Leniwa optymalizacja - czemu pecetowe porty zawodzą?
Dopiero teraz odkryłeś, że na tvgry pojawiają sie czasem takie materiały ? A poza tym... co z tego czy to sponsorowany czy nie ?
Słowa uznania dla Kacpra, jest on najbardziej profesjonalny z pośród wszystkich na TVgry, aż miło posłuchać.
Nie, po prostu podejmuje sie tematyki hardware/software, czego zaden inny redaktor nie robi.
Same informacje sa podstawowe, zeby laicy zrozumieli.
W przypadku tego materialu duzo nie zostalo powiedzianego jeszcze o procesie optymalizacji, ale to nie serwis stricte o sprzecie wiec material jest jak najbardziej w porzadku.
GTA V, Wiedzmin 3 i Dying Light to majstersztki optymalizacji. Uznanie nalezy sie tez za tunelowego Dooma ktory wyciaga pierdyliard klatek jak na to jak wyglada.
Ano sprzedali się, nie mogę im już ufać. Pozostaje Youtube, tam jest sporo materiałów robionych przez ludzi w czasie wolnym, bez zarobku.
Pozostaje Youtube, tam jest sporo materiałów robionych przez ludzi w czasie wolnym, bez zarobku.
Skąd PewDiePie ma tyle forsy? Zarabiają na reklamach i licznik odwiedzin...
Każdy jakoś musi zarobić i utrzymać. Nikt nie daje jedzenie, nowe sprzęty i gry do recenzji za darmo. Jak dorośniesz i zaczniesz pracować, to zrozumiesz. -.-
to czy sposnorowany czy nie c**j w to wbijam a jesli chodzi o material to bardzo ciekawy i naprawde profejonalnie zrealizowany propsy Kacper
@komenty ciekawe czy ty jak byś założył takie studio czy byś cały czas robił za darmo. Chyba każdy kto zaczyna robić np. takie materiały marzy mu się sława i pieniądze. Jeżeli mówi że jest inaczej to chyba urodził się na innej planecie.
Ale to można zwykłymi reklamami przed filmem obsłużyć, nie trzeba zmieniać własnych materiałów pod sponsora.
Zawodzą, bo gry AAA mają niższą sprzedaż na pc niż konsolach, więc robi się najpierw by działało na konsoli ok, natomiast od startu ps4 tak jakoś nawet wersje konsolowe też są olewane przez wielu, robi się tylko byle na styk działało.
Mafia 3 idealny przykład, na pc na początku zwalona, zrobili patche i dało się już grać, ale cała reszta to samo i na konsoli tez bez różnicy, gra ma bug na bugu, bez względu na wersje.
Wszyscy tak narzekają na fatalną optymalizację oraz rosnące ceny gier a mimo wszystko dalej kupujemy. Doczekamy się tego,że płatne będą jeszcze patche.
Ale jak przenoszone z konsol na PC? A gdzie powstają te gry? Przecież na komputerach :P Konsole są tylko po to by sztucznie trzepać kasę, gdy na PC mogłoby być i powinno być wszystko. Tylko gracz ma tak przesrane, bo jeśli jesteś miłośnikiem muzyki nie musisz kupować dla innych albumów osobnego odtwarzacza, kinoman nie jest zmuszony kupować osobnych telewizorów, bo na tym "nie pójdzie", książki wiadomo - wszędzie ten sam papier, a gry... biznes podzielony na kilkana osobnych sektorów.
Lokowanie produktu, reklamy na każdym rogu, kiepski streaming, można iść jeszcze dalej, wzrorem kiepskich bokserów którzy mają reklamy na całym ciele, wyobraźcie sobie Hed'a w samych spodniach a na gołej klacie logo Asusa, na plecach Wiedźmin 3, eh..... Game on!
Dlaczego zwodzą? Ponieważ dziś mało które studio traktuje pecety serio jako platformę docelową. Dziś tylko szaleniec mógłby powiedzieć, że pecety cieszą się grami tak atrakcyjnymi, że właściciele konsol nigdy ich nie poznają. Nie będę się rozwodził nad przyczynami takiego stanu rzeczy. Kto chce, może sobie pecetowy rynek interpretować po swojemu - jego prawo i jego problem.
Pecety? Nie nazywajmy szamba perfumerią!
Mam PS4 Pro i mocnego PCta. I zapewniam cię, że większość gier multiplatformowych w wersji na konsole nawet nie zbliża się do jakości jaką zyskuję na PC.
Np. w Horizon Zero Down twórcy dają mi na PS4 pro wybór między wysoką jakością i 30fps ze sporadycznymi spadkami a stałym 30 fps ale z obniżoną jakością. Tymczasem na PC we wszystkich grach mam 60 klatek w ultra.
