Recenzja gry Kenshi – Mount and Blade dla fanów Gothica
Jestem pod wrażeniem recenzji, bardzo rzetelna i idealnie wpasowała się w mój gust. W zasadzie czytało mi się ją jak jakaś dobrą opowieść, aż się zastanawiałem, czy autor nie ma czegoś wspólnego z "jawnesny.pl"... A to rzutuje i na sam opisywany produkt ;) Świetnie z recenzji udało mi się wyłapać zarówno ogrom tej produkcji, jak i jej unikatowość. A uśmiechnąłem się, kiedy pomyślałem, że ta gra przecież zasługuje na dychę, by przeczytać o tym trzy zdania później.
Wybitna, wyjątkowa produkcja. Tak zrozumiałem recenzję.
Jestem pod wrażeniem recenzji, bardzo rzetelna i idealnie wpasowała się w mój gust. W zasadzie czytało mi się ją jak jakaś dobrą opowieść, aż się zastanawiałem, czy autor nie ma czegoś wspólnego z "jawnesny.pl"... A to rzutuje i na sam opisywany produkt ;) Świetnie z recenzji udało mi się wyłapać zarówno ogrom tej produkcji, jak i jej unikatowość. A uśmiechnąłem się, kiedy pomyślałem, że ta gra przecież zasługuje na dychę, by przeczytać o tym trzy zdania później.
Wybitna, wyjątkowa produkcja. Tak zrozumiałem recenzję.
A gdzie masz wspomniane o 2? Ja w tekście widzę: Gothic. Bez cyferki.
Gothic byl swietny dlatego ze mial latwy prosty i przejrzysty interfejs, , fajna walke mieczem, to zwabianie przeciwnikow ze stada , pojedynczo, kazdy od razy mogl sie zatopic w swiat gothica , nie bylo 1000 bzdurnych cyferek tylko te podstawowe 5 ktore powinny byc , zrozumiale, ze chcialo sie grac
Gdyby ta gra wyszła jakieś 10 lat temu.. Sam posiadam ją od blisko 6 lat na Steam i mało co się tam przez ten kawał czasu zmieniło. Gra jest nudna jak flaki z olejem, twórca chwali się setkami kilometrów kwadratowych świata, który jest pusty, tam nie ma czego szukać oprócz band, które chcą nas sklepać. Jedzenie na tym pustkowiu nasze postacie zużywają, ale wody na środku pustyni to już nie trzeba. Mogą nas porwać łowcy niewolników, ale sami już takowymi zostać nie możemy.. i długo by wymieniać.
Osobiście nie polecam, ale ogólnie nie przepadam za piaskownicami, choć ze Space Engineers bawiłem się świetnie.
To chyba nie grałeś za dużo... bo owszem możemy zostać łowcami niewolników wystarczy być w odpowiednim biomie i już możemy sprzedawać każdego kogo złapiemy bo są całe wioski niewolników a żeby było śmieszniej możemy takową wioskę rozpier**** i wszystkich niewolników uwolnić a część z nich nawet do nas dołączy ;)
to chyba nie zabardzo uważałeś przez te 6 lat, bo ja mam tę grę od ~2 lat i od kiedy zagrałem w nią pierwszy raz to dużo dodali: amputacje, protezy, kusze, 2 ćwiartki mapy, czy też mój faworyt system "world states" który sprawia że akcje gracza mają globalne konsekwencje np. jak porwiesz/zabijesz królową zachodniego roju to południowy rój rozpoczyna atak na większość świata itp.
Zdziwiłbyś się. Gra ma wspólnego i to bardzo wiele z tymi grami, ale nie chodzi o grafikę czy "pierwszoplanowy model rozgrywki", a o projekt gry.
Z Mount and Bladem to ma wspólnego między innymi to, że mamy pełną swobodę gry (kosztem fabuły), zbieramy towarzyszy, którzy będą naszym wojskiem (i dbamy o ich wyszkolenie), AI w grze ciągle coś robi (frakcje ze sobą walczą, bandyci napadają itp itd), w grze możemy robić co chcemy i być kim chcemy (swoboda taka jak w mount and blade). To tak mocno w skrócie.
