Witam,
Może ktoś miał podobny problem. Zamówiłem pewną rzecz z Chin, jednak sprzedający na allegro nie wywiązał się w dostarczeniu tej rzeczy w terminie, cały czas kręci że są opóźnienia i dostał za to już ponad 100 negatywów. Zgłosiłem sprawę do Allegro a następnie na Policję. Allegro przyznało mi zwrot z programu ochrony kupującego. Jeśli jednak przesyłka do mnie kiedyś dotrze i jej nie odbiore to będe miał jakieś konsekwencje ? Nie chce już tego produktu po takim czasie i wolę zostać przy tym zwrocie Allegro. Jeśli jednak odmówie przyjęcia opóźnionej po kilku miesiącach paczki z Chin z tą rzeczą to czy Allegro może rządać ode mnie zwrotu tej kwoty ?
Pozdrawiam
Ja tylko powiem tyle, ze niczego bym nie kupił od allegrowicza, a tym bardziej z Chin, który ma ponad sto negatywów.
Allegrowicz nie miał żadnego negatywa. Miał tylko ok tysiąca pozytywów. Jednak po tym czasie własnie z powodu tego opóźnienia jak grzyby po deszczu zaczęły pojawiać się negatywy. Dostawał kilka nowych negatywów w tygodniu bo ludzie już bali się że nie dostaną swoich produktów. Tak jak i ja zresztą dlatego skorzystałem z programu ochrony kupującego bo mi się czas kończył i nie ryzykowałem. Jednak zauważyłem że po 4 miesiącach zmienił się nagle status trackingowy. I tak się zastanawiam co teraz, ja już mam od dawna pieniądze od allegro na koncie i nowy sprzęt bo za przyznany zwrot kupiłem w Polsce i co teraz mam zrobić z tym co ewentualnie przyjdzie. Czy nie odbierać i po temacie czy jednak będe musiał odebrać mimo że już go niepotrzebuje i zwrócić kasę dla allegro.
Być może to było naprawdę opóźnienie i sprzedawca nie jest winien. Jednak program ochrony kupujących ma limity czasowe i jeśli kupujący nie złoży wniosku w terminie to zostaje bez kasy i towaru. Opóźnienie to wyniosło łącznie około 5 miesięcy i była to dla mnie ostatnia lampka by odzyskać pieniądze za ciągły brak towaru. A więc jak to teraz pozytywnie zakończyć by zamknąć sprawę skoro być może towar do mnie idzie i kiedyś dojdzie.
Ja piernicze 5 miesięcy minęło i jeszcze uważasz, że może sprzedawca nie jest winien? Inna sprawa to czekać na coś co chciało się zaraz mieć a ty na to czekałeś 5 miesięcy i jeszcze napisałeś być może towar do mnie idzie i kiedyś dojdzie
Wychodzę z tego wątku i nie wracam...
Wierz mi, że zdarzają się takie opoźnienia u Chińczyków. Paczka często zalega w porcie w Holandii. Na aukcji czas dostarczenia jaki zastrzega kupujący to 46 dni robocze i każdy kupujący wie na co się pisze kilkając kup teraz, jednak w moich przypadku czas 46 dni roboczych minął. Dostałem numer przesyłki od sprzedającego ale jej status się nie zmieniał. Po 60 dniach skorzystałem z programu ochrony allegro i dostałem kasę. A teraz widzę że po 90 dniach roboczych zmienił się status przesyłki że jednak dotarła do Polski co było szokiem i oznacza że jedna paczka idzie. Wcześniej link był zamrożony (być może zagubili tą paczkę a po kilku miesiącach odnaleźli). Sprzedawca jest oczywiście winien jak i sam przewoźnik. Ale pytanie co ja mogę zrobić w takiej sytuacji. Dostałem pieniądze od Allegro i chce je zatrzymać. A jak mi przyniesie listonosz paczkę to co wtedy ?
Opóźnienie 5 miesięcy czy idzie 5 miesięcy ? :P
Chyba jeszcze nigdy nie czekałem na paczkę z chin dłużej niż 2 miesiące.
To wygląda mi na jakiś preorder czy coś w ten deseń.
Druga sprawa, jak wiesz na co się piszesz z tymi 46 dniami roboczymi, to nie lepiej zamówić bezpośrednio w chinach ? Tam jak płacisz paypalem to masz mniej pierdzielenia się niż na allegro jak paczka nie dotrze w terminie (60 dni).
Osobiście paczki bym po prostu nie odbierał.
A jak chcesz być super fair w stronę sprzedawcy to jego zapytaj czy masz nie odbierać (odeślą do chin) czy odebrać i odesłać jemu na jego koszt.
