Nowa wersja kontrolera Duke ukaże się w marcu
Obstawiam, ze beda miec te same funkcje.
Tak byloby chyba najlepiej jak chodzi o konsole. W dodatku, poza raczej miernym dpadem, to ten kontroler wowczas stalby sie calkiem solidnym fightpadem.
Sprzęt raczej dla garstki entuzjastów niż dla szerszego spektrum odbiorców. Raz: nie przebije popularności padów od x360, xone czy nawet ps4. Dwa: główna jego wada do kabel.
O ile podłączenie go do kompa gdzieś tam przy biurku ma jakiś sens, tak nie wyobrażam sobie plątaniny kabli (zazwyczaj zbyt krótkich) między kanapą a tv (lub kompem).
Też nie byłem zwolennikiem tej wersji kontrolera, wolałem drugą poprawioną edycję. Jedynie co lepsze miał ten kontroler od drugiej wersji to osadzenie białego i czarnego guzika. Przynajmniej dla mnie było wygodniejsze bez wyginania nadmiernie kciuka.
Co do kabli to zawsze uważam to za zaletę, kabel to kabel. Nawet jak urwiesz to naprawisz, jeszcze luz jak coś jest na akumulatorki. Gorzej jak jest dedykowany akumulator z którym po czasie potrafią być problemy z dostępnością lub jakością zamienników, oraz astronomiczne ceny oryginałów. Dlatego zawsze będę fanem klasycznych paluszków i akumulatorów w tym samym formacie.
kabel to kabel. Nawet jak urwiesz to naprawisz
Chyba ze siekniesz kopytem tak, że wyrwiesz coś więcej niż kabel z gniazda :)
To najlepszy joypad w historii. Na pewno go kupię. Mam tylko nadzieję, że krzyżak w odświeżonej wersji będzie taki jak w padzie do Xboxa One. Ekran OLED mogli se darować bo tylko niepotrzebnie podnosi cenę.
Po wyglądzie pada poznacie konsolę.
Dlatego - liczy się tylko PS4.