@TroXa To brzmi jak reklama z mango.
Dużo zależy od tego w co się gra. Jeśli nie są to wymagające mocy tytuły AAA tylko przykładowo strategie, turówki czy klasyczne cRPG, laptop się świetnie sprawdzi.
Całe życie używałem desktopa ale ze względu na chwilową konieczność mieszkania w niezbyt dużym mieszkaniu, 2 miesiące temu kupiłem pierwszego w życiu laptopa właśnie z zamiarem grania niemal wyłącznie w strategie Paradoxu i tym podobne. I poza wielkością ekranu, różnicy żadnej nie zauważyłem.
Rzecz jasna w takiego Wiedźmina 3 wolałbym nie grać jednak na laptopie ale jak ktoś faktycznie nie ma miejsca, a jak się ma jeszcze rodzinę, dziecko, to o wolnym miejscu w małym mieszkaniu można de facto zapomnieć, laptop jak najbardziej może się sprawdzić jako sprzęt do grania.
W pierwszych tygodniach przesiadka z PC na laptopa była dla mnie strasznym ciosem. Klawiatura - mała, ekran - mały (korzystałem z 27", zakrzywionego monitora) ... i ten touchpad. Czułem się jakbym został zdegradowany.
Jak teraz na to patrzę z perspektywy czasu... to chyba nie wyobrażam sobie już funkcjonowania bez laptopa. Do pracy - perfekcyjne narzędzie. Do użytku domoweg - chyba żaden PC nie będzie nigdy tak komfortowy jak właśnie laptop. Pograć też spokojnie da radę.
Przesiadłem się z PC po 18 latach na laptopa. Było to podyktowane tym , że musiałem zwolnić mój pokój gier dla córki :) i też ogólnie dobrze się złożyło bo mój PC posiadał gtx 770 i , FX 8120 i 16 GB ram i potrzebował zmiany. Zakupiłem takiego oto lapka za dokładnie 5600 zł.
Asus Rog GL702vs
i7 7700HQ , GTX 1070 8GB , 16 GB RAM DDR4 , Matryca matowa 17,3" IPS LED 120 hz z g-sync 1 tera dysk. Dokupiłem jedynie dodatkowo 512 GB ssd m2 na system i gry które lubią takie dyski. No i to na tyle. Powiem tak. Nie przeliczam co bym kupił za takie pieniądze do zwykłego PC , ale wydajność tego laptopa w grach jest fenomenalna ! Dodam do tego , że posiadam jeszcze ps4 więc gram tu i tu w gry.(na ps4 tylko exclusive'y i fife z kumplami.Jak oglądam filmy to elegancko w łóżku. Jak z kumplami w coś na sieci to stawiam laptop na stole w salonie , a jak żona gdzieś wyjdzie to podpinam laptopa pod TV 55" . Do tego bezprzewodowa myszka i klawiatura i wtedy to się dopiero gra. Po prostu zależało mi w laptopie na jego mobilności i nie zagracaniu miejsca. Pyk i laptop pod pachą w sekundę. Jest to okupione wyższą ceną. No cóż. Nie odczuwam tego zbytnio bo i tak laptop jest w leasingu :) Każdy ma inne priorytety którymi się kieruje. Ludzie nie dajmy się zwariować. Wszystko dla ludzi.
Laptop do grania to wspaniała rzecz. Jasne - wielkie biurko, 3 monitory, podświetlana obudowa, gamingowy fotel zawsze będą z przodu jeśli chodzi komfort i "emocje" płynące z grania. Ale w małych mieszkaniach lub przy koczowniczym trybie życia (wyjazdy, delegacje) to droga, ale warta inwestycji propozycja.
Mi najbardziej podoba się w laptopie to, że mogę go zabrać do teściów, zamknąć się w pokoju i pocinać w Football Managera, Cywilizację, Battlefielda, a na koniec obejrzeć sobie coś na Netflixie ;)
Mrabbit:Chyba nie wiesz co piszesz?Ja zatrzymałem się technologicznie żenada.
Chłopcze naprawiam ludziom laptopy itp.I dostaje lapki po kilka tysi do naprawy.I po roku użytkowania większość sprzętu ledwo chodzi!Rozgrzany jak laska na plaży i uruchamia się kilka minut.Nie będe wymieniał co się dzieje w środku.
