Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Ameba w oku :( ktoś coś?

15.09.2018 17:04
😁
24
4
odpowiedz
Szary-Wilku
71
Generał

Jestem w domku, z okiem lepiej, dalej krople + maść nadal, ale już lepiej.
Co prawda dalej mało widze, nie mogę mieć nawet głowy prosto + każde źródło światła mnie rozprasza, ale nie ma to jak w domu :)

08.09.2018 11:27
evolution123
8
2
odpowiedz
evolution123
64
hobbista

Jeju, ale lipa. Współczuje :(

08.09.2018 21:36
16
1
odpowiedz
zanonimizowany784443
55
Generał

Ja życzę powrotu do zdrowia. Przykra sprawa i to bardzo. :(

post wyedytowany przez zanonimizowany784443 2018-09-08 21:36:52
09.09.2018 01:02
19
1
odpowiedz
zanonimizowany133214
23
Centurion

Piszesz że nawet w pojemnikach to znalezli. Znalezli to w pojemnikach, bo ludzie sępią na płyn do plukania, i płuczą wodą kranówą. Na każdym opakowaniu plynu i soczewek jest napisane, że nie może być żadnego kontaktu z wodą. kto przestrzega wszystkich obostrzeń nie ma prawa złapać czegokolwiek.
Pisze to dlatego, bo wielu ludzi w tym wątku już napisało że nigdy nie bedzie uzywalo soczewek, jesli są takie jaja.
Używajcie spokojnie, tylko przestrzegajcie wszystkich zaleceń. To wam nic nie grozi.

07.10.2018 23:09
28
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
czarna-wilczyca
1
Junior

Witam, u mojej czternastoletniej córki 17 września wykryto owrzodzenie rogówki. Miesięczne soczewki, które akurat wtedy na sobie miała lekarz wyrzucił do kosza zamiast wziąć do laboratorium na badania. Pobrał tylko wymaz łzy z oka. Po czym zaczęła się cała tygodniowa seria zastzyków. Zostały nam przepisane krople Oftaquix i jeszcze jakiś żel na noc. Nastapiła poprawa, ale tylko na jakieś kilka dni. Po ponownej wizycie w szpitalu stwierdzono zapalenie rogówki oka prawego. Znów zaczęły się zastrzyki oraz zostały przepisane silniejsze krople: Tobrex oraz Vigamox. Wyniki wcześniejszego wymazu na patogeny wyszły ujemne. Nie było żadnej poprawy, w tym momencie lekarze zaczęli rozkładać ręce. Powiedzieli nam, że oko jest dziwne, że nie wiedzą co to jest, uznali, że zeskrobin nie zrobią, bo córka była leczona od dwóch tygodni różnymi antybiotykami i wynik nie wyszedłby taki jaki powinien. Profesor pomorskiego uniwersytetu medycznego rozkłada ręce. Trzy dni temu zostały jej przypisane antybiotyki przeciwgrzybicze na gronkowce, paciorkowce i inne dziwne rzeczy, jednak poprawy brak, a bók oka z każdym dniem sie nasila. Dookola tęczówki widać biały pierścień, a na źrenicy białą plamkę. Profesor wyznała, że od przyszłego tygodnia córka bedzie leczona właśnie na amebę. Proszę o pomoc w postaci informacji na temat twojego postępu choroby oraz leczenia, ponieważ w trosce o zdrowie mojej córki boimy się, że szpital nie pomoże nam na czas, albo w ogole nie pomoże.

08.10.2018 22:20
31
1
odpowiedz
1 odpowiedź
czarna-wilczyca
1
Junior

Jutro mamy ostateczna wizytę w szpitalu w Szczecinie na Pomorzanach. Zobaczymy jaka będzie diagnoza. Z samego rana spróbujemy się skontaktować ze szpitalem w Katowicach. Bardzo dziękujemy za informacje. Życzymy całkowitego powrotu do zdrowia.

08.09.2018 10:03
😢
1
Szary-Wilku
71
Generał

22 dzień w szpitalu. Zamiast zapalenia rogówki, okazało się, ze mam "Acanthamoeba keratitis".
Czyli pasożyta, który powoli zjada mi oko.
Leki dostępne tylko za granicą, muszę sprowadzać na własną rękę.

