Nie wiem, czemu ludzi mieliby być z tego niezadowolenie. W porównaniu do Wiedźmina i jego rozwoju postaci to zdecydowany krok do przodu, a ja nawet ośmieliłbym się powiedzieć, że skok.
I już narzekanie... jakie to typowe.
System rozwoju ala Tibia, a zwłaszcza Skyrim jest super. Bardzo mi się to podoba. Miło wiedzieć. Dzięki
Nie ma większej wylęgarni durniów, niż newsy o Redach na GOLu xD Zlot zarówno fanatyków, ofc, ale od dłuższego czasu głównie żenująco śmiesznych hejterków.
I bardzo dobrze, że CDPR nie bierze się za system cRPG. Po praktycznie nieistniejącym w W3 to dobra zmiana.
Na pierwszy rzut oka wygląda to na krok do przodu względem poprzednich gier, ale wszystko zależy od tego jak zaprojektują poszczególne umiejętności, zdobywanie statystyk, ich wpływ na rozgrywkę etc.
domino310 - to że Cyberpunk 2077 będzie bardzo dobrą gra biorąc dokonania studia (W1,W2,W3) to nie ma żadnej wątpliwości, może też być grą roku w roku jej premiery, ale W3 mimo że jest jedną z najlepszych gier jakie powstały ma jednak sporo wad, najczęściej wady widać z czasem, jak produkt się starzeje. Nie wiem jednak czego brakuje Wiedźminowi III, ale nie mam ochoty do tej gry wracać, tak jak mam do Baldura, Kotora, czy Fallouta. Cyberpunk 2077 jeśli nie postawi na model biznesowy gra - usługa i nie będzie dodawał zawartości w czasie też zapewne będzie grą na jeden raz. Poza tym mam nadzieję że tym razem dodadzą możliwość tworzenia i załączania modów. Nie ma moim zdaniem też żadnej szansy na stawanie w szranki z marką GTA chyba że faktycznie stworzą grę tak gigantyczną jak jeszcze nigdy. Co do grafiki / na PC nawet nie chciało im się HDR zaimplementować więc generalnie olewam ich.
Brzmi to bardzo źle, ale jest szansa, że wszystko jeszcze się całkowicie zmieni. Skoro to dopiero pre-alpha, to nie ma co zbytnio narzekać.
System rozwijania i maksowania cech a'la Skyrim nie jest dobrym pomysłem. Dlaczego? dlatego, że będzie się opierał na bezsensownym marnotrawieniu czasu poprzez klikanie jak największą ilość razy, jak najmniejszym kosztem, zamiast zdobywania doświadczenia dostosowanego do postępów w grze.
Na papierze taki system się sprawdza, ale w grze otwartej na pewno nie ma szans. Kto grał w Skyrim, ten doskonale wie o czym mówię.
Jakże nudne i głupie było skillowanie craftingu, byle tylko zdobyć kolejne punkty umiejętności, które i tak można było sobie wydać na dowolne perki, czyli niezwiązane z dziedziną, dzięki której je zdobyliśmy. Zwłaszcza porywającym było to, jeżeli ktoś grał bez modów, i te dwie godziny na mozolnym przenoszeniu materiałów do miejsca, w którym się je zużywało. Albo szkolenie sobie magii iluzji. To było można zrobić łatwo, bo w Gildii Magów wystarczyło stanąć w studni many i raz za razem rzucać zaklęcia za darmo. Po jakimś czasie (już nie pamiętam, po godzinie czy dwóch?) mieliśmy całą magię iluzji nabitą na maks. Tylko jaki to ma sens, takie stanie i klikanie?
Druga sprawa, to system rozwoju postaci i walki. Jeżeli walka będzie wyglądała jak w Fallout, albo Mass Effect, to na pewno w to nie zagram.
Nie wyobrażam sobie dynamicznej strzelaniny w świecie cyberpunk'a (czyl idefacto nafaszerowanego bronią, wszczepami, mechami, pancerzami wspomaganymi etc.) rozgrywanej na zasadzie rzutu kością. Zwłaszcza, jeżeli celność naszej postaci ma być zależna od statystyk, a nie naszego refleksu.