Więc co by było jak by właściciele tych laptopów grali.Po kilkanaście godzin.W tak obciążające gry jak assasins.
Nie ma i nie będzie nigdy laptopów do grania.Nawet te po kilkanaście tysięcy nie dadzą rady w ostrym użytkowaniu!
Wiem co mówię naprawiam to co wy używacie więc nie pisz bzdur koleś
Kupiłem della przexenionego na 3600 zł i jestem pod wrażeniem. Bałem się że łapek nie da sobie rady np z doomem na ultra a tu mile zaskoczenie
Plusy laptopa gamingowego - Praktyczny, wygodny
Minusy - Są bardzo drogie w porównaniu do jakości, sterowniki są bardzo słabe, przegrzewają się co daje wam fajne efekty wizualne jak artefakty (1050ti), działają używając grafiki zintegrowanej i dedykowanej co powoduje bardzo dużo problemów w windowsie co dopiero znaleźć odpowiednie sterowniki do linux'a
6500 zł za MSI z 1060? Nie wydaje mi się. Sam rok temu kupiłem GL62MVR z 1060 6GB i i7 za 4800 zł i na dzień dzisiejszy starcza mi do wszystkiego. Owszem nie pogram w takiego AC Odyssey na Ultra ale niczego innego się nie spodziewałem w momencie zakupu ;) Nawet grając na bardzo wysokich detalach mam średnio te 35-40 fpsów w Odyssey, przy średnich 75 stopniach na karcie i procesorze.
Ja pare miesiecy temu kupilem sobie nowego ACER'a Predatora i jestem z niego zachwycony. Bywa czasami dosc glosny i mozna sie oparzyc w paluchy na WSADzie ale spelnia wszelkie moje zachcianki.
Laptopy się grzeją i padają jak muchy.
Ludzie kupuja laptopty do grania, bo taka jest moda.
A gdzie jest Acer Helios 500? o.O Jedna z najlepszych opcji na rynku w ogóle.
Laptopy obecnie mogą być niemal tak mocne jak stacjonarki - na pewno wystarczające do komfortowego grania w nowe gry (choć może nie ultra we wszystkim). Że ekran mniejszy? Poniekąd idzie w parze z brakiem konieczności gry w 4k.
No a poza tym zawsze można podpiąć zewnętrzny monitor i zestaw mysz/klawiatura (+pad) łącząć "dwa światy". Na PC gram wprawdzie bardzo sporadycznie ale i tak mam do niego podciągnięty 10m kabel HDMI od telewizora a i do codziennej pracy mam podpięty 27 calowy monitor. Za to spokojnie pakuję lapka w plecak i idę do pracy, gdzie podłączam go do dwóch ekranów uzyskując komfortową stację roboczą (2 24 calowe monitory + 15 calowy ekran lapka). Także to kwestia budżetu. :)
Na x-kom.pl można kupić 15,6" HP z GTX 1050, i5-8300H, 8 GB DDR4 i zamontowanymi dwoma dyskami: SSD M2 240 GB i HDD SATA 1000 GB za 3199 zł. Wygląda to bardzo atrakcyjnie.
.
LENOVO odradzam z całego serca - seria IdeaPad w praktyce nie posiada serwisu gwarancyjnego. Stwierdzą, że usterka nie istnieje, zwalą winę na użytkownika, albo powiedzą, że był zalany. Do tego jeszcze uszkodzą obudowę - bujałem się ze swoim rok czasu, a na koniec i tak musiałem wymienić kartę graficzną za 1k zł "na mieście"). Nigdy więcej nie kupię nic od LENOVO, choćby było na papierze najatrakcyjniejsze.
Mam laptopa z niemieckiej firmy XMG odpowiednik polskiego Hyperbooka. 17cali IPS 144hz i7 8750h gtx 1070 16gb ram, dyski Samsung 970evo 512gb m2 i 860 1Tb też m2. Cena 2100e. Wydajność przy obróbce wideo rewelacja. Battlefield V na ultra miedzy 50 a 120 klatek. Dla osób pracujacych w de to nie duży wydatek :)
Laptop do gier - to brzmi jak oksymoron. Grałem już chyba na wszystkim, ale żeby teraz kupić laptopa gamingowego musiał bym chyba zamieszkać w schowku na szczotki, albo żyć "w drodze". Nie rozumiem jak ktoś z własnej woli może takowego wybrać.