Porównanie z gothicem to takie trochę na siłę, bo w sumie gracz zaczyna jako kompletne zero i musi sobie jakoś radzić w mocno nie przyjaznym świecie. No i interakcja z otoczeniem na tym samym poziomie.
Nie zdziwiłbym się, swego czasu pograłem w to kilkanaście godzin. Całkowita strata czasu, w przeciwieństwie do M&B czy Gothica. Podobieństw też na lekarstwo.
Nie zdziwiłbym się, swego czasu pograłem w to kilkanaście godzin. Całkowita strata czasu, w przeciwieństwie do M&B czy Gothica. Podobieństw też na lekarstwo.
Ale wiesz, że gra się ciągle zmieniała przez cały czas produkcji?
https://steamcommunity.com/games/233860/announcements?p=1
Trochę tych aktualizacji było. Sam pamiętam tą grę jeszcze za czasów gdy była na Desurze (taki steam dla indyków). No i od tamtego czasu gra się mocno zmieniła.
Dodali jakąś fabułę, czy nadal samo wałęsanie się po pustkowiach?
A z recenzji nie jesteś w stanie się dowiedzieć?
interfejs użytkownika wprost z radzieckich samochodów osobowych;
hahah i wymagania sprzętowe: Domofon
Całe szczęście gra nie jest podobna na Gothica. Mnie zaciekawiła, na pewno wypróbuję.
Jak sądzisz, Mount & Blade II zadebiutuje w 2019 roku?
To ta gra w ogóle wyjdzie? Bo póki co to mam wątpliwości. Zapowiedziana kilka ładnych lat temu nie pojawi się chyba w tej dekadzie, a jak już wyjdzie to okaże się, że jest totalnie przestarzała i nie dzisiejsza. Problem jest taki, że nie ma nad nimi kogoś, kto by ustawił przynajmniej orientacyjną datę premiery. Ma to swoje "-" ale przynajmniej ludzie nie czują się, że im wszystko wolno i trochę się spinają bo terminy.
Co do Kenshi, bo odszedłem trochę od tematu to totalnie nie wiedziałem o jej istnieniu i jako wielki fan Gothic'a nie widzę w niej nic co by mnie przyciągało. A wręcz odpycha sam wygląda gry.
Pierwszy M&B też był przestarzały ale ludzi przyciągnął, nie sądzę żeby teraz miało być inaczej.
Tylko wiesz to co kiedyś było w miarę akceptowalne nie oznacza, że teraz tak będzie. Może być tak jak mówisz, a może gra zostanie zbesztana i zakopana głęboko w odmętach. Jeśli tyle czasu przy niej dłubią to produkcja może kosztować krocie dla takiego studia i sama baza fanów pierwszego M&B im nie zwróci kosztów produkcji. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Oczywiście że będzie, bo w tej produkcji oprawa to drugo-trzeciorzędna kwestia.
Skoro ludzie kupują koślawe pikselozy jak Minit, to czemu nie mieli by kupić MB2? Gra wygląda o wiele lepiej niż MB1.
Ludzie nie chcą pustych, nudnych, fałszywych wydmuszek jak Battlefront II. Po co komu silnik Frostbite jak gra to kicha o której się zapomina po tygodniu?
MB2 na pewno wyjdzie, ostatnio bardzo regularnie wypuszczają devlogi, wszystko zmierza ku dobremu.
@Crod4312
Jeśli piszesz takie pierdoły, to Bannerlord nie jest dla ciebie.
Idź ogrywaj BFa.
A kim Ty jesteś, aby mi mówić co jest dla mnie, a co nie? Po za tym nie gram w FPS'y... a jak już to na pewno nie BF'a.
Wyraziłem swoje obawy i to uzasadnione bo pierwsze zapowiedzi były kiedy? W 2012r? Od tej pory widzieliśmy parę gameplay'ów czy screenshot'ów i tyle.
