Niewątpliwie, klienci nie kupują dziś nowych układów tak chętnie, jak jeszcze kilka lat temu...
Kupiliby, sam kupiłbym gdyby cena była odpowiednia.
A dlaczego ma nie być słaba?Ceny kart wywindowane do jakichś abstrakcyjnych kwot więc czego się spodziewali?Tego że się na to rzucą i będą kupować jak świeże bułeczki?Niech jeszcze trochę podniosą ceny tych kart tak z 5000 pln do najlepiej około 10000 pln to na pewno sprzedaż im skoczy!Może nawet jeszcze bardziej niż teraz skoczyła,,,przepraszam spadła.
Ja sam cisne na ponad sześcioletnim już komputerze chociaż od dobrych dwóch lat mam szczere chęci zmienić na coś.Ale nie robie tego bo tak-za 3500 pln dostaje co tu dużo mówić cieniznę natomiast żeby kupić coś już w miarę przyzwoitego to musze wydać około 6000 pln.A to za dużo tym bardziej w biednej Polsce.Poza tym z tego co obserwuje to od paru lat mimo ciągle wyższych wymagań i rosnących cen podzespołów grafika stoi w miejscu.Przykładowo taki Need For Speed Hot Pursuit który miał premiere w listopadzie 2010 roku graficznie niczym nie ustępuje produkcją które wychodzą dzisiaj a niejednokrotnie prezentuje się nawet lepiej.A jeśli nawet ustępuje to nie jest to warte wydawania pięciu tysięcy złotych na samą kartę graficzną bo różnice są minimalne.
Tak więc czemu wymagania gier rosną,ceny podzespołów są także coraz wyższe a nie ma to odzwierciedlenia w grafice i jakości samych gier?Biznes?Może,,,Za kawałek żelastwa z dwoma wiatraczkami obudowanego plastikiem żądać tak chore pieniądze?Coś jest nie tak.
Gry które obecnie wychodzą a często są to strzępy gier (za całość trzeba dopłacać) są tak słabe że czasem mam wrażenie że tworzone chyba dla niepełnosprytnych umysłowo.Tryb singlowy zazwyczaj krótki i banalny natomiast tryb sieciowy nawet jeśli odrobinę bardziej grywalny to tak zjedzony przez cheaterów że szkoda nawet zawracać sobie tym głowy a co dopiero próbować w to grać.Więc po co ja mam w karte graficzną inwestować 5000 pln a w cały komputer 20000?Żeby wejść na łącza chcąc spokojnie zagrać pare rundek a spotkać w nagrodę bande oszustów z którymi nic się nie robi bo z nich też są bardzo dobre pieniądze...Po to?
To się dziwią że im sprzedaż spada?Paru psychicznych się pomyli i kupi im te karty ale tych paru psychicznych nie spowoduje ogólnego wzrostu sprzedaży gdyż ceny powodują że na takie karty mogą sobie pozwolić nieliczni.W miarę myślący i potrafiący liczyć człowiek im tego nie kupi za pieniądze które oni sobie wymyślili.Także sprzedaż spada i będzie spadać bo żeby w dzisiejszych czasach kupić taki na poważnie mocny sprzęt trzeba wydać około 20000 pln a to niemal połowa wartośći nowego samochodu klasy kompakt.To jaki głupi im tyle zapłaci za komputer?
A im sie ciagle wydaje ze to problem makroekonomiczny a nie zwiazany z tym ze mocno przegieli z cena ktora juz w przypadku 10xx byla zawyżona...
W ogóle mi się wydaje że jakiś kryzys z GPU jest. RTX chora cena.. Radeon VII też rzucił cenę, a oferuje tyle samo (więcej ramu vs raytracing cores + tensor cores. Czyli kto co woli).
Czyli co? Ceny kart w normalnych cenach się skończyły? Czeka nas przestój? A może przydałaby się jakaś rewolucja w architekturze, na duża skalę, bo wiadomo, że teraz ta wydajnoiść już przestanie tak skakać i czeka nas raczej powolny wzrost wydajności, jak z CPU, a skoki cen spore.
Czyli konsole tak? Dopóki konsol nowych nie będzie, dopóty będziemy płacić tyle. Chyba że konsole też dostaną boosta w cenie. Za nową generację tak rzucić 5k+ z jednym padem, top kek.
