Dedykowane karty grafiki mają się bardzo dobrze - Nvidia kontroluje ponad 70% rynku
Miałem grafiki i od zielonych i od czerwonych(obecnie mam radka RX 470) i wbrew wojence czerwoni-zieloni musze powiedzieć, że i jedni i drudzy mają dobre grafy. Byłem zadowolony i z GF'ów i jestem teraz zadowolony z Radka.
Pozostaje kibicować AMD, monopol Nvidii nikomu z nas się nie przysłuży. Dobrze, że czerwoni nadal dominują przynajmniej na rynku konsol.
Miałem grafiki i od zielonych i od czerwonych(obecnie mam radka RX 470) i wbrew wojence czerwoni-zieloni musze powiedzieć, że i jedni i drudzy mają dobre grafy. Byłem zadowolony i z GF'ów i jestem teraz zadowolony z Radka.
Miałam przez ostatnie 20 lat wiele różnych grafik i procesorów.
Moje zdanie jest takie, że lepiej sprawują się procesory Intela i grafiki Nvidii niż rywale.
Z jednej strony to dobrze, że nie ma wielu firm bo trudniej wcisnąć chłam na rynek, ale z drugiej strony mając monopol na karty graficzne Nvidia może ustalać ceny sama.
Niestety nie, nie ma żadnych zalet małej ilości konkurencji na rynku gpu czy cpu, znaczy zalet dla konsumentów, bo intel i nv nie narzekają, amd tez nie w sumie.
Już to robi. Koszt produkcji, transporty itp wynosi 1/3 ceny karty w sklepie. Nvidia ma ogromny uzysk rdzeni, a do tego ich produkcja jest tania dzięki dopracowanej architekturze. Gdyby AMD miało konkurencyjne karty, to mielibyśmy znacznie tańsze karty, albo mocniejsze Geforcy.
Miałem u siebie wiele Radeonów. Ostatnio był to R9 290. Tragiczna karta. Podczas filmów pobierała blisko 100W, gdy Nvidia ~15W, do tego trafiłem na okres kiedy AMD nie wypuściło nowych sterowników przez pół roku. Miałem też HD5850 i według mnie jest to ostatnia dobra karta AMD. Ten Radeon był bardzo wydajny i pobierał stosunkowo mało prądu. Potem AMD poszło w kręcenie swoich kart i dzieje się to do dzisiaj. AMD by uzyskać wydajność Nvidii musi zrobić GPU które pobiera wyraźnie więcej prądu. VEGA trochę to poprawiła, ale są to karty droższe niż odpowiednik Nvidii.
Swego czasu furorę robiło Voodoo, Voodoo 2 i Voodoo 3.
Ale Voodoo 4 i 5 było klęską tej firmy.
Przypominam, że Voodoo 1 z 1996 jako pierwsza karta graficzna umożliwiała zagranie w
Tomb raider 1 1996 i Quake 1 1996 z akceleracją.
Robiło to kolosalne wrażenie. A co dopiero przy
Tomb raider 2 w 1997 i innych nowszych grach.
Voodoo 2 to był odpowiednik Riva TNT czyli ojciec Geforce.
Dopiero po Voodoo 3 i Riva TNT 2 nastał czas
Geforce. To był okres, kiedy mieliśmy gry z dx6 i w planach dopiero gry z dx7. Geforce na rynku pojawił się w sierpniu 1999 roku. Bazował na konstrukcji swojego poprzednika, układu Riva TNT2.
Historia:
1999 rok - GeForce 256
2000 rok - GeForce 2
2001 rok - GeForce 3
2002 rok - GeForce 4
2002 rok - GeForce 5 FX
2004 rok - GeForce 6
2005 rok - GeForce 7
2006 rok - GeForce 8
2008 rok - GeForce 9
2008 rok - GeForce 100
2008 rok - GeForce 200
2009 rok - GeForce 300
2010 rok - GeForce 400
2010 rok - GeForce 500
2001 rok - GeForce 600
2013 rok - GeForce 700
2014 rok - GeForce 900
2016 rok - GeForce 1000
Ciekawe czemu ominęli serie 800
Miałem też HD5850 i według mnie jest to ostatnia dobra karta AMD
Nie zgadzam się zdecydowanie.
