Ale podobno kiepsko z nim
Źródła ma własne... akurat Deresz jest raczej poważnym człowiekiem i takich pierdół by nie pisał, jakby coś nie było na rzeczy.
Poza tym - wierzysz w to, że Kaczor prawie miesiąc leży w szpitalu z powodu kolana?
Przejrzałem teraz w google kilka linków i takie wiadomości o raku trzustki pojawiały sie już w ubiegłym roku ale nigdzie nie jest to potwierdzone. Może Deresz jest poważnym człowiekiem ale takich wiadomości chyba nie powinien pisać przed oficjalnym potwierdzeniem przez sztabowców z Nowogrodzkiej. Potem będą z niego drwić.
Oficjalne potwierdzenie sztabowców z Nowogrodzkiej? Chyba żartujesz. Oni się już żrą o władzę. Morawiecki coś zaczął ględzić o przebudowie rządu, Zero płaszczy się przed Rydzykiem bardziej niż zwykle.
Póki co nie potwierdzone nigdzie w poważnym portalu.
https://twitter.com/Piotr_Misilo/status/1001895650336878594
i ten atak pisiorow na Misilo :p
Pewnie plotka tylko, ale ponoc na poczatku roku Kaczynski odwiedzal onkologie w Bydgoszczy
Masakra co sie dzieje pod tym komentarzem :D
Żółć z jadem wylewa sie hektolitrami
jak się cieszę że ponad miesiąc temu usunąłem twittera, nie przeglądam go kilka razy dziennie i nie korci mnie aby komentować - nawet nie wyobrażacie sobie jak miło sie żyje bez TW, człowiek nie musi odpowiadać żółcią na żółć innych ;)
....jeszcze gdyby z FB tak łatwo mi poszło :D
Od dawna powtarzam, że nasi obrońcy dobrejzmiany to święci w porównaniu z tym co się wyrabia w najdalszych zakątkach internetu.
Nie potwierdzone, bo niby jak? Obowiązuje tajemnica lekarska, więc może to być tylko przeciek. Gdyby to było kolano, to już by go dawno pokazali jak po zabiegu kica o jednej kuli na korytarzu albo przyjmuje swoich towarzyszy na audiencjach. Jak Szydło miało wypadek, to zaraz pokazali, że nic się jej nie stało. Jak Kaczora wyprowadzali do szpitala, nie szedł jak ktoś, kto ma problem akurat z kolanem.
Jestem skłonny uwierzyć, ostatnio słyszałem to z kilku źródeł. Życzę Panu Posłowi powrotu do zdrowia, oczywiście. I cudownie spokojnej emeryturze z dala od polityki. No, to się będzie działo, PiS rzuci się PiSowi do gardeł.
...oby ta emertyrua wynosiła tak max 1500zł żeby nasz kochany prezio zobaczył jak łatwo się żyje emerytom i rencistom ;)
jak ktoś wierzy w potwierdzenie raka Jarkacza to powodzenia
ta Nowogrodzka to jeden wielki rak
kto wiatr sieje ten burzę zbiera...
Przecież jak on wykorkuje to chyba się w pisie każdy zabije o władzę.
i na to czekam
Czekasz mówisz? No ja bym nie chciał, żeby dzieci w piaskownicy bez swojego dorosłego się biły za moje pieniądze.
pis bez jarka wyborow nie wygra
Przecież jak on wykorkuje to chyba się w pisie każdy zabije o władzę.
a orgia szczęścia ze śmierci starszego człowieka nie będzie miała końca
Podziały polityczne mają to do siebie, że ludzie wtedy niestety zachowują się jak zwierzęta. Już można to w tym temacie zobaczyć.
Pewnie masz na myśli tzw. "prawicę" ze zwolennikami obecnego, neobolszewickiego reżimu, co to się cieszyli ze śmierci Geremka czy Bartoszewskiego.
A no tak, oni się cieszyli, to w imię czego mamy być lepsi, no jasne. Też pomijając fakt, że każdego do jednego worka wrzucasz.
Mimo że sympatii do tego człowieka u mnie niewiele, dobrze mu życzę i mam nadzieję że to tylko plotki albo jeśli faktycznie to ta straszna choroba to że z tego wyjdzie.
