Robią to pieniądze, na obrocie skrzynek w patologicznych mikrorynkach w grach sieciowych, na sprzedaży kart i dlc do cudzych gier i wielu innych rzeczach.
Co robią?
W 2016 wydali ciekawą, ale jednak, pierdółkę VR The Lab. Wcześniej co konkretnego, DOTA2 w 2013.
Jajco robią.
Ich nieodpowiedzialna i pazerna polityka wydawnicza przyczyniła się do zalewu rynku, nad którym Steam dominuje, niewyobrażalną masą śmieci.
Zero ambicji, ryzyka, ducha który był obecny pod koniec lat 90.
Karcianka z DOTY2? Serio?
Co dalej, battle royale z Vortigauntami? Kiedyś oni wyznaczali trendy, teraz nimi podążają. O ile w ogóle zdobędą się na działanie.
No robi.. nowe czapki do tf2
No robią, tylko co? Karcianka z Doty... OK. A pozostałe? Może by rzucili jakieś info.
Powiedzieli kiedyś jeszcze przed oficjalną zapowiedzią karcianki, że robią 3 gry z czego dwie to produkty na okulary VR, a trzeci to coś wielkiego co zainteresuje większą ilość graczy.
Teraz myśląc o tym chce mi się śmiać, to studio zawsze wykorzystywało dobrą opinie o swoich produktach do niecnych zagrywek, a teraz "nagle" ta możliwośc się im skończyła i panikują.
Ostatnio cicho było o Valve, wiec Gabe musiał coś powiedzieć, aby znów zabrzmiało o jego firmie jak i o HL3. :P
Teraz pewnie ma bekę z tego i śmieje się na wszystkich naiwniakow z całego świata, że pewnie HL3 jest w produkcji siedząc sobie na skórzanym fotelu wartym tysiące dolarów popijając przy tym najdroższe whisky na świecie.
Zaczynam czuć do Valve to samo, co piokos. Mało się zajmują tym, co dla nas, graczy, warte, a bardziej trzepaniem kasy z niczego i co najlepsze, my to im dajemy. I nie mam pretensji do Gabe'a, czy tam innych za to, że nas doją po 0, 01 euro, a teraz po 0, 01 zł. Wpadł (Gabe albo ktoś tam) na ten pomysł i spoko.
Nie kumam tego, że zrobili i mogą nadal zrobić fajną, ciekawą, wciągającą i po prostu zajebista grę, ale nie robią nic.
I nie wierzę, że Valve nie ma potencjału; że się boi porażki, bo oczekiwania będą większe; że cośtamcośtam. Zaczynam wierzyć, że usiedli na laurach i mają nas w dupie. Wystarczy IM stima podtrzymywać przy życiu, żeby sami mogli żyć. I to boli...
Edytka:
Z tym, że piokos nienawidzi tylko stima, więc weźcie poprawkę, jakby co. :x
A ja twierdzę, że w grę gram tydzień, miesiąc czy nawet pół roku. I jak mam czekać 5 lat na kolejną grę (lub co gorsza kolejną część) to zapominam o tym. Mogę wracać do starej gry, ale to jak z muzyką. Najlepszy jest pierwszy odsłuch. Potem już się zna każda nutkę, słowo itp.
Mnie nawet CDPRED teraz nie kręci. W3 wyszedł jakiś czas temu. Od W3 ograłem już kilka innych fajnych gier, kilkanaście mniej fajnych i niespecjalnie myślę o C2077. Nie ma co się przyzwyczajać do jednego studia. W nowy tytuł przeciętny gracz gra co miesiąc więc co kogo obchodzi jedno studio? Nawet jeśli Ubi wypuszcza AC co rok to i tak pomiędzy kolejnymi AC ogrywa się coś innego. Valve czy nie Valve - ktoś gry robi cały czas i mnie nie interesuje kto. Interesuje mnie to, by grać w bardzo dobry produkt.
Swoją drogą na miejscu Valve zrobiłbym HL3 by zakończyć historię, ale niezbyt bym was szanował: chcecie kolejny Portal, kolejny L4D i kolejny HL. A może ono chcą zrobić nowa markę, nową grę, coś innego niż kolejna część tego co było. Może robili sondowali rynek i wyszło im, że lepiej zamknąć projekt bo gracze nie chcą od nich nic oryginalnego. To jak nie to lepiej brać kasę i mieć to gdzieś. Im się może nie chcieć robić kolejnej części tego co było.
