Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość God of War wielkim sukcesem dla Sony… i gier single player

03.08.2018 12:24
13
10
odpowiedz
laki2217
126
Generał

Raczej twórcy tak łatwo nie zrezygnują z gier single player. Teraz te korporacje chcą przejść na gry-usługi, gdyż łatwiej na nich zarobić. Single player według nich umiera, gdyż ich tasiemce nie sprzedają się już tak łatwo. Tylko nie pomyśleli o tym, że ciągłe powtarzanie tych samych schematów, upośledzanie fabuły, mocniejsze uproszczenia, wprowadzanie polityki z naszego świata do gier itp może zniechęcić do ich produktu. Lepiej powiedzieć, że single player umiera. Po drugie chcą szybko zarobić bez żadnego wkładu.

post wyedytowany przez laki2217 2018-08-03 12:25:02
03.08.2018 09:36
1
3
odpowiedz
zanonimizowany1225506
49
Generał

Do końca roku na bank sprzeda się ponad 10 milionów kopii. Cieszy że niesamowity produkt przekłada się twórcom na masę pieniędzy. Zasłużyli na to. Bardzo ciężko będzie tą grę pobić jakościowo przez kilka następnych lat.

03.08.2018 09:44
2
1
odpowiedz
premium665917577
30
Pretorianin

"i gier single player" Taa jasne. Może na kosnolach ale co chwila mamy newsy o tym że powstaje sieciowa strzelanka czy inne "badziewie" (to moja opinia nie musisz się z nią zgadzać) albo gry jako usługi . Nie wiem w jaki sposób sukces stricte kosolowej gry ma otworzyć oczy wydawcom że jeszcze jest sen wydawać porządne singleplayerowe gry (na wszystkich platformach) i jeżeli już robić season pass to zawrzeć w nim konkretne rozbudowujące fabułę podstawki dodatki. Eh te czasy już dawno minęły.

03.08.2018 13:23
lordpilot
👍
14
1
odpowiedz
lordpilot
211
Legend

Skończyłem w czwartek, a zacząłem grać gdzieś na początku lipca :). Rewelacyjny tytuł*, dla mnie największa niespodzianka i zaskoczenie roku. Arcydzieło - mega grywalne (chylę czoła przed projektantami, artystami i level designerami - słabych punktów brak), ze świetną fabułą (a kto by pomyślał, że można takową zawrzeć w grze o osiłku), technicznie majstersztyk - całość z jednej kamery, loadingów praktycznie brak (te nieliczne są świetnie zamaskowane), a oprawa taka, że szczęka chwilami opada. Kolejny przykład na to, że nie fizyczna, surowa moc sprzętu jest najważniejsza, a talent, pasja, pomysł, zgrana załoga i odpowiedni budżet oraz chęci :).

Dodam do tego wszystkiego - nie jestem fanem serii, poprzednie części mi zwisają i powiewają (nie grałem i nie zamierzam - slashery to nie moje klimaty, jedyny wyjątek zrobiłem dla Castlevanii LoS). Tym restartem natomiast od początku byłem zainteresowany, aczkolwiek nie przesadnie. Kupiłem dopiero pod koniec czerwca na allegro i to jakąś zabiedzoną promkę (żeby wyszło jak najtaniej). I ten zabiedzony nośnik blue ray wyleciał z konsoli dopiero po skończeniu gry.

Jestem w szoku, że można dziś zrobić tak dopięty na ostatni guzik tytuł. Tutaj nawet questy poboczne (zwane w grze "przysługami") nie są zrobione po linii najmniejszego oporu, byleby były, bo konkurencja też ma. Nie, widać, że ktoś nad tym siedział i się postarał, człowiek aż chce je robić. Poza tym warto, bo nagrody są konkretne (i tyle i TYLKO TYLE potrzeba), to nie zapchajdziury z gier UBI, fetch questy z Inkwizycji albo Andromedy albo rozczarowująca "kontrabanda" z ostatniego Wiedźmina. Nie tutaj warto się postarać (choć nie trzeba, bo to w końcu zadania opcjonalne), ale też nagroda jest tego warta. I daje satysfakcję.

Nawet elementów rodem z gier cRPG jest tu tyle ile trzeba, ni mniej ni więcej. Przy czym GoW to prawdziwy rodzynek - pod koniec gry miałem już odblokowane prawie wszystko (za wyjątkiem piątego,

spoiler start

maksymalnego poziomu ostrzy ateny,

spoiler stop

nie wiem dlaczego) i ze wszystkiego mogłem korzystać. I o to właśnie chodzi!

Jeśli ktoś jeszcze nie grał, a ma możliwość , to szczerze polecam!