że pecety cieszą się grami tak atrakcyjnymi, że właściciele konsol nigdy ich nie poznają
?
Chyba pójdę kontynuować rozgrywkę w Age of Wonders III. Albo nie, dziś wolę Planet Coaster.
Jestem tez pewien, że nikt na Xbox One nie chciał zagrać w Elite Dangerous i dlatego gra osiągnęła swojego rodzaju sukces na tej konsoli(biorąc pod uwagę, jak niszowy jest to gatunek). Z tego samego powodu gra trafi na PS4.
Tak samo zapewne było z PlanetSide 2 (chociaż tu ciężko mówić o sukcesie, natomiast trzeba przeanalizować to, czy to wina marketingu, czy jakości gry).
Podobnie będzie z Shadow Tactics - zresztą tak jak było z nowymi grami serii Xcom.
Jestem też pewien, że nikt na konsolach nie miałby ochoty zagrać w ARMA III.
Wybacz, ale rynek PC jest rozmyty w tym sensie, że brak mu jednego Boga, który pilnowałby jakości gier, ale też narzucał wszelkie rozwiązania.
Natomiast na PC znajdziesz gry dostarczające zdecydowanie bardziej skonkretyzowane doznania. Tak jak na konsolach więcej gier AAA, więcej gier o wszystkim i o niczym, tak na PC znajdziesz gry o czymś konkretnym (i takie właśnie grupy gier starłem się przedstawić powyżej).
Strategie 4x - już jest jedna grupa graczy; realistyczne symulacje (latania - jak serie DCS; wyścigów - jak RaceRoom Racing Experience; itd.) - kolejne grupy.
Gracze PC zazwyczaj wiedzą doskonale czego oczekują i im nie trzeba niczego reklamować. Piszesz, że gracze konsolowi nie zainteresują się grami z PC (to oczywiście moja nadinterpretacja) i masz rację - nie zainteresują się, bo oni mają zdecydowanie mniej skonkretyzowane oczekiwania (oczekują po prostu rozrywki) i to im łatwej jest zareklamować oraz sprzedać takie Uncahrted, niż ludziom, którzy od 20 lat grają w Master o Orion II.
@tgolik :: Powiedz jeszcze, jak często pecet się zawiesza z powodu spinów pomiędzy biblioteką direct-x a procesorem graficznym. Napisz też, ile trzeba wydać na komputer osobisty, wliczając w to odpowiedniej jakości monitor, który pokazuje obraz 60 fps puszczony przez procesor. Na koniec napisz, jak często producenci gier płatają kontrolowane psikusy zmuszając właścicieli pecetów do wymiany niektórych podzespołów.
Nie twierdzę, że pecety to nieporozumienie. Uważam, że to urządzenia wyjątkowo nieekonomiczne do regularnego i namiętnego grania.
Pecety prawie nigdy nie miały tytułów, które byłyby warte zazdrości. Wymieniłbym "Arma", "S.T.A.L.K.E.R." i wczesne wersje "Splinter Cell".
JDla odmiany mogę pochwalić się swoimi historiami. Konsole, owszem, od czasów PlayStation 3, też się wieszają, ale to są przypadki tak odosobnione, jak awarie młotka.
@Raiden :: Ależ ja mam bardzo skonkretyzowane oczekiwania oraz gust i większość sklasyfikowałaby mnie na pewno jako "konsolowca". Wiadomo, że gry na konsole, to branża do niedawna zależna od.. Sony i Nintendo. Sporo się zmieniło, gdy na rynek weszły konsole Microsoftu. Akurat nie twierdzę, że zawsze na lepsze, bo producenci zaczęli zadowalać wszystkich naraz. Ile jest gier świetnych (zaznaczam: świetnych) technicznie, które byłby jednocześnie wydawane na wszystkie wiodące platformy? Doszło nawet do tego, że właściciele komputerów osobistych za całe zło zaczęli obwiniać konsole. Tłumaczyli, że oni tracą przez downgrade liczony w klatkach i rozdzielczości i gdyby nie tacy ludzie jak jak, to oni mogliby naprawdę mieć gry wysokiej jakości. Taką argumentację znam z lat 1998-2005. Wówczas rządziły pecety, które wpadły wtedy w technologiczną dziurę. Co miesiąc donoszono o jeszcze szybszych kartach graficznych i procesorach, i gry pecetowe zaczęły zjadać własny ogon. Wyszła konsola PlayStation 3, który zmieniła rynek i pecetowcy musieli zacząć kombinować.
Narzekania graczy na kiepskie optymalizacje zupełnie mnie nie dziwią. Płacimy za to, żeby móc grać w komfortowych warunkach. Niestety w niekiedy optymalizacja jest dramatyczna i kończy się to tak jak choćby w przypadku Batmana...