Sekrety, smaczki, ciekawostki – rozkładamy gameplay z Cyberpunka 2077 na czynniki pierwsze
flatline ('flćt?la?n)
vb (intr)
1. (Medicine) to die or be so near death that the display of one's vital signs on medical monitoring equipment shows a flat line rather than peaks and troughs
[Za Collins English Dictionary.]
Dalej chyba nie ma co czytać...
Więc powiadasz, że taki najmus jak Jackie w środku akcji używa profesjonalnego medycznego angielskiego? ;)
Niby nie jest to wykluczone, ale...
https://www.urbandictionary.com/define.php?term=flat
Nie widzę tu znaczenia pasującego do uniwersum Cyberpunka. Więc chyba jednak sens jest troszkę inny ;)
EDIT: A, dobra, znalazłem:
https://www.urbandictionary.com/define.php?term=flatline
Więc jednak moja mea culpa, kajam się i idę szlifować slangowy angielski ;)
EDIT2: Poprawiliśmy tekst.
Zmylił mnie słowniczek pojęć w podręczniku do Cyberpunka 2020, gdzie znalazło się miejsce dla hasła "płaski" :)
Flat line to powszechnie używane określenie do sytuacji kiedy ktoś umiera i nie jest to termin medyczny tylko slang...
a ja bym do tego jeszcze dodał wypłaszczanie u Gibsona :)
Flat line to powszechnie używane określenie do sytuacji kiedy ktoś umiera i nie jest to termin medyczny tylko slang... Tzn linia co mierzy aktywność serca jest "płaska".
Autor nie oglądał lub nie pamięta Dr House'a ;)
Niestety nie przegapiłem tego że Jackie zapowiada się na jednego z bardziej irytujących npców w przeciągu ostatnich lat. CZAJNA. KABRON! I do tego te wymuszone przekleństwa. Ble. Reszta jest super.
Za wcześnie oceniać tą postać, wydaje mi się, że przy tworzeniu tej postaci scenarzyści inspirowali się m.i. Joe Barbaro z Mafii 2. Taki trochę wymuszony, czasami irytujący ziomal mający za zadanie wypowiadać śmieszne kwestie oraz pomagać w interesach, przez które nie raz wpadniemy w tarapaty.
Ja tu widzę casus Wrexa. W polskiej wersji, jak będzie rzucał wulgaryzmami na lewo i prawo, to będzie dla naszych rodaków najlepszym kompanem ever. Wspomnisz moje słowa. :)
Skoro w angielskiej wersji wtrąca słowa z hiszpańskiego, to w polskim dubbingu powinni dać mu jakiś śląski akcent. A co do przekleństw, to serio bym chciał, żeby zrobili z niego Wrexa.
@Zdzichsiu - polski akcent w grze, której akcja dzieje się w USA? :P Usiądź, i przemyśl ten pomysł na spokojnie jeszcze raz.
Warrir
To ty chyba nie wiesz ile ludzi Polskiego pochodzenia żyje w USA.
To, że jeśli bohater jest rozpisany jako postać hiszpańskiego pochodzenia - to nikt nie będzie zmieniał jej backgroundu na potrzeby polskiego dubbingu. Zwłaszcza, jeśli pojawią się wątki powiązane z jego pochodzeniem. To po prostu mało prawdopodobne zagranie.
Druga sprawa, że śląski akcent mógłby po prostu brzmieć komicznie ;) Nie pasuje tutaj do tej Kalifornijskiej scenerii. A szczególnie do specyfiki postaci, którą widzieliśmy na gameplayach. To obróciłoby jej odbiór przez graczy o 180 stopni.
No i najważniejsze. Jeśli postać ma jakieś konkretne cechy, to zwykle żaden producent nie zmienia ich na potrzeby lokalizacji tytułu na inny język.
@Guntor Z jednej strony tak, Jackie to postać która nie zapowiada się na następnego Gaunter O'Dimma jeśli chodzi o postać. Jak napisał Chmielarz te postacie są wszystkie trochę jak pieczątki.
Tyle, że tak wygląda CP2020 i Redzi genialnie go odwzorowali (z małymi błędami). Mnie przeszkadzało zbyt duża ilość przekleństw, nawet Wiedźmin w którym pełno tego było potrafił wykorzystywać je genialnie, a sytuacyjnie (fraszka).
Dlatego moim ulubioną rozmową między V, a Jackim jest na samym końcu gdy odjeżdżają ze spider-botem. Zero przekleństw, punkowa rozmowa o krucjacie na miasto.
Wiem, że to już było, ale poboczny latynoski kumpel z boostergangu Valentino idealnie pasuje do tego świata.
Bądź co bądź, w Wiedzminie nie było masy przekleństw. Chyba najwięcej było w 1 a najmniej w 3. Tutaj trochę nie pasują w niektórych momentach, głównie kiedy wypowiada je główna bohaterka lub Jackie. Ci ,,złomiarze" brzmieli natomiast świetnie i ich język jest odzwierciedlony ich wyglądem.
