Przegląd recenzji nowych procesorów Intel Kaby Lake
Bardzo dobrze, że nowe procesory są coraz lepsze.
Ale nie ma sensu jest kupić nowy procesor dla kogoś, kto ma procesor i5 lub i7 nawet od trzeciej generacji. Przez dłuższy czas stary procesor i5/i7 nadal jest wystarczający dla kogoś, kto ma najnowsza karta graficzna.
Z drugiej strony, niedługo będą nowe gry oparte na DirectX 12, gdzie lepiej wykorzystują potencjał CPU. Wtedy zobaczymy.
Przecież gry z dx 12 już są i różnica jest także zerowa jak w przypadku dx 11. Obecnie większość gier nie wymaga bardzo mocnego procesora i szybko to się nie zmieni. Kaby lake według mnie bardziej został stworzony po to, żeby podnieść sprzedaż większym numerkiem niż żeby przynieść rzeczywistą zmianę.
Wszystko zależy od implementacji DX12. Jak jest zrobione na doczepkę, to nie ma prawa działać. Jak jest zrobione od podstaw, to potrafi przynieść ogromny zysk wydajności, zwłaszcza na Radkach i słabszych procesorach, jak FXy czy i3.
W Kaby jest nowe iGPU, pewnie dlatego jest "nową" generacją.
nie pisałem o kartach graficznych tylko o cpu. Nie wiem skąd wytrzasnąłeś nagle radeony.
Wzrost wydajności w radeonach na słabych procesorach występuje dlatego bo w dx 12 karta standardowo "komunikuje się" z procesorem przez wiele rdzeni. Nie wiem w jaki sposób zaprzecza to temu, że dla kaby lake nie ma różnicy pomiędzy wydajnością w nowej generacji zarówno w dx 11 jak i dx 12. Nowe api ma przede wszystkim sprawić że drogie procesory będą mniej potrzebne.
a igpu nadal nadaje się do przeglądarki i pixel artowych gierek indie na niskiej rozdzielczości. Nowe igpu jest marginalnie szybsze od poprzedniego więc według mnie nadal nowa generacja jest tylko skokiem na kase poprzez zawyżanie numerka.
Najnowsze CPU już od jakiegoś czasu są ograniczane przez nawet najszybsze GPU. Masa tytułów na I7 czy wielowątkowości zyskuje. Oczywiście wszystko zależy od ustawień, ale mniemam że rozmawiamy nie tylko o FHD, lecz także o 4K etc. Mamy też monitory 120-240 Hz z freesync lub g-sync, które z większej ilości klatek robią użytek.
@Shado2025
Integra jest praktycznie taka sama. Poprawiono jedynie obsługę multimediów.
Jak chodzi o samo CPU, to Kaby Lake to w zasadzie Skylake. Wzrost wydajności zegar w zegar zerowy. Jedyna zaleta to to, że da się je podkręcić do tych 4,8-5Ghz.
Nie każdy procek podkręca się tak samo. Możliwe, że kupisz i się nie będzie chciał kręcić.
Skok wydajności może i jest, ale nie widzę sensu w przesiadaniu się ze Skylake na Kaby Lake
Grunt, by mieć te 60 kl/s w grach, ew. mniej w przypadku gier średnio zoptymalizowanych i wymagających mocnego cpu (np Arma 3). A do tego lepiej kupić dobry, ale nie najmocniejszy procesor i kartę graficzną z wyższej lub najwyższej półki. 5-10 klatek więcej dzięki podkręceniu, gdy jest te 60-100 klatek bez OC, to nic. Podkręcanie daje widoczne efekty w programach i benchmarkach i tu jest sens kupować wersje z K (może Nvidia wprowadzi niedługo karty graficzne z opcją podkręcania i odblokowaną możliwością zmiany napięcia gpu, by wydębić $? ;))
"może Nvidia wprowadzi niedługo karty graficzne z opcją podkręcania i odblokowaną możliwością zmiany napięcia gpu, by wydębić $? " Kolego, Ty chyba w piwnicy byłeś przez parę lat.
Bezsensowny zakup dla posiadaczy skylake jak i dla tych, którzy planują zakup nowych jednostek. Po co przepłacać kilkaset złotych skoro za te pieniądze można dorzucić do dysku SSD lub drugiej kości pamięci ram ?
Intel jak widać w formie. Cena w górę wydajność już nie bardzo.
Dla skylake'owców i owszem. Do nowych jednostek warto zastanowić się nad Kaby. Różnica cen CPU niewielka. Mobo można brać 1x0, a i ceny 2x0 powoli się unormują.
Intel prowadzi identyczną politykę już od dłuższego czasu, wszystko przez brak konkurencji. Od przeszło 3 lat posiadam i5 3570K, nadal nie widzę sensu wymiany.
