Battlefield V | PC
3 była najlepsza według mnie gówno battlefieldy zaczeły sie od 1 wtedy już mi cos nie pasowało
wydaje mi się ,że w BF5 rozgrywka jest zbyt szybka i dlatego chaotyczna, ludziki biegają za szybko mało realistycznie a granatem można rzucić na kilometr. w bf3,4 poruszanie jest bardziej realistyczne i lepiej się gra. Po mimo tego lubie grać w BF5 na + na pewno mapy które według mnie są najładniejsze i co chwila dodają nowe za darmo niema płatnych dlc za to wielki +.
Multi może być , lecz kampanie jest do dupy
nawiązanie historyczne z kosmosu .
1940,1941 Tiger I w tym roku ? jak powstał pod koniec roku 1942 . Pytam się jak można część o 2 wojnie światowej
SP****OLIĆ
To gówno jest gorsze niż Hitler. Balans? Pfffff, wolne żarty. Technikalia? Bug bugiem na bugu pogania. Komunikacja? Nie-ist-nie-je.
No cóż na gre byłem bardzo zajarany kosztowała 200 zł i w końcu mogłem zagrać .
Zaczołem od kampani z optymizmem zgrałem pierwszą część 8/10 z następnymi było gorzej bo traciłem optymizm i widziałem jaka ta gra jest gówniana .Brakuje w niej REALIZMU 16 letnia babka ratuje matke z bazy obładowanej oddziałami niemców już samo chodzenie od posterunku do posterunku i zabijanie po 6 niemców jest nudne , ale do tego dochodzą niemcy z miotaczami i zbrojami . Do tego w tej części przez 15 min łazi sie od ogniska do ogniska i znowu zabija sie tych szkopów bo sie inaczej zamarznie . Kolejny przykład misja gdzie jako anglielski żołnierz i jakimś dziadem mamy wysadzić całe lotnisko i akcja ze szkopami sie powtarza . W tej samej misji uciekamy przed całym batalionem agresywnych szkopów którzy mają czołgi wozy pancerne samoloty piechote , a wy nagle natrafiacie na opuszczony posterunek gdzie są działo przeciw lotnicze , ciężkie karabiny oraz działa przeciwpancerne . I zgadnijcie co sie dzieje dziad dostaje i znajduje radiostacje a ty wlczysz z tym batalionem i nagle Anglicy rozwalają juz nie pamiętam czym bodajże altyrelią resztkę batalionu. Już ostatni przykład misja gdzie jedziemy czołgiem , Więc wszystko spoko spoko do póki nagle nie zostajemy sami tigerem a nas atakuje 30 szermanów w falach po 5 , wiem Tiger to był mocny czołg ale jak napaża do niego 30 dział to powinien wybuchnąć ale nie bo przecież fartem udaje sie . Np w BF3 tam była moja ulubiona kampania to było przemyślane misja z czołgiem no wiadomo co sie stanie z czołagiem gdzie wokół jest pełno terrorystów z RPG no i tak sie stało zostało to mądrze wymyślone . Multiplayer to wielka bieganina żołnierzy którzy wyglądają jakby wyszli z karnawału nie wiadomo gdzie i po co . MOJA OPINIA DICE kiedys robił gry od serca tak powiem a teraz jest to robione jak najszybciej byle by sie sprzedało i był hajs . Moje najgorsze wydane 200 zł w życiu . Dziękuje
Pss ale grafika dobra
Najgorsza odsłona , masakra jakaś co zrobili z tą serią , grafika oczojebna , mała ilość map oraz broni pozostawię bez komentarza , nic nie trzyma się kupy
Mocne 4/10 daje..
Frakcje w Battlefield 1:
Armia Czerwona
Austro-Węgry
Biała Gwardia
Cesarstwo Niemieckie
Imperium Brytyjskie
Imperium Osmańskie
Imperium Rosyjskie
Królestwo Włoch
Republika Francuska
Royal Marines
Stany Zjednoczone
Frakcje w Battlefield V:
Japonia
Niemcy
Stany Zjednoczone
Wielka Brytania
Niezła dysproporcja
Biała Gwardia i Imperium Rosyjskie to te same frakcje które używają tych samych modeli ba nawet po premierze aktualizacji z Carycynem gdy wskazywałeś Białym Czerwonoarmistę to ten krzyczał coś w stylu Widzę Niemieckiego Medyka później usunięto niektóre teksty.
O czymś to świadczy, moim ulubionym wyjaśnieniem jest to że zrezygnowano z mini kampanii na Kaukazie i północnym wybrzeżu Anatolii (Imperium Rosyjskie vs Imperium Osmańskie) i na szybko wprowadzono Rewolucję w Rosji 1917 r.
Koledzy mam problem i nigdzie nie mogę znaleźć rozwiązania. Wszystko najnowsze,ale i na starszych sterach BF 5 jak włączę grę i strzelę do niemca, czołgu, to wychodzi mi do pulpitu. Mam i7-2600K, OC 4,6MHz,RTX2070. Wcześniej wszystko mi działało. No kr@!#w mnie zalewa ! Nic nie zmieniałem, a sama z siebie zaczęła mi wychodzić do pulpitu ! :[ Możecie pomóc ???
Może nasz niemiecką wersję i wyczerpałeś limit śmierci Niemców? ;D
Opinia po 200h.
To z pewnością nie jest najlepszy Battlefield, choć ma szansę stać się Battlefieldem prawie tak dobrym jak czwórka.
Zgodzę się z zarzutami, że coś nie pykło jeśli chodzi o zawartość - zarówno na start jak i rozwój w kolejnych miesiącach.
Zdecydowanie błędem (z perspektywy multi), było skupienie się na dodatkowej, niemieckiej minikampanii w czasie, gdy do gry nie wychodziły żadne istotne aktualizacje do klasycznych trybów. W 10 miesięcy od premiery dostaliśmy tak naprawdę mapy:
Panzerstorm
Mercury
Maritę
Al Sundan (ale tu nadal bez wsparcia dla wielu trybów).
Firestorm (co dla kogo, niech będzie).
Dla porównania, Battlefield 4 dostał dodatki, każdy z czterema mapami w:
grudniu 2013
marcu 2014
kwietniu 2014 (!)
lipcu 2014
grudniu 2014
Jednym słowem, do wakacji po premierze mieliśmy 16 nowych map (!!!).
Tak, były one płatne, ale szybko taniały, więc nawet z opóźnieniem dostawaliśmy dostęp do mnóstwa nowych aren.
Poza tym, błędem jest brak serwerów kontrolowanych przez społeczność.
Stała rotacja map jest wkurzająca na całego. Brakuje mi tych serwerów, gdzie grało się na kilka tysięcy ticketów jeden maraton, czy też serwerów z dobranymi specjalnie mapami.
No jak widzę Aerodrome w rotacji BFV to mam ochotę natychmiast wyjść, ale wiem, że za chwilę będzie Arras (moja ulubiona). I w koło Macieju.