Wyraziłem swoje obawy i to uzasadnione bo pierwsze zapowiedzi były kiedy? W 2012r? Od tej pory widzieliśmy parę gameplay'ów czy screenshot'ów i tyle.
Przecież developerzy na bieżąco zdradzają informacje dotyczące gry, a na każdych targach przynoszą gotowe buildy gry. Choćby ostatnio zdradzili, że w grze pojawi się system dynastii i możliwość rozbudowy wiosek, miast etc pod kątem ekonomicznym lub militarnym. Bannerlord po prostu nie jest grą dla ciebie.
Jakiś cas temu ograłem ówczesną wersję i byłem pod wrażeniem, mimo że w wielu miejscach forma przerosłą treść i/lub możliwości finansowe czy umiejętności.
W idealnym świecie np. Ubi by pozyskało twórcę i dało zielone światło do zrobienia godnej kontynuacji. Trzeba sporo ludzi i czasu by wznieść takie produkcje na wyższy poziom.
Nie wiem czy zagram w v1.0, ale tamta wersja była spokojnie na 7 czy 7+/10.
dawno temu już próbowałem...gra jest słaba... raczej dla zatwardziałych maniaków hardkorowej gry z masą błędów
Od 6 grudnia były już 4 poprawki błędów na bieżąco jest wszystko "łatane" ;) polecam bo naprawdę warto :D
Zabugowana gra i brzydka grafika to od razu dla fanów Gothica :) Serio ?
P.S w 2001 r jak wyszedł Gothic 1 to grafika była świetna jak na tamte czasy.
A co do samej gry szacun za oryginalny koncept. Widać że nowa mała firma próbuje coś fajnego robić.
Nie wiem ile lat miałeś kiedy wyszedł Gothic 1 ale ja doskonale pamiętam, że już w czasie premiery grafika była uważana za przestarzałą i brzydką (po prostu była klimatyczna)
Czaicie? Bo brzydkie i zabugowane to The Elder Scro... znaczy Gothic xdd ale beka.
Pisałem obszernego posta, ale mnie wylogowało i przepadło wszystko...
Ogólnie gra była tworzona przez 12 lat i przez większość czasu tylko przez 1 osobę. Mimo to, gra jest na prawdę bardzo rozbudowana pod względem mechanik i śmiało można wsiąknąć na setki godzin. Jest budowanie osad/miast, możliwość robienia chyba wszystkiego co npce (ponoć nawet można nawet prowadzić sklep i bar).
Opcji w tej grze jest mnóstwo i od gracza zależy co będzie robił. Twórca gry obrał taką samą ścieżkę tworzenia gry jak Taletale przy Mount and blade'ach. Swoboda i rozbudowana mechanika kosztem liniowej historii. Stąd właśnie te skojarzenia Kenshi z Mount and blade'm. No i dynamicznie zmieniający się i żyjący świat.
Zdecydowanie jest to gra dla miłośników sandboxów i hybryd rpg rts, niż dla ludzi, którzy bez podanej na tacy fabule i wytycznych co mają robić, nie są w stanie zrobić cokolwiek.
Interfejs gry w sumie też nie jest zły. Łatwo i wygodnie można zarządzać zachowaniem npców (czy mają być agresywne i defensywne przy atakach, czy w ogóle mają wmieszać się w walkę itd itp wliczając prędkość ruchu). Gra posiada też aktywną pauzę oraz możliwość przyspieszania czasu.
Też nasze postacie wcale nie muszą być koło siebie w 1 miejscu. Mogą być umieszczone w dowolnym miejscu i w dowolnej odległości rozmieszczone pomiędzy sobą.