Pytanie do Was. Może jakimś cudem, ktoś się zmagał z tym samym? Jak leczenie, rezultaty? W necie trudno cokolwiek znaleźć :(

08.09.2018 10:53
Janczes
2
odpowiedz
Janczes
188
You'll never walk alone

jak to zlapales?
w baltyku sie z sinicami kapales?

08.09.2018 10:56
3
odpowiedz
Malaga
135
ma laga

takiego pasożyta z tego co wiem można złapać na basenie publicznym

08.09.2018 11:00
4
odpowiedz
1 odpowiedź
Szary-Wilku
71
Generał

Soczewki + basen otwarty + kontakt z wodą.
O higienę zawsze dbałem, o soczewki również, a i tak mnie złapało. Lekarze na razie też rozkładają ręce :(

08.09.2018 11:01
Bamboleusz
5
odpowiedz
4 odpowiedzi
Bamboleusz
13
Centurion

czytaj co mozesz na pubmedzie: [link]

edit: zgoogluj "pubmed" i wyszukaj tam "Acanthamoeba keratitis"

doczytasz aktualne metody diagnozy/leczenia i ich skutecznosc w badaniach klinicznych

post wyedytowany przez Bamboleusz 2018-09-08 11:02:02
08.09.2018 11:19
6
odpowiedz
Malaga
135
ma laga

zawsze możesz zrobić sobie przeszczep rogówki, są szanse że pasożyt zostanie usunięty z zainfekowaną rogówką.

08.09.2018 11:24
.:Jj:.
7
odpowiedz
1 odpowiedź
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

Paskudna rzecz. Ja, z innych powodów, od dłuższego czasu unikam basen i kąpielisk publicznych.
Lepsze sprowadzenie leków niż wyjazd na własną rękę i płacenie za zabieg w zagranicznej klinice.

Bez info co i jak to można napisać- 'było myć ręce'. Ale nie wiem czy 'było być oczy' ma jakikolwiek praktyczny sens...

08.09.2018 14:14
Piątek555
10
odpowiedz
Piątek555
92
Ja to bym zjadl batona

Jeżeli to prawda to współczuję :(

08.09.2018 14:15
Minas Morgul
11
odpowiedz
1 odpowiedź
Minas Morgul
240
Szaman koboldów

Rozumiem, że próbowali już zakrapiać chloroheksydynę?
Niestety leczenie chorób pierwotniaczych wymaga czasu, ale nie wszystko stracone! :). Niektórzy zgłaszają się do lekarza bardzo późno, gdy już tkanki zostały bardzo zniszczone.
W każdym razie nie jesteś sam. O ile choroba oczu mi się nie przytrafiła, to również po basenie nabawiłem się infekcji, której wyleczenie zajęło mi dwa lata. Od tamtej pory mam uraz do publicznych pływalni. Unikam jak tylko mogę. Chlor niestety nie działa na wszystkie patogeny, niestety nie zabija za bardzo pierwotniaków.

08.09.2018 14:19
12
odpowiedz
1 odpowiedź
Lukxxx
216
Generał

Może karta EKUZ i do Niemiec i powiedz, że tam złapałeś?

Lub inny kraj UE, tylko upewnij się że tam są te leki.

Ogólnie ogarnij temat leczenia w innych krajach na NFZ. Najlepiej z jakimś prawnikiem.

post wyedytowany przez Lukxxx 2018-09-08 14:19:40
08.09.2018 14:25
Minas Morgul
13
odpowiedz
Minas Morgul
240
Szaman koboldów

Może nawet niekoniecznie Niemcy.
W Polsce są ośrodki, gdzie badają dziwne choroby zakaźne. Niestety ja sam nie mam wiedzy, kto jest najlepszym specjalistą w dziedzinie "chorób tropikalnych". Wiem, że ona mało tropikalna, ale pewnie w tą stronę można by uderzyć.

Po prostu szpital szpitalowi nierówny. Już nieraz tak było, że lekarz w jakimś szpitaliku z Pcimia Dolnego proponował amputację, a przy zmianie ośrodka, okazało się, że dana choroba jest do wyleczenia/powstrzymania dzięki lekom.