I tu kluczowa dla BF-a V będzie jesień, z planowanymi dużymi dodatkami, nowymi frakcjami, uzbrojeniem. Trzymam kciuki, żeby się udało, bo gameplayowo (nie licząc gliczy) w piątkę gra mi się naprawdę dobrze.
Jeśli chcecie zobaczyć jak się gra osobie która 8 lat nie grała online w BF i ma zerowy poziom gdy 90% ma 50 to zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=_Hv4YgVJXlA
Zaczęło się od słabej okładki dawno dawno temu
Niedawno się naczytałem o tym jak potraktowano polaków zagranicą nie udostępniając im języka polskiego by go mieć trzeba grę kupić w Polsce
mimo to wczoraj mnie coś podkusiło i kupiłem z okazji promocji. Okazało się że w samej grze jest tylko gorzej :
- brak widoku taktycznego przy odradzaniu ( trzeba kliknąć przycisk czego robić mi się za każdym razem nie chce ) co prowadzi nie raz do sporych spacerów bo team nie ogarnia, oraz nie można zmienić klasy postaci w domyślnym widoku
- trzymanie przycisku myszy by się nie wykrwawić co to ma być efekty dla dzieci w grze o wojnie :P już mnie to drażniło gdy leciało samoistnie w bf1 ale tu przegięli
- masowa rzeźnia tak bym nazwał konstrukcję map są w miarę ładne, bardzo przestrzenne i geometrycznie złożone ale skutkuje to tragicznym gameplayem i bez wyjątku zdychają wszyscy masowo
- budowanie zasieków, osłon itp. niby fajny pomysł ale przy tak dynamicznej grze niezbyt to dobrze wypada i wydawało mi się jakby margines graczy to ogarniał
- całkowity brak klimatu 2 wojny może tylko nazwy czołgów mi ten konflikt przypominały na mapach nie ma najmniejszego śladu
- nie znajduję żadnej nowości którą mógł bym tu pochwalić wszystko zrobione tak samo a niektóre elementy znacznie gorzej ba nawet bym powiedział że jest uboższa ta gra niż poprzednie bf 4 miał globalne zmiany na mapach, bf 1 miał behemoty dla balansowania gry tu nie ma nic
- wyszukiwanie gry zamiast mnie wrzucić do gry jak w bf1 to wyszukuje mi drużynę i dołącza drużyną do rozgrywki a może bym chciał sobie dobrać jakie klasy postaci chce mieć w teamie oczywiście można to w grze zmienić tylko nie bardzo to zwykle wychodzi bo wszyscy mają pełne drużyny
- każdy team zbiera punkty które potem dowódca można wykorzystać na jakąś super zdolność. Nie lubię czegoś takiego bo zawsze mam problem kiedy i czego użyć i kitram w nieskończoność a co gorsza gra mnie na lidera wybierała non stop :P złośliwa bestia
- już wiem dlaczego nie pokusili się o seasson passa bo do takiego czegoś nawet im było już głupio to wciskać
- brak namierzania wrogów => powiedziałem że mam dość i poleciał zwrot kasy którego bez problemowo otrzymałem i tak zakończyłem 8h przygodę na multi z bf 5
- BF1 przy tym był naprawdę arcydziełem pod każdym względem i skillową grą
Jak nieskillowa i dziwna jest ta gra niech świadczy fakt że na serverze 64 osobowym podbój będąc totalnym nupem w bf 5 z bronią podstawową byłem od 2 - 6 miejsca w statach zawsze :P aż śmiesznie to wyglądało do okoła same lvle 50 w statach a tu nagle na 2 miejscu lvl 3 :D takie coś w poprzednich bfach było by nie możliwe.
6ść BFów w bibliotece mi wystarczy tego sobie daruję :P DICE tu musi popracować jak twórcy no mans sky bym się jeszcze kiedyś skusił na zakup tego lub kolejnych bfów bo obecnie nie wiem co miało by mnie do tego skłonić.
Ta gra bardziej zalatuje CoDem niż BFem.
Edit : Zaglądnąłem na metacritic 2.8 ocena użytkowników, zaglądnąłem na GoLa 4.2 ocena czytelników ja na prawdę myślałem do dzisiaj że to jest lepsza odsłona niż faktycznie jest.
Budowanie osłon ma sens, szczególnie na większych mapach, gdzie piechota się nie ma gdzie schować.
Behemoty w jedynce to był żart, dobrze, że ich nie ma w piątce.
Brak namierzania wrogów po prostu kliknięciem to dobra decyzja. Trzeba się postarać.
BF5 jest bardziej skillowy niż BF1, bo broń strzela prosto - w jedynce była absurdalna mechanika losowego rozrzutu nawet przy pierwszym strzale. Rozumiem jej zamysł - chodziło o skrócenie zasięgów, żeby więcej było walki w zwarciu (bagnety itd). Ale w piątce w końcu możesz nauczyć się rozrzutu broni i mieć nad nią pełną kontrolę.
Do tego czołgi mają dwie skrajności - albo szybko giną, albo dominują mapę. Zależy kto prowadzi :) ciekawym absurdem jest to, że padają argumenty w obie strony - co do "papierowości" czołgów jak i tego, że są OP. Krytycy muszą się zdecydować :P
Mogło ci iść dobrze - to jakiś argument przeciwko grze? :) Mam doświadczenie z BF-ami i w każdym od kopa osiągałem dobre wyniki, bo pewne zasady gry się nie zmeniają. Dlaczego miałoby to wyglądać inaczej? Dziwne.
Mechanika "attrition" jest świetna.
Klimat drugiej wojny czuć chyba najbardziej na mapach pustynnych, ale Arras i Panzerstorm też są dobre.
Battlefield 5 popełnił mnóstwo błędów, ale gameplay nie jest jednym z nich.
Ad 1 ) Co do osłon może masz rację ale wolałem jak mapa od razu dawała by te osłony jak dawniej i np. można by je odbudowywać
Ad2) Behemoty kto co lubi moim zdaniem dawało to słabszemu teamowi szanse nie siedzenia na respie i zmieniało fajnie akcję. Jakoś szczególnie op one nie były chyba ze ktoś się pchał po śmierć.
Ad 3) Namierzanie. Też kto co lubi dla mnie to nie akceptowalne leży sobie taki kamper i pół teamu wytnie bo nie można go oznaczyć w tym śmietniku mapy. Namierzanie dla mnie było mechaniką równoważącą balans odradzania się na członkach drużyny. W klasycznych bfach biegało się od flag przejętych to wtedy można by sobie na brak namierzania pozwolić jak najbardziej bo się co 10s nie respi cały team na kimś.
Ad 4) Nie zauważyłem w bf 1 nic niepokojącego z bronią bym powiedział że naturalnie się ona tam zachowuje :P to odróżniało też bf od CS czy CoD. 2 wojna to nie były super niezawodne giwery jak z współczesności więc to raczej nie jest zaleta dla klimatu pełna kontrola nad bronią.