Po cyberpunku spodziewałbym się dynamicznej gry RPG akcji w stylu Deus Ex. Mnóstwo strzelania, ale i dialogów. Mnóstwo możliwości ze względu na gadżety i rozwój postaci. Albo robimy rozróbę, rozwalamy wszystkich, zastraszamy etc, wbijamy się w pancerzu wspomaganym do siedziby korporacji, albo negocjujemy na charyzmę. Albo włamujemy się do systemu i przejmujemy drony ochrony. A może przekradamy się a'la ninja? Tak to powinno wyglądać. Wolność wyboru w działaniu, ale działania zależne od zręczności gracza.
Osobiście uważam, że zafundowanie graczom loterii RNG w połączeniu z widokiem TPP i światem Cyberpunku byłoby całkowitą herezją.
Miejsce takiego systemu walki jest w starych, dobrych RPG'ach z rzutem izometrycznym. A i to nie do końca, bo przecież już nie raz udowodniono, iż można zrobić grę z rzutu izometrycznego z dynamicznym systemem walki, nieopartym na RNG.
No osobiście wolę klasyczny system rozwoju postaci, bo ten znany ze Skyrima oznacza po prostu grind i exploity oraz całkowity brak balansu. Wątpię by nawet redzi potrafili ogarnąć go dobrze.
Ale trudna, w gry Redów i tak gra się dla genialnej narracji a nie mechaniki RPG.
Widzę, że autor artykułu nie tylko używa grafiki niepowiązanej z Cyberpunkiem 2077, bo stworzonej w ramach innego świata, ale nawet nie raczy podpisać autora. Twórca nie potrafi okazać szacunku twórcy?
Ciekawe kto w polskiej wersji podłoży głos pod głównych bohaterów. Czyli pod kobitę i faceta.
A ja jak zwykle poczekam na popremierowe opinie,komenty i testy bo od dawna tak jest że wiele szumnie zapowiadanych produkcji i to nie tylko w kwestii gier okazuje się przereklamowanym,zabugowanym dziadostwem za nie małe pieniądze,a wszelkie trailery itp. są dla mnie gówno warte,trzymam kciuki ale nie spodziewam się cudów.
nah ;/
Ja przede wszystkim liczę, że gra zaoferuje masę interakcji ze światem. Rozwój postaci jaki by nie był - nic dla mnie nie znaczy.
Ogame_fan - dokładnie, nawet w dwójce było o o niebo lepiej wykonane, a po modzie na FCR jeszcze lepiej, w W3 rozwój postaci oraz drzewko rozwoju + ekwipunek rodem z gry H&S to jakieś opary absurdy ale że gra trzymała poziom całościowo każdy to pomijał, dzisiaj jakby oceniać to na chłodno to jest to najsłabszy element tej gry i generalnie maksymalna wtórność. Gra też niestety się zestarzała, no i konkurencja nie śpi dzisiaj W3 to nie jest już takie objawienie jak w 2015, solidna gra ale w wielu miejscach do poprawy. Nie ma szans aby zamieścili w cyberpunku takiego samego bubla przy rozwoju postaci bo nawet budżetowe gry mają to o wiele lepiej zaprojektowane. Poza tym teraz za sferę rpg odpowiada ktoś kto ma o tym pojęcie bo po W3 było widać że brakowało osoby która by zaproponowała ciekawy rozwój postaci przy tak dużym studio aż dziwne że nikogo tam takiego nie było. Co do cyberpunka mam też spory dystans nawet od CDP bo za dużo obietnic CDP nie zrealizowało.
Mam nadzieję że w końcu zrobią dobra grę RPG.
Bo Wiedźmin był fajna gra ale elementy takie jak rozwój postaci, przyznawanie XP, wszystkie tabelki itd. Wszystko było na maksa skopane. Balans i przydatność umiejętności były całkowicie bez sensu.
Premiera nigdy nie nastąpi nie ma się co oszukiwać. Twórcy mydlą nam oczy jakimiś kilkoma ujęciami. Zapewne nawet w 10% nie jest skończona ta gra.
A nie lepiej pokazać rozgrywkę po tylu latach mydlenia oczu?
Stawiam że przejście gry zajmie max 2 godziny. Sądząc po trailerze gra się znudzi szybciej niż jej instalacja.