dostalem powołanie na badania, mysle, ze kategorie A lub B dostane na luzie. czy weszla w zycie w koncu ta obowiazkowa sluzba polroczna? bo tyle tych informacji, ze juz naprawde nie wiem
pozdrawiam
Nie, to tylko brednie Macierewicza, który na szczęście nie ma już nic do powiedzenia.
Przygotowałeś się już mentalnie na ping ponga? ;D
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9947198
Te słynne przysiady
Przydałaby się taka służba.
Chociaż te kilka miesięcy jak NSRy dla przykładu.
Zawsze to jakieś podstawowe przeszkolenie i nowe doświadczenie.
To sam się zapisz do wojska jak Ci się podoba służba wojskowa :p. Ja uważam że obowiązkowa jest zbędna i jest to strata czasu za równo dla wojska jaki dla tego młodego człowieka. Po za tym bez powszechnego prawa dostępu do broni to, to guzik da.
frycek18 w pełni się z Tobą zgadzam. Straciłem 15 miesięcy życia, teraz muszę to odrobić,ale nie tylko przez to uważam ten czas za stracony.
Odbyłem zasadniczą i zawodową służbę, więc mam to za sobą.
Nikt tu nie mówi o długiej, bezsensownej służbie jak za dawnych lat, więc jeśli takie coś by wyszło to również jestem przeciwko.
Strata czasu, oczywiście.
Niżej pisałem o co mi chodzi, więc nie będę się powtarzał.
Przydałaby się taka obowiązkowa służba wojskowa ale nie roczna czy półroczna ale takie bardziej szkolenie wojskowe.
Może wtedy z tych mamlasów z fryzurkami na Biebera dałoby się zrobić prawdziwych mężczyzn.
Jak tak człowiek się patrzy na ulicy, w centrum handlowym, na dworcu na tą młodzież 16-19 lat to zdaje sobie sprawę że Polski w razie ataku jakiegoś wrogiego kraju to bronić nie będzie miał kto!
I bardzo dobrze. W końcu polska młodzież przestanie się wykrwawiać w chorych powstaniach.
Może wtedy z tych mamlasów z fryzurkami na Biebera dałoby się zrobić prawdziwych mężczyzn.
Dla Ciebie prawdziwy mężczyzna to taki ogolony na łyso lub obstrzyżony na jeża?
Sorry, ale ocenianie "prawdziwości" mężczyzn jedynie pod kątem fryzury jest co najmniej głupie.
Ja np. wolę mieć włosy obstrzyżone na jeża, czy tylko to czyni mnie prawdziwym chłopem? Wątpię...
Tak samo głupie jest ocenianie mężczyzn pod kątem tego jakie noszą spodnie - czy rurki, czy bardziej szerokie.
Nie tylko ubranie i fryzura czynią z nas prawdziwych mężczyzn.
Polski w razie ataku jakiegoś wrogiego kraju to bronić nie będzie miał kto!
Bronić będzie zawodowa armia specjalnie do tego szkolona a nie 18 letni seba który kozaczy w necie ale kalacha by nie utrzymał w rękach.
Współczesna wojna to nie jest wjazd wrogiego wojska na teren i linia frontu, że dostajesz powołanie, broń do łapy i się szczelasz w okopie prawdziwy mężczyzno.
To bardzo zabawne jak sobie uświadomimy, że ojcami tych rurkowców są "prawdziwi faceci" po obowiązkowej służbie wojskowej, którzy nie potrafili wychować swoich synów, więc oczekują, że to państwo zrobi z nich "prawdziwych mężczyzn". Mentalność PRL nadal żywa.
Akurat powód kolegi hinsona raczej nie trafiony, bo w kilka miesięcy z dzieciaka mężczyzny nie zrobisz, a jeśli by doszło do powołań to na krótki okres właśnie.
Bardziej chodzi o zapoznanie ze sprzętem, trochę dyscypliny czy poznanie podstaw walki.
Trening fizyczny czy trochę przykładowo walki w ręcz również nie zaszkodzi, a kto wie może zainspiruję kogoś na przyszłość.
Jeśli dla Ciebie to jest wyznacznik prawdziwego mężczyzny to współczuję. Od obrony kraju powołali zawodową armię. Uświadom sobie jedno - rezerwiście na wojnie służyliby TYLKO I WYŁĄCZNIE jako mięso armatnie, żeby "elyta" tego kraju miała czas sp*****ić przez kolejne Zaleszczyki .
To bardzo zabawne jak sobie uświadomimy, że ojcami tych rurkowców są "prawdziwi faceci" po obowiązkowej służbie wojskowej, którzy nie potrafili wychować swoich synów, więc oczekują, że to państwo zrobi z nich "prawdziwych mężczyzn"
zabolało...
Z niewolnika nie będzie wojownika. Obowiązek służby wojskowej jest nie potrzebnym niszczeniem wolności, a na obronność to nie będzie miało żadnego wpływu.
Chciałbym zobaczyć obecne pokolenie McDonlad + frytki i Cola jak odbywa obowiązkową półroczną służbę dodatkowo większość z mniejszą lub większą wadą wzroku.
Wizytacja z USA - amerykański pułkownik
- sorry, czy zawieźliście mnie na kamping nerdów / ewentualnie czy to wizytacja w DPSsie ?
odp. Polski pułkownik
- nie, to ludzie odbywający obowiązkową służbę wojskową
mow za siebie, ja uwazam sie za dosc wysportowanego, bez zadnych wad wzroku czy innych zmyslow
Wystarczy, że masz wadę wzroku i dostajesz kategorie D.
Z resztą gdybyś nie był ignorantem albo trollem to byś wiedzial, że kategoria D zwalnia ze służby jedynie w czasie pokoju. Kategoria E wyklucza zupełnie z powołania.
Szykuj się na macanie jąder na komisji xD
Wystarczy, że masz wadę wzroku i dostajesz kategorie D.
Że co? Mam wadę wzroku (wrodzoną), można powiedzieć, że w sumie bez okularów to strzelać bym nie mógł i na komisji bez żadnego ale dostałem "A".
Kiedys bylo tak, ze tatuaze oraz wada wzroku dyskwalifikowaly ale od juz ladnych paru lat sie to zmienilo znawcy :)
Że co? Mam wadę wzroku (wrodzoną), można powiedzieć, że w sumie bez okularów to strzelać bym nie mógł i na komisji bez żadnego ale dostałem "A".
No jeśli miałeś okulary to insza inszość, ja dla przykładu mam wadę wzroku ok -2 na jedno oko, okularów wtedy nie nosiłem bo nie czułem takiej potrzeby ale na komisji dostałem przez to kategorie D i skierowanie do okulisty. To było 10 lat temu.
Komisje miałem 22 lata temu i wtedy wada wzroku nic nie zmieniała. Zeby dostać D trzeba było czegoś więcej.
przepraszam janusze ale co ma fryzura do wojska? nie wiem ja mam krociotkie wlosy ale szczerze leje na to co kto ma. czy na biebera czy na jeza
Jak masz za duży pędzel na głowie to hełm wystaje znad okopu i zdradzasz pozycje wrogowi.