Ad 5 ) Czołgi to fakt choć w BF 1 też tak czasem bywało ale szło dorwać dobry czołg o ile tylko ktoś się znalazł do pomocy. Tutaj faktycznie są bardzo mocne nawet karabin na czołgu to prawdziwa kosiarka fragów. Choć ja w tak krótkim czasie gry dynamitem 3 sztuki wysadziłem w tym sturmtigera :D Ale jako tako tu zdania nie mam za mało grałem by ocenić jakie one są :P
Ad 6) Co do tego czy idzie dobrze czy źle to nie jest dla mnie żaden argument ani na + ani na - tylko dziwiło mnie że innym szło tak źle. Tu pewno odgrywał rolę fakt że dano w pełni ulepszone bronie początkowe i przez to tak nie odstawały. Moim zdaniem to też zły krok bo nie zachęca od razu do eksperymentowania z innymi broniami bo były wyraźnie gorsze bez ulepszeń.
Za bardzo przypomina mi Battlefield 1 więc za 50 zł mogę się skusić na kupienie Battlefield V takie gry powinny mieć demo by nie kupować "kota w worku".
A teraz bez bohaterszczyzny !!
Czy udało się komuś w KAMPANI (nie Początku gry co pokazane jest wszystko) wyjechać z tego placu tym Tigerem,a nawet to jak pokonać na VERRY,VERRY Easy 15 typa po blokach pochowanych 6 wyrzutni rakiet przeciw czołgowych i kilka czołgów ,jak to przejść jakić HACK ! Błąd oco tu chodzi 15 sek. max na verry,verry easy i trup,wszystkie inne kampanie były bardzo fajne 8 pkt. a ta to Zero =
Rozumiem za piątym razem wyjechałem na easy a w ostaniej misji po 12 próbach
Czy tylko ja mam tak, że za każdym razem kiedy chce odpalić ta grę to wyskakuje aktualizacja po 40 gb 35, 21? Origin sprawdzi sobie... i błąd za mało miejsca a mam ponad 180gb wolnego.Ostatnio nie mam zbyt dużo czasu na gry i przez to nie włączam jej co dzień, ale jak mam ochotę to nie pogram. Jeszcze internet wolny. Przeciez to sie tak nie da! Ja wymiękam i wywalam to z mojego dysku, szkoda kasy było na to. Dobrze ze chociaz w promocji kupilam, ale i tak żal.
Mam dokładnie tak samo :] 40gb do pobrania, to tak wyjdzie mi cały dzień pobierania xX
Najsłabszy i najgorszy BF, gra parodia. Trudno uwierzyć że za tę grę odpowiada to samo studio co za wcześniejsze części. Tak klepniętej na odwal gry, ahistorycznej, absurdalnej, śmiesznej i wyjałowionej z tła wojny chyba nie ma. Jeśli DICE ma tworzyć takie gry to niech lepiej zajmie się hodowlą kur.
PS. załączam screen jak powinna wyglądać wojna. Jakoś przy BF1 można było osiągnać ten cel.
Postanowiłem dac szanse tej grze. Narazie gra się przyjemnie w multi dla zwykłej rozrywki ze względu na mechanikę gry. Niestety EA choruje na poprawność polityczną i mam wrażenie że z czasem ta ich choroba się pogłębia bo w bf 1 mimo że była to aż tak mocno nią nie trąciło, bf5 już jest skażone nią bardziej, a szkoda bo ten klimat na ich mechanice mógł być naprawdę dobry, a tak to jest jak ze spleśniałym chlebem, możesz to omijać ale smak już nie taki.
Krótko mówiąc- gorszy od 1, mało broni, brak trybu Hardcore i najważniejsze- Dużo Heaterów!!!!!!
Grę kupiłem dopiero we wrześniu tego roku, z pewnymi obawami przez opinie o niej.
Na początku trochę się rozczarowałem grając w kampanię. Dopiero po odpaleniu multi dla którego to głownie kupiłem grę wszelkie obawy zniknęły, bawię się naprawdę dobrze nawet lepiej niż w bf1 i ciągle chce się grać.
Mapy są według mnie świetnie zaprojektowane.
Grafika jest super i dobra optymalizacja
Dźwięk jest jak żywy, chyba najlepszy ze wszystkich strzelanek w jakie grałem, wystrzały brzmią inaczej w każdym środowisku, z różnych odległości, czy za różnymi osłonami.
Gra jest szybka, rundy czasami wydają się za krótkie. Ale gra się bardzo przyjemnie, dla swobodnej gry. Akcja typowa dla bfa.
Strzelanie jest bardzo przyjemne, czuć każdą broń. (Nie mam na myśli realizmu bo to bf, grałem w też w takie gry jak Arma czy Rising Storm 2 gdzie system był bardziej realistyczny, ale chodzi mi o samą przyjemność ze strzelania)
Podoba mi się brak spamienia znacznikami Q jak w poprzednich częściach, przez co zmysły zamiast szukać kropek na ekranie to szukają przeciwników, można też się schować, np czołg nie zauważył jak leżałem w krzakach, po czym zdjąłem gościa przy karabinie.
Jest tylko jeden poważny problem - poprawność polityczna, czasem zdarzało się że w teamie jest więcej bab i to sądząc po nickach grali nimi mężczyźni (trolle?).
Dla samego multi dałbym ocenę 9/10 ale daję 7.5/10 za poprawność polityczną i średnią kampanię.
Pograłem dwa darmowe weekendy i tyle mi wystarczy. Gra spoko, ale ma kilka "usprawnień" które wychodzą tej grze na GORZEJ. Np. to leczenie przez każdego jest dołujące bo leniwi ludzie cie nie podnoszą nawet jak w pobliżu ciebie nie ma żadnego zagrożenia. Możesz ich wołać ile wlezie a oni nie podejdą bo mają cie w dupie to jest denerwująca nowość! Dodatkowo trzymanie prawego przycisku żeby umrzeć jest tak samo denerwujące. Dźwięki ok, ale wersja TAŚMY WOJENNE dużo gorsza od tych z battlefield 4 w ogóle bez mocy i nie wiele różnią się od zwykłego hi-fi. Grafika jest jedna z najlepszych w grach musze to szczerze rzec, ale klimatu drugiej wojny światowej tuta nie ma w ogóle! Głównie przez to że biegają kobiety. Nie mam nic do kobiet, ale wiemy przecież że nie walczyły na wojnie w ilości takiej jak faceci i to naprawde wypiera z gry cały klimat wojenny, nie wspominając o celownikach kolimatorowych :P. Brak listy serwerów i przez to brak takich z masą ticketów na godzinną gre na jednej mapie co wiele osób preferuje . Muzyka w grze też jest niedobrana. Po mapie biegają przebierańcy, a na koniec przygrywa smutna muzyczka jak z dramatu co wywoływało u mnie smutną mine politowania. Bf to bf, daje frajde ogromna mapa na 64 graczami i z pojazdami. Drugiej tak dobrej serii nie ma, ale twórcy zbyt dużo błednych decyzji podejmowali przy produkcji.