Dobrze że jeszcze w planszówki i karcianki gram ^^
mam 1060, nie interesuja mnie wyzsze rozdzielczosci niz 1080, nowe oswietlenie nie poprawi scenariusza w grach, a nowe AI to obiecanki cacanki. przesiadka bedzie dopiero na 3060 - do tego czasu moze im sie zmieni polityka cenowa ;)
""Nowe" karty graficzne systematycznie drożeją o 50-100 dolarów więc mało prawdopodobne, że kolejne generacje będą tańsze."
Beda. Banka w koncu peknie i 'sprawa sie rypnie'. Konsumenci jako calosc ogolnie sa glupi, ale maja swoja wytrzymalosc. W koncu nadejdzie czas ze rynek powie 'stop!' i bedzie duzy kryzys na rynku hi-tech.
Ewentualnie ZNACZACA wiekszosc dotychczasowych konsumentow sie przerzuci na konsole za 250USD, nVidia bedzie dalej zylowac ceny i ew. pojdzie w rynek rozwiazan dla firm, serwerowych, zaawansowanych obliczen a na rynku sie pojawia nowi gracze.
Tak przeciez wybily sie (na rynkach globalnych) takie firmy jak Huawei czy Xiaomi. Skorzystaly na niesamowitej zachlannosci i poczuciu bezkarnosci firm takich jak Apple czy Samsung, ktore zylowaly ceny telefonow na maxa i wlasciwie zagarnely rynek low i mid end dla siebie w pare lat.
Tu bedzie tak samo. Tylko prog wejscia dla ewentualnego nowego gracza jest wiekszy/trudniejszy niz w rynek komorek.
Zauwazcie ze takie sytuacje pojawiaja sie cyklicznie jesli chodzi np o dyski twarde czy pamiec RAM. Tutaj sprawe troche komplikuje kopalnictwo kryptowalut i to, ze jest tylko dwoch duzych graczy, ale skonczy sie tak samo. 'Niewidzialna reka rynku' zadziala zawsze, czasem z opoznienieniem ale nieuchronnie.
Komputery nie moga w dzisiejszych czasach drozec w nieskonczonosc. A jak bede to pojawi sie forma, ktora zacznie sprzedawac, moze i troche wolniejszy czy tam brzydszy, stuff ale 'na starych warunkach'. Dokladnie jak to zrobily Huawei czy Xiaomi w EU/US/SEA.
PS. Takie moje pseudo-analitykowanie po 3 piwkach, ale uwazam ze tak bedzie. ;)
Niech ktoś wklei teraz tego mema zdziwiony pikachu.
A co Nvidia myślała że wszyscy rzucą się na kartę za 5K i nowinkę techniczną ray tracing który jest 2 grach a wydajność nie jest oszałamiająca .Bo boom na kopanie się już skoczył a w magazynie zalega model GTX
Niestety RTX 2060 to nie jest cudo. Ogólnie trochę wydajność wzrosła względem GTX 1050, 1060 i jest na poziomie GTX 1070 za tylko relatywnie nieco mniejsze lub te samo co ostatni przeze mnie wspomniany GTX pieniążki. Ktoś kto ma GTX 1060 i 1070 naprawdę nie ma powodu do przesiadki. Niestety poziom hałasu w RTX 2060 nawet w silent base 800 (wytłumiona buda, spore chłodzenie) pozostawia wiele do życzenia. Karta powinna być cenowo na poziomie 1200 zł. 1700 to zdecydowanie za dużo. FE RTX 2060 nie dość, że najsłabsza to jeszcze za cenę na stronie Nvidia nie do kupienia. Słabo. W sumie Nvidia olewa klientów, winduje ceny i narzeka na sprzedaż. No to fakt jakie to dziwne, że ludzie nie dają się nabić w bambuko. Za wysokie ceny, za słaba jakość. No i jak ktoś nie potrzebuje nie ma sensu zmieniać. Zmieniłem, ale do zadowolenia daleko. Tak jakoś średnio, a patrząc na cenę słabo. Acha dodam jeszcze od siebie, że reklamowana przez Nvidię gra nie zawsze jest dostarczana. Sklepy partnerskie Nvidii klepią to samo po czym dostarczają kartę bez.... gry. Mam tak w przypadku Moreli. Co prawda padło wyjaśnienie, że wyślą klucz. Ale ani widu, ani słychu. Ot bonus dla klienta, kupa obciachu i nerwówka. I później lament. Nie sprzedajemy. Hmmmm no naprawdę zastanawiające.