Jak usłyszałem kilka tygodni temu o tej grze to pobieżnie się jej przyjrzałem i mnie od razu odrzuciła. Recenzja, mimo że nie zachwala jej pod niebiosa, wywołała jednak we mnie zainteresowanie grą, a teraz widzę, jak dobre ma oceny na Steamie i kusi mnie, żeby ją kupić :3
gra jest swietna, nie jedna AAA chcialaby miec tyle ciekawego co Kenshi. fakt sa bledy i drobne glitche, ale gram teraz X4 i wierzcie mi, Kenshi chociaz zostal wydany kiedy dojrzal do tego. obecnie po 300h nadal jest co robic szczegolnie ze wraz z versja 1.0 odblokowana zostala ostatnia czesc mapy. ja jestem zachwycony ta produkcja.
gwarantuje ci że żadna gra AAA nie chciałaby mieć tyle co Kenshi. czy wy na prawde wszyscy myślicie że koles pierwszy wpadł na pomysł "weźmy wszystko co najfajniejsze ze wszystkich gier i wrzućmy do jednej"? juz przedwojenni górale chcieli to zrobić ale wiedzieli, że to po prostu nie działa
żadna sztuka zrobić kolosa o niczym i wyglądającego jak kupa, wrzucić mechaniki z kilku gatunków, olać grafike, sterowanie, interfejs, chrzanić optymalizację i integrację, testowanie i usuwanie błędów, a potem wrzucić na steama i czekać na miedziaki od rozentuzjazmowanych brajanków
a to że koleś robił gre sam przez 12 lat powinno dać ludziom do myślenia że może gość po prostu nie ma pojęcia o tym co robi, fachowiec skończyłby to w 3 miesiące albo po tym czasie wyrzucił na śmieci
Czyli co, teraz każda gra z trochę bardziej sztywnymi animacjami będzie miała doklejanego "Gothica" do niej?
Tak jakby faworyzowany Wiedźmin miał je perfekcyjne...
Co do samej gry - masa dobrych pomysłów i mechanik i rzeczy których próżno szukać w produkcjach AAA, jestem pewny że sporo rzeczy tutaj więksi wydawcy by zwyczajnie poucinali w obawie, że może to odstraszyć graczy.
Ostatni Early Access opuściło parę dużych produkcji, część z nich jest dobra a nawet bardzo dobra (ATOM RPG, Dusk) inne były zawodem (DayZ) a Kenshi plasuje się gdzieś pośrodku. Jak macie czas i chęci oraz otwarty umysł niesprany wysokobudżetowymi produkcjami i nie traktujecie produktów spoza segmentu AAA jako gorszy sort - to warto spróbować.
No w recenzji jest wyjaśnione to porównanie do Gothica i jest ono trafione. Oczywiście łatwiej się komentuje bez przeczytania tekstu...
Dlaczego Kenshi plusuje się pomiędzy ATOM RPG a DayZ? Gra zbiera same pozytywne opinie i nie jest odgrzewanym kotletem jak wymienione przez ciebie gry. Nawet Kenshi ma ponad 10 razy więcej recenzji od ATOM RPG.
ATOM RPG jeszcze nie jest pelnoprawna produkcja, nadal jest we wczesnym dostepie jako ze versja 1.0 ma wyjsc pod koneic grudnia nawt i styczen wchodzi w gre.. takze nie wiem skad to porownianie. inna sprawa ze nie gralem w ATOMa a jestem ciekaw jej i mam ja na celowniku... wlasnie w nowym roku planuje ja ograc
Nie jest pełnoprawną produkcją, ale ma dosyć poważne wady, których twórcy "tylko troszeczkę" poprawili. Balansu ponoć wciąż brakuje, a dialogi są kiepsko napisane. Podłubałem na temat gry, ale finalnie postanowiłem ją odpuścić. Ile się zmieni do premiery to się jeszcze okaże. Wciąż uważam, że to nie sprawiedliwe twierdząc, że Kenshi jest grą poniżej Atom RPG, który ma 10x mniej opinii i bardziej przyciąga do niej nostalgia i nadzieja, niż faktyczna jakość gry.
Kenshi ma też ogromny plus, za wsparcie modów.
O, idealna gra dla mnie. Fajnie się czytało recenzję. Sprawdzę czy to nie będzie bardzo mulić na moim kompie i jeśli da radę to można zapomnieć na jakiś czas o innych grach RPG :)
Pojawiło się demo finalnej wersji.
http://www.lofigames.com/phpBB3/viewtopic.php?f=12&t=8428&sid=dc0a13145ed7a3901de0e48398d2bd08