Marvel's Iron Fist - nie powstanie trzeci sezon serialu Netfliksa
W sumie tylko Daredevil jest świetny. Reszta niedomaga. Pierwszy sezon JJ był świetny, drugi odpuściłem. Luka Cage był niezły, ale nudny. Iron fist też był spoko, ale za dużo pitu pitu.
Przede wszystkim to Netflix powinien zwolnić, bo nawalają kolejnymi sezonami swoich superhero jak z karabinu maszynowego, co się odbija i na jakości, i na chęci do ich oglądania. Ledwo przebijam się przez drugi sezon Jessiki (który jest tak żałosny jak wszyscy twierdzą. Masakra, a pierwszy był ich najlepszym projektem Marvela...), a tu już w kolejce Luke i Iron Fist, zaraz Daredevil, w drodze kolejny Punisher. Za dużo, za często. Dopóki klepali dwa seriale rocznie, było w sam raz, teraz są na najlepszej drodze do zarżnięcia czegoś, co tak świetnie się zaczęło. Chyba że już to zarżnęli i IF jest po prostu pierwszą jaskółką zwiastująca kolejne kasacje.
Ilosc seriali nie ma w ogole przelozenia na jakosc. Przeciez kazdy robi inna ekipa.
Troszkę szkoda bo drugi sezon był faktycznie fajny nie to co pierwszy którego na sile oglądałem żeby wiedzieć o czym może być Defenders.
A co do reszty. Daredevil super, JJ tylko 1 sezon, 2 to porażka. Luke całkiem całkiem oba sezony. Super muzyka w nim jest no u top top czyli Punisher :D Shane w koncu znalazles swoje idealne wcielenie po TWD :D
I bardzo dobrze że kasują. Obejrzałem całą pierwszą transzę kończąc marnym Defenders i Punisherem. Czytam po recenzjach ze drugie sezony wcale nie są lepsze więc daruje sobie.
Drugi sezon był ok, ale pierwszy to tragedia. Tylko Daredevil trzyma jakiś niezmienny poziom i trzeci sezon zapowiada się bosko.
Dla mnie mogliby wszystkie pokasować i zamiast tego robić jakieś fajne seriale
Szkoda.
Nie widziałem ani jednego sezonu, dziwi mnie ciepłe przyjęcie 2 sezonu a jednak wycofują ? WTF ja się pytam.
bycie lepszym od pierwszego sezonu to nie jest osiągnięcie.
jeżeli coś jest do dupy a druga część jest "w miarę" to nie znaczy że osiągnęła jakikolwiek sukces...
