Zapowiedź remastera Red Dead Redemption na PC, PS4 i XOne w tym tygodniu?
Nie ma co coś wisi w powietrzu chociaż wolałbym tegoroczną premierę a za rok RDR2 ;)
Gra razem z dodatkiem już daaaawno ograna na konsoli ale jeśli serio planują wydać remaster i to na PC'ta, to chętnie przejdę kolejny raz :).
Gdyby wcześniej ta gra wyszła na PC, to kręciłbym nosem, że kolejny remaster w drodze. No, ale że nie wyszła na PC...
Z całym szacunkiem, ale jaki w ogóle jest sens "kręcenia nosem na remastery"? Nikt nikogo nie zmusza do ich kupowania, a dla wielu może być to fajna okazja do nadrobienia zaległości.
Nawet jeżeli nowa wersja nie różni się znacząco od starej (np. tylko podniesiono rozdzielczość tekstur), to i tak całość może stanowić wartość samą w sobie, np. dzięki temu, że gra wychodzi na nowe platformy, daje się uruchomić na nowych systemach operacyjnych, albo jest okazją do kupienia całej kolekcji w jednym pudełku.
Po co się tego czepiać? W czym to przeszkadza? Im więcej remasterów tym lepiej, bo płyną z nich same korzyści.
Bo niektorzy woleliby zobaczyc cos nowego. Czas poswiecony na przygotowanie nowej wersji tej samej gry mozna bylo poswiecic na rozpoczecie prac nad nowa. Niestety takie czasy, ze w Hollywood remake'i i rebooty, a w grach remastery, mozna miec dosc.
W tym przypadku jednak chyba nikt nie bedzie narzekal.
@nagytow
A wiesz, że zrobienie remastera to kwestia kilku miesięcy pracy relatywnie niedużego zespołu i wydatek rzędu kilkuset tysięcy dolarów, gdzie zrobienie nowej gry pożera tysiące roboczogodzin setek pracowników i potrafi kosztować ponad ćwierć miliarda dolarów (zwłaszcza gdy mówimy o firmie pokroju Rockstara)?
Oznacza to tyle, że remaster NIE konkuruje na żadnym polu z nową grą. Nie jest wcale tak, że trzeba wybrać jedno albo drugie. To tak jakbyś decydował na co wydasz swoje oszczędności - nowe Ferrari czy hamburgera, zakładając że jedno wykluczy drugie... Najczęściej do wyboru jest robić remastera lub go nie robić, ale nie ma to wpływu na produkcje innych tytułów.
Remaster jest też o tyle dobry, że zyski z niego można przeznaczyć własnie na produkcję nowej gry lub po prostu rozwój studia (zatrudnienie nowych pracowników, zakup sprzętu itd). Na pewno jednak w produkcji nowych gier remastery nie przeszkadzają. Chyba, że kogoś interesują tytuły o budżecie remastera, ale wtedy pozostaje współczuć gustu...
Oczywiscie, ze konkuruje. Jesli przygotowaniem remastera zajmuje sie czesc zespolu, to liczba osob pracujacych nad nowym projektem automatycznie sie zmniejsza. Jesli remaster jest zlecany firmie trzeciej, to budzet firmy sie zmniejsza.
Chyba, ze mowisz o remasterach przygotowanych na szybko przez dwie osoby po godzinach, wowczas wpolczuje, bo oczekwanie na takie produkty nie ma sensu.
nie ma to wpływu na produkcje innych tytułów
zwłaszcza gdy mówimy o firmie pokroju Rockstara
Skoro sam przywolales przyklad Rockstara: wszyscy znaja historie kodu zrodlowego RDR i ile pracy potrzeba poswiecic na przygotowanie remastera. Teraz przeloz to na pozostale firmy (HoMM3 i brak kodu do dodatkow - ile pracy wymagaloby zrobienie remastera?). Oczywiscie, ze budzet nowych gier nie ma porownania do remasterow, ale mowienie, ze remastery nie maja zadnego wplywu na pozostale projekty to czysta naiwnosc i brak orientacji w kwestii tworzenia gier.
@nagytow
To w takim razie podaj proszę przykłady remasterów, które zastąpiły duże, pełnoprawne produkcje.
Zupelnie nie zroumiales moich postow, a i w swoich sie pogubiles Gdzie napisalem, ze remastery cokolwiek zastepuja? Napisalem tylko, ze firmy musza dzielic zasoby miedzy remastery, a nowe produkcje, przez co cierpia te drugie. Odnoszac sie do twojego porownania z ferrari i hamburgerem: przez kupno hamburgera moze ci zabraknac funduszy na ferrari wiec albo kupisz gorszy/tanszy model, albo poczekasz, az znow bedziesz mial pieniadze.
Zadna firma nie przyzna sie do tego, wiec twoj post nie ma sensu. Jak ty to sobie wyobrazasz? Konferencja prasowa, na ktorej wielki wydawca oswiadcza, ze nowa czesc gry bedzie opozniona/okrojona/niedopracowana bo czesc zespolu pracowala nad remasterem starej czesci?
Moglbym zaryzykowac stwierdzenie, ze przez remaster RDR2 nie ma jeszcze RDR3, ale przeciez poki co informacja o remasterze to plotka.
Na tym, ze kod RDR jest w tak zlym stanie, ze w wielu miejscach musi byc napisany od nowa, czyli nie wystarczy dwoch grafikow podmieniajacych tekstury, trzeba zespol (lub zespoly) programistow, ktory nie tylko zapewni kompatybilnosc nowej gry z nowymi platformami, zwlaszcza z PC, ale jeszcze doprowadzi obecny kod do porzadku. Ten wszystkie osoby moglby pracowac nad nastepna czescia.
@nagytow
A skąd wiesz, kto w ogóle będzie robił ten remaster? Akurat takie molochy jak Ubisoft, Rockstar czy Blizzard mogą sobie pozwolić na dłubanie przy wielu rzeczach jednocześnie i to zupełnie niezależnie od siebie. Myślisz, że prace nad np. PCtowym portem Assassin's Creeda spowalniają produkcję kolejnych części tej serii? Albo że stworzenie konwersji Diablo III na konsole w jakikolwiek sposób opóźniło Overwatcha? Dobre sobie.
Remastery rzadko tworzy ten sam "development team", który zajmuje się kolejną odsłoną. Jak to mniej więcej wygląda od kuchni, można zobaczyć na przykładzie Creative Assembly, które nieraz opisuje na swoich forach czym się