Najlepsze gry planszowe i karciane – nie tylko Star Wars i Talisman
Oby więcej tego typu zestawień.
W dobie odświeżanych gier za 260 zł (patrz Skyrim VR), niech ludzie wiedzą, że planszówki mogą być świetną o ile nie lepszą alternatywą.
Mnie ostatnio wciągnęła gra Splendor, pewnie nawet nie muszę mówić co to za gra bo wszyscy ją znają. Jedyni minus jaki w niej widzę to tylko to ze można grać do 4 osób :(
Nie ma Twilight Imperium - minus
Jakiś czas temu graliśmy w Cyklady z dodatkiem Tytani i Hades. Przy piwku grało się ekstra. Później chcieliśmy odświeżyć sobie Robinsona, ale po rozłożeniu jakoś zapał umarł i gra trafiła do pudła nim pierwsza rozgrywka w ogóle się rozpoczęła. Ja bym jeszcze polecił dwie gry. Abalone (posiadam w wersji Classic - czarne i białe kule) oraz karciankę Na Chwałę Rzymu - polskie wydanie podoba mi się znacznie bardziej od zachodniego, ponieważ to drugie jest takie jakieś poważne. Nasze, ze względu na grafiki przypomina bajkę Asterix i Obelix.
Niestety ale nie mam z kim:/ Moi znajomi takie czegoś nie lubią:/ Ale jest niby w Katowicach jakiś klub czy cos, gdzie można pograć w planszówki.
Ludiversum - koło dworca, polecam poszukać na FB, bo jest też przygotowana tam grupa dla ludzi, którzy szukają innych graczy.
Wiesz ile jest gier solo fajnych.
Gram ze znajomymi w Gloomhaven ostatnio. Czasem w inne tytuły.
Z dziewczyną gram w Pathfindera, Fog of Love, Harry Potter Battle for Howgard i Pandemic Legacy.
Ale solo gram najwięcej. Lord of the Rings LCG i Arkham Horror LCG. Polecam te gierki
No i to jest temat, na którym moglibyście się częściej skupiać - ma to związek z grami, a nie recenzje filmów czy seriali ... Oby więcej tego typu zestawień/artykułów!
Descent, chaos w starym świecie, Arkham czy terraformacja marsa. Ich brak świadczy o tym, że ta lista była robiona na kolanie.
Tak jak niezauważenie, że Terraformacja w artykule jest świadczy o tym, że ten post był robiony na kolanie ;)
Descent jest chyba najgroszym dungeon crawlerem jaki jest , Arkham horro jest tak nudny że po 2 h wszystko ci jedno byle by to szybciej skonczyć, chaos w starym świecie to zabytek przy taki Rising Sun, Terraformacja podobnie jak kiedyś Scythe to overhype - wymienienie ich przez ciebie swiadczy o ty, że grałeś w coś parę razy ze znajomymi w jakiejś kafejce gdzie kelner wam "polecił" pierwsze lepsze co tam mieli :D
Z tym overhype to i tak i nie. Scythe z tego co widziałem solidnie wykonane i całkiem fajnie się gra. Terraformacja Marsa trochę cierpi, jeśli chodzi o wykonanie tych kafelków rozstawianych na mapie - mogli się bardziej z tym postarać. Za to bardzo się jaram tymi kostkami kolorowymi, nie wiem czemu, ale jaram się nimi :P Hype może i był mocny, ale to nie są słabe gry ;)
Dodałbym, że obecne ceny Chaosu są niewyobrażalnie wysokie na rynku wtórnym, szczególnie Rogaty Szczur (dodatek). Descent przynudza, lepiej wziąć scenariusz jednostrzałowy z RPG dowolnego. Na temat Arhkama się nie wypowiadam bo mam sentyment (pierwsza zaawansowana planszówka). Terraformacja genialna, aczkolwiek w pewnym momencie się nudzi (10 rozgrywek jak na razie).
Arkham akurat mnie szybko wynudziło, ale to nie tyle wina gry co raczej co-opów w ogóle. Ot pierwsza gra jest ciekawa, druga może być, trzecia już wieje nudą, bo wygląda prawie identycznie jak druga, a o kolejnych już nie wspominajmy.
Za to polecić mogę Draculę jako miks co-opa z rywalizacją. Po rozegraniu około pięciu partii gra dalej świetnie bawi i rokuje na dalszą fajną zabawę.
