Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Sprzedaż nieautoryzowanych kluczy do gier zakazana w Japonii

04.01.2019 11:53
1
2
zanonimizowany12249
164
Legend

No i ryneh 2nd hand wlasnie dostal cios :) Zaraz pojda odpowiednie zapisy w EULA i okaze sie ze autoryzacje do sprzedarzy posiadaja tylko sklepy z listy na stronie wydawcy :D

04.01.2019 12:00
DanuelX
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
DanuelX
82
Kopalny

uderzając w działalność wielu podmiotów funkcjonujących na szarym rynku
Czy autor tego newsa zastanowił się co oznacza "szary rynek"?

Ogólnie Japonia to matka (i na dodatek dbająca o swoje dzieci) korporacji. Cóż nie będę płakał nad Japończykami ale stawiam orzechy przeciwko dolarom, że z każdego zakątka branżowego rozpełzną się lobbyści którzy będą naciskać na rządy kolejnych krajów żeby przyjąć podobne rozwiązania.

04.01.2019 12:20
SerwusX
2.1
1
SerwusX
90
Marszałek

Premium VIP

"stawiam orzechy przeciwko dolarom" - a nie na odwrót czasem?

04.01.2019 13:30
Aquma
2.2
1
Aquma
50
Centurion

Chodziło oczywiście o szarą strefę. Poprawione.

04.01.2019 12:10
3
3
odpowiedz
zanonimizowany1272618
5
Generał

uderzając w działalność wielu podmiotów funkcjonujących na szarym rynku

Wiele sklepów dostanie cios, a autor wrzuca każdy taki sklep do jednego worka z jakimś G2A czy Kinguinem, gdzie nawet tam są sprzedawcy, co normalnie zakupują klucze i sprzedają w pełni legalnie. Ja wiem, że boicie się mieć własne zdanie, ale uwierzcie mi, że gdyby nie taki cd-keys to w Polsce naprawdę jeszcze mniej ludzi płaciłoby za gry i więcej piraciło, bo nie każdemu uśmiecha się wydawać 250 zł na steamie za grę jeszcze z mikrotransakcjami, których dziennikarze growi nie mają cojones potępiać.

post wyedytowany przez zanonimizowany1272618 2019-01-04 12:10:33
04.01.2019 12:24
DiabloManiak
4
3
odpowiedz
DiabloManiak
230
Karczemny Dymek

Skośnym naprawdę odwala :)

"ustawa delegalizuje także rozpowszechnianie narzędzi oraz oferowanie usług umożliwiających modyfikowanie zapisanych stanów gry" - to już kurde nie mogę sobie nawet w grze single player odpalić save-editora i zrobić np. op postaci w Diabelku 2? To jak ostatnio grałem w FT i zmieniłem sobie save-editorem rasę na supermutka to co do pierdla?

I co to jest nieautoryzowany klucz? ;P
Czy klucz z legalnego źródła np humble bumble jest nieautoryzowany? Albo taki który dostałem do karty graficznej? ;)
A używana gra na konsoli? Czy zakupiony na promocji?
Bo pomijamy tu nielegalnie wygenerowane klucze w steamie (z racji błędu) czy klucze kupione na kradzione karty - bo to wiadomo że przestępstwo.

Jak ja czekam aż unia przywali jakiś fajny wyrok w kierunku steama/orgina z możliwością legalnego odsprzedawania licencji - jak to zrobili z windowsem :)

post wyedytowany przez DiabloManiak 2019-01-04 14:22:10
04.01.2019 12:28
5
1
odpowiedz
zanonimizowany307509
99
Legend

że gdyby nie taki cd-keys to w Polsce naprawdę jeszcze mniej ludzi płaciłoby za gry i więcej piraciło

Z drugiej strony, te zyski za klucze mogą nie trafić do twórcy gier i wydawcy, które tak ciężko na to zapracowali. Więc można to nazwać "kradzieży cudze zyski", więc to byłoby większe zło niż zwykły piractwo (do celów prywatne). Dlatego walczą z tym.