Jest już zwiastun Wojny na Pacyfiku:
https://www.youtube.com/watch?v=LCZLabOywYU
Mogli trzymać się takiej stylistyki od początku. Gdyby to był pierwszy zwiastun do
gry to brałbym. A tak to po doświadczeniach z "podstawki" w praniu i tak pewnie będzie to wyglądało inaczej jak z krzaków wyleci na nas kobieta w oddziale banzai.
Nie mogę się doczekać. Na ogół chcę wyskoczyć z łodzi desantowej pod ostrzałem km-ów i jak będę ciachał wrogów kanatą ,palić tunele na Iwo jimie i wysadzać czołgi tą pałką z granatem na końcu Gra w końcu wychodzi na prostą
Kiedyś można było grać w Battlefielda z botami. Czemu ich teraz nie dają? Jak gra umrze za 10 lat to jak niby pozostanie grać? Zostanie po grze denna kampania.
Grafika jeszcze ładniejsza,multi jedne rzeczy mi podeszły lepiej niż w BF1, inne gorzej. Dalej to nie multi dla mnie, bo jest zbytni chaos.Nie kupuję tego. Ale czuć trochę 2WŚ w wielkich trybach. Co do kampanii. Dno dno i jeszcze raz dno. Sama otwarta konstrukcja misji jest słaba.O ile same fabuły, koszmarnie złe nie są,ale już historycznie to żart. Zbliżamy się do czasów, że o 2 WŚ się zapomni,a młodzi ludzie,podczas nowego konfliktu, znowu będą się cieszyć, skakać do ramion, i tłumnie zapisywać się do wojska, żeby ginąć w imię głąbów, którzy siedzą na stołkach, i popijają winko. No bo wojna przecież jest fajna, kolorowa,i każdy może być rambo. Nie będą wiedzieć co to wojna, tak jak pokolenie 1 WŚ, i duża większość 2 WŚ .
kupiłem tą grę w promocji za niecałe 60zł i ..... zwróciłem, nawet nie chce mi się opisywać co z tą grą jest nie tak, trzeba było zdecydować do kogo jest skierowana ta gra a tak mamy jakiś dziwny miszmasz totalnie wyprany z klimatu drugiej wojny, nawet najnowszy dodatek nie ratuje tej gry
Bardzo dobrze mi się gra w aktualnego Battlefield'a. No i RTX dodaje niesamowitego klimatu dodatkowymi efektami graficznymi.
… z Efektami i RTX ! Ta gra to jest dno ! Akcja dzieje się jakos tak powoli.... Wogole jest jej jakos dużo dużo mniej w porównaniu do 1 czesc….. ajajajajajaaj strata pieniedzy :(
Grajac dosć długo w Battlefield 1 doszedłem do wniosku iż trzeba w końcu cos zmienc. Kupilem wiec Battlefield V....
Najnowszy Battlefield nie umywa się do 1 Wojny swiatowej ukazanej w części 1 !!!! Co za TRAGEDIA !!!! :((((
Łatwość zabijania zabija tą grę. Tak jak w BF1 szotgun był op, tak w BFV wszystkie bronie są op... W zasadzie nie ma szans, na jakąś wymianę ognia, kto pierwszy strzela ten wygrywa walkę.
Brak oznaczania pod Q bez sensu. Flara sygnałowa snajpera o zasięgu 5m. Zabijam snajperką z 300m, a stojący obok ofiary medyk zabija mnie z tej odległości zwykłym karabinem...
Szturmowiec, medyk czy wsparcie, to teraz praktycznie jedno i to samo.
We wszystkich poprzednich BFach gra czołgiem była dla mnie na 1 miejscu, teraz w ogóle mnie to nie kręci. "Tankowanie" amunicji do czołgu, też bez sensu.
Gram tylko dlatego, że w BF1 jest już mało ludzi na serwerach.
Te wymagania to trochę z dupy bym powiedział odpaliłem Battlefield V na PC
Intel Core i5-3470
8 GB RAM
Geforce GTX 1050 TI 4GB
wszystko chodzi bez problemu bez żadnych ścinek :)
Masz mega mocny sprzet, prawie taki jak ja od tygodnia wie co sie dziwisz ze wszystko ci chodzi.
Jak dla mnie ogromny krok w tył względem 3 i 4. O ile tam zagrywałem się godzinami, tak tutaj po prostu nie umiem w to grać. Mam wrażenie, że strzela się kulkami.
Już miałem kupować grę dla multi ale myślę sobie wykupię abonament za 14 zeta i sprawdzę jak w to się gra i czy w ogóle na moim piecu uciągnie. Jak się okazało gra działa całkiem nieźle, nawet lepiej niż poprzednia część. Mapy są całkiem fajne zrobione, dużo szczegółów. Najfajniejsze są te mapy co się akcja toczy w jungli. No i całkiem grywalna jest gierka. No ale co z tego jak pełno cziterów lata z autoaimem i na wala we wszystkich. Szkoda nerwów do tej gry. Dziś tylko kilka filmów na youtube znalazłem jak to fajnie jest grać na czitach i w ogóle.
Nieprawda, mam w BFV 1500 godzin to chyba mogę coś powiedzieć. Oszust się zdarzy ale jak ja gram dziennie z 5-6 godzin to może raz mi się trafi. To jest krzywdzące takie gadanie że w BFV grają sami oszuści, nie jest to absolutnie prawdą. Po prostu są gracze bardzo dobrzy którzy po prostu wymiatają ale oni nie oszukują zresztą też ich nie jest nie wiem ile...
Gra wciąga mocno ale same drużyny są często tak nie balansowane ze szkoda gadać plus występują liczne błędy których deweloperzy nawet nie starali się usunąć.
Ładne mapy, niezła grafika i dobra optymalizacja. To tyle z plusów. Najgorszy Battlefield w całej serii. Jak chcesz być zabity latającym nożem przez czarną kobietę z Wermachtu to ta gra jest dla ciebie. Cziterów cała masa, praktycznie w co drugiej grze. Nie mogę odblokować skinów, bo na dzień dobry dostałem zadanie dotyczące trybu battle royal, w który nikt nie gra. Zadania nie da się zmienić. Bez jego wykonania, nie odblokuję ANI JEDNEGO skina w grze. Pozdro600 EA, sram na wasz online sklep ze skinami po 10 euro.
Ocena 5/10 to max co mogę dać dla tego szrotu!!! Dobrze, że kupiłem za bezcen (nauczka po BF1 żeby nie kupować żadnych edycji deluxe itd. xD)
Człowieku nie ma pojęcia o czym gadasz, serwery po dziś dzień są pełne 24/7 a cała masa ludzi ubóstwia tryb multi bo jest przekozacki. I po co ci te zadania? To jest gra wojenna tu się walczy, strzela i zabija a nie patrzy na skina. Skiny to 7 letnim dzieciom mogą imponować. w tej grze nie chodzi o skiny.
