W 2020 roku Call of Duty może rzucić graczy do Wietnamu lub na Pacyfik
Wietnam mógłby ożywić serię jak przyłożą się i dają porządnego singla na 12 godzin, a nie 5.
12 godzin ciągłego strzelania do generycznych żołnierzy ze słabą sztuczną inteligencją? Komu by się chciało? Lepsze intensywne 5 godzin niż miałkie 12 :]
Wietnam z miłą chęcią. :) Pacyfik - od razu mi się przypomina MoH Wojna na Pacyfiku <3
Najlepsza część
Najnudniejszy FPS na świecie
Pacific Assault był bardzo nierówną grą. Świetne przedstawienie gwałtownych starć na Makin i walki o każdy bunkier, każde umocnienie na Tarawie, przeplatane było zbędnymi scenkami ociekającymi patosem i durnymi sekwencjami rodem z Battlefieldów (arcadowa sekwencja latana, strzelanie z haubicy (?) do nacierających czołgów).
MoH - Pacific Assault nie był zły. Słabszy od Allied Assault, a lepszy od Airborne.
Pamiętam, że irytującym momentem był przelot samolotem, bo błądziłem długo, by dolecieć i to był powód, ze nie wróciłem do tej gry.
Kiedyś potrafili robić porządne wojenne single na 15 godzin , a teraz przeważnie mamy 5-6 godzin i miałkie. Masz przykład z RTCW 2001, MoH -AA 2002, COD 2003, COD 2 2005.
Pisałem o przyłożeniu się czyli zrobieniu porządnego COD-a, a takiego nie było od 10 lat, kiedy dostaliśmy Modern Warfare 2.
Po nim już tylko pojawiały się średnie i słabe części w tej serii.
Sprzedaż się zgadzała więc starać się nie musieli.
Battlefield 1 miał intensywny singiel na 5-6 godzin. Było ok, ale były narzekania, że taka długość to śmiech na sali za tą cenę. Pamiętaj, że nie każdego interesuje multi.
Pamiętam większość tych tytułów, przechodziłem niejednokrotnie. Jednak pytanie moje brzmi następująco - czy one faktycznie były takie dobre? Gdyby odświeżyć w nich grafikę to porwałyby swym singlem masę graczy? Czy to tylko sentyment przez nas przemawia? Sam nie mam zamiaru do nich już wracać, nie chce psuć sobie wspomnień. I jeśli kogoś nie interesuje multi i sięga w tych czasach po takie gry jak Battlefield bądź CoD to się mocno rozczaruje. To tak jakby kupić Uncharteda dla samego multi. Niby jest, ale jednak jako dodatek :]
Każdą rzecz najbardziej miarodajnie ocenia się na datę premiery. Film czy gry oceniać przykładowo przez jakość wizualną obecnych czasów mija się z celem. Te wymienione gry w danym okresie dostawały w końcu recenzje 9/10. Przechodziłem je po dwa razy. Powrót do RTCW 2001 oraz MoH -AA 2002 w 2006 roku był znacznie lepszy niż granie w MoH - Airborne 2007, Wolfenstein 2009 czy COD - WWII 2017.
Do COD 2003 oraz COD 2 2005 powracałem w 2007 roku i także w te gry nadal grało się świetnie.
Żadna z tych gier nie jest na 15 godzin nawet jak się będziesz ociągał przy graniu. Obie części Call of Duty, które podałeś są na 6-8 godzin, Wolfenstein 8 godzin, Medal of Honor 9 godzin. Czyli standardowo.
Ale kiedyś to było ;)
Pewnie masz rację, że są krótsze. Zaznaczam, że grałem w te gry na Hardzie więc trochę wydłużał się czas gry.
Zresztą według miasta gier sprawdzam teraz i średnie są takie:
RTCW 2001 - średnia 15 godzin
MOH AA 2002 - średnia 11 godzin
COD 2003 - średnia 12 godzin
COD 2 2005 - średnia 12 godzin
Nie wiadomo ile osób podało na tej stronie czas gry z której powstały te średnie...50 czy 200 czy więcej.
http://www.miastogier.pl/dlugosc-gry,pc,32.html
Na dole masz dokładne dane kto ile czasu przechodził. Wystarczy spojrzeć na skrajne wpisy. Na samej górze kilkanaście osób powyżej 20 godzin (niektóre nawet po 250!), na samym dole kilkanaście wpisów, że 0 godzin. Ta średnia jest nic nie warta. Na stronie, którą podałem jest więcej osób i dane są lepsze, bo są podane kategorie pełne przejście na 100%, sama kampania, kampania plus kilka aktywności pobocznych itp. I masz pełne dane, ile osób, na jakiej platformie, średnią, medianę, najdłuższe przejście, najszybsze przejście.