P.s. słowo klucz w polskim internecie to pełzakowe zapalenie rogówki.

post wyedytowany przez Minas Morgul 2018-09-08 14:57:00
08.09.2018 16:15
14
odpowiedz
5 odpowiedzi
b212
127
Generał

Kuźwa, ja miałem właśnie zamiar zaczynać chodzenie na basen, Minas Morgul a co Ciebie dorwało? Dwa lata brzmią jak szmat czasu.

Szary-Wilku, masz czas tak kombinować? Nie za duże ryzyko?

08.09.2018 21:21
Wiejski Widzący
15
odpowiedz
3 odpowiedzi
Wiejski Widzący
46
Generał
08.09.2018 22:54
Septi
18
odpowiedz
1 odpowiedź
Septi
152
Starszy Generał

A To mozna zlapac tylko na basenie czy jak ?.Bo ja soczewki nosze od lat i nigdy nie mialem problemu.Oczywiscie nie chodze na basen w soczewkach.

post wyedytowany przez Septi 2018-09-08 22:54:23
09.09.2018 18:11
😢
20
odpowiedz
1 odpowiedź
Szary-Wilku
71
Generał

Jakby bym miał mało problemów, to jeszcze chore oko mi ucieka lekko na bok, i tylko tego brakuje, żebym z zezem został :(

09.09.2018 18:18
Will Barrows
21
odpowiedz
Will Barrows
115
Senator

trzymaj sie, zycze zdrowia

09.09.2018 18:22
HETRIX22
😢
22
odpowiedz
HETRIX22
196
PLEBS

Przez was już nigdy nie kupie karnetu na basen

09.09.2018 18:51
Minas Morgul
👍
23
odpowiedz
Minas Morgul
240
Szaman koboldów

Znaczy, nie można dać się zwariować.

Po prostu basen/kranówka + soczewki to zły pomysł. Podczas mrugania, oko jest mechanicznie oczyszczane. We łzach znajduje się dodatkowo bakteriobójczy lizozym.
Natomiast jeśli pod soczewkę dostaną się bakterie, pierwotniaki (a tych ostatnich chlor nie zabija za dobrze) itp., to wiele z oczyszczających mechanizmów oka nie działa. Dlatego tak ważna jest sterylna czystość soczewek. Sam basen... tak jak napisałem - miałem infekcję ucha, ale przez wiele lat nie było mi nic. Zastanawiam się, czy to na pewno przez basen, ale raczej tak.

Chociaż u nas i tak nie jest tak źle. W cieplejszych krajach powszechniejsze są ameby, które zjadają mózg. Można się nimi zarazić, gdy chociażby komuś do nosa naleci wody, podczas kąpieli w zanieczyszczonym basenie, czy stawie/jeziorze.

Za autora wątku trzymam kciuki. Mam nadzieję, że poczujesz sporą poprawę po otrzymaniu nowych leków. Łatwo nam tu wszystkim pisać i poklepywać po plecach, ale cierpliwości. Proces leczenia takich infekcji jest niestety trochę długi. Wcale nie jest powiedziane, że stracisz oko. My ciągle mówimy o zapaleniu rogówki, które kwalifikuje się do leczenia farmakologicznego, a nie do przeszczepu. Mocno wierzę w to, że będzie okej :).

post wyedytowany przez Minas Morgul 2018-09-09 18:51:59
15.09.2018 17:20
Minas Morgul
👍
25
odpowiedz
2 odpowiedzi
Minas Morgul
240
Szaman koboldów

Cieszę się :) Dali Ci już nowe kropelki?

15.09.2018 20:38
BartekTenMagik
26
odpowiedz
BartekTenMagik
65
World Owner

:O słabo :/ zdrowiej nam wilku

15.09.2018 21:12
PanSmok
👍
27
odpowiedz
PanSmok
247
Legend

Powodzenia Kolego.

08.10.2018 00:00
Ragn'or
29
odpowiedz
Ragn'or
224
MuremZaPolskimMundurem

Trzymaj się i życzę zdrowia.

08.10.2018 00:28
30
odpowiedz
zanonimizowany1111722
1
Konsul

UV wyleczy zagraj z nim w MK X

13.12.2018 20:28
32
odpowiedz
1 odpowiedź
majka1245
3
Junior

Dzisiaj stwierdzono Acanthamoeba keratitis. Leki chlorheksydyna, brolene, neomecyna, atropina. Przeleczona na wirusowe zapalenie rogówki. Walczę 1,5 mca. Wszystko jak u ciebie basen+soczewki. Napisz proszę jak się obecnie czujesz, jakie postępy w leczeniu?Jak sprowadzasz krople brolene?

