedł. Klimatycznie, fabularnie i dźwiękowo bije wszystkie Outlasty, czy inne Fnafy.
4.) To The Moon - Dowód na to, że twórcy indie potrafią stworzyć grę, która sprawi, że nawet najwięksi twardziele się wzruszą. Fabuła, klimat, a nawet muzyka, wszystko tutaj gra, mimo że grafika i sam gameplay może wielu odrzucać.
5.) Neverending Nightmares - Horror indie, który porusza ciekawy przypadek niekończącego się koszmaru. Ciekawa oprawa graficzna i dająca sporo do analizowania.
6.) Resident Evil 4 - Nie jest to co prawda najlepsza część serii, ani też nie znajduje się w pierwszej trójce, jednak tę część kończyłem wielokrotnie i za każdym razem bawiłem się równie dobrze jak za pierwszym razem. Aktualnie nie jestem w stanie ukończyć wersji steamowej, ponieważ ta już posiada obsługę myszki, a tak bardzo przyzwyczaiłem się do sterowania tylko przy pomocy klawiatury, że jakoś ciężej mi się gra :D
7.) Heavy Rain - Wciągająca historia z niesamowitym klimatem. Co prawda bardzo przewidywalna, a sterowanie sprawiało, że czułem odrazę do padów, ale cała została ukończona i wymaksowana za jednym podejściem.
8.) Bioshock - Dla mnie najlepsza część całej serii. Niezwykle klimatyczna, fabularnie mocna, świetnie udźwiękowiona, a i gameplay nie odstawał od reszty. Rapture było dla mnie zdecydowanie lepsze niż Columbia.
9.) God of War II - Wbrew pozorom w tej części fabuła nie stanowiła tylko tła do sieczki, a miała aktywny udział. Super lokacje, niezwykły klimat, liczne i świetne walki z bossami, jak i cała otoczka, to wszystko sprawiło, że jednak ta część stoi dla mnie wyżej niż ubiegłoroczna część.
10.) F.E.A.R. - Tutaj urzekło mnie prawie wszystko, od fabuły po grywalność. Może nie miało oryginalnej historii, ale potrafiła wciągnąć, ponieważ łączyła się mocno z rozgrywką. I też tutaj należy zaznaczyć, że ta część miała jedną z najlepszych AI przeciwników. Czym wyższy poziom trudności tym lepiej to widać.
To by było na tyle. Niezwykle trudne zadanie. Gdybym miał więcej czasu to prawdopodobnie wyglądałaby ta lista trochę inaczej, jednak jestem pewny, że pierwsze 5 miejsc by pozostało na swoich miejscach.
Jeszcze wiele gier mam do ogrania, więc ta lista też by ewoluowała. Na pewno musiałbym zrobić dodatkową listę z wyróżnieniami dla m.n. serii Fatal Frame, serii Silent Hill, Max Payne 2, The Binding of Isaac Rebirth +DLC, itd.
Moim 1 komputerem byla Amiga 500 wiec moja lista to bylaby mala ksiazeczka.
Pro tip: Twoje top10 gier zawierałoby 10 gier.
Wrecked.
na szybko:
Wiedzmin 3
Gta San Andreas
Pes 5
Half Life 2
NFS Underground 2
Far Cry
Age of Mythology
Condemned: criminal origins
Dishonored
Gta Vice CIty