Ostatnią dobrą serią AMD było HD 7xxx
Była to ostatnia seria, gdzie wszystko było sensownie poukładane i nie mieliśmy do czynienia z rebrandingiem.
HD 7970, było wówczas najwydajniejsza konstrukcją przy podobnej kulturze pracy co GTX 680 (nie bez powodu nv wydało sklejke 690).
Naprawde wtedy wszystkie konstrukcje czy to z niskiej czy sredniej polki były baardzo konkurencyjne w stosunku do GTX6xx
Później wprowadzili r7/r9 2xx, które były kotletami i to był początek końca, kolejna seria to rowniez kotlety. Dopiero Rx 4xx to nowe konstrukcje niestety nieudane (za wyjątkiem 470)
Ja również uważam, że ostatni dobry radek to 5850. Od czasów wydania karty spod szyld AMD bywało coraz gorzej. Dopóki karty robiło ATI, a nie AMD, czerwoni byli niepokonani. Miałem radka 7970 w czasach premiery i szybko go zmieniłem na GTX'a 670. Seria 6 kart AMD to w ogóle niewypał. Dziś jest nieco lepiej, ale dopóki ludzie od ATI przyjęci do AMD cały czas będą pod niego wychodzić, NVidia zawsze będzie na przodzie. Wydajność radków w DX12 i w Vulcanie pewnie też zawdzięczamy ludziom z ATI, pomimo, że raczej nikt tego nie jest w stanie udowodnić. Nvidia też by nie była dzisiaj tym, kim jest, gdyby nie technologia od firmy 3DFX. Oczywiście dzisiejsze doświadczenie Nvidii jest bagatelnie większe niż wtedy, ale od tego wszystko się zaczęło, a ówczesne finanse Nvidii pomnożyły się przez postawienie wszystkiego na jedną kartę (dosłownie i w przenośni). Ten wybór zapoczątkował coraz lepsze sukcesy. 3DFX postawiło źle, ale ludzie tam pracujący byli lepsi i NVidia to wykorzystała
Ghost2P
To była dobra ewolucja, szczególnie po kiepskiej serii HD69xx, ale te karty nie był jakoś super mega.
Może na tle serii GTX 7xx wypadała ok. HD 5850 był lepszy od poprzedniej topowej karty ATI, a przy tym pobierał mniej prądy, był chłodniejszy i miał jeszcze ogromny zapas OC. Poprawa była w każdym aspekcie. Gdyby poszli w tym kierunku, to może by mogli rywalizować z Nvidią, ale zamiast tego postanowiły zwiększyć wydajność za pomocą większego TDP. Teraz taki RX 580 ze średniej półki pobiera tyle co GTX 1080. W idle nadal mniej prądu pobierają GF.
Różnica w wydajności między tymi kartami to 50%. Wyobrażacie sobie by teraz ktoś skonstruował silnik który ma moc jak konkurencja, ale pali 50% więcej paliwa? Nvidia ma już Tesle na bazie rdzenia Volta i kościach HBM2. Wydajność w porównaniu do poprzedniej generacji jest ogromna. W 2018 dostaniemy karty do 4K i 60 klatek od Nvidii, gdy AMD odpowiedziało dopiero na GTXa 1080 z 2016 roku.
Tak, ATI zawsze robiło takie dobre karty, szczególnie seria HD2xxx.
Ta seria była wydana już pod szyldem AMD, ale projektowało ją ATI - była ciągle opóźniana (stąd pewnie spadek aukcji i wykupenie przez AMD? Az tak dokladnie tej historii nie sledzilem)
GTX 670 na początku był na poziomie zwyklego 7970, a z czasem nawet 7950 zaczal ja przeganiac.
Seria 69xx nie byla tez taka zla, 6950 mozna bylo sobie zmodowac do mocniejszej wersji, a bez tego byl na rowni z 560ti. Brakowalo konkurencji dla najmocniejszej karty nv, ale to standard u AMD.
