Amerykanie wypuścili na rynek suplement diety dla graczy
Ten suplement to zasłona dymna. Tak naprawdę jest to środek odurzający, który ma nakłonić graczy do kupowania wszystkich skórek, przyklaskiwania idei gra=usługa, bzdurnych DLC czy korzystania ze wszystkich możliwych transakcji. Po kryjomu sponsorowana firma przez takich gigantów jak EA, Ubi, Acti SE.
Zresztą daleko szukać nie trzeba, bo pierwsze ofiary mamy już tu na GOLu.
GodMode to jedna wielka ściema. Eurogamer w zeszłym roku popełnił o tym syfie tekst, który polecam przeczytać(niestety po angielsku).
http://www.eurogamer.net/articles/2017-12-15-the-truth-about-godmode-the-worlds-first-brain-booster-for-gamers
Cukier-puder za 50 dolców...
Czyli niedługo odnajdą się brakujące ogniwa w teorii Darwina :-D
Ten suplement to zasłona dymna. Tak naprawdę jest to środek odurzający, który ma nakłonić graczy do kupowania wszystkich skórek, przyklaskiwania idei gra=usługa, bzdurnych DLC czy korzystania ze wszystkich możliwych transakcji. Po kryjomu sponsorowana firma przez takich gigantów jak EA, Ubi, Acti SE.
Zresztą daleko szukać nie trzeba, bo pierwsze ofiary mamy już tu na GOLu.
Chipsy kawa, cola i energetyki w zupełności wystarczają żeby zarwać od czasu do czasu nockę przy naprawdę dobrej grze... Serioo? za 120 zł to można kupić zaległą grę AAA sprzed roku.
Szczerze mi by sie cos takiego przydało ale raczej w wersji witaminy - uzupełnienie braków w moim organiźmie, często mam tak ze nie potrafie myśleć, skupić sie, ból głowy, zawroty głowy itd i mocno mi to przeszkadza a mimo to wyniki mam całkiem dobre (do platyny w lolu jestem w stanie dojść bez problemu z tymi objawami), więc coś by sie przydało, jakiś suplement diety dla ludzi którzy rzadko opuszczają piwnice - informatyka + gry komputerowe jako hobby, nie tylko lol, ogół gier, więc jest to mieszanka dość... introwertyczna że tak to ujmę.
Ogólnie bóle głowy itp powinny być dla Ciebie ostrzeżeniem. Zamiast szukać witamin w tabletkach to dołóż do diety coś wartościowego i częściej wietrz pokój lub wybieraj się na spacery. Nawet jako nerd masz dużo możliwych aktywności poza domem.
Kwestia po prostu zdrowia.
Niech wyprodukują coś na zmniejszenie szczęki Izaka.
Heh - dali na zwykłe suplementy inną etykietę i będą za to brać 4 razy więcej xD
Coś dla mnie
Co za mądrości...
Oczywiście, że to działa, mniej lub bardziej, na jednym lub drugim, zawarte substancje są jak najbardziej aktywne, a to czy akurat efekt będzie taki jak promują to już inna kwestia, brawo odkryliście jak się sprzedaje większość suplementów, które są robione na podobnej zasadzie.
I tak samo jak tutaj, działają lepiej, gorzej lub wcale.
I jak to nie ma dowodów naukowych, oczywiście na PR producenta nie :-), ale w składzie jest np. kofeina, która jak najbardziej ma udowodnione działanie, część innych składników też.
Ale takie mieszanki to lepiej nie brać, niesprawdzone. Lepiej sobie kupić tą kofeinę w tabsach co mają po 200mg i efekt jest od razu.
Co za ścierwo, nie tylko ten suplement ale to, że to gamingowe ścierwo się tak rozrasta. Niedługo średnia wieku będzie wynosić 44-46 lat, bo wszyscy "pro gamerzy" będą wysiadać na serce.
To będą, skoro myśleć nie potrafią. Granie to granie, jedzenie to jedzenie. Nie lubię jeść przed komputerem, siadam sobie grzecznie przy stole i w spokoju, oraz ciszy spożywam posiłek. Natomiast taki gejmer, który wcina taką chemię jak panny środki na odchudzanie to nie ma się co dziwić, że źle skończy.
A ZUS twierdzi że wkrótce 100 pożyjemy i trzeba wiek emerytalny podnieść :-D
Wiem że też dostanę złotą łopatę za wykopany wątek przez nowicjusza, ale dziwne to uczucie wejść w taki wątek i zobaczyć swój wyróżniony post na samej górze który został napisany pięć lat temu.
To nie żaden nowicjusz, tylko bot reklamowy. W innych serwisach pod artykułami o suplementach też próbują wrzucać ten spam, więc to jakaś zorganizowana kampania reklamowa.