Jeśli faktycznie coś większego robią (w co raczej wątpię) to jest to albo nowa franczyza albo Left4Dead 3. Wiecie, coś żeby łatwo było wpieprzyć skrzyneczki dla ułomnych
Gabe - czekam na HL3 w VR z wypiekami na twarzy, ale...."umiesz liczyć do trzech, to już tłok, wykreśl proszę mnie
Valve jest okrutne dla swoich fanów ;)
Co jakiś czas rzucają takimi tekstami, żeby człowiek znowu zaczął marzyć, a i tak nic z tego nie ma.
Raczej chodzi o zrobienie zamieszania.
Niby robią HL3 strikte pod VR i ma działać tylko z VR żeby ściągnąć ludzi ale niechce mi się w to wierzyć ze będzie latać tylko z okularami. Natomiast to że robią HL3 to pewne info.
Dobry żart, ale okrutny jednocześnie. Więc jaką grę ostatnio wydali (nie licząc f2p nic nie wartych)?
A ja twierdzę, że ziemia jest trójkątna.
Ktoś jeszcze chce coś sobie potwierdzić?
Taaaa robią gry xDDD Jedyne co robią to nowe aktualizacje do Doty, i zarabiają pieniądze na zasranych skrzynkach, skinach itp. Do cs jedynie co wypuszczają nowe skiny, bo przecież tak mało ich jest :) Jest wiele propozycji do tego co można zmienić w grach, jednak widocznie mają inne priorytety ....
Tak, tak... Valve robi gry, a Gabe jest chudy i biedny.
Ładować miliony w projekt o wysokim ryzyku i niskiej stopie zwrotu, kiedy masz pewny dochód miliardowy? HL3 nie ma szans dorównać oczekiwaniom. Jedynka zrewolucjonizowała narrację w grze. Dwójka była już zachowawcza, choć perfekcyjna gameplayowo i przesuwała technologicznie granice. Co można zrobić w ramach fps-a, czego jeszcze nie widzieliśmy?
No thanks.
Lord Gaben już nie jest pasjonatem, jak w czasach HL1. Jest biznesmenem.
Będą robić ale dopiero jak zawita konkurencja... O której na razie ani widu ani slychu. Może google coś wymyśli bo m$ nie daje rady.
To są jeszcze ludzie na te planecie, którzy wierzą w kontynuację przygód Dr. Freemana?
Jasne. Gdyby to była prawda, to fani nie musieliby tobić epizodu trzeciego za nich
Half-Life 3 nadchodzi. Postać Freemana w okazyjnej cenie, tylko 299$
Wyobrażacie sobie to jakby Half life 3 byłby jak Hitman najnowszy?
Każdy dlc kupowałoby się osobno, i każdy dlc to jeden rozdział gry
Jaja jak berety by były
Tylko skończeni głupcy albo desperaci wierzą, że Valve jeszcze stworzy jakąś grę.
Przy milionach jakie zarabiają na idiotach kupujących skórki w CS: GO i marżach za gry ze Steama wydawanie pełnoprawnej gry zwyczajnie finansowo by sie im nie oplacało.
Wiecie jak wygląda Gabe, kiedy ktoś ma do niego pretensje o brak HL3?
Żartować każdy może, trochę lepiej, albo trochę gorzej. Ale Valve osiągnęło w tym poziom dna.
Nie do końca wiem po co ogłaszać takie truizmy, ale niektórzy chyba naprawdę muszą się o tym dowiedzieć , z tego co widzę. Niech dalej robią to co robią. Psy szczekaja, karawana jedzie dalej.
Szczerze to nigdy nie lubilem Valve i uwazam ze samo z siebie nie zrobilo nigdy dobrej gry.
Ich najwieksze hity to zaadaptowane pomysly modow stworzonych przez kogos innego (TF, Dota, CS). Caly ten Half life miodnoscia nigdy nie dorownywal innym strzelankom, szczerze to HL2 byl bardzo przecietny, jedyne co robil dobrze to pokazywal mozliwosci silnika, ale sama gra byla nudnawa, glowny bohater beznadziejny, w dodatku historia zakonczona zostala chamskimi cliffhangerami (i podstawka i potem dodatki), nie wyjasnionymi do dzis.
Firma ktora jako pierwsza wprowadzila drm w postaci steama i brak odsprzedazy, wprowadzila jako pierwsza lootboxy i platne czapki (CS, TF2), transakcje miedzy graczami od ktorych zbiera spory procent, wreszcie firma ktora przestala w ogole produkowac gry, bo kasa leci szerokim strumieniem- nie wiem skad takie uwielbienie u graczy. Nie wspominam tez o braku jakiejkolwiek kontroli na steamie, dzieki czemu mamy na nim wysyp niegrywalnyhc smieci. Ale kogo to obchodzi, na pewno nie Valve, ktore od kazdej gry tam umieszczonej zbiera siano.