Kogoś to dziwi? Ich karty kosztują tyle co procesor+grafa przeciętnego gracza, więc co oni oczekują...
Karty zaraz będą miały pół roku, a na rynku jest jedna gra (no dwie licząc Q2 lol) i jedna gra obsługująca DLSS.
do tego ceny. Topowy model to ponad 5000zł, a to cena mocnego kompa, albo dobrego TV, który da lepszy efekt, niż granie na 24 calach z RT. Z drugiej strony najtańszy model RTX 2060 do RT się nie nadaje, bo ledwo wyrabia z 30 klatkami.
Do RT dobre bedzię coś pokroju Atomic Heart, ale to też jeszcze z rok czasu ..
http://www.youtube.com/watch?v=4hRF1IuaXrk
NVIDIA sama sobie winna. Był na koparki, przychód wzrósł. Potem jak się skończył szał, to wiedzieli dobrze, że spadnie sprzedaż. Tylko szkoda, że wypuścili rtx, które nie oferuje dużego przeskoku wydajnościowego, ale za wyciąga od kupujących więcej kasy. AMD, we're still waiting.
Ja właśnie rozważam zakup Zotac GeForce RTX 2080 Ti AMP 11GB GDDR6
Cena 5999zł, jeden z wydajniejszych RTX 2080 TI i do tego 5 letnia gwarancja, ale zastanawiam się czy jeśli sprzedaż jest tak niska to czy ceny tych modeli nie polecą w dół w najbliższych 2 miesiącach hmm... Jakieś rady ludzi którzy siedzą w tym temacie?
Już rzucam się na kartę, tę za 6K. Albo wezmę kilka na zapas, bo rewolucja wydajnościowa i innowacyjnościowa.
Podobnie rzecz ma sie z diamentami. To wcale nie sa jakies super rzadkie kamienie. Po prostu na wlasciwe CALYM handlu nimi trzyma lape jedna firma, ma monopol na swiecie i zrobila dobry marketing wmawiajac ludzia jakie to nobilitujace nie jest noszenie diamentow. Czapki z glow.
Podobnie sytuacja wyglada na rynku gier, tyle ze Nvidii bruzdzi AMD. Gdyby nie to ceny nowych ukladow moglyby byc jeszcze bardziej nienormalne.
Swoje trzy grosze dokladaja tez producenci gier, bo po cholere meczyc sie z optymalizacja kodu skoro mozna oglosic wieksze wymagania sprzetowe? Chcesz miec 60 klatek w najnowszej produkcji? Zmien grafike. I procesor. A najlepiej co dwa lata wymien calego kompa bo ten stary to juz zuzel jest...
Halo, gdzie jesteś rlistek? Tak to pisałeś, jak to innych nie stać i każdy inny człowiek bierze te karty. Co, chyba jednak tak nie biorą na tym mitycznym dobrobycie zachodnim, co? :)
Piękna sprawa, uwielbiam zapach słabszej sprzedaży kart za 5 kafli o poranku.
Jednej rzeczy nie rozumiem. Na premierę turingów był taki popyt, że nie nadążali z zamówieniami, a teraz niby źle się sprzedały?.
I nie dziwne.Jedynym sensownie wycenionym RTX jest model 2060.Cena między 1600 a 1800 wydajność na poziomie nieznacznie gorszym od gtx1080, wsparcie dla Raytracingu (chociaż to wydmuszka bo w multi BF5 na maksymalnych w 1080p w trybie RT ta karta mocno gubi klatki spadki nawet poniżej 40 klatek ale za to w singlu już poniżej 60 nie schodzi).Jedynie ilość Vramu jest tutaj wadą (marne 6gb) ale tak po za tym to prawie ideał
Problem w tym, że Nvidia dalej ma się świetnie. W kwartale gdzie im tak "słabo" poszło, zarobia na czysto Miliard $. Nie mają więc specjalnych powodów do zmartwień jak widać. To, że przychody są niższe, to tylko efekt końca górniczego eldorado - ale to były tylko dodatkowe miliardy dla nich, nie opierali na tym istnienia swojego biznesu. Do tego udało im się przyzwyczaić rynek do wysokich cen, a zmowa cenowa i udawana kokurencja z AMD kwitnie.