Zalety: mobilność
Wady: wszystko inne
Jeśli chodzi o mnie, to wolę kupić tańszy laptop za rozsądna cena, a więcej wydatki zostawię na stacjonarny PC (2-3 razy tańszy za tyle mocy obliczeniowe, lepszy monitor i większe wygody) lub konsola Sony. Taki laptop, co da się grać na gier Indie i ... klasyczne gry AAA sprzed latach np. Dark Souls i Dead Space. Gram na laptopie w hotelu lub w pracy, gdzie mam zdecydowanie za długie przerwy. Jestem z tego zadowolony i nie narzekam się.
Drogie laptopy do najnowsze gry są dobre tylko dla tych, co dobrze zarabiają i nie żałują duże wydatki.
Ja w wrześniu zakupiłem z któryś tych asusów https://edgeup.asus.com/2017/rog-strix-gaming-laptop-guide-gl503-gl703-scar-hero/ i jakoś jestem zadowolony, co prawda w wymagających głośno pracują ale jak mam słuchawki to nie mam z tym problemu. Zresztą nie gram za często i głównie to zakupiłem laptopa do bardziej wydanej pracy nad grafiką 3D bo poprzedni laptop zaczynał wolniej pracować nawet po formacie po prostu był już stary bo kupiłem go w 2008r.
Laptop ma sens tylko wtedy, gdy ktoś np. jest studentem i będzie z nim chodził codziennie albo co kilka dni na uczelnie i jest fanem gier, wtedy laptop do gier jest uzasadniony.
Wielu moich znajomych (i to naprawde wielu) żałuje zakupu laptopa zamiast stacjonarnego i to nawet ci co nie grają w gry. Po prostu laptopy duuuużo szybciej zwalniają i się zużywają. Mają mniejszy ekran i są droższe, więc jaki sens kupowania laptopa dla kogoś kto się przemieszcza raz na miesiąc? Miałem laptopa i podczas studiowania faktycznie się przydawał bo chodziłem z nim na uczelnie, ale po studiach z wielką radością przeszedłem na stacjonarkę.
W ogóle teksty typu "ktoś nie ma miejsca w mieszkaniu na stacjonacjonarny komputer" jest dla mnie śmieszne. Nie wierze, że ktoś w domu nie ma biurka na którym można komputer postawić.
Laptopy z 17 cali nie są wiele droższe od 15'6? Nie wydaje mi się, rok temu przy zakupie swojego najpierw chciałem siedemnastkę, ale jak zobaczyłem ceny o kilkaset zł większe przy tych samych parametrach to momentalnie wybiłem to sobie z głowy. Nie mówiąc już o duuużo mniejszym wyborze.
Z doświadczenia nie polecam "Gamingowego Laptopa" przynajmniej tak był reklamowany ten który kupiłem w 2010r. HP envy 17. Beznadziejne chłodzenie, 50 stopni C na obudowie, na baterii trzymał 45 minut, a ona sama padła nieco po ponad roku. Tak czy inaczej, musiałem mieć dostęp co 230 V czyli zrobił mi się z niego komputer stacjonarny. Jak dla mnie do grania to tylko stacjonarny.
Nie no ja widzę, że faktycznie będę musiał się udzielać w wątkach o konsolach. Będę tam pisał: konsole drogie bo tv trzeba kupić. A gdzie pomieścić taki duży TV i jeszcze do niego sofę. A że to trzeba mieć miejsce w mieszkaniu żeby siedzieć w odległości odpowiedniej. I inne takie dyrdymały wyssane z palca.
Jaki kupić laptop do gier?Żaden!Bo z założenia urządzenie to nie jest przeznaczone do grania i tyle!
Sama budowa ,zamknięty system chłodzenia nie odpowiedni do prawidłowego schłodzenia podzespołów ewidentnie wyklucza granie.
Skoro Wielkość karty gr.to połowa wielkości laptopa.Nie wspominając o radiatorze.Nigdy wydajnościowo laptop nie dorówna stacjonarce.
Jeśli załóżmy gram powiedzmy w Assasins Odysey.Przez kilka godzin nonstop.Co dzień przez kilka dni. Temperatury każdego podzespołu dochodzą do 60-70 stopni.Dla komputera stacjonarnego oczywiście to nie żaden problem.Odpowiednia cyrkulacja powietrza.Przede wszystkim przestrzeń pomiędzy podzespołami.Dodatkowe chłodzenie po bokach.I problem z głowy.
