Jest popyt jest podaż, prawie jak na te pluszaki z biedry
Ale pan smieszek, ktory wygra licytacje bedzie mial ubaw jak przyjdzie do zaplaty i sie okaze, ze 'przeciez to byla zabawa' jednak nie zwalnia z obowiazku placenia.
Dlaczego śmieszek? Przecież jest to bardzo pożądna reklamówka, lekko używana ;)
Przecież nikt normalny za to i tak nie zapłaci, nikt go do tego nie zmusi.
Wprost przeciwnie.
Transakcja jest transakcją. Jak się będzie twórcy aukcji chciało, to zwycięzca skończy z komornikiem.
A wystarczyło przeczytać opis, koleś zbiera na swoje pierwsze auto a foliówka to tylko przykrywka przecież ^^
Też myślę że nikt nie zapłaci
Tylko wystawiający będzie miał problem z prowizją, jak kupujący nie kliknie mu ze odstąpił od umowy
Wątpię, czy ktokolwiek będzie miał jakiekolwiek problemy. To nie pierwszy i nie ostatni śmieszek na Allegro. Nawet myślę, że im takie aukcje są na rękę co rok czy dwa. Dzięki darmowemu rozgłosowi przypominają niektórym ludziom, że istnieją, zmienili szatę graficzną, itp.
Aukcja prawdopodobnie wyleci przed zakończeniem z odwołaniem ofert. Usunie ją albo pracownik, albo sprzedający.
Dokładnie, poza tym to nie jest sytuacja kiedy sprzedający poskąpi na cenę minimalną i na koniec licytacji wychodzi cena dużo poniżej oczekiwań i rynkowej wartości przedmiotu - wtedy sądy orzekają na korzyść kupującego. Żaden normalny sąd nie będzie nikomu kazał płacić tysięcy złotych za plastikowy worek, towar jest wart tyle ile potencjalny kupujący jest w stanie zaoferować ale chyba są jakieś granice, a chyba nikt nie powinien mieć wątpliwości, że w przypadku tej licytacji zostały dawno przekroczone.
Granic nie ma. Są ludzie, którzy płacą miliony za płócienny prostokąt pochlapany farbą i nazywają to sztuką.
Wiecie, że Allegro ma regulamin, który się akceptuje tworząc konto? Zdaje się, że jest tam coś o wiążącym charakterze ofert.
Gdyby zwycięzca nie chciał zapłacić, typek zakładający aukcję powinien wygrać w sądzie.
Dobry sposób na wypranie kasy
Cholera, a jak ja zbierałem na swój pierwszy samochód to do pracy poszedłem. A mogłem wystawić torbę foliową na Allegro. Ale ja głupi jestem
"szukana oferta jest nieaktualna" choć widzę że znalazł się kolejny "biznesmen" ->http://allegro.pl/torba-z-biedronki-super-i7213987025.html?reco_id=da354250-20ab-11e8-a825-b8ca3a6c1a80&ars_rule_id=201
Wcale nie byłbym zdziwiony, gdyby za to było odpowiedzialne allegro. Wiadome, że taka aukcja przeleci przez wszystkie fora czy portale internetowe. Każdy zajrzy, przypomni sobie, a nuż coś sensownego dla siebie znajdzie i reklama jak znalazł.
Aktualnie takich siateczek w Biedronce już nie ma, wprowadzili jakieś śmieszne torby.
Aukcja w sumie niegłupia, bo takie przedmioty są teraz trendy i wcale bym się nie zdziwił, jakby ktoś to kupił.
Ale patologia! Wszyscy wiedzą, że szanujący się ludzie chodzą tylko z reklamówkami BOSS!
Szlag by to... Polowałem na ten model od miesięcy, nawet odłożyłem sobie do słoja tę złotówę a tu masz, taki cios !!