Opinia dotyczyć będzie singla, bo tylko dla singla kupuję gry. Graficznie tradycyjnie bardzo ładnie ale pod kątem grywalności czegoś zabrakło. Nawet pomimo tego, że kampania jest trochę dłuższa, niż w BF1, to brakuje tu satysfakcji z przechodzenia kolejnych misji kolejnymi postaciami. Ogólnie gra przeciętna.
Singleplayer
Nie wiem... Gra jest totalnym syfem... Rzucając nożem w np. paznokieć przeciwnika, od razu go zabijasz - nie ma znaczenia w co trafisz, ale w momencie, gdy oddasz strzał w głowę inną bronią niż karabin snajperski, to przeciwnik nie umiera od jednego pocisku, like what?? Żeby zabić gościa, który ma zwykłą czapkę na głowie, ale chodzi z miotaczem ognia, to jedynym sposobem na uśmiercenie go jest doprowadzenie butli z gazem na Jego plecach do wybuchu... Ewentualnie może dałoby się nożem od tyłu, tego nie próbowałem, aczkolwiek pociskami w ciało nie położysz tego wariata, ekstra...
Ponadto, gra ma już 2 lata i dalej są jakieś śmieszne błędy, powiedziałbym, że wręcz elementarne, wszak zdarzyło mi się już nie raz, że nie mogłem zdjąć nart, nie mogłem przestać używać lornetki, nie mogłem przeładować broni, nie mogłem zmienić broni, nie mogłem skakać, nie mogłem się wspinać, a raz nawet miałem taką sytuację, że gdy dotarłem do miejsca docelowego, gdzie było trzeba zniszczyć ciężarówki wroga, to ani nie było tam żadnych ciężarówek, ani przeciwników, przez co było trzeba restartować grę (misja na norweskiej mapie na środku jeziorka - pościg za ciężarówkami). Oczywiście owe błędy nie występowały wszystkie na raz, ale i tak było to irytujące, bo pech chciał, że takie sytuacje najczęściej zdarzały się, gdy akurat miałem passę i wszystko szło po mojej myśli.
A i dodam jeszcze, że tryb "Hardcore" wcale nie jest trudny, co też jest bezsensowne... Jestem raczej laikiem w grach typu shooter, a dałem radę bez najmniejszego problemu przejść grę na najwyższym poziomie trudności i za każdym razem działała ta sama taktyka - skradasz się i eliminujesz wszystkich kosą w plecy lub (gdy posiadasz) karabinem snajperskim ze stosownej odległości.
Ogólnie to gdy masz karabin snajperski i ustawisz się na odpowiednim dystansie, to możesz cały czas zabijać wrogów, nawet gdy Ci stoją obok siebie, a i tak na to nie zareagują... Nawet stojąc na otwartej przestrzeni... Ale to to jeszcze nic, bo ze skrajności w skrajność ta gra leci... Wyobraźcie sobie sytuację, że stoję ze swoim ulubionym karabinem snajperskim gdzieś bardzo dobrze ukryty, gdzie wychylając się widać dosłownie kilka pikseli głowy wroga, oddaję strzał i cyk, nagle wszyscy zbiegają się do mnie, wcześniej wypruwając salwę w moim kierunku.
Ukrywanie się, to też jedna wielka porażka. Jeśli zostaniesz zauważony przez przeciwnika, ale szybko schowasz się nawet za skrzynką stojącą obok, to nie zostaniesz tam odnaleziony. Ale gdy czołgasz się w pierdzielonym błocie, obmyślasz taktykę, w jaki sposób przedostać się niezauważonym, przeczołgujesz się przez jakieś chaszcze, kompletnie nic nie widzisz, bo są one wysokości ok. 1m, to przeciwnik jest w stanie Ciebie dostrzec w takiej gęsto rosnącej trawie... Super, brawo...
Nie wiem, co można by dać na plus tej grze. Grafika w sumie jest nienajgorsza, aczkolwiek tyłka nie urywa. Na pewno fajną mapą byłą ta w klimacie skandynawskim, uwielbiam rozgrywkę zimą, ale to akurat bardzo subiektywna kwestia, więc poza w miarę przystępną grafiką, nic nie można tej grze dopisać do plusów, porażka.
Nie polecam. Dobrze, że korzystam z abonamentu EA 80 pln/rok, przynajmniej takich śmiesznych pieniędzy nie szkoda na tego typu gry, bo płacenie za tę emitację gry ponad 200 zł w dniu premiery, to akurat niezły żarcik jest. Ale cóż, firmy nauczyły się, że można robić totalnego kupsztyla po kosztach, bo klientela i tak się znajdzie, nic tylko pogratulować ludziom. Może multi nadrabia, nie wiem, nie grałem, ale singleplayer to jest TRA-GE-DIA!
..wielki szacunek dla twórców rozgrywki " Ostatni Tygrys", historia przypomina znanego dowódcę czołgu: Michael Wittmanna...( Panzerkampfwagen VI Tiger ), który zniszczył 138 czołgów przeciwnika, został osobiście oznaczony przez samego Hitlera...
....grafika i realizm, tworzy mocny klimat....
https://www.youtube.com/watch?v=Z6YrsDSF-68
Słabo słabo, zmarnowany potencjał - zdecydowanie najgorszy BF w historii.
Jest tut tutaj kampania dla pojedynczego gracza?
Super więc pobieram z game pass i super bo gra działa po pobrabiu około 20 procent i pobiera dajej.
Fabuła/Kampania na 2.5 roczna grę na wysokim poziomie, dawno nie grałem w taka skradanke po cichu ze snajperka. POLECAM GRĘ xbox ss ????
Gdzie jest słynny Furer , Ojciec II WŚ, Pan Adolf Hitler i słynni SSmani? Gdzie sfastyki, gdzie słynne Heil Hitler? O ZSRR i Stalinie już nie wspomnę. DRAMAT
Ludzie piszą o poprawności w battlefieldzie pytam jaka poprawność ? To nie poprawność a ukryty amerykański patriotyzm. Electronics Arts to amerykańska firma. Amerykaninem od powstania państwa jest każdy kto się urodzi w USA (rasizm to inna para kaloszy wynikał z pogardy dla biedoty wyśmiewanie ze zniewolenia nigger to niewolnik ). Kobiety w armii USA są OD ODZYSKANIA PRZEZ USA NIEPODLEGŁOŚCI. . Oni tworzą gry pod swój kraj. Chcieli nakręcić metro na podstawie rosyjskiej serii gier oraz książek Głuchowskiego w Nowym Yorku a Głuchowski się nie zgodził.
Electronic Arts to amerykańska firma? Ah, ja głupi, ja przez całe życie myślałem, że EA to firma kanadyjska, na całe szczęście poznałem całą prawdę.