Talizman zaawansowana :-)
Czy autor grał w Talizman?
A czy Naczelnyk przeczytał opis do Talizmana, w którym ładnie wyjaśniam dlaczego trafił do takiej kategorii? ;>
Przecież nie ma nic o tym no chyba że znalazła się w szufladce "zaawansowana" ze względu na cenę ale z dodatkami.
Pamiętam te czasy kiedy byłem aktywnym graczem w karty Pokemon.
I tak czasem widzę że TCG Pokemon ma się dobrze. Choć mój zestaw kart od wielu lat nie był ulepszane o kolejne generacje.
No i brakuje hologramek i innych kart zapewne musiał wykraść mój brat i je sprzedać jakimś kolesiom.
Najbardziej z tej mojej kolekcji mi brakuje tego żetonu co pełnił monety na zasadzie orzeł czy reszka.
Witam. W momencie gdy przeczytałem że Talisman to zaawansowana gra to wymiękłem. Gra wybitnie losowa i czasochłonna. Grę posiadamy od 9 miesięcy. Syn (za miesiąc kończy 6 lat), zna opis każdego pola z podstawki, znaczenie prawie wszystkich kart przygód (wystarczy podać jej nazwę). Jedyna moja radość z tej gry to to że on ma satysfakcję. I pomimo że nikt mu nie luzuje, wygrywa. Kupiliśmy dodatek Góry i ma jeszcze większą frajdę.
Terraformacja Marsa - podoba się żonie, dla mnie losowa i zbugowana. Karty korporacji tasujemy bez EcoLine. Kto ją ma wygrywa. Tak było do tej pory. Nie mogę się do niej przekonać. Losowa. Jak idą karty jest ok, inaczej ciężko ustalić jakiś plan działania. Kupiliśmy dodatkowe plansze i jakby lepiej się na nich grało niż na podstawce. Ale to tylko moje odczucie.
Pozostaje jeszcze Cywilizacja Poprzez Wieki. Gra podobno z wysokim progiem wejścia a to była nasza pierwsza gra planszowa. Po drugiej grze gra się płynnie ale no właśnie ? Coś mi nie leży w tej grze. Po pierwszej fascynacji jakoś teraz leży. O ile czuć budowę cywilizacji to nie czuć tej subtelnej różnicy że każdy gra inną cywilizacją. W naszych grach to wygląda tak, że kolejna gra jest próbą zapobieganiu dojącia do wygranej w sposób jaki to uczyniono poprzednim razem. Innymi słowy buduje się kontrę na własną taktykę, i Mamy rozerane jakieś +20 rozgrywek z żoną (jedna to około 3 h grania), ale nie ciągnie wilka do lasu.
Szukamy kolejnej gry, prawdopodobnie będzie to Agrykola.
To mało pograłeś, skoro terraformacja jest zbugowana i losowa. Losowa może być w niewielkim stopni, tylko przy losowaniu kart. Reszta zależy tylko od Ciebie. Poza tym korporacje nastawione na metal i tytan zarabiają w cholerę pieniędzy. Niezła gra i trzeba wiedzieć jakie karty wykładać i co robić ;)
Jeśli chodzi o losowość, to chyba w ryzyko nie grałeś :P To jest dopiero masakra.
Chruścik - gra jest losowa. Nie masz wpływu na to jaką kartę wylosujesz. I choćby skały .... nie podejdzie ci karta i leżysz. A wszystkich nie kupisz. Dostajesz na początku 20 mln $$$ i co zrobisz jak wylosujesz karty każda ponadto? A jeszcze trzeba je kupić. Najlepiej się gra jak karty idą po równo. Wtedy na końcu wychodzi kto lepiej kombinował.
Słabiutki artykuł. Prześlizgnięcie się po temacie można wybaczyć, ale doboru tytułów bez ładu i składu - już nie.
tylko sesje RPG
Jasne że tak. Nawet w gry planszowe na PC (np aktualnei gram w Arkahm Horror LCG na TTSie bo nie chce mi się rozkładać stołu) ;)
Gloomhaven też pykam czasem na TTS, bo zrobili ostatnio nową kampanię społeczną a w normalną kampanię gram ze znajomymi i czekam do najbliżeszego czwartku z utęsknieniem.