Brakowało w artykule tej ciekawostki: [h t t p s://pl.wikipedia.org/wiki/R%C4%99ce_Boga] i 33 minuta gameplayu.
Interesujace jest to i zastanawiajace czy Redzi przeniosa do gry 50 roznej masci pukawek i broni bialej jak to w papierowce jest . Dodatkowo jaki stopien zaawansowania w upgradeach bedzie mozliwy dla broni . Ile na przyklad pukawek bedzie specjalnych do zdobycia zwiazanych z misjami a ktore sa dostepne bezposrednio u handlarza i czy dostep do nich bedzie uwarunkowany od zaimplementowanych wszczepow.
Najbardziej to mi się podoba design tego auta również w środku z wyświetlającym się prędkościomierzem i innymi bajerami na szybie a to tylko jedno auto, są jeszcze motocykle...
Podczas E3 twórcy mówili, że latające maszyny będą - ale niestety raczej nie w formie interaktywnej.
Polecam za drugim razem obejrzeć z wyłączonym dźwiękiem bo niektóre głosy brzmią jak z syntezatora no i można się bardziej skupić na tym co się widzi.
Dziwi mnie Trauma Team. Przylatują szybciej niż polskie pogotowie, pomagają, ratują życie, defibrylują, pilnują, żeby postronne osoby się nie wtrącały, a wokół pełno syfu, brudu, zła i przemocy. Ktoś wyłożył kupę kasy na służbę zdrowia, a zapomniał o skutecznej policji i bezpieczeństwie na mieście.
Przecież Trauma Team to prywatna opieka, zarezerwowana dla bogatych, których na nią stać. Po gameplayu można wywnioskować też, że są różne pakiety np. platynowy jaki miała ta laska w wannie. To nie jest powszechny fundusz zdrowia czy coś.
Tak, Trauma Team to korporacja, sektor prywatny. Otrzymawszy fachową pomoc, pacjent jest zobowiązany uiścić za nią (niemałą) opłatę... i biada mu, jeśli próbowałby się od tego migać ;)
Zanim biomonitor wzywa Trauma Team, najpierw sprawdza kasę na koncie :) Laska ma "platynowe" ubezpieczenie, a i tak: "your premium plan will cover 90% of the projected costs of your rescue and treatment". Nie ma nic za darmo :)
Yadin - Taruma Team wersja premium dla najbogatszych, nic dziwnego ;) Schodzisz Ty i Bardzo Bogaty jegomość (mający uber absurdalnie drogie premium) i co?? Trauma Team w pierwszej kolejności leci do niego (może na Ciebie czas pozwoli może ;) ).... NIC DZIWNEGO :P
Zauważyliście, że EWIDENTNIE w "dużych" tj. otwartych lokacjach chodzą wolniej bez biegania, a w zamkniętych biegają... Czyżby maskowali średnią jeszcze optymalizację? (nic dziwnego, że średnia, na tym etapie produkcji).
Już wiem. Akurat nie jestem niecierpliwie wyczekującym graczem. Nie na ten tytuł. Jak wyjdzie, to może spróbuję. Ale dzięki za wyjaśnienie.
Najbardziej w pamięci papierowego cyberpunka została mi w głowie właśnie trauma team, w tym gameplay zostało to pokazane rewelacyjnie. Dokładnie 1:1 mojego wyobrażenia przylotu i odlotu :)
Szkoda że nie będzie można używać pojazdów latających ale pewnie ktoś stworzy jakiegoś moda :)
Stworzenie latających pojazdów którymi będziemy sami kierować to karkołomne zadanie które powodowało by ciągłe kolizja i glicze. Myślę jednak że pojazdy te będą dostępne w formie autopilota jak taksówki, może będą także służyć za narzędzie do szybkiego desantu na miejsce akcji(taka opcja w zadaniu jak się zbratamy z jakimś korpo)
Myślę, że "RED-zi" wolą uniknąć oddawania w ręce graczy latających maszyn przede wszystkim dlatego, że to przysporzyłoby im ogromnych trudności w konstruowaniu świata - a zwłaszcza w wytyczaniu jakichś sensownych granic wokół Night City, które nie byłyby tandetnymi niewidzialnymi ścianami :)
latać może i nie będzie można ale za pewne będą jakieś momenty kiedy gdzieś się w ten sposób przemieścimy, zapewne wynikające z konstrukcji misji.
Wielka szkoda, że pominięto ten element rozgrywki. W GTA pojazdy latające były i to właśnie dawało satysfakcje. Może być to zwykła niedogodność, która nie wpłynie mocno na ocenę lub wada, która będzie w oczy kuła. Mam nadzieje, że nie zaczną mocno ciąć elementów z ich pierwotnych założeń. Do premiery jeszcze trochę czasu minie.
Czy tylko mnie dziwi brak jakichkolwiek zwierząt?
Wiadomo że przyszłość i wgl ale ŻADNYCH ?