*Co i rusz natykamy się na artykuły jak to mało ludzi kończy gry singleplayer, nawet te krótkie. Padają wówczas procenty od 7 do (w porywach) 30, ten ostatni uznawany już jest za dobry wynik. GoW, który "bez lizania ścian" i zabierania się za rzeczy poboczne, opcjonalne (ponownie podkreślam - nie warto z tego rezygnować, te rzeczy są świetnie zaprojektowane, nie odstają poziomem od głównej fabuły) jest grą na dobre 20 - 25 h, skończyło, wg PSN 54% graczy. Kosmos, nieosiągalny dla większości tytułów! Ostatnio, o takim współczynniku (powyżej 50%) czytałem przy okazji Heavy Rain, czyli lata temu. Nie trzeba lepszej zachęty i żeby zagrać i żeby pokazać deweloperom, że właśnie takich gier oczekujemy :).

03.08.2018 09:34
PanWaras
👍
1
PanWaras
88
Legend

Gra jest fenomenalna, i cieszę się że gracze docenili ciężką pracę jaką Sony Santa Monica włożyła w ten tytuł. Dla takich właśnie gier warto jest mieć konsolę i jeżeli ktoś jeszcze waha się nad zakupem, to szerze mogę polecić ten tytuł. Oby więcej takich gier powstawało, gdzie tytuł większy nacisk kładzie na SP niż MP.

03.08.2018 10:09
kluha666
4
odpowiedz
kluha666
165
See you space cowboy

Jedna z najlepszych gier w jakie grałem w życiu. Zasłużenie dostała się do mojego top 5 gier.

03.08.2018 10:20
adam11$13
😍
6
odpowiedz
adam11$13
118
EDGElord

Moja gra generacji. Cholernie cieszy tak wysoki wynik bo to tylko pokazuje, że w erze płytkich jak kałuża fortnajtów i ceesików dalej jest miejsce dla wysokiej klasy gier singleplayerowych.

03.08.2018 10:58
squaresofter
10
odpowiedz
squaresofter
58
W co gracie w weekend?

gameplay.pl

Image

Świetna gra, ale na mnie największe wrażenie w tym roku zrobiło dotychczas Muv-Luv a walkirie bardziej podobały mi się w Valkyrie Profile 2: Silmeria, ale to pewnie przez to, że można było nimi grać i rekrutować einherjary.

03.08.2018 12:02
HETRIX22
11
odpowiedz
HETRIX22
196
PLEBS

i tak nienawidzę tej gry za mocnego cliffhangera na końcu

03.08.2018 14:44
McPatryk1995v2
15
odpowiedz
McPatryk1995v2
43
Umbrella Corporation

Dla tej gry kupiłem PS4 PRO :D Naprawdę kawał porządnej gry, która co prawda nie jest pozbawiona wad, ale minimalnie, i maksymalnie, zasługuje na ocenę 9+/10 :)

03.08.2018 16:11
-=Esiu=-
👍
18
odpowiedz
-=Esiu=-
198
Everybody lies

Świetna gra to i wielki sukces.

PS4 FTW!

03.08.2018 10:17
👍
5
odpowiedz
zanonimizowany1262420
7
Pretorianin

Świetnie, zasłuzyli. Mozna byc fanboyem, albo PC'owcem, ale trzeba temu pogratulować, ze w czasach, gdzie firmy takie jak EA, Ubi i jeszcze niektórzy twierdzą, ze single umiera i przenoszą się na gry-usługi, wbija taki GoW i pokazuje jak mozna zrobić świetną grę bez śmieciowych mikrotransakcji, P2W, czy lootboxow.

post wyedytowany przez zanonimizowany1262420 2018-08-03 10:22:01
03.08.2018 10:28
😍
8
odpowiedz
zanonimizowany581957
99
Generał

Arcydzieło, tyle w temacie.

post wyedytowany przez zanonimizowany581957 2018-08-03 10:29:37
03.08.2018 10:36
9
odpowiedz
zanonimizowany1238167
34
Konsul

To jest gra dla której kupię PS4. Tak samo jak Zelda dla Switcha kupię (ale priorytety - mieszkanie [checked], auto [checked], upgrade karty graficznej [in progress], więc chwila chwila - ale decyzja zapadła. Dzięki tym grom ;) )

03.08.2018 15:15
Ogame_fan
😍
16
odpowiedz
1 odpowiedź
Ogame_fan
127
SpiderBoy

Należy się!
Dla mnie na równi z Ucnharted 4 czy The Last of Us. Fenomenalna gra i chyba na ten moment moja gra generacji.
Ogralem już 2 razy i co widzę jakiś artykuł to mam ochotę wrócić i jeszcze trochę pograć. Idealna gra na 10.
Właśnie przez takie gry jestem szczęśliwym posiadaczem PS4. To że nadal na PS wychodzą Singlowe gry, bez miksowania tego z online albo robienia na siłę gier online z gry Single. Sony jest jednym z ostatnich wydawców które tak duzo inwestuje w gry single player i nowe IP i chwała im za to.

post wyedytowany przez Ogame_fan 2018-08-03 15:19:58
03.08.2018 16:09
17
odpowiedz
2 odpowiedzi
12dura
48
Senator

Moim zdańkiem Castlevania Lords of Shadow była lepsza, ale przeszła całkowicie bez echa.
Recenzjowy bias robi swoje.