W laptopie nawet tym najdroższym to piekło na ziemi!Zresztą 60-70 stopni to mit.Po kilku godzinach grania dojdą w pewnym momencie w laptopie do 90 stopni!Ile tak pochodzi daje mu góra rok i coś nie wytrzyma.Jakie chłodzenie mamy w laptopie.Mikroskopijny wiatrak na procesorze.Brak odprowadzenia tych temperatur.Powoduje po kilku godzinach grania piec do ogrzewania chałupy he.No może jak jest nowy początkowo da radę ale nie wierze ,że przy takiej eksploatacji grania nonstop wytrzyma.Padnie z przegrzania i kilka tysi w błoto.
Nie to ,ze mam coś do laptopów.Bo w tych czasach ich technologia poszła do przodu drastycznie.Wyglądają nie które obłędnie.I podzespoły coraz mocniejsze.
Jednak to urządzenie przenośne do pracy wyjazdów służbowych itp.W domu czemu nie ale tylko do podstawowych zadań.Nigdy do grania w tak wymagające tytuły jak np.Assasins które obciążają tak mocno cały sprzęt.I bez odpowiedniego systemu chłodzenia nie dadzą rady bo temperatury podzespołów to dla mnie podstawa.I dzięki temu mając stacjonarkę wiem ,że nie pójdzie mi z dymem he.
Jak zwykle, najwięcej wypowiadają się albo dzieci, albo starzy wyjadacze. ;) A teraz zapraszam na studia, gdzie często na uczelni człowiek jest od 10:00 do 20:00 po parę dni w tygodniu. Rozumiem, że tego blaszaka mam sobie na plecach nosić? Inna opcja - jesteś po prostu człowiekiem pracującym, jednak często w trasie, w hotelach, np. analityk, wdrożeniowiec, jakiś przedstawiciel - to też do hoteli mam wozić oddzielną wielką walizę z PCtem?
zapomnieliscie w artykule całkowicie o składakach, marki takie jak Dream Machine czy Hyperbook to komfort mobilnści laptopa i możliwiości konfiguracji i rozbudowy peceta
za pieniądze równe "markowym" lapkom można mieć sprzęt identyczny lub lepszy, dostosowany do widzimisię kupującego. nie lubisz dysków seagate - zaden problem, mamy 15 innych marek, ufasz tylko pamięciom Corsair - w porządku, klient nasz pan, nie jesteśmy skazani na firmowe podzespoły, bierzemy co chcemy i lubimy
do tego masa opcji niedostępnych przy gotowcach - klient życzy sobie modem LTE, pstryk i jest, czytnik linii papilarnych, lepsza kamerka, matryca 60/120/144 Hz - czy życzy pan sobie do tego frytki :-)
i nie tracimy nic z gwarancji, bezawaryjności i wsparcia, firma dba o zintegrowanie i przetestowanie konfiguracji oraz daje pełną min. 2 letnią gwarancję ze wszystkimi bajerami nowoczesnej obsługi posprzedażowej (door-to-door, przedłużane gwarancje, czyszczenie i konserwacja, wymiana pasty, itp...)
także, dobry wstęp do tematu, ale jeśli to już koniec to artykuł po łebkach i bez należytej rzetelności dziennikarskiej - 2/5 :-D
smieszne rzeczy zostaly napisane w tym alla poradniku. rozbawila mnie strasznie zakldaka Laptop do gier za 2000zl? ludzie za 2 tys nawet kompa do gier nie znajdziemy sama karta graficzna kosztuje 2 tys zl np taki gtx 1070 a co tu mowic o kartach z jeszcz wyzej polki.... ja za swojego lapka rok temu dalem 1899€ jest to msi 17 calowy,i7-7700k i gtx 1070 moglbym powiedziec ze jest to laptop do gier ale mimo to na grach ktore testowalem np wiedzmin 3 ktorego odpalilem na kompie na uber oraz na lapku to lapek gubi klatki co prawda nie duzo ale przy grubszej akcji spadaja klatki gdzie na pc wogole nie ma miejsca na to :) dlatego przestanie pisac takie bzdury jak laptop do gier za 2000zl.
