Temat nie jest dla was przeznaczony.
Ocho, przychodzą nieproszeni, wprowadzają strefy wolne od pączków, tak to się zaczyna.
Jest pytanie, więc jest odpowiedź. Autor nie zaznaczył że osoby które nie zjadly i nie zjedzą nie mogą się wpisać.
U mnie 0 i raczej tak pozostanie.
FrankerZ cóż to za ból dupska? :) jesteś na diecie "pół grejpfruta", że się tak pienisz? :)
0
domownicy zjedli co lepsze, zostały jakieś pokryte cholera wie czym którego nikt nie rusza, nie zamierzam robić za królika doświadczalnego.
Ja jak na razie ani jednego. Po pracy się kupi o ile jeszcze będŕ w sklepie :-D
Nic, ale czekam na jakiś filmik pt " Promocja w ........ na pączki, bitwa o pączki w promocji ".
Ale po co wpisują sie tu osoby, które poszą "nic", "zero", "ani jednego"? Temat nie jest dla was przeznaczony.
Jednego.
Ostatnio dbam to co jem i nie ruszyłem żadnego.
Za to na cały dzień mam spaghetti XD
3
Rok temu 30, dzisiaj 3
Ani jednego i zadnych slodyczy :-)) ale smacznego dla wszystkich co ziedli chociaż jednego paczką.
ps. dla zdrowia nie jem slodyczy.
Ani jednego nie zjadłem. Rzadko mam ochotę na pączka, wczoraj nie miałem.
Kurczę zjadłbym nawet z 10 a szczególnie takie robione domowe przez mamę smażone na świeżo. Mówię zjadłbym bo jestem na DIECIE i nie zjadłem ani jednego ( na szczęście byłem na delegacji daleko od domku hehe)
ja też pięć.
piszę o tym dzisiaj by dać odpór lanserskeimu olewaniu tłustego czwartku przez hipsterów
Debilne święto wymyślone przez cukierników. Jeśli będę miał ochotę to sobie zjem pączka nie potrzebuje do tego pozwolenia od kalendarza. Ale Życzę wam abyście się nażarli jak świnie tymi pączkami za 0,39 gr z biedry i popili litrem Coli.
W pracy zero. Odstąpiłem swoje koledze. Ale przed chwilą, po powrocie do domu, dałem się przekonać do jednego. I już mi niedobrze...
Ból dupy bólem, ale też nie kumam tej jazdy. Pączki są dostępne cały rok. Czym tu się jarać?