https://www.youtube.com/watch?v=BArazdgCCmY
https://www.youtube.com/watch?v=vlCC4wZ6j7k
http://www.polscylektorzy.pl/wiadomosci/janusz-koziol-nie-zyje
Wiem, na każdego przyjdzie czas. Dla niego końcówka życia była naprawdę tragiczna, kiedy nie mógł robić tego, wokół czego kręciło się jego życie. Nie ma chyba gorszej tragedii.
Fajna praca tak glosem swoim na siebie zarabiac. Mase sie go nasluchalo w tv kiedys, szkoda faceta.
Szkoda.
Zawsze podziwiałem zawód lektora, czytanie tych wszystkich dialogów tak, by brzmiało to całkowicie neutralnie i stanowiło niejako tło filmu, musi być naprawdę trudnym zajęciem.
:/ jeden z najlepszych lektorów. Pamiętam nawet pierwszy film, a w zasadzie bajkę, jaką czytał - Snurki w 1992 roku. Potem doszedł Yattaman i Fantastyczny świat Paula. Ehh. Szkoda. Panie Januszu, był Pan wybitnym lektorem.
https://youtu.be/WmwPJMFCudE
Głos dzieciństwa. Ile akcyjniaków z lat 80 i 90 oraz odcinków Top Gear się naoglądało z udziałem jego niezastąpionego głosu... Knapik, Kozioł, Gudowski - dla mnie ścisła czołówka jeśli chodzi o polskich lektorów.
Dla mnie jeden z "trzech tenorów" polskiej tradycji lektorskiej. Z powodu choroby nie pracował w branży od paru lat a szkoda, bo to na jego głosie wychowałem się w podstawówce przy Polonii 1. Jako człek niejako związany z tą branżą jestem autentycznie smutny.
Było sporo ostatnio tych śmierci znanych ludzi, ale nikogo mi nie był tak szkoda jak tego miłego starszego pana, smutno mi, smutno mi jak ja pierdolę
Szkoda człowieka. Jeden z najlepszych lektorów. Niestety, nikt nie żyje wiecznie..
No cóż .Lektorzy Oscarów nie dostają a przecie za Pulp Fiction czy Bluesbrothers powinien jakąś nagrodę dostać.
Fatalna choroba mu się trafiła :( Głos legenda, zwłaszcza dla wychowanych w latach '90.
Zapytam z ciekawości, co się stało że teraz tłumaczenia filmów w tv są tak paskudnie cenzurowane? Aż byłem zdziwiony oglądając ten fragment ile tam bluzgów, co jest zgodne z oryginałem rzecz jasna.
I oczywiście R.I.P panie Kozioł. :(
To są w większości przypadków dystrybucje VHS, a nie telewizyjne, dlatego studia wydające taki film zapewne miały przed sobą znacznie inne wymagania, niż przy emisji TV.
A tutaj jeszcze żeby było zabawniej, to tytuł filmu to "Brutalna śmierć" a nie "Szklana pułapka". Po prostu inny wydawca.
Ostatnio robiłem Życie Carlita dla pewnej stacji puszczającej starocie. Emisja o 17, więc wytyczne brzmiały "najostrzej to można dupa, gówno i sukinsyn". Bolało i zęby mi zgrzytały, ale pan płaci, pan wymaga.
Gorzej było z jakąś komedyjką młodzieżową z Michaelem Cerą. Jako, że miała lecieć do kotleta o 14, to też wytyczne nadawcy brzmiały "łagodzić, gdzie się da".
Już w czwartej minucie filmu Cera gada ze swoim ziomkiem o prostowaniu lewoskrętnego fiuta taśmą klejącą.
Tak jak mówi Mavio, dystrybucja dystrybucji nierówna, zwłaszcza w przypadku starych VHSów, gdzie prawo autorskie było czesto traktowane bardzo umownie i każdy mógł robić, co chciał, w erze bez poważniejszych regulacji prawnych i jakichś tam krajowych rad, które kontrolowały, czy przed godziną 23 ktoś pokazuje reklamy piwa na ekranie. Kiedyś Łódkę Bols i Piwo <mrugnięcie oka> bezalkoholowe można było puścić przed dobranocką. A dziś dochodzi do kuriozalnych przypadków w stylu wycięcia 20 minut Wilka z Wall Street "bo może być za ostro". To trzeba było nie kupować licencji panie Solorz, jak się pan boisz puszczać takie swiństwa.
Obecnie nad emisją telewizyjną cały czas wisi kontrola i sa odpowiednie przepisy regulujące co wolno, czego nie wolno. Serwisy VOD dostosowują się do międzynarodowych standardów i choć pozwalają sobie na więcej, w branży trochę z przyzwyczajenia, a trochę dla świętego spokoju, panuje swoista autocenzura - jak chcesz pełne bluzgi, to sobie oglądaj oryginalną sciezkę z oryginalnymi napisami.
I broń boże prosze nie winić za to tłumaczy. Oni by naprawdę bardzo chcieli. Ale im się nie pozwala.
[*]
Czy przez ostatni czas puszczali jakiś film z jego czytaniem? Bo mi się wydaje, że takiego "Jasia Fasolę" do dzisiaj na Polsacie puszczają z jego głosem.
Chyba, że mi się tylko wydaje. Oglądając film rzadko kiedy się skupiam na głosie lektora
Dzięki za linki, wreszcie skojarzyłem który to, po nazwisku nie mogłem.
Lubiłem jego głos. To chyba oczywiste. Jak każdy.
[*]