Fabuła/Kampania na 2.5 roczna grę na wysokim poziomie, dawno nie grałem w taka skradanke po cichu ze snajperka. POLECAM GRĘ xbox ss
Przeszedłem Battlefield 1, jestem zawiedziony. Gra dosyć dziwna, jednowymiarowa, krótka ...
Widzę po gameplayach że BAttlefield V wygląda bardzo podobnie jeśli chodzi o szatę graficzną jak i rozgrywkę czy silnik gry, mam rację?
Czy te gry to w sumie jedno i to samo, tylko osadzone w innych czasach?
To nie jest gra singlowa tylko multiplayerowa. Dlaczego wy tego ciągle nie rozumiecie? Jeśli lubisz tego rodzaju multiplayer to gorąco polecam, dla singla nie ma to najmniejszego sensu, proste.
Warto w to inwestować jeszcze? Słyszałem że dużo cheaterów jest.
Warto, oszuści się zdarzają, ale raz na jakiś czas i w żadnym stopniu nie wpływa to na grę. Zmieniasz serwer i tyle. Sama gra jest bardzo dobra, po prostu sobie sama kilka razy strzeliła w stopę podczas promowania i tyle. Ja mam przeszło 2000 godzin i ciągle jest to jedyna gra w która lubię grać.
Ciekawe czy znów oszukają graczy tak jak zrobili to w przypadku BFV?
Odkąd można nabyć tą część za kilka złociszy, a w nie których przypadkach nawet za darmo dostać to na serwerach pojawiło się mnóstwo kont z niskimi levelami. Najczęściej grają snajperkami i co nie którzy nawet na czitach. Bo jak np. przy 7 levelu na mapie grając snajperką można mieć 60 fragów gdzie nawet doświadczeni gracze mają po 30/40 no chyba że grają cały czas czołgiem to w tedy może. Gra przestała być grywalna. Grają bez ładu i składu.
Gra przestała być grywalna. Grają bez ładu i składu.
Gra umiera: Hurr durr, nie ma z kim grać!
Przychodzą nowi gracze żeby ogarnąć co i jak, i sobie pograć.
Weterani: Hurr durr, sami nowi teraz, nie umieją grać, no gra niegrywalna teraz jest!
Bezkarni cheaterzy, bezkarni cheaterzy, bezkarni cheaterzy...
Pograłem kilkanaście godzin i oceniam tą grę co najwyżej na 5. Najbardziej wkurza brak balansu. Na większości map albo jest się drużyną wygrywającą i jedzie się po drugim teamie albo przegrywającą i jest odwrotnie. Dodatkowo nawet na bazie nie jest się bezpiecznym i wiele razy mnie zabił jakiś samolot dosłownie chwilę po odrodzeniu. P-lot na spawnie praktycznie nic nie daje, bo i tak go można zniszczyć. W ogólnym rozrachunku bardzo odradzam tą część. Przygodę z battlefieldami zacząłem od bad company 2, a grało się też nie mało w battlefielda 2142 oraz późniejsze części.
Mi tam się gra całkiem dobrze. Te samoloty owszem są irytujące ale przecież w każdym BF chyba były
Niestety, ale skusiłem się na tą grę dla trybu multi. Kampania to taka tragedia, że wolałbym nie komentować. Wrodzy to debile, rozwalisz pół bazy a w dalszej jej części wróg stoi i nie wie co się dzieje, jakby był ślepy i głuchy. Misje nudne, a fabułę chyba jakiś 12 latek wymyślił. Serio, jeśli macie mózg, to nie dacie rady w to grać na kampanii. Po prostu zbyt głupia fabuła, przyjemność ze strzelania tego nie rekompensuje.
Dlatego grałem we wszystkie tylko na multi i tysiące godzin online, a kampanii chyba w żadnym nie przeszedłem, tylko trochę w bad company 2 i 3 :D Jak chcesz dobrą kampanie to coda kupuj, bf to gra pod multi tylko i wyłącznie, kampania to może być ewentualnie samouczek dla kogoś nowego z serią. Zresztą pierwsza część serii battlefield 1942 nawet nie miała kampanii tylko multi z botami taka ciekawostka ;)
Niby jest za darmo 2 dni na steam, a sama gra za 26 zł, ale nawet zastanawiam się czy kupować, bo to najgorsza część serii :D (grałem we wszystkie oprócz hardline)
Ściągnąłem i nawet nawet te mapki z wojny na Pacyfiku. I ogólnie jak by ktoś miał mało fps to mi na 1050ti najpierw pokazywało 40-60 fps na dx11 a jak przełączyłem w opcjach gry na dx12 to klatki skoczyły prawie dwukrotnie i jest 70-100.
kampania to jest po prostu jebany zart najgorsze gowno. online jest nawet spoko tylko te samoloty jebane.
Esencją battlefielda jest tryb multiplayer. Kampania to tylko dodatek...
W grze dobrze się bawię fajna jest, chociaż troche wkurzają dziewczyny na polu walki
Bardzo niedoceniona gra - trochę na życzenie twórców, albo raczej osób odpowiedzialnych za PR oraz za rozwój gry po premierze. Cheaterzy i niezbalansowane drużyny to główne problemy tej gry.
Są jednak rzeczy, które sprawiają że gra mi się w ten tytuł świetnie. Lekkość i swoboda poruszania się, gunplay, mechanika "wyczerpania", budowanie barykad, rozgrywka pojazdami, udźwiękowienie - to wszystko sprawia, że w żadnego BFa nie grało mi się tak dobrze, a jestem z tą serią od początku.
Po ograniu bety BF 2042 smuci mnie, że te mechaniki najprawdopodobniej nie pojawią się w nowej części.
Oczywiście ta gra mogłaby być znacznie lepsza: moglibyśmy dostać front wschodni, dopracowany tryb Battle Royal (spadki klatek i stuttering w tym trybie na Ryzen 5 3600X i RTX 3070 to jakiś żart), twórcy mogliby zająć się naprawą problemów. Gra ze zmarnowanym potencjałem i uszczerbkiem na reputacji. Ciągle jest to jednak bardzo dobry tytuł.
Ty tak poważnie ?, ja mam Ryzen 5 3600, GTX 1660 6 GB Twin, 16 GB Ram i 500 GB SSD M.2 i gra mi śmiga na ultra w Full HD przy 170 fps :D
Piszę tylko o wydajności w trybie Battle Royale, w dodatku w 2K. W zwykłym multiplayer jest git.
Powróciłem po kilku miesiącach do gry i mam dość przez brak balansu. Pierwsza mapa i od razu lanie od przeciwnej drużyny, że nawet z bazy się nie dało ruszyć przez samoloty...