Rzeczywiście średnie z twojego linka wydają się bardziej wiarygodne, a na miastogier nie budzi zaufania to, że ludzie potrafią podać 0 lub 250.
O ile Cod 1 był nawet dosyć długi,jak się pierwszy raz przechodziło, dodatkowo był super dodatek , to Cod 2 już był krótki. Pierwszy raz to chyba 7 h mi zajęło. Potem już niecałe 6.
Jakie tam miastagier, do takich rzeczy jest inna strona do tego stworzona, howlongtobeat.
MoH AA - 9,5h
Return to Castle 8,5h
CoD - 7h
CoD 2 - 8,5h
W Call of duty 2 grałem ostatnio jakiś rok temu na medium to 6 godzin gry i tyle. Poza tym gra nie ma fabuły, idziesz rozwalasz szkopów ,za następny rogiem czeka kolejna setka i tak przez całą grę.
No ale wiadomo kiedyś to były długie, super kampanie =.
Przecież pisałem do Bezi2598 później, że najlepiej oddają średnie https://howlongtobeat.com/
Z tym, że trzeba coś dodać, gry ogrywasz na Hard, bo większość ludzi według ankiet gra na Easy lub Normal.
Ale to pewnie max godzina więcej w przypadku tych czterech gier.
Widac ze juz nie maja pomyslu na gre wszystko juz bylo od ww2 do kosmosu. Fani od mw maja juz po 2x lat a nowych coraz mniej.
Przecież pomysłów mało ruszanych lub wcale jest multum - wojna w Korei, Wietnam, można się nawet pokusić o jakieś współczesne konflikty czy scenariusze. Ale po co? Nic się tak nie sprzedaje, jak dzielni Jankescy żołnierze w fikcyjnych scenariuszach, którzy z pieśnią na ustach lecą znowu ratować świat.
Mówiąc szczerze wolałbym Pacyfik chociaż porządnym Wietnamem też nie pogardzę ( bo w sumie porządnej gry o tym konflikcie nigdy nie było były jakieś epizody ale nigdy gry w całości opisującej ten konflikt. ) Szkoda że dosłownie żaden deweloper nie sięgnie po wojnę koreańską
Gdyby to był zbiór bitew i misji jak w Cod 1 i 2, to bym się cieszył.A jak ma być znowu pseudo historia, niby trochę na faktach, ale jednak nie, to ja podziękuję.
Wietnam ?
WIELCY AMERYKAŃSCY KOMANDOSI PRZYNOSZĄ POKÓJ DO ZŁEGO KOMUNISTYCZNEGO WIETNAMU
bo na Spec Ops the line w wersji Wietnam (czyli tak jak w Czasie Apokalipsy) raczej niema co liczyć
Nie było ani jednej gry osadzonej w Wietnamie, gdzie byłaby mowa o przynoszeniu jakiegokolwiek pokoju, nie przypominam sobie żadnej propagandowej agitki osadzonej w tych realiach. Skąd więc takie wnioski?
A będą grali PseudoHendriksa?
Nie? To idę pograć w tę grę gdzie go grają...
Nie dosyć że ta informacja pochodzi z jednego z najgorszych serwisów informacyjnych w którym fakei są wszechobecne to jeszcze tą część będzie tworzyć studio SHG , czyli najgorsze spośród wszystkich trzech . Będzie tak świetne jak WW2 czyli TRAGICZNE .
Moim zdaniem singiel w Advanced Warfare od Sledgehammer był udany. Gorzej z multikiem.
AW jeszcze miało dobrego singla , ale cała reszta leżała kompletnie . W WW2 singiel jest taki 50/50 reszta leży , a jakość DLC od tego studia jest naprawdę słaba .
Jak będzie gra
Na 4-6 godzin to niech się w d pocałują minimum 7 godzin max 12 tak widzę nowego Calla ale mimo tego Activision przynajmniej się stara nie pieprzyć tak jak EA które wciska same gry Multi.
Wojna w Wietnamie to moja ulubiona w grach więc już się nieco nakręcam.