Inna sprawa, że to co by się działo w polityce po jego śmierci to byłby wielki retard dance pisu i opozycji za który oczywiście zapłacą normalni obywatele. Jak sobie myślę o tym co będzie się odprawiało na Krakowskim Przedmiesciu z udziałem rozmodlonych dewot i histerycznej opozycji to ta wizja przyprawia mnie o mdłości.
Nie wierzę. On po prostu za szybko wstał z kolan i stąd problemy z kolanem i długotrwałe powikłania.
W związku z tym, że nie można napisać pewnych słów o naszym Prezesie, chciałbym naszemu wodzowi zadedykować pierwsze zwrotki wiersza naszej wybitnej Noblistki, Wisławy Szymborskiej.
Jeszcze dzwonek, ostry dzwonek w uszach brzmi.
Kto u progu? Z jaką wieścią, i tak wcześnie?
Nie chcę wiedzieć. Może ciągle jestem we śnie.
Nie podejdę, nie otworzę drzwi.
Czy to ranek na oknami, mroźna skra
tak oślepia, że dokoła patrzę łzami?
Czy to zegar tak zadudnił sekundami.
Czy to moje własne serce werbel gra?
Sorry za ten nazim ortograficzny, ale "Wisławy"*
Oj, będzie jak w '53. Pozostaje jeno pytanie, czy wyrzucą Piłsudskiego z krypty, czy też wybudują mauzoleum w miejscu obecnego PKiN.
Oczywiście życzę panu Kaczyńskiemu zdrowia, pod warunkiem, że sobie przejdzie na emeryturę, dom w Sulejówku, kot na kolanach i tylko rodeo w TV przez następnych 20 lat.
Nie bawmy się w Wybór Zofii, ale podejrzewam, ze w dłuższej perspektywie żywy Kaczyński jest w stanie zrujnować o wiele więcej żyć, niż jednego 70-latka.
Jak ktoś lubi ważyć ludzkie życia to zapraszam do zabawy.
Nieuniknione go czeka prędzej czy później pytanie tylko czy przed wyborami czy po. To jedyna ważna sprawa dla polityki polskiej.
Jeżeli to prawda z rakiem trzustki to żywię obawy, że co niektórzy wyznawcy teorii spiskowych z Wiejskiej są gotowi podpiąć pod jego chorobę kolejny wózek pełen oskarżeń wobec Rosjan. Coś w stylu: był zdrów, ale przez dążenie do prawdy o zamachu smoleńskim stał się niewygodny, więc specsłużby podały mu super tajną truciznę i stąd ten rak.
Prawdziwe nieszczęście będzie, gdy stanie się to za rządów innych niż PISowskie, kolejny "męczennik" się narodzi.
Swoją drogą, nie chciałbym być w skórze lekarzy którzy będą go leczyli.
Czemu tak podniecacie się jednym niepotwierdzonym, dziwnym tweetem ??
To że Kaczyński ma raka w środowisku lekarskim to norma...mnie tylko zdziwiło że rak trzustki jak już od dłuższego czasu wiem że rak prostaty.... przerzuty? Dziwne bo co innego wiem.
Nikomu nie życzę śmierci, nawet tak podłym ludziom jak Kaczyński. Jego ewentualna śmierć byłaby zapewne wykorzystana politycznie przez jego własne środowisko. W najlepszym razie słyszelibyśmy, że Polacy-Europejczycy zaszczuli biednego prezesa i zdrowie się z tego powodu posypało. Ale mogłyby też pojawić się teorie spiskowe, na wzór tej smoleńskiej. Może coś o otruciu na przykład. Albo kolejny Ziobro będzie targał lekarzy po sądach, oskarżając ich o błędy. No i ostatecznie oszołomieni wschodni ogłoszą prezesa tysiąclecia męczennikiem, bohaterem narodowym i świętym.
Nie, dziękuję. Niech żyje sto lat, byleby wreszcie odpuścił Polsce i nie próbował jej dalej rujnować.
Hip hip hura zdrowie Jarkacza, co ma usta słodsze od sękacza.
Ja mu życzę i 120 lat, byle by je osądzony spędził jak nie w więzieniu, to przynajmniej areszcie domowym (choć jak mocno to by się różniło od normalnego trybu to już inna kwestia).
Ciężko znaleźć inne ugrupowanie polityczne z ostatnich 30 lat, które wyrządziło by tyle krzywd krajowi jak i społeczeństwu.
Jest zdrowy jak rydz i żadna głódź mu nie zaszkodzi. Spokojnie, jeszcze wojnę wywoła.