Ukończyłem kampanie, która według mnie jest miłym dodatkiem do całości, myślę, że na poziomie podobnym do poprzednich części. Nie miałem niestety czasu, aby więcej pograć w multiplayer, lecz ten również wydaje się być na niezłym poziomie. Oprawa graficzna i dźwiękowa jak zwykle w BF dają radę. Optymalizacja też niczego sobie - rtx 2060, ryzen 4800h, 16gb ram - full hd, ultra detale bez ray tracingu - średnio 70-80 kl/s. Gra nadal niestety trochę zbugowana, lecz do przeżycia. Porównując do ostatnich części - podobny poziom jak BF1, nieco słabiej niż BF3 oraz BF4. Na tą chwilę mocne 7,5
Bardzo dobra gra! Kampania świetna ale trochę za krótka. Tylko 4 historie a szkoda że nie dali jeszcze jednej/dwóch. Czuć klimat 2 wojny światowej. Szczególnie podobała mi się historia Ostatni Tygrys. Rzadko mamy możliwość grać po niemieckiej stronie. Świetne walki pancerne, wysiadający z płonących czołgów żołnierze cali w ogniu, wiszący dezerterzy. Mocne. Mi się bardzo podobało. Multi też spoko.
Ale kilka błędów mnie denerwowało. Po pierwsze często ckmista był pancerny. Nie można było go zestrzelić nawet snajperką tak jakby go kule omijały. Po drugie gdy zostajemy wykryci to Niemcy cały czas wiedzą gdzie strzelać nawet gdy się chowamy. Po trzecie elitarni żołnierze z miotaczami byli na tyle pancerni że tylko strzelanie w butle daje efekt. Po czwarte amerykańscy żołnierze biegają z Pancerfaustami na plecach zamiast nosić Bazooki.
Mimo kilku rażących błędów gorąco polecam
A i bym zapomniał - drażni też brak swastyk na flagach niemieckich. Z drugiej strony jednak zdążyłem się przyzwyczaić przez 24 lata gamingu do tego że twórcy gier to miękkie faje.
Cytując Dewey'a: "I expected nothing and I'm still dissapointed".
W maksymalnym skrócie:
Plusy:
+ Frostbite wciąż daje radę (tzn. gra wygląda bardzo dobrze)
+ Rozgrywka w multi jest bardzo płynna (chociaż nie posiadam jakiegoś mocnego komputera)
Minusy:
- Nie mam pojęcia co jest nie tak z grafiką/oświetleniem/kolorami, ale na mapach jest strasznie ciężko wypatrzyć nieoznaczonych wrogów, szczególnie jeśli upodobali sobie campienie w krzakach/klifach/skałach
- Ilość cheaterów przewyższa jakąkolwiek grę multiplayer w jakie grałem. W nowszych CoDach też jest ich zatrzęsienie, ale tutaj wyprawiają nieporównywalnie większe szkody rozgrywce. W sumie to śmieszne, że to druga najnowsza gra DICE, a twórcy nic z tym nie robią
- Społeczność też jest stosunkowo okropna. Medycy nie leczą, ludzie biorą pojazdy i odjeżdżają samotnie, mało kto taguje wrogów albo gra wsparciem. Ogólnie kooperacja leży i kwiczy. Zazwyczaj wygrywa ta strona, która bardziej współpracuje.
- Mapy też są na pewno najgorsze ze wszystkich BFów w jakie grałem (czyli we wszystkie poza 1). Żadnej nie zapamiętałem nawet z nazwy. Chyba tylko Iwo Jima ujdzie.
- Ludzie narzekali na Battlefronta, a sprawdzał ktoś ile tu jest unlocków za realną kasę? Serio, jeśli ktoś ma zamiar kupić tą grę to niech lepiej wykosztuje się na edycję definitywną, gdzie będzie miał odblokowaną większość rzeczy. Co prawda wtedy straci jakąkolwiek motywację do progresji, no ale coś za coś.
- Każda broń wydaje się beznadziejna. Karabiny maszynowe i PMy mają za małe obrażenia i magazynki, a karabiny wyborowe i samopowtarzalne są za wolne.
- Opancerzone pojazdy są za wytrzymałe. To naprawdę żart, że trafiając prosto w czołg 3 razy z panzerfausta i obrzucając go jeszcze ładunkami zabieram mu 25-50% wytrzymałości. Do ich zniszczenia potrzeba przynajmniej 2-3 graczy, a najlepiej sojuszniczego czołgu. Dodatkowo, ich zasięg jest aż śmieszny - czołgi strzelające z końca mapy jak artyleria - czy ktoś to w ogóle testował?
- W ogóle, ilość sposobów w jaki ludzie abusują tą grę aż przeraża. Czołgi i transportery ustawiające się plecami do skraju mapy tak, że nie sposób dostać się do nich na piechotę, gracze ustawiający mobilne respy na wieżach, nurkujące samoloty itd. itp.
- System poruszania też ma swoje problemy i często zdarzało mi się utknąć na jakimś kamyku
- Singiel też jest żałosny i chyba najgorszy ze wszystkich gier FPS z segmentu AAA. Dostaje 4 króciutkie rozdzialiki (każdy podzielony na 3 misje), które wyglądają jak wyrwane z jakiejś innej gry. O tym, jak ten tryb jest słaby mógłbym napisać cały esej. Jakieś skrajne konflikciki bez żadnej realnej stawki. Brakuje w każdym z nich jakiegoś początku, rozwinięcia i końca. SI jest ultra głupie co rekompensuje zwiększony obrażeniami. Zero emocji. Po co EA dorzuca jakieś pseudo historyczne wstawki, jak w Nordlys, gdzie pisze, że "ciężką wodę zniszczyła bezkrwawo grupa komandosów", kiedy w misji zrobiliśmy to randomową, samotną babką, zabijając przy okazji dziesiątki niemców? Podkoloryzowanie wydarzeń to jedna, ale to już zahacza o alternatywną historię. Żałosne plucie w twarz ludziom. Żeby w ogóle usprawiedliwić jakoś dodanie tego trybu, przydałyby się jeszcze co najmniej dwie dodatkowo historie. A tak to całość kończy się w ok. 4-5 godzin z których naprawdę sporą część zajmują filmiki. W BF 3, 4 i Hardline przynajmniej był jakiś pomysł na kampanię. Tutaj nie ma nawet tego.
- Dodany za free tryb coopowy też jest nędzny i odbywa się na niezmodyfikowanych mapach z multi. Zresztą, każda z całych 10 misji trwa jakieś 10-20 minut
W sumie dorzuciłbym jeszcze kilka minusów odnośnie tego nędznego singla:
- Te największe mapki w każdej kampanii to też delikatnie przerobione mapy z multi
- Niektóre lokacje są dosyć spore, ale żadnej mapy nie dostaniemy (tylko bezużyteczny kompas)
- Sporo razy miałem błąd przy zmianie broni, że nie mogłem strzelać
- Zdecydowanie zbyt mało strzelania na FPS. Mapy są duże, a wrogów jest garstka
- Wyzwania są po prostu głupie i nie dość, że nie da się zrobić wszystkich za jednym podejściem to jeszcze sporo z nich wymaga naprawdę sporo samozaparcia od gracza (np. "wysadź wszystkie beczki" na sporej otwartej mapie" albo "zniszcz wszystkie reflektory")
- Nacisk na skradanie, kiedy ten system jest tak słaby też dowodzi partactwa twórców
- Zbierania listów na otwartych mapach bez zaznaczonych ich lokacji po prostu nie rozumiem. W drugiej afrykańskiej misji rozglądałem się za nimi celowo, a znalazłem 1 z 6. Kpina
- To jak bronie są bezużyteczne najlepiej widać właśnie w singlu - np. Tommy Gun w kampanii afrykańskiej. Jaki to ma zasięg, 2 metry?