Próbowałem odpalić "Sudden Strike" i o dziwo dało radę. Mało tego, ruszył też "Medal of Honor". To był szok, bo na full parametrach.
ogolnie swietnie ze poruszyliscie temat, ale oczywiste bylo, ze niektorym graczom sie wybor gier nie spodoba:)
chociazby Talizman, ktory byl dobra gra, ale ponad 20 lat temu, od tego czasu gdy sie bardzo rozwinely i jego mechanika jest poprostu zalosnie slaba
Gra o Tron mimo wielu lat za to nadal trzyma fason i jest rewelacyjna, zwlaszcza z dodatkami
This war of mine to znowu gra nie dla kazdego, niektorych odrzuci, innych zachwyci
ja za to nie rozumiem popularnosci gloomhaven - gralem wiele razy bo kumpel kupil i dla mnie to nuda, co misja to dokladnie to samo sie dzieje. w zyciu nie wybralbym ja jako 1 gre
jakbyscie mieli kiedys czas/chec zrobcie prosze artykul o grach na 2 osoby
jak chcecie pomysly na tytuly moge podac sporo:) (z kumplami mamy okolo 300 planszowek/karcianek)
Talisman "gra zaawansowana" to chyba jakaś pomyłka? Talisman ma tyle wspólnego z zaawansowanymi grami planszowymi co Monopoly...
Pominęliście najlepszy coop jaki znam: Posiadłość Szaleństwa (cena wysoka, ale warto). Mogliście dorzucić bonusowo dla osób, które nie mają życia i dużo wolnego czasu: Twilight Imperium :P
Dla mnie top 1 w tej chwili to Chaos w starym świecie, gra się po prostu nie nudzi, ze względu na mnogość taktyk zależnych od sytuacji na mapie. Genialna gra dla doświadczonych graczy. Ma ta przewagę, choćby nad Eclipsem, że nie ma sytuacji gdy w połowie gry jakiś gracz jest już pozbawiony szans na sukces, bo jedno potknięcie przeciwnika, jakaś karta starego świata niszcząca innym taktykę, czy kilka sprytnych zagrań nie skontrowanych przez zajętych sobą rywali potrafi zmienić sytuacje całkowicie. EDIT (właśnie sprawdziłem ceny, widać wszystkie dobre gry maja ten sam problem, nie kupisz zaraz po wydaniu to nie kupisz wcale)
Dla świeżych planszowkomaniaków poleciłbym Ankh Morpork gdyby nie kosmiczna cena powodowana zatrzymaniem sprzedażny gry (w najlepszym momencie gra kosztowała kolo 90 zł za nówkę na promocji, w tej chwili około 300zł za używaną to jest okazja).
Z karcianek, polecam Glory of Rome, przereklamowane 7 cudów świata jest uproszczoną podróbką właśnie GoR, w dodatku droższa. GoR ma o wiele większa głębie taktyczną, i po problemach z dostępnością choć mniejsza niż w przypadku Ankhale i tak sporą, powróciło jednak do sprzedaży w rozsądniej cenie.
No i nieśmiertelny Munchkin idealny na imprezy :P
Spartakus z gier niewymienionych tez jest fajny, Eclips może być, ale podobnie jak Gra o Tron ma wspominaną wadę, w której trochę pecha czy błąd na początku mogą sprawić, że w 2-3 godzinnej rozgrywce ktoś przez 2/3 gry będzie się nudził. Dla początkujących fajny jest jeszcze Bloodbowl, zaleta są szybkie partie.
Talizman dla mnie znowuż jest przereklamowany, gra nie jest ani bardzo złożona, a długość partii przy niskiej dynamice i prostocie strategii jest nużąca.
Eclipse do CHaosu ma się tak jak poker do szachów - generalnie nie lubie obu :D
Chaosu ani żadnej gry z młotka fantasy czy 40k od FFG nie będzie dodruków. Stracili prawa licencyjne. Z tego względu takie ceny
Popieram, przydałoby się wiecej matieriałów nt planszowych gier, jakies premiery, moze recenzje?
Talizman w sekcji zaawansowane ? Buahhahahahahhah mega LOL Toż to jedna z najprostszych i najnudniejszych planszówek jakie powstały. Ja bym ją sklasyfikował jako gra imprezowa: idealnie nie rozprasza imprezy i jest dużo czasu na pogadanie i napicie się woody między turami. Mimo to Talizman jest dobry na początek zabawy z grami planszowymi, potrafi obudzić tą specyficzną magię. Polecam dla dzieci ze szkoły podstawowej.