bo nie każdemu uśmiecha się wydawać 250 zł na steamie za grę jeszcze z mikrotransakcjami,

Popieram. Gdyby nie te wygórowane ceny i mikropłatności, to już dawno nie byłoby piractwo na takiej skali. Ja kupuję gry tylko na okazjonalne promocji (-50%, -75%, -90%), albo na Humble. Te ceny w Polsce to rozbój w biały dzień jak na "cyfrowe" gry. Rozumiem, że chcą jakoś zarobić, ale są pewne granicy.

post wyedytowany przez zanonimizowany307509 2019-01-04 12:37:07
04.01.2019 12:44
6
3
odpowiedz
Likfidator
120
Senator

gdyby nie taki cd-keys to w Polsce naprawdę jeszcze mniej ludzi płaciłoby za gry i więcej piraciło

Sam cd-keys działa jeszcze w miarę legalnie, bo po prostu sprzedaje klucze do gier z tańszych regionów, ale są inne usługi, gdzie często można kupić klucze zdobyte przy użyciu kradzionych kart kredytowych, czy innymi nielegalnymi metodami.

W każdym razie twórcy gier mówią dość jednogłośnie. Jak nie możesz kupić gry z oficjalnej dystrybucji, ściągnij pirata. To jest znacznie mniej szkodliwe dla twórców gier niż kupowanie kluczy wątpliwego pochodzenia.

bo nie każdemu uśmiecha się wydawać 250 zł na steamie za grę jeszcze z mikrotransakcjami, których dziennikarze growi nie mają cojones potępiać

Są dziesiątki świetnych gier bez mikropłatności. Konsument ma jak najbardziej wybór, nie musi kupować gier z Pay2Win. Druga sprawa jest taka, że jest wiele oficjalnych źródeł dystrybucji poza Steamem. Przykładowo Green Man Gaming ma dużo lepsze promocje niż Steam sprzedając klucze Steam, Origin czy Uplay otrzymane bezpośrednio od wydawców gier. GMG jest oficjalnym sklepem z podpisanymi umowami dystrybucyjnymi. Tak jak nasz rodzimy Muve.pl od Cenegi.

Warto też korzystać z https://isthereanydeal.com/ gdzie są porównywane oferty tylko z w pełni legalnych źródeł dystrybucji.

04.01.2019 14:02
😢
7
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1275047
0
Centurion

Bardzo dziwny kraj, w którym cenzuruje się filmy porno.

04.01.2019 15:48
7.1
zanonimizowany1204223
22
Generał

Ale za to można łatwo zostać aktorem bo rozmiar nie ma znaczenia, a nawet mniejszy=lepszy bo nie zmęczy (nie sprawi też bólu tyle) aktorce. Bo nie udawajmy - nie ważne ile się ćpa i jak bardzo jest się napalonym, ale natury nie oszukasz i tak facet nie wystrzeli przy 6tym dublu, tak też kobieta nie będzie hmmm mokra przy kolejnej scenie. Także tego... Składam cv :)

04.01.2019 14:17
8
4
odpowiedz
zanonimizowany307509
99
Legend

W każdym razie twórcy gier mówią dość jednogłośnie. Jak nie możesz kupić gry z oficjalnej dystrybucji, ściągnij pirata. To jest znacznie mniej szkodliwe dla twórców gier niż kupowanie kluczy wątpliwego pochodzenia.

Właśnie to mi przypomina twórcy Darkwood. Udostępnili Darkwood za darmo na stronie Pirate Bay, bo prosili graczy, żeby nie kupują kluczy z wątpliwego źródło. Było to widać, jak kupowanie "nielegalne" kluczy przynosił większe szkody niż zwykły piractwo.

https://www.gry-online.pl/newsroom/darkwood-polscy-deweloperzy-udostepniaja-gre-w-serwisie-the-pirate-bay/z819bc9

P.S. Kupiłem Darkwood na GOG. Zasługują na to, bo to bardzo dobra gra i zdecydowanie to polecam. Czekam na Darkwood 2!

post wyedytowany przez zanonimizowany307509 2019-01-04 14:24:34
04.01.2019 15:58
blood
9
odpowiedz
blood
241
Legend

Kolejny krok w przeciwdziałaniu mafii kluczowej! Już mam dosyć tych gangsterów, którzy łapioł deweloperów i z przystawioną bronią do skroni każą im generować klucze do sprzedania na lewo! Mam nadzieję, że wszystko przejdzie na płatne subskrypcje, żeby żyło nam się lepiej!