Do tego rynek graczy wcale już nie jest priorytetem. Centra danych i centra obliczeniowe w chmurze, będą wciągać karty o wartości po 20mld $ rocznie i na tym sie teraz skupią. dla graczy zostawią wysokie ceny, bo ten rynek się nie rozwija już szybko, a i tak będą kupować, więc można sciągnąć wyższą marże.
Co z tego że RTX 2060 jest dobrze wyceniony. Bedzie konkurować jedynie z GTX. Juz wszyscy zapomnieli o slowach nvidia z października ze do śledzenia promieni min tp 2070 a i ten może mieć problemy
Jeszcze ktoś to w ogóle kupuje i przeplaca.
Zobaczymy za parę lat czy to RT to tylko mrzonka i mało która gra będzie posiadała to w standardzie.
pojawilo sie juz kilka filmow z nowej wersji UE
https://m.youtube.com/watch?v=Zcp7abCO3nc
https://m.youtube.com/watch?v=0wxhdtewYuk
https://m.youtube.com/watch?v=Bqhw8CSH_YM
a terazmozecie zrobic z tego newsa
Metro. Tu najbardziej liczę na wszystko. Inaczej rozważę sprzedaż karty.
Przy zbliżonej do 1080 ti wydajności rtx 2080 i zbliżonych cenach zakup tej drugiej ma sens tylko w kilku przypadkach. Na przykład budowa nowego systemu(bo po co pakować się w stara architekturę), albo gdy pieniądze nie są ograniczeniem. Wzrost wydajności jest za słaby a widoczność tych 'innowacyjnych' technologii kiepska w rtx.
moze po prostu rynek jest juz nasycony, i nie wszyscy mają ochote zmieniac karte graficzną co roku,,, jak z poprzedniej generacji kart i tak sie zagra w kazdą gre na najwyzszych detalach to po co odrazu nowa karte graficzną kupywac
Za szybko chcieli wprowadzić ten ray tracing. Nie ma gier, więc ludzie wolą kupić tańsze modele radzące sobie równie dobrze z grami na które ostrzą zęby. Do tego sporo graczy w ogóle nie pcha się w 4K a woli pozostać przy 1080p czy najwyżej 1440p. Do tego nie potrzeba najwyższego modelu. Dodatkowo ludzie nie mają pieniędzy żeby kupować kartę graficzną w cenie całej maszyny, która spokojnie udzwignie wszystko w co by chcieli zagrać. Wymyślają coraz nowsze lepsze układy, technologie kosmiczne i fiku miku na patyku polane wodotryskami i tęczami. Jednak zamiast utrzymywać ceny w logicznych ryzach, podnosi się sukcesywnie ceny. Aż w końcu szambo wylało i ludzie przestali kupować. Jeszcze decyzja o zaprzestaniu sprzedaży 1080Ti wkurzyła myślę sporą część graczy bo za zdecydowanie niższą kwotę miało się dalej wypasiony układ graficzny ale bez mitycznego i póki co praktycznie nie istniejącego ray tracingu.
Swoją drogą życzę powodzenia tej technologii. Kiedyś ludzie prychali i szykaniwali z akceleratorów 3d, że po co to komu, mało gier to obsługuje itd.
Sprzedają produkty z bublową technologią, jakimś ray tracingiem nie wiem komu potrzebnym i się dziwią.
Dobrze że ludzie nie kupują, najlepsze gry nie wymagają kart za kilka tysięcy. Za najlepsze nie uważam molochów reklamowych jak GTA czy RDR2, których nie ruszyłem i pewnie nie ruszę, bo nie ma czasu, a na reklamy się już nie łapie.
Czy kogoś to dziwi? Obecnie złożenie dobrego zestawu PC to wydatek rzędu 6000zł. Za tyle to można kupić 5 sztuk PS4! Na PC nie wychodzą najlepsze gry, te co wychodzą są zabugowane i niezoptymaliwowane, a ich cena prawie wyrównała się z ceną gry konsolowej, a gry konsolowe można odsprzedać i kupić taniej używkę! Niestety obecnie gamingowy PC został skazany na wymarcie, skazany przez chciwych producentów podzespołów i gier. Jak karta graficzna kosztuje tyle co 2 sztuki PS4, a reklamowany Ray Tracing który miał te karty sprzedawać okazał się niewypałem to nie dziwota że się to nie sprzedaje. Moja dusza PCMR cierpi i jeśli nowe konsole dadzą mi stałe 60 klatek w każdej grze, to zamiast nowego PC kupię konsolę, mimo iż jestem zatwardziałym PCtowcem.