14.12.2018 10:39
Gadatliwa_Jola
33
odpowiedz
Gadatliwa_Jola
1
Junior

Brzmi to paskudnie. Mnie jak dopadnie zwykle zapalenie spojówek, mam kilka dni wyjętych z życia, co dopiero przy czymś takim...

14.12.2018 11:09
Matysiak G
😐
34
odpowiedz
2 odpowiedzi
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Bleeee...

Co ja właśnie przeczytałem...

Myślałem że wątek bedzie o tych glutach co się pojawiają w polu widzenia i nikt nie wie co to.

Powodzenia z leczeniem.

post wyedytowany przez Matysiak G 2018-12-14 11:11:11
14.12.2018 11:49
😃
35
odpowiedz
1 odpowiedź
Szary-Wilku
71
Generał

Te "gluty", o których piszesz Matysiak, zazwyczaj występują u osób krótkowzrocznych (też je widzę). Natomiast, jeśli widzisz je dość często, a nie masz żadnej wady wzroku, to udałbym się do okulisty.

U mnie minęło już prawie pół roku odkąd mnie to cholerstwo złapało. Na chore oko nadal widzę wszystko przez mgłę i bardzo niewyraźnie, ale mogę już oglądać TV i siedzieć przy komputerze, a oko zachowuje się całkowicie normalnie.

17.12.2018 17:47
36
odpowiedz
1 odpowiedź
majka1245
3
Junior

Dzięki za info. Na krople czekam, w piątek wysłała rodzina, mam nadzieję, że otrzymam je w tym tygodniu. Obecnie po chlorheksydynie lepiej?....mniej boli. Jutro pierwsza wizyta w szpitalu. Zobaczymy co powiedzą. Dodatkowo wspieram się kolagenem do wewnątrz, gdyż rogówka jest z niego zbudowana, żeby dobrze się wchłaniał musi być wsparty dużą dawką witaminy C. (najlepiej dla sportowców np. feksagen ponoć znikają zamglenia?) Obecnie stan - widzę 3 linijkę od góry reszta zamglona. Miałam wadę -1,5. O postępach albo wnioskach poinformuję.

17.12.2018 19:33
37
odpowiedz
1 odpowiedź
Szary-Wilku
71
Generał

Też miałem wadę -1,5. Teraz jest to około -2,5 i drugie oko też się pogorszyło.

Jak wychodziłem ze szpitala, to widziałem palce z odległości metra, teraz w 2,5 przeczytam prawie wszystko, ale nadal światło lekko podwaja cyfry.

Zamglenie może i latami się utrzymywać, ale jak już oko będzie w lepszym stanie, to nie widzisz tego, jeśli masz jedno i drugie oko otwarte jednocześnie.

Chlorheksydyna pomogła na pewno, ale dopiero jak odłożyłem oftaquix i zacząłem stosować corneregel, to poczułem dużą poprawę.

02.01.2019 13:34
38
odpowiedz
1 odpowiedź
majka1245
3
Junior

Pytanie mam, ponieważ nie wiem czy objawy są właściwe. Biorę Brolene 9 dni i obecnie strasznie mnie szczypie po kroplach i mam przekrwione oko. Po chlorheksydynie było jakby lepiej i jakiś powrót?. Czy to objawy suchego oka? Łzawi mi bardzo, lecą łzy? To normalne. Biorę co godzinę krople na przemian, w nocy co 2 godz. Jestem padnięta a sesja przede mną.