Ogólnie rzecz biorąc, już w roku 2020 prawdziwe zwierzęta (z naciskiem na "prawdziwe") raczej były rzadkością, bo po wszystkich kataklizmach, które przetoczyły się przez Amerykę - z działalnością człowieka na czele - wiele gatunków wyginęło. W ciągu kolejnych 57 lat sytuacja raczej się nie poprawiła... Ale w miarę popularnym widokiem powinny być cyberimitacje zwierząt, i to może nawet imitacje dość dobrze naśladujące naturę (por. Czy androidy śnią o elektrycznych owcach / Blade Runner). Zdarzyć się mogą też ludzie, którzy wszczepami dodają sobie różne zwierzęce elementy ciała - tzw. egzotyki. Jestem ciekaw, jak mocno CD Projekt RED zaczerpnie z tego motywu z oryginalnego CP2020 :)
No to już można zamawiać preorder ! Znaczy gra w przyszłym roku !
I piszesz tak na podstawie resellera?
Na amazon i paru innych też. Możesz też zamówić za 70zł koszulke z nadrukiem z Chin. Ale to nie znaczy, że ktokolwiek wie, kiedy gra wyjdzie i czy rzeczywiście będzie tyle kosztować.
Chyba atak ze strony ResetERA nie pozostawił ich bez skazy
Zly, lewacki CDPR.... jasne
Tymczasem
Nie ma to jak umieszac materialow jednostronnych, pod wlasna teze, a moze nawet zmanipulowanych. Tak samo bylo z rzekoma tragedia graficzna dzikiego huntu, gdzie sama woda w grze miala wygladac gorzej od tej z gothica.
Bardzo prosze. https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_BW4v8PNVoc0zjPkCrx9H8cjxiwMRXCOL.jpg
Zrobiles najpewniej screen w dziwnym momencie, ba screen z gry, ktora nie jest finalnym produktem wiec niczego nikomu nie udowodniles.
Mam pewną teorię że ta agenta z corpo z dema to ta sama co była na na pierwszym wydanym trailerze do cyberpunka jako morderczyni i na końcu jedzie już jako policjanta ze składem policji department.
A można po polsku?
Komuś jeszcze nasz towarzysz przypomina z wyglądu i zachowania Varrica z Dragon Ejdżów?
Tak, mi też wygląd Jackiego nasunął na myśl Varrika... Zachowanie już mniej :)
Już dawno przy żadnej grze mój poziom hypu nie wybił z zera poza skalę. Ależ ja na to czekam!
@
conrad_owl
Mam pewną teorię:
Agenta która daje zawirusowany chip z dema cyberpunka która pracuje dla korporacji bardzo mi przypomina tę laskę z tymi ostrzami z pierwszego trailera cyberpunka.Na koniec trailera ona już zostaje policjantem departamentu więc ta agenta może być tą laską z tymi ostrzami a miedzy czasie awansowała z policji do korporacji .
V na końcu włącza jakaś umiejętność i wychodzą jej te ostrza z rąk.
I gościu pisze się "Agentka". Masz ewidentnie z tym problem xD
@
czaroo19
Dzięki zjadłem w słowie agentka literę K szybko pisałem
Mam dla Was jeszcze jeden smaczek który już kiedyś zauważyłem przy okazji wiedzma 3 w grze będzie Ciri, gdzie i kiedy nie wiem ale już w wiedzimie wspominała o dziwnym świecie etc. Zobaczycie, wtedy wspominałem że gra cyber p jest niedługo ale ludzie nie wierzyli minęło 6m i mamy gameplay
Wygląda mega. Ludzie będą to kupować. Światowy poziom. Głupio tylko, że strzał w głowę nie powoduje śmierci, ale zapewne tak miało być.
Te głowy mają metal, płytki i kable więc immersji to nie psuje. Nie tylko bohater może mieć pole siłowe.
Zawiodłem się oglądając ten krótki gameplay, mogli jednak pozostać przy wiedźminie i kolejnej jego serii, widać będzie to jedno wielkie przereklamowane gówno
Ta gra mi się podoba min dlatego, że jest to taki Omikron Nomad Soul naszych czasów (którego pamiętam, że uwielbiałem i że przeszedłem to....z kilkoma znajomymi). Jednak największą bolączką tamtej gry był brak interaktywności pojazdów latających. Jeśli to, co pisze Draugimir jest prawdą, to będzie to największa wtopa gry, bo ta gra aż się o to prosi.
Decyzja odnośnie latających maszyn może się jeszcze zmienić do premiery - w końcu za szybko ona nie nastąpi ;)
Ja bym się tym specjalnie nie przejmował, szczególnie, że nie znamy wielkości i skomplikowania mapy, dostępności i szybkości środków transportu, czy w ogóle sposobów przemieszczania się po mieście. Night City powinno się prezentować najlepiej z perspektywy ulicy.
Klimat "Cyber" na plus, ale na minus "Punk". Jak nie będzie tak dużo skryptowanej/fabularnej zawartości jak w Wiedźminie to może się skuszę. Niech ta gra da więcej wolności. Oby to nie był film interaktywny z opcją "pseudo-wolnej" eksploracji świata.