Jak to w życiu bywa - ile osób tyle odrębnych opinii. Często niestety bywa również tak, że nasze preferencje muszą się dostosować do warunków i środków, które mamy do dyspozycji. Nie ma w tym nic złego jednak, jak zostało to poruszone w postach powyżej, zagadnienie często sprowadza się do sztuki kompromisu i zdefiniowania własnych priorytetów.
Mam to samo. Na studiach miałem mase wolnego czasu, ale słaby laptop. Teraz mam spoko laptopa lenovo za ponad 5K kupionego za świetną cenę na korzytneit.pl ale brakuje mi niestety czasu ;-/ Cóż zrobić
Padła mi ostatnio moj kochany stancjonarny kombajn PC (awaria przy przeprowadzce, don't ask) a generalnie to fanatycznie szarpię w For Honor i Division dwojeczkę od niedawna więc chciałem szybko sobie ogarnąć nowy sprzęt. Skladanie od nowa srednio mi się widziało wiec polasilem sie na laptopa Hyperbooka. no i to dobry wybor był bo wszysko chodzi ja trzeba.
Laptopy są do gier i świetnie sprawdzają się jak chcemy pograć w coś na kanapie trzymając ustrojstwo na kolanach, najlepiej jeszcze na dobrej podstawce chłodzącej. Ale wrażenia z gry są zdecydowanie mniejsze niż na dużym 30 cali monitorze o rozdzielczości wyższej niż FHD na dużym biurku i solidnym krześle regulowanym pod sobą.
Mój paradoks polega na tym, ze jak miałem mnóstwo wolnego czasu to nie było mnie jeszcze stać na gamingowego laptopa.A teraz gdy mnie już stać to nie ma już niestety czasu na gre bo rodzina i praca...wiadomo.Zakup takiego laptopa nigdy by mi się nie zwrócil skoro na granie mogę przeznaczyć 1-2h dziennie.Po roku laptop za 4 tys zł wart będzie z 2500 zł a i tak czeka go wymiana na ten z nowsza karta.Zakup laptopa do gier jest trochę bezsensowny, w stacjonarce można wymienić podzespoł a w konsoli w ogóle można spokojnie czekać jedynie na nową generację.Jesli ktoś lubi być stratny lub wymieniac sprzęt po roku to jego wola...A wybór łapka mniej budżetowego...litości, te z gtx1050 przy far cry 5 gotowały mi jaja nawet z podkładka, przy Simsach wiatraki chodzily że sąsiedzi je za ścianą słyszeli...dziękuję za taki komfort :-)
Grałem kiedyś na laptopie. Przyszedł czas na mocniejsze gry i odstawiłem. Nie warto.
Chyba czasy na laptop gejmingowy przemineły bo po:
1. w podróży szybko padnie bateria przy wymagających produkcjach chyba że w plecaku wozimy miniaturową elektrownie atomową
2. cena
3. wszystko maciusie tyciusie na 15 calach
4. w cenie średniego laptopa kupimy konsolę + tv i zostanie na gry
Plusem jest to, że jak ktoś ma mieszkanko 30m2 to taki laptop ma zastosowanie w postaci minimalizacji inaczej kupno nawet żeby leżeć w łóżku i grać to słaby deal bo plecy bolą.
Właśnie zamówiłem ten...
ALIENWARE 17 17.3" Intel® Core™ i9 GTX 1080 Gaming Laptop - 1 TB HDD & 256 SSD.
Podobno zaradny jest i z każdą grą sobie poradzi.
Tylko Hyperbooki nadają się do gier.
A wiec u mnie w lapku tak: 32 gb ram, Intel siódemka plus GF RTX 2060 z 6 GB. Zestawik ten sprawdza się do grania świetnie i nie spodziewam sie zebym w najblizszymc zasie musial robic jakies upgrade'y. Jakby kto pytał to na Hyperbooku sobie taką machinę skleciłem, polecam ;).
Ja mam tylko jedno pytanie. W jak małym mieszkaniu i z jaką ilością mieszkańców trzeba mieszkać, żeby nie mieć miejsca na skrzynkę i monitor?A jak już ktoś mieszka w te 10 chłopa w bloku to niech se zainwestuje w mini-itx.
No ale ja rozumiem - latpok wygląda nowocześnie i można się nim pochwalić w gimbazie.