09.01.2019 13:23
39
odpowiedz
magdamagdaY
1
Junior

Na jelitowe infekcje amebowe świetnie sprawdza się artemizyna zawarta w piolunie. Nie wiem czy przyjmowana doustnie "dotrze" do oka. To co na pewno zadziała to biorezonans, w dobrym gabinecie-czyli nie koniecznie tym z dobrym pozycjonowaniem. 3-4 wizyty powinny wystarczyć, koszt ok 80zl/1. O biorezonansie mozna poczytać na pubmed ncbi.nlm.nih.gov/ m/pubmed /20603119/. tutaj [link] Dodam tylko że Rosja jest jednym z nielicznych krajów na świecie (osobiście innego nie znam, mam nadzieję ze taki istnieje˘?) gdzie biorezonans jest oficjalnie używany do leczenia ludzi, stąd mogą przeprowadzać badania na ludziach.

post wyedytowany przez magdamagdaY 2019-01-09 13:27:00
09.01.2019 13:29
40
odpowiedz
magdamagdaY
1
Junior

I drugi link ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed /12511993/

25.01.2019 12:43
41
odpowiedz
2Karo2
2
Junior

To chyba jakaś plaga ameby... Ja do. Szpitala. Na ceglanej w. Katowicach trafiłam 7 stycznia z podejrzeniem zapalenia rogowki. Podobnie jak u was soczewki + cholera wie co i kiedy = ameba. Od 8stycznia stosuje oftaquix, amfoterycyne, chlorheksydyne, tropicamid, od kilku dni. Brolene.. Dodatkowo przyjmuje leki biseptol 960x2na dzień, polprazol, wcześniej voriconazol ale odstawiony przez mega skutki uboczne.. Jestem. Przerażona.. Wszystko kosztuje ok 200zl/tydzień a wizja minimum pół rocznego leczenia to katastrofa.. nawet nie wiem jak mogę zarazić inne osoby a jest to pomoc bardzo zakaźne ? a mam 2letnie dziecko które ciężko izolować

post wyedytowany przez 2Karo2 2019-01-25 12:45:16
25.01.2019 13:57
42
odpowiedz
2Karo2
2
Junior

Szary-Wilku pytanie czy po tym pół roku ta ameba zniknęła czy nadal nie?

03.02.2019 17:30
43
odpowiedz
Szary-Wilku
71
Generał

2Karo2 - musisz dbać o higienę oka. Jak przetrzesz oko, albo dajesz sobie krople, to od razu ręce dokładnie myjesz.

Minęło pół roku. Zakażenia nie mam, oko czyste, ale u mnie blizna została na środku rogówki. Na oko nie widzę wyraźnie, wszystko za mgłą, jasne światło (białe) na ciemnym tle (czarnym np) dalej mi się podwaja. Na zewnątrz jak już jest ciemno jest najgorzej. O jeżdżeniu samochodem nie ma mowy. Prawdopodobnie już lepiej nie bedzie. Jedynie istnieje szansa, ze nie będę już widział podwójnie. Światłowstręt cały znikł. Jeśli chodzi o leki, to stosuje już tylko corneregel 4 razy dziennie.

10.02.2019 22:45
44
odpowiedz
2Karo2
2
Junior

Szary-Wilku u mnie na razie mała poprawa, na szczęście zmiana nie jest w centrum a na dole w rogu więc nie mam problemów z widzeniem. Nadal kropie brolene 7x dziennie plus amforerycyna i tropicamid :( ale mam nadzieję ze tak jak u ciebie skończy się w miarę dobrze. Czy brolene brałeś do końca? I czy mówili ci czy to może nawrócić?

10.02.2019 23:37
45
odpowiedz
Szary-Wilku
71
Generał

Brolene brałem przez jakieś 5 miesięcy. Nawrócić raczej nie, ale czytałem na zagranicznej stronie opis profesora na temat tego, i było tam napisane, że taka ameba może dać znać nawet po 15 latach i cały czas siedzieć w oku. Także higiena oka to podstawa.

12.02.2019 13:00
46
odpowiedz
2Karo2
2
Junior

Miejmy nadzieję że i u mnie tak szybko pójdzie :( dużo zdrówka życzę i dziękuję za informacje :)

14.07.2019 19:15
47
odpowiedz
Magdamiko
1
Junior

Witam . Jak Twoje oko ?
Gdzie podjąłeś leczenie . Mam ten sam problem . Wybieram się do Katowic . Czy możesz coś poradzić ?

07.08.2019 02:12
48
odpowiedz
Marko
1
Junior

szary-wilku, 2karo2 jak Wasze oczy spisują się po czasie?

ja choruje od 3,5 tygodnia, od 2,5tygodnia poprawnie zdiagnozowany na amebę.
Pierwszy tydzień leczenie na zapalenie wirusowe rogówki.
Po tygodniu trafiłem do poradni przy klinicznej w Katowicach na ceglanej i tam mnie poprawnie zdiagnozowano.

