No właśnie jak to wygląda jak chcę kupić samochód z takim czymś i na co powinienem zwracać uwagę podczas kupna takiego autka? Ogólnie to jest bezpieczne? Bo wiadomo gas może wyciekać i może być bum albo podczas stłuczki... Więc pytam: Czy to naprawdę jest bezpieczne? A może dać sobie z tym spokój i pozostać przy benzynie lub dieslu?
W Polsce to gaz lub LPG.
Sprawdź do kiedy instalacja ma homologację. Przy przeglądzie corocznym trzeba mieć też ze sobą papiery od instalacji.
W sumie tyle.
Generalnie żadnych problemów nie było.
A słyszałeś kiedykolwiek o tym, żeby komuś wybuchł samochód z gazem podczas małej stłuczki?
Gaz to najlepsze rozwiazanie, jeżeli chcesz zaoszczędzić na jeździe samochodem z benzyną. Tylko i wyłącznie i tak się na to patrz.
Co do kupna samochodu z instalacją, to jednak wolałbym kupić samego benzyniaka i potem zamontować dobrą instalacje w serwisie. A jak już kupować od razu z zamontowaną, to sprawdzić ile czasu jeżdzi auto na tym gazie, czy przeglądy były robione regularnie co te 10-12 tys km. Stan silnika to podstawa i o tym pisać nie muszę ale są jeszcze kwestie ewentualnych wahań obrotów na gazie, spadki mocy samochodu czy kiepska jazda na samej benzynie. Ale są to rzeczy do zrobienia u dobrego gazownika.
Widziałem. Nie sam samochód co butla. To bardzo, bardzo rzadka ewentualność ale może się zdarzyć.
Ja właśnie sobie kupiłem opla corse w gazie do pracy i jestem bardzo zadowolony ale następnym razem kupie samego benzyniaka i gaz zrobie z własnej kieszeni (aktualnie za jakieś 65 zł robie 350 km)
Gas czy gaz jak zwał tak zwał. A ile może kosztować przerobienie takiego benzyniaka na LPG? I czy każdy serwis robi to tak samo a czy po prostu mogą wcisnąć jakieś kiepskie części?
Stłuczki... Chodzi mi o poważny wypadek, że rannego można uratować a tu nagle bum.
Jak serwis( lub konkretna osoba) ma dobra renomę, to Ci bubla tam nie wcisną. Firm montujących instalacje LPG w ostatnich latach w Polsce wyrosło bardzo dużo. Zresztą, nawet jak zrobisz sobie to u lokalnego gazownika, który robi to sam, to i tak musisz dostać gwarancje na homologację i inne papiery z gwarancją. Koszt, to od 2000 zł do 3000 zł. Zależy od samochodu i silnika.
Jak montowałem u siebie LPG, to gazownik poinformował mnie, jakiego rodzaju wtryski założy, gdzie umiesci przyciski na desce, parownik. Sposób montażu zależy od serwisu lub osoby.
Ok. Dzięki za odpowiedź.
Koszty instalacji zależą od silnika i wymagań właściciela. Może to być i 2 tys., a może być i 10 tys. zł., jeśli instalujemy najnowszą instalację skroplonego gazu. Podczas wypadku instalacje nie wybuchną, ale już w garażu jak najbardziej mogą. I takich sytuacji parę się zdarzyło, w tym jedna w moim mieście. Pamiętaj też, że nie każdy silnik nadaje się do gazu, a oprócz tego nie zaparkujesz samochodu w żadnym podziemnym parkingu. Musisz też wziąć pod uwagę fakt, że poza instalacjami najnowszej generacji, musisz odpalać auto na benzynie, bo na gaz przełączy się dopiero po rozgrzaniu, więc to nieco podnosi koszty eksploatacji. Kupno samochodu z używaną instalacją rzadko się opłaca. Szczególnie jeśli kończy się homologacja na zbiornik, bo musisz go wymontować i potem ponownie zamontować, a to spore koszty.
Niezla cebula trzeba byc zeby samochodem na gaz jedzic. Przeciez to wstyd na caly swiat.
Wszyscy za Tesla Muska sie rozgladaja i elektrykami a janusze u nas jak pare zloty wyrwac, instaluja butle z gazem w Tico czy lanosie.
Siara idź się napić siary... XD
Polskie przepisy nie zabraniają wjazdu samochodu na gaz do parkingu podziemnego,
Od kilku lat jezdze uzywana zafira, ktora zaraz po kupnie przerobilem na gaz. Przejechalem juz ponad 100 tysiecy, przy srednim spalaniu 10 litrow. za oszczedzone pieniadze moglbym kupic jeszcze 2 takie zafiry;)
Polecam zatem auto z wiekszym silnikiem benzynowym i do przerobienia na gaz po kupnie