05.08.2018 12:13
19
odpowiedz
zanonimizowany1182476
31
Pretorianin

Gra jest bardzo dobra, na pewno nie wybitna, ale bardzo dobra, grafika fenomenalna ale mnie już fajerwerki nie ruszają. Projekt świata piękny, to mnie urzeka.

Ale szczerze wyżej oceniam grę, która jest najbardziej podobna do nowego GoWa - Hellblade Senua's Sacrifice. To jedna z najlepszych gier tamtego roku, najlepsza gra w mitologii nordyckiej, do tej pory ją wspominam. Gra wybitna.

Ergo: dawanie nowemu GoWowi 10 jest nieporozumieniem. Tak samo jak było to w przypadku TLoU, gry także co najwyżej bardzo dobrej.

Najmniejszy wspólny mianownik się kłania: wczoraj oglądałem, próbowałem z kolegą oglądać nowych Avengersow. Po prostu dno - straszne do jak niskiego poziomu doszła kultura masowa, a ludzie się nią zachwycają. 10 lat bez filmów u mnie i odrzut od tych śmieciowych tworów jest wielki.

05.08.2018 12:25
20
odpowiedz
zanonimizowany1182476
31
Pretorianin

Niemniej jeszcze gry nie skończyłem więc ostateczna ocena może być inna. Faktem jest też że obecnie jestem mega wymagający. Dawniej pewnie też GoW byłby dla mnie wybitny. Obecnie książki znaczą dla mnie więcej.

03.08.2018 10:01
Matysiak G
3
odpowiedz
11 odpowiedzi
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Przestańcie już hajpować tego Dad of Boy, bo potem człowiek kupuje, spodziewa się nie wiadomo czego, a dostaje grę bardzo dobrą, ale jednak niedorastającą do swojej oceny na metacritic.

03.08.2018 10:20
7
odpowiedz
13 odpowiedzi
zanonimizowany1080091
33
Legend

Zawiodłem się na tej grze i uważam ją za średniaka, ale nie zmienia to faktu, że jest arcydziełem i jedną z najlepszych gier w tej generacji. Wynik jak najbardziej zasłużony.

03.08.2018 12:24
Gabriel Gawron
👎
12
odpowiedz
6 odpowiedzi
Gabriel Gawron
2
Legionista

Nowy God of War jest taki sobie. W skali growej, to typowy średniak, przynajmniej, jak na dzisiejsze standardy.
Gra jest wykonana poprawnie, stanowiąc zlepek klisz z kilku innych tytułów, modnych w ostatnim czasie. I to w zasadzie wszystko.

Fabuła jest dość przewidywalna i wcale nie porywa. W wielu miejscach jest też trochę wydłużana, by dostosować ją do gameplayu.
Na wielki minus wypadają generyczne walki i przeciwnicy, którzy bardzo szybko zaczynają się powtarzać, zmieniając tylko kolory. O ile w poprzednich częściach - które były siekaninami - mi to nie przeszkadzało, jak i nie przeszkadza w typowych H&S, tak tutaj jest to irytujące. Zwłaszcza, że wszystko doskonale widzimy, a kiedy po raz kolejny wyskakuje na nas troll, dokładnie taki sam jak wszystkie inne, z tym samym kamulcem, którego używa jako broni, tylko mając inne kolory, to ze śmiechu, zażenowania i nudów można po prostu puścić bąka. No ale dzieciaki i tak to kupią i będą się tym zachwycać, więc po co dbać o unikalne modele przeciwników, albo chociaż zmieniać im pewne szczegóły? Żeby trolle miały różne bronie czy coś, no ale poco. Lepiej przemalować i to się wyklepie. To już większą różnorodność miałem w Castlevanii Aria of Sorrow na konsolę Gameboy Advance.

Kamera umieszczona nad prawym ramieniem bohatera jest pomysłem całkowicie idiotycznym. Przez to protagonista wydaje się jeszcze bardziej niezgrabny i ociężały. Taka kamera zasłania pole widzenia i przeszkadza w grze.

No i ostatni boss...

spoiler start

Ostatni boss, który jest również pierwszym, jak i samo zakończenie gry, którego tak naprawdę nie ma, to już szczyt chamstwa. Nie znoszę gier, w których zakończenia nie ma. Równie dobrze twórcy mogli wyświetlić napis: "Kup sobie DLC, bo na pewno będzie, a jak nie będzie, to kup God of War 2".
Pomijając już fakt, że ostatni boss jest równie generyczny i nudny, jak te trolle, które spotykamy po drodze. Najgorsze jest to, że starcie jest do bólu jednowymiarowe. Zwykłe okładanie go i nic poza tym. Człowiek miałby nadzieję na to, iż twórcy zaserwują mu jakąś zmianę perspektywy. Że trzeba będzie walczyć z gigantem, że coś... Ale nie. Tylko parę razy po mordzie i cliffhanger.

spoiler stop

Chwilę pograłem i się zanudziłem. Resztę obejrzałem na youtube, utwierdzając się w przekonaniu, że nie straciłem nic.

Nie polecam.

Wiadomość God of War wielkim sukcesem dla Sony… i gier single player