04.01.2019 16:20
Elevrilnar
10
odpowiedz
2 odpowiedzi
Elevrilnar
8
Generał

Jak stwierdzić, czy klucz jest autoryzowany, czy nie? Przecież kupujący nie ma na to szans, bo sprzedawca zawsze potwierdzi legalność klucza, jak się go zapyta. Zresztą nawet sprzedawcy kluczy mogą mieć problemy z udowodnieniem autentyczności konkretnego egzemplarza. Zakaz modyfikacji savów, to już totalna głupota.

post wyedytowany przez Elevrilnar 2019-01-04 16:21:07
04.01.2019 18:39
10.1
czopor
118
Konsul

Ciekawe jak to zamierzają rozwiązać skoro dla gier Ubisoftu wg ich oficjalnej strony autoryzowane są:
Steam, Origin, amerykański Amazon, GMG, Humble, Nuuvem, GOG, Gamestop, Gamersgate.

Czyli mogą kupować na steamie etc lub na stronach, które nawet nie mają japońskiej wersji językowej? :D

04.01.2019 23:23
Elevrilnar
10.2
Elevrilnar
8
Generał

Najwyżej będą musieli się ograniczyć do sklepu Ubisoftu. :)

04.01.2019 16:52
11
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1173954
45
Senator

Ważne żeby nie przesadzili bo piractwo wzrośnie.

04.01.2019 18:41
topyrz
11.1
topyrz
77
O_O

Japończycy mają opinię praworządnych. Będzie przepis, będą go przestrzegać.

04.01.2019 19:17
11.2
czopor
118
Konsul

topyrz są tak samo praworządni jak wszyscy inni na świecie... W Japonii dostaniesz do 2 lat za ściąganie i do 10 lat za udostępnianie - różnica między nimi, a np krajami europy jest taka, że to prawo nie jest tam tylko na papierze.

A tutaj jak się obchodzi przepisy i jaka jest skala:
https://www.japantimes.co.jp/news/2018/04/10/reference/internet-piracy-taking-major-bite-japans-famed-manga-culture/

04.01.2019 20:38
topyrz
11.3
topyrz
77
O_O

@czopor
Czyli tylko takie sprawiają wrażenie wysoce kulturalnych i przepisowych. A może tylko w drobnych kwestiach życia społecznego bądź tam gdzie są na widoku wyróżniają się spośród innych nam bliżej znanych nacji? Dzięki za dane. Nie spodziewałbym się. Dlatego też napisałem "mają opinię". Wiedziałem, że tak może być.

04.01.2019 17:48
📄
12
1
odpowiedz
Mazarian
57
Konsul

Pozwolę sobie stwierdzić coś za co pewnie poleje się na mnie fala ale co tam. Pamiętajmy że Japonia jest krajem korporacyjnym, była takim od pojawienia się Zaibatsu w XIX w. Utwierdziła się w tym trendzie po pojawieniu się "korporacji drugiego poziomu" w okresie międzywojennym. Korporacje miały olbrzymi wpływ na politykę Japonii przez całą II WŚ. Nawet po zakończeniu II WŚ zaibatsu częściowo przetrwały dzięki petycji podpisanej przez związki zawodowe i pracowników. Keiretsu powstały jako spadkobiercy zaibatsu i mają się dobrze. Japonia jest krajem korporacyjnym i co sobie te firmy ustalą to się stanie. Możemy protestować, śmiać się, pisać petycje i polemiki a oni i tak to wprowadzą i wyegzekwują . Mówiąc krótko "psy szczekają karawana idzie dalej".

Wiadomość Sprzedaż nieautoryzowanych kluczy do gier zakazana w Japonii