Black Ops to najlepszy CoD :)
Jak chcecie długą kampanie to odpalcie black ops 3 i się zastanówcie czy naprawde wam na tym tak bardzo zależy.
przy kupnie nowego PC postanowiłem przejść wreszcie wszystkie CoDy, które mi zostały (czyli właściwie wszystkie poza Ghostem i IW). Na pierwszy ogień poszły te nowsze, czyli wleciał Black Ops 3. Grałem na doświadczonym i naprawdę dawno tak mi nie podeszła żadna strzelanka. Fabuła mnie potrafiła momentami wciągnąć, choć były też dość nudne chwile, jak początek. Pomysł z mocami cybernetycznymi był miłym urozmaiceniem tej formuły, a długość misji nie przeszkadzała, bo były bardzo urozmaicone. Dopiero w finale coś siadło, gdzie chyba nie bardzo chciało im się wysilać i zrobić coś ciekawszego, bo przechodzenie tego samego po 3 razy nie należało do najbardziej ekscytujących wrażeń. Ogólnie kampania podeszła mi bardziej niż IW, Ghost i AW, które skończyłem następne. Teraz idzie WW2 i wrażenia też są bardzo pozytywne, ale znowu gram na doświadczonym, żeby cała gra nie pękła mi w te 7 godzin.
Nikt nie oczekuję długiej kampanii ale bez przesady są gracze którzy nie grają w gry Multi i takie 2.5 godziny gry to jak sztrzelenię w mordę jak w przypadku BF5 bo taka jest średnia przejścia gry zobacz na call of duty 2 tam średnia to 12 godzin a mimo tego jest świetny nie mówię że gry tego gatunku muszą mieć 12 godzin ale minimum 7 godzin by wypadało
Są przypadki gdzie 3 godziny gry to gówno.
Ciekawe co znowu za radykalną zmianę wprowadzą, podobno BR wyszedł ostatniej części na zdrowie :]
Singiel? Nie pamiętam kiedy już grałem w singla, chyba od czasu absurdalnego (wtedy) dla mnie MW2 nie ruszałem go.
Czas przypomnieć sobie kursy językowe gdy drzewa zaczną mówić D:
https://twitter.com/CursedVideos/status/1082272213871534080
pieniądz musi się zgadzać, nowe (tia...) CoDy trzeba klepać co rok - stąd i rozpaczliwe wyszukiwanie nowych frontów.
gdyby formuła się nie przejadła, a gry była robiona nie tylko dla pieniędzy, to i n-ta Normandia by przeszła - serio, ostatnimi grami, które ciekawie pokazały walki na północy Francji, były MoH: Allied Assault i drugi CoD. A to było ponad dziesięć lat temu.
Chciałbym Wietnam, ale nie jako tło jak to zapewne będzie w CoDzie tylko naprawdę jakąś mocną historię z zapadającymi w pamięć bohaterami oraz jak najlepiej oddanymi realiami tej wojny.
Sądząc po tym jak bardzo Amerykanie lubią łechtać sobie ego ich zwycięstwami, a o porażkach to wolą najlepiej milczeć i nie mieć z nimi nic wspólnego, to ten Wietnam to będzie alternatywna historia, w której to Amerykanie wygrywają.
I właśnie dlatego napisali setki książek i nakręcili dziesiątki filmów rozliczeniowych dotyczących wojny wietnamskiej, w których pierwsze skrzypce gra trauma i wtórują jej PTSD, palenie wiosek oraz degrengolada własnego wojska.
Biznes przed, biznes w i biznes po wojnie.
Dobrze czy źle, to nadal pieniądz.
Nic nowego.
Jak jest sp, to może być nawet w Pakistanie
Pacyfik już był w CoD 5 więc czas w końcu na wietnam. Jedyną konkretną grą o tej wojnie jest RS2 vietnam która jest świetna i trudną będzie ją przebić przez activision. Mam nadzieje że twórcy nie zafundują nam map 2 na 2 i bezsensownej naparzanki. Tu musi być klimat tej wojny, napalm, pułapki, gęsta dżungla, tunele podziemne itd a znając twórców CoD'a to walną mape wielkości mojego pokoju i róbta co chceta - mówie o multi oczywiście i do tego celowniki laserowe, holo, red doty itd które w tamtym okresie nie były używane albo były nieliczne, to dziękuje za taki gniot.