Mam sporo leków: brolene, chlorheksydryne przez 10dni,atropnia, cipropex, neonycyna, steryd metypred i kilka innych kropli.

Zaczynam widzieć poprawę, ale ciągle to jakieś 80% widoczności.
Atropina upośledza widzenie z bliska.

Oko przestało mi łzawić, otwiera się szerzej ( otwarte w 70%).

24.08.2019 20:25
49
odpowiedz
Pomfrey
1
Junior

Hej, jak tam sprawy u tych, którzy są w trakcie leczenia albo po nim. Ja walczę od 3 tygodni. Od razu dostałam Brolene, vigamox, tropicamid i dożylnie antybiotyki.
Po jakim czasie otwieraliscie oko i minął światłowstręt?
Mam bardzo zamglone widzenie. Lekarze mówią, że tak już zostanie. Ewentualnie pozostaje przeszczep rogówki.

27.08.2019 13:59
50
odpowiedz
1 odpowiedź
Szary-Wilku
71
Generał

Sorka, że nie odpisywałem, ale zapomniałem wątku podwiesić na nowym komputerze.

Minął rok. Poprawa? Jest tak samo jak było po pół roku wyjścia ze szpitala. Jak wyszedłem we wrześniu, to do grudnia oko mi łzawiło i tak reagowało na światło, że nawet telewizora nie mogłem oglądać.

Teraz już normalnie wszystko oglądam. Leków już żadnych nie biorę, oko wygląda normalnie (z bliska widać białą plamkę na źrenicy).
Ja miałem takiego pecha, że blizna zrobiła mi się na środku źrenicy, przez co widzę wszystko na jedno oko przez delikatną mgłę i rozmazane. Jak patrzę normalnie "2 oczyma", to wszystko jest normalne. Nawet filmy VR oglądam i widzę wszystko przestrzennie, także nie jest tak źle.

Co do przestrzepu, to też o tym myślałem, ale ocenili mi widoczność na 90%, i po przestrzepie może to być o wiele mniej przez długie lata.

Soczewek jakby co już nie noszę :D

27.08.2019 14:41
51
odpowiedz
1 odpowiedź
Pomfrey
1
Junior

90% widoczności to super. Cieszę się, że u Ciebie skończyło sie dobrze. Za mną 3 tygodnie leczenia dopiero. Wszystko wskazuje na to, że blizna zostanie na środku, jak u Ciebie.
A napisz jeszcze, czy u Ciebie to zamglenie się zmniejszyło przez te pol roku? Bo ja na razie mam dużą mgłę i nie wyobrażam sobie tak funkcjonować.

27.08.2019 15:02
Drackula
52
odpowiedz
3 odpowiedzi
Drackula
231
Bloody Rider

pomyslalem ze poradze sie tutaj.

Po raz pierwszy zabieram dzieciaki na nadmorski wypad/basen i zastanawialem sie czy powinienem im kazac wchodzic so wody w okularach czy nie ma sie czego obawiac.
Szkiel/soczewek nie nosza, ale starsza miala w tym roku jakies zapalenie (oko puchlo) i przez 2 miesiace jakies kropelki antybakteryjne brala do oka.
W sumie pomyslalem, ze dla przezornosci bedzie nosila okulary kapielowe/plywackie podczas wakacji.
Dobry pomysl czy sie wyglupiam?

28.08.2019 14:29
53
odpowiedz
1 odpowiedź
Magda91
1
Junior

Jest tu ktoś aktywny kto miał amebe w oku ?

28.08.2019 16:13
54
odpowiedz
Magda91
1
Junior

Mogę się jakoś z tobą skontaktować poza forum ? Fb tel czy whatapp ? Ciężko mi się tu odnaleźć a chciałabym pogadać bo dostałam dzisiaj taka sama diagnozę

28.08.2019 16:14
55
odpowiedz
1 odpowiedź
Magda91
1
Junior

I jeśli jest jeszcze tutaj ktoś taki to proszę o odzew

28.08.2019 16:35
56
odpowiedz
Magda91
1
Junior
07.12.2019 12:59
57
odpowiedz
Sokoleoko23
1
Junior

Cześć

Jak się czują wszyscy chorzy i Ci co już zwalczyli amebe? Od sierpnia też wojuję i poza kroplami mam już drugi raz nałożoną na oko owodnie. Ze wszystkiego chyba ona najbardziej mi pomaga, a co ważne leczy blizny.
Gdyby ktoś chciał i mógł podzielić się swoim doświadczeniem, coś podpowiedzieć lub po prostu przegadać cały ten temat byłabym wdzięczna za kontakt priv.

