Nie znam się zbytnio na tym, mam smartfona i niestety oryginalne radio w samochodzie, które na dodatek nie ma wyjścia usb ani auxa.. Juz chyba lepiej jakbym mial na stare dobre kasety niz na plyty cd, przyjamnijej bym kupil znany mi adapter. Jak moge rozwiazac problem w moim przypadku zeby polaczyc telefon z tym radiem ? Jakos malo kosztowny sposob istnieje ?
Roidmi 2s - tylko musisz się upewnić, że zadziała z twoim gniazdem zapalniczki. Jeżeli nie to 3, które podobno trochę gorzej gra, ale działa wszędzie. Ja mam 2s i z czystym sercem polecam, żaden inny, tani transmiter (testowałem), ani adapter kasetowy nie da takiej jakości, która jest porównywalna/delikatnie lepsza z niż po prostu z radia.
W sklepie chińskim mp3 samochodowe stoi 25zł. Do tego karta (micro)SD i problem solved. Trzeba tylko ustawić w mp3 taką samą częstotliwość jak w radiu i przyporządkować do niego kanał.
Kumpel borykał się z tym samym problemem. I z tego co opowiadał, te transmitery to badziewie. Teraz wozi ze sobą etui na 200 cd.
Zalezy jakie auto, w moim grand scenicu 2 z 2006 roku tez orygnialne radio nie ma nic poza cd, ale dalo sie wpiac do jego instalacji kabelek aux, co prawda troche to zle wyglada, ale wazne ze dziala.
Moze u ciebie tez jest taka mozliwosc
http://allegro.pl/aux-jack-adapter-kabel-mini-iso-renault-carminat-i4918406478.html
Ja mam xiaomi roidmi 3s i jestem zaskoczony jakością dźwięku. Bez trzasków i szumów. Jedynie jeśli transmiter jest podłączony, to zakłóca inne stacje.
Hmm no to już sam nie wiem.. kur.. kto robi takie radia.. Mam forda fiestę z 2005..
Miałem tak w lanosie, mam i w nissanie. MP3 na gniazdo zapalniczki - 20zł i za tyle samo karta MicroSD. Instrukcję obsługi dałem Ci powyżej. Nie rozumiem kompletnie, czego nie rozumiesz z moich słów.
http://allegro.pl/adapter-aux-in-bluetooth-bt-ford-fiesta-2005-2008-i6905241810.html
http://allegro.pl/zmieniarka-cyfrowa-usb-mp3-ford-focus-mondeo-i6533938284.html
Transmitery FM odradzam, miałem dwa i padły po takim samym czasie i w ten sam sposób.
Postanowiłem kupić nowe radio Pioneera z pilotem za jakieś 300zł. USB rozwiązuje wszystko.
Poleciłem opcję za 20zł, a Ci mu jakieś transmitery polecają za ponad stówę, no ludzie. :>
Mojemu wujkowi kiedyś zepsuło się radio w samochodzie, a że on nie lubi inwestować swoich pieniędzy w pierdoły. Więc robił tak, że brał swój mały radiomagnetofon na baterie codziennie do samochodu i słuchał tak kaset lub radia. Oczywiście na bateriach. W sumie robił tak przez siedem lat, dopóki nowego samochodu nie kupił, który miał już sprawne radio.
Jeżeli chodzi ci o moją wypowiedź, to średnio 50zł kosztuje Roidmi, ja sam kupiłem za 30 - fakt, czekałem 2 tygodnie na paczkę. Ale jak pisałem, w tym budżecie nie ma porównania do czegokolwiek innego, a już na pewno nie do transmiterów z Allegro w tej cenie i piszę to z doświadczenia.
Do Fiesty, to możesz kupić nowe radio z USB. Ani to jakiś klasyk żeby trzymać się oryginału a wątpię żebyś fiesta miała jakieś Bose nie współpracujące z nieoryginalnym radiem.
Kup odtwarzacz mp3 udający zmieniarke cd i podepnij pod aux nie masz strat na jakości i powinno działać z radiem forda. Poszukaj w sieci. Nie bierz transmiterow bo to badziewie obniżające jakość dźwięku i czesto wprowadzajace zakłócenia.
Edit bez aux.... Wywalic radio i kupić zamiennik z mp3 albo słuchać z cd.
grzej z telefonu na pelen regulator, ewentualnie podłącz glosniczek USB :D
Jak widać, co człek to inne doświadczenie.
Ja miałem jakiś słaby gównotransmiter za grosze służacy od razu jako bluetooth do komórki - działa do teraz, po dobrych 6 latach użytkowania, trzeba tylko ustawić na paśmie, na którym nie nadaje żadna lokalna stacja radiowa.
transmitery i inne wynalazki czasem działają ale dużo tu zależy od instalacji w samochodzie
w VW i klonach ogólnie jest tragedia, testowałem w polo i passacie transmitery noname i roidmi (bodajże 3s) - w polo jeszcze jako tako da się słuchać spotify z telefonu, w passacie jest jeden wielki szum, sprawdzałem też auxa podłączanego jako emulator zmieniarki - coś tam niby grało do momentu wygaszenia ekranu
co ciekawe ten sam chiński noname podpięty do jakiegoś opla działał całkiem sprawnie
jak masz możliwość przetestowania urządzenia przed zakupem to możesz spróbować, jeśli nie ... szkoda zachodu