Wytłumacz mi, bo nie rozumiem. Kupiles na allegro u goscia towar, ktory jest od razu z Chin wysyłany do Ciebie? Nie trafia najpierw do sprzedawcy?
Jest sporo takich pośredników którzy nie sprzedają wg. ich regulaminu towaru, a jedynie usługę pośredniczenia między Tobą, a sprzedawcą :)
Dodatkowo sporo Chińskich sklepów i sprzedawców ma opcję "wykasuj na paczce dane skąd idzie" :)
Tak, towar od sprzedawcy ale idzie z Chin bezpośrednio do mnie. 46 dni to był czas dostarczenia więc ok 2 miesiące, minęło 5 miesięcy i towaru nie ma więc opóźnienie to jakieś 3 miesiące. A bodajże 3 dni temu zaktualizował się nagle status na shipment to Poland...wcześniej był shipment in warehouse przez te wszystkie miesiące. Też myśle żeby nie odbierać...
Przyjdą smutne chińczyki w garniturach, wejdą razem z futryną i sprawią, żeby było Tobie smutno. Więc lepiej nie ryzykować!
pisząc przyjdą, podejrzewam że nawet nie wiesz gdzie leżą Chiny :-) ale dzięki za ostrzeżenie ;-)
Niezlym derpem trzeba byc zeby kupowac na takiej aukcji zamiast bezposrednio samemu...
Jak bym kupił "bezpośrednio samemu" to bym dzisiaj jak byś słusznie zauważył nie miał ani towaru ani pieniędzy a tak allegro ubezpieczyło mi transakcję. Zresztą po szwanc mi zakładać konto paypal i kupować walutę na jeden zakup od Chińczyka jak w tej samej cenie mogę kupić za polskie złotówki od sprzedawcy z Allegro który dopilnuje formalności.
Jak byś kupił bezpośrednio, to dzisiaj albo dawno miałbyś zwrócone pieniądze, albo otrzymaną paczkę bo Chińczyk wysłałby to samo jeszcze raz + byłaby szansa że zagubiona paczka dotrze i będziesz miał to samo x2. Ochrona Allegro to nic przy tym jak Chińczykom zależy na dobrych opiniach na AliExpresie. Moja dziewczyna dużo tam zamawia, za każdym jednym razem kiedy było jakieś na tyle duże opóźnienie że trzeba było do nich o to pisać, to wychodzili z siebie byleby uniknąć negatywnej opinii. Kupując przez Allegro płacisz dużo więcej i w razie kłopotów takie jak masz teraz jesteś uzależniony od tego czy sprzedawcy Allegro będzie się chciało w Twojej sprawie cokolwiek zdziałać i pisać do prawdziwego sprzedawcy.
Absolutnie nic w ten sposób nie zyskujesz, a w razie problemów wydłużasz sobie dwukrotnie drogę do ich rozwiązania.
Białostoczak - cala twoja wypowiedz to stek bzdur. Jest dokladnie tak jak pisze Czarny Wilk. Poza tym nie kupujesz zadnej waluty i nie musisz zakladac konta paypal (na takim aliexpress chinczyk i tak tego nie akceptuje, jesli chcialbys placic pp to tylko na ebay), tylko normalnie placisz karta.
Ten sprzedawca z allegro na czyms zarabia, wiec nie ma opcji, ze kupujesz w tej samej cenie.
Hmm, być może macie racje. Ostatnio z Chin zamawiałem ekran do telefonu dobrych pare lat temu to wiem że musiałem płacić paypal i bardzo długo mi szedł. Fakt faktem że kupiłem ten telefon jednak przez allegro, sprzedawca zadeklarował że ewentualne cło weźmie na siebie. Ale nie ważne już, że popełniłem błąd. Doradźcie co najlepiej zrobić by zamknąć temat i z allegro, policją i sprzedawcą. Kasa od allegro zwrócona, telefon chyba idzie i jeśli dojdzie to nie odbierać, czy odebrać i zwrócić kasę allegro bo mogą być prolemy ? Jeśli ktoś nie miał takiej sytuacji to temat uważam za zamknięty a jeśli ktoś chce doradzić np. z punktu prawnego to będe wdzięczny. Pozdrawiam
Jak się zwrócę do nich to oczywiście mi karzą odebrać towar którego nie potrzebuje i zwrócić im ich pieniądze które przelali w formie odszkodowania... :-)
Mi chodzi o to czy mam inne opcje, czyli nieodebranie paczki i zachowanie tych pieniędzy bez kłopotów typu blokada konta itp.
Zresztą nie dowiem się dopóki sam tego nie sprawdzę więc zamykam temat.
Powiedz listonoszowi że już dostałeś za towar odszkodowanie i niech to odsyła w cholerę.