[email protected]

10.12.2019 16:53
58
odpowiedz
majka1245
3
Junior

Cześć wam !
Mam do sprzedania 4 nowe opakowania kropli do oczu Brolene, są ważne do maja 2020. Gdyby ktoś potrzebował zostawiam e-mail :)
[email protected]

29.11.2020 13:45
59
odpowiedz
theundying
1
Junior

Trafiłam na ten wątek szukając informacji do licencjatu. Pisze o Acanthamoeba i zapaleniu rogówki, które wywołuje. Chętnie popiszę z kimś kto miał takie doświadczenia :D
Przydałaby mi się pomoc...
[email protected]

10.05.2022 00:10
60
odpowiedz
Megafajna
1
Junior

Hejka, dostałam taką samą diagnozę i krople do zakraplanie co godzinę, chciałam zapytać jak Wasze oczy bo trochę czasu od waszego leczenia minęło? Do się wyzdrowieć? Czego się trzymać? Jakie uszczerbki na zdrowiu? Da się pozbyć tej ameby?

post wyedytowany przez Megafajna 2022-05-10 00:12:34
21.05.2022 09:13
61
odpowiedz
Ona123
1
Junior

Witam, mnie tez zaatakowała ameba 1,5m temu. Poprawnie zdiagnozowano mnie dośc szybko więc nie jest az tak żle ale przez kilka dni ameba zrobiła mi straszne spustoszenie z okiem. Zakrapiam oko co 2 h. Właśnie fajnie by było aby osoby, które przez to przeszły cos nam opowiedziały jak to z okiem po czasie u Was? Megafajna z tego co wiem to da ale wymaga to czasu nawet do pół roku kuracji lub dłuzej.

30.08.2022 11:56
62
odpowiedz
2 odpowiedzi
kolo11
1
Junior

Możecie podać swojego maila, podeślę wam kontakt do siebie:) zachorowałam w 2020roku, mogę trochę opowiedzieć jak to wygląda "po czasie"

01.11.2023 22:00
63
odpowiedz
dorotan2
1
Junior

Przeszłam Amebe 10 lat temu, do dzisiaj lecze jej skutki :( mój mail [email protected]

01.11.2023 23:51
abesnai
64
odpowiedz
abesnai
86
Kociarz

Via Tenor

Skuteczna terapia może poprawić samopoczucie.

08.09.2018 12:28
9
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany146624
131
Legend

Dobrze, że nie chodzę na baseny, mimo, że blisko mnie jest największy basen w woj lubuskim. Jest tam jakieś 10 lat, a ja nigdy tam nie byłem.

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2018-09-08 12:29:32
08.09.2018 22:36
mohenjodaro
17
odpowiedz
3 odpowiedzi
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

Aż pogadałem z moją mamą w Twojej sprawie.

Czy traktować moją wypowiedź poważnie - wedle uznania. Ale jest jakiś magik pod Łodzią, który tłucze te wszystkie drobnoustroje... puszczając prąd przez ciało. Moja mama była u niego 5 lat temu, bo miała problemy ze zdrowiem i ostatnio też. Za każdym razem nie pomagały jej kwestie medycyny NFZ-owskiej, prywatni lekarze itd., a tu typ pomagał.

Całość polega na tym, że jedziesz do gościa pod Łódź i bada Cię komputerem, wykrywa X robaków, drobnoustrojów, a potem dostajesz skrzyneczke do domu, podpinasz przez USB, kladziesz nogi na metalowych plytkach, lapiesz metalowe drazki i odpalasz program... a przez ciebie przeplywa prad.

Glupie? Glupie.
Szarlataneria? Wedlug mnie tak.

Ale troszkę nie jesteś w pozycji do wybrzydzania.

Forum: Ameba w oku :( ktoś coś?