- Ogólnie, nadal ciężko to nazwać kampanią single player. To wszystko przywodzi mi bardziej na myśl wyzwania typu "showcase" z Army III (czyli takie bardziej "prezentacje rozgrywki" niż aktualna rozgrywka)
- Szkoda też, że twórcy wzięli na tapetę jakieś marginalne starcia z II wś. Przez to ma się też wrażenie, że gramy w jakiegoś expansion packa, a nie w główną kampanię.
- Krótkość i miałkość tych "kampanii" jest aż tak okropna, że w sumie myślę, że ilość tego co się dzieje w całych tych kampaniach jest mniejsza niż w jednej misji jakiegokolwiek CoDa czy nawet w takim MoH:AA. Nie wiem, jaki jest sens w dzieleniu całej fabuły na kilka historii jeśli każda z nich jest tak krótka i niesatysfakcjonująco poprowadzona. W kampaniach w BF 1 przynajmniej były jakieś lepsze historie, trochę sprawniej poprowadzone (choć nadal z pośpiechem), jak np. ta lotnika, Gallipoli czy załogi czołgu. Tutaj widać było, że jedynym kryterium było odhaczenie tych przysłowiowych 4h singla, bez żadnych ambicji
Co by nie mówić o bf5 to muszę przyznać że ma świetne mapy, a przynajmniej w porównaniu do Battlefielda 2042. Mamy tu ciasne mocno zabudowane mieściny do postrzelania się na blisko. Są wioski również mocno ściśnięte, ale większość budynków jest zniszczalna i czuć tu klimat bad company2, który się składał w większości właśnie z takich map. Są też mapy nastawione na walkę pancerną, czy te wśród pól uprawnych gdzie trzeba z rozwagą biegać od drzewa do drzewa. Na końcu mamy sporą różnorodność w samych klimatach map: zimowe, miejskie, zasciankowe, junglowe. Wszystko co chcesz. To jedno na pewno im się udało w tej grze.
Po 30 minutach pisania recenzji okienko mi się zminimalizowało i recenzja znikła, także jej nie będzie. Podsumuję aby: w grze podobała mi się aby jedna misja z kampanii i szata graficzna, poza tym nic. Jestem zwolennikiem multi w Call of Duty.
Mój gameplay : https://www.youtube.com/watch?v=QH9pTCtTYJw&t=883s
Hahaha wchodzę na operację podziemie i jest cheater z aimbotem. Wchodzę na drugi serwer i ten sam cheater się pojawił tam. W kilka minut miał ponad 60 zabójstw. Liczba serwerów z aktywnym adminem jest zbyt mała, żeby sobie normalnie pograć w więcej trybów więc usunąłem tą grę. Trzeba powrócić do battlefielda 3.
Bardzo dobra kampania, z piękną oprawą audiowizualną. Takie jest moje zdanie. Nagrywam całą operację single player gdyby ktoś chciał zobaczyć zapraszam. https://www.youtube.com/watch?v=_Ob8yDXuTv8&list=PLVYHO_RNJKKjxFCfc3qpW5Cxf1gqU8X1T&index=1
Kampania to nieporozumienie , łatwa , prosta, zrobiłem 2 kampanie...historie wręcz nieprawdopodobne...jak zobaczyłem , że z Francuzów robili bohaterów, to nie dałem rady :)
Ta gra ma zdaje się same minusy, to nie powinno zostać wypuszczone pod marką Battlefield!
- Fizyka,
- grafika,
- model strzelania,
- brak zgodności z realiami historycznymi - bronie z tyłka,
- skórki typu pubg,
- (tu proszę mnie nie oceniać jako szowinistę, ALE :P ) pełno kobiecych modeli, które są ustawiane domyślnie, więc co druga postać to pani drąca się w irytujący sposób, jak mężczyzna, w imię czego, poprawności?
- potwornie nierealne obrażenia zadawane przez np. czołgi lub karabiny snajperskie
- losowy system zniszczeń w pojazdach
- nierealnie silna broń ręczna przeciw czołgom
Można mnożyć. Ta gra mogłaby zostać wypuszczona pod jakąkolwiek inną marką jako F2P. To już nie jest battlefield.
... tak mnie gnębi ta ocena 8 którą wystawiłem niesłusznie tej grze, mając tylko kilkadziesiąt godzin w Battle Royale (FIRESTORM), że muszę napisać ten komentarz jako usprawiedliwienie dla siebie samego przed sobą samym, ponieważ ocena ta była tak niesprawiedliwa że teraz gnębi mnie sumienie oraz mam wyrzuty. Dla tej gry 10 to za mało. Ja tę grę uwielbiam, kocham tę grę i nie ma w tym chrzty przesady. Ja mam w tej grze, oczywiście w trybie multiplayer, 5000 godzin i gram praktycznie tylko w nią od 4 lat i ciągle jestem w niej zakochany. ... musi się jakoś dać zmienić tę ocenę bo ja tego psychicznie nie wytrzymam. To jest gra mojego życia, inne gry mogę dla mnie w ogóle nie istnieć. To mój wynik z wczoraj.
Kampania ok, Ale tryb muli to dramat jakiś... Kiedy wróci stary dobry BF ......
W kampanie nie grałem, natomiast na multi bawiłem się świetnie. Spędziłem całe wakacje grając tylko w to. Oczywiście nie jest to podobne do starych odsłon ale też potrafi urzec. Oprawa graficzna jak i audio są naprawdę dobre, nawet bardzo dobre. Modele są też ładnie zrobione. Mapy są dobrze zaprojektowane, nie ma odsłoniętych terenów i nie lecisz jak mięso armatnie ;), są w pewnym stopniu przemyślane.
Ideał to to nie jest ale całkiem całkiem na pewno 40 razy lepsza od tego gównianego call of duty We 2
Ta gra mi pojdzie na lapku HP victus z kartą GTX 3060? Chodzi mi o w miarę sensowną ilość FPS do gry na multi.
Ale ta redakcja gol,a kochana, zawsze albo zaniżą ocenę, albo zawyżą, potem uśrednią z tą ludzi, i gitarra. A gra taka se, tylko kampania taka że lepiej jak by jej nie było, oprócz samouczka są 4 historyjki, najpierw główną rolę gra kryminalista, potem baba komandos, następnie stado murzynów, i na koniec szwab, normalnie zajebiście.