Pozostaje kibicować AMD, monopol Nvidii nikomu z nas się nie przysłuży. Dobrze, że czerwoni nadal dominują przynajmniej na rynku konsol.
Karty AMD zawsze miały problemy sterownikami.
Nie odpalały bezproblemowo tylu starszych gier jakie odpalało się na Nvidii. Do tego zżerają więcej prądu.
Mam 970 i stwierdzam że następny będzie Radeon.
Cóż lepszy musi wygrywać.
Raczej na Ampere
Osobiście posiadam RX 470 4gb i jestem bardzo zadowolony. Grafika za lekko ponad 950zł, a daje radę w obecnych tytułach na wysokich w 1080p często w 50-60 klatkach. Obecnie nie zamieniłbym jej na nic w tej cenie (zresztą w tej kwocie jest obecnie tylko kastrat 1060) bo nie czuje takiej potrzeby. Zobaczymy co będzie za ~2 lata.
Polarisy były świetnymi kartami jeśli chodzi o AMD. Sam mam RX 470 i to naprawdę dobra karta w takim segmencie cenowym (wyrwana za jakieś 850 zł). Undervolting i wszystko śmiga pobierając mniej prądu. Vega zyskuje z czasem, wierzę w AMD, Nvidia ze swoimi cenami nie powinna tylko dyktować warunków na rynku.
RX 480 8gb here. Następna moją karta będzie NVIDIA. Do teraz pluje sobie w brodę, że nie wziąłem 1060 6gb tylko dałem się omamic (z resztą na tym forum), że lepiej brać Radka bo to bardziej przyszłościowa karta i szybko zacznie zyskiwać na korzyść w stosunku do GF. Nie zyskuje, w każdej grze na 1060 (karta za te same pieniądze) jest więcej klatek o 5-10 a to już robi różnicę.
I dobrze ci poradzili zobaczysz jak nvidia wyda serie 2xxx i jak 1060 będzie coraz bardziej odstawać od radeona w nowych grach. Chyba ze zmieniasz karte co roku albo co 2 lata w takim wypadku wyłącznie nvidia jest słusznym wyborem.
Przecież w testach widać, że AMD zyskuje po czasie i znacznie w DX12. R9 potrafią łomotać 960, nawet 970 jak w testach Sniper Elite. Nvidie to karte na daną chwilę, widać to było przy cyrkach jak stery do 970 obniżały wydajność w nowym Ghost Reconie.
Osobiście miałem karty graficzne od Nvidia i AMD. Uważam, że AMD jak i Nvidia robią dobre karty graficzne. Obecnie wybrałem geforce, gdyż są dla mnie są o wiele cichsze niż odpowiednik AMD, jednak za to droższe. Mogę powiedzieć tyle, że jak komuś nie przeszkadza wyższa wartość decybeli lub wyższy pobór to można bez problemu polecić również radeona. Dalej jednak kibicuje AMD, gdyż potrzebna jest konkurencja.
Ja o ile pamiętam to od czasów premiery Medal of Honor Airborne mam Radeony. Wpierw to był chyba w wersji 5xxx. Następnie dwa-trzy lata temu kupiłem używanego R9 270 i tu po roku plułem sobie w brodę za złamanie własnej zasady o nieokupywaniu używanych podzespołów, bo karta siadła. Obecnie mam swojego R9 380 w wersji 4GB i nie narzekam. Wszystko chodzi bardzo ładnie (taki najnowszy Battlefront ma wszystko na ultra ustawione) i płynnie, nigdy też z żadnymi z tych kart nie miałem problemów. Za to po przykładzie kumpla, który od zawsze brał Geforcy to w życiu, ciągle tylko problemy z tymi kartami, szczególnie ze sterownikami. Może i AMD odstaje delikatnie wydajnością (co jest też winą producentów gier bo za bardzo skupiają się na optymalizacji pod karty konkurencji, całe szczęście już nie wszyscy), ale nadrabia to adekwatnie ceną do wydajności i stabilnością.