Ano nawet w USA 1k$ na sama karte to duzo to juz nie te czasy gdy kupno kompa jest dla elit teraz ludzie chca by w ok 5 tys kupic gamingowego kompa
Malo kto jest az takim fanatykiem by za ok 15 k kupic kompa dla 1 efektu w paru grach
A ja ponad rok temu (kiedy był bum na koparki) sprzedałem swoje gtx 1070 400 zł drożej niż ją kupiłem (2099-2500).
Minęło 7-8 m-cy i za pieniądze z gtx 1070 zakupiłem fifty fifty używaną msi gtx 1080ti.
Nie zamierzam przesiadać się przez następne kilka lat (o ile ta będzie działać) na żadną nowszą kartę dopóki ceny nie będą jak za czasów gtx 780ti przynajmniej...
Co kupię ? rtx 2080 za 3tys żeby miec 10 fps więcej ?... nie dziękuję xD
Wszystko z powodu zbyt niskiej ceny. Sam chciałbym kupił z siedemnaście tych rtxów, ale wiem, że tak elitarna karta nie może kosztować marnych pięciu tysięcy bez oszczędzania na materiałach albo pracy niewolniczej małych niewidomych Nepalczyków z anemią sierpowatą. Poczekam aż cena podskoczy do 10 000 złotych , wtedy będę wiedział, że kupuje coś specjalnego. Boli też trochę fakt, że te karty są tak... uniwersalne. Cieszyłbym się o wiele bardziej, gdyby do każdej karty była dedykowana płyta główna z magicznymi zatrzaskami, uniemożliwiające wyjęcie karty bez bezpowrotnego zniszczenia całego PCta. Komputery osobiste powinny być sprzedawane wyłącznie osobom z udokumentowanym dochodem rzędu 10 000 netto miesięcznie i podpisanym paktem z diabłem. Kto to widział, żeby w tych czasach każdy plebejusz mógł pograć w gry jakby to nie była rozrywka dla elit. Pociesza mnie chociaż fakt, że przy tym tempie rozpasania firm produkujących podzespoły komputerowe moja wizja ziści się za jakieś 3 generacje kart graficznych.
Panowie niech mi ktoś doradzi.
Co lepiej brać GTX 1070 8GB czy RTX2060 6GB? Właśnie kompa składam.
Jedni mi mówią bierz 1070 bo więcej ramu się przyda w przyszłości a inne typy twierdzą że " żadna gra nie zużywa więcej niż 4GV Vram. To prawda?
Niesamowite, że nawet NVIDIA nie rozumie prostej prawdy, że lepsza grafika to wyższe koszty produkcji gier, a tego wydawcy nie chcą. Wymagania gier od dobrych paru lat stoją w miejscu. Nowe GPU interesują w związku z tym jedynie garstkę zapaleńców.
Mam GTX 970. Jedyna gra w jaką grałem i chodzi tak sobie, to Just Cause 3. I karta daje radę. Po prostu mam 8 giga ramu.
Postanowiłem wspomóc biedną Nvidię
Mam Titan X Pascal, którego kupiłem na premierę, jak i pewnie pozostali zainteresowani najwyższą półką. Zatem zmiana na RTX z mojej perspektywy mija się z celem - wydajność jest porównywalna, więc po co moczyć kolejne 6k?
A czego się spodziewać wogule NVIDIA jest sporo droga nie dawno ktoś na FB pisał jaką kartę kupić do 700zł a tu ludzie piszą bierz GTX1050 bo ja mam taką i jest dobra
A ja napisałm przecież w takiej samej cenie jest RX470 który jest o 50% wydajniejszy mało tego moja bratowa kupowała pod choinkę kompa do gier za 3000zł i co się okazało że Jeban... Sprzedawca wsadził tam GTX 1050 z 2GB Vram za tą samą cenę miała by RX570 z 4GB ale zasrany sprzedawca wcisnoł GtX 1050 Tak to Zaufać komuś.
Czesc ludzi jest juz zmeczona tymi coraz nowszymi nic nie wnoszacymi kartami i procesorami i wybieraja macbooka+konsole.