Brytyjska Komisja Hazardowa nie kwalifikuje lootboksów jako hazardu
„Jeśli przedmioty zdobyte poprzez zakup paczek są ograniczone do wykorzystania wewnątrz gry i nie można ich spieniężyć, bardzo mało prawdopodobne jest, by mechanika została zakwalifikowana jako hazard” - Eeeee, a CS:GO to co? :/
Na rynku Steam da się sprzedawać przedmioty ze skrzynek z niektórych gier. Między innymi z CS: GO lub Team Fortress 2.
@Voltron54
CS:GO da się je spieniężyć, a w wielu innych grach nie, bo skrzynki są permanentnie przypisane do konta.
Też nie uważam to za hazard.
Z całym szacunkiem ale skrzyneczki to taki mały hazard który jest równie szkodliwy jak jego większy brat. LOSOWOŚĆ sprawia że może ci wypaść coś fajnego ale równie jakiś shit. Jak wypadnie coś niepotrzebnego kupujesz kolejną aby tym razem dostać coś użytecznego, a jeśli wypadnie coś super to myślisz że mogło wypaść coś jeszcze lepszego i dalej kupujesz skrzyneczki a twórcy ruch@#ą cię w dupsko bo pomimo że grę kupiłeś za 200zł to jeszcze wydajesz na mikropłatności. Nie piszcie mi tu że nie kupujecie skrzyneczek albo że nie trzeba. Wy może i nie ale znajdą się tacy co fortunę wydadzą aby szybciej poczynić postęp. To jest hazard i nie powinno go być w żadnej płatnej grze czy to w postaci dopalaczy, skórek, czy przedmiotów. Płacę za całą grę i nie chcę więcej wydawać bo twórcy chcą zarobić. Przez takich jak ty mamy teraz ten problem bronisz tego co oszukuje i naciąga cię na dalsze wydawanie pieniędzy.
Żal mi ludzi co dalej myślą że skrzyneczki nie są problemem kiedyś może nie były aż tak zauważalne ale dziś nie da się grać w gry z mikropłatnościami gdyż albo płacimy albo przegrywamy
Powiadasz, że płacisz za całą grę. A weźmy taki przykład gier mmo - kupujesz grę, do tego płacisz abonament a i tak jakieś 75% zawartości tej gry NIGDY nie zdobędziesz.
@Voltron
No i co z tym CS:GO, bo nie bardzo rozumiem? Nawet jak sprzedasz, to i tak kasa jest przypisana tylko i wyłącznie do konta Steam. Nie spieniężysz tego. A zdobytą kasę i tak wykorzystasz tylko na Steam, więc tak czy siak, zawsze zarobi Valve.
Wymiana przedmiotów pomiędzy kontami na Steamie umożliwia sprzedawanie przedmiotów poza Steamem.
a co z Gold Farmingiem, czyli masowego zdobywania złota w grach MMO i sprzedawania go za realne pieniądze?
Tia. Gdyby płacili herbatą to byłby już hazard albo EA przekupiło. To było słabe. Mha ha ha pocisnąłby lepiej
„Jeśli przedmioty zdobyte poprzez zakup paczek są ograniczone do wykorzystania wewnątrz gry i nie można ich spieniężyć, bardzo mało prawdopodobne jest, by mechanika została zakwalifikowana jako hazard”
- Ludzie sprzedają np. skiny z cs:go i kupują za to np. Steam Link lub Steam Controller i to potem sprzedają za prawdziwe pieniądze...
Loot boxy to dla mnie taki jednoręki bandyta. Albo coś wygrasz, albo nic. To samo z grami losowymi które podlegają regulacjom. Kupujesz los i wygrasz mało, dużo albo nic. To wszystko jest to samo. Ot tylko w grach ze względu na specyfikę medium wygląda to nieco inaczej ale efekt ryzyka pieniądzem i nałogowe kupno żeby w końcu wygrać/trafić przedmiot jest. A to już to samo co hazard.
CO to za brednie. Przeciez istnieje możliwość zarobienia realnych pieniędzy poza grami z handlem steamowym. Wystarczy że ktoś odsprzeda swoje konto dajmy na to w takim battlefroncie albo innej grze typu online. Więc niech przestaną pieprzyć że się nie da zarobić bo da się i to bez większego wysiłku.
Nawet nie trzeba sprzedawać konta. Każdy przedmiot ze Steama można sprzedać poza Steamem. Wystarczy skorzystać z wymiany przedmiotami na Steamie i po kłopocie.
Cytat "Komisja Hazardowa Wielkiej Brytanii stwierdziła, że choć dostrzega szkodliwość mechanik lootboksów wobec dzieci, obecne prawo nie daje jej podstaw, by uznać skrzynki z losową zawartością za hazard." Więc ja się pytam. O czyje dobro? Jak nie o dobro w szczególności dzieci powinny dbać osoby, które dobrze żyją za pieniądze podatników? Dla mnie być może bezpodstawnie nasuwa się tylko jedno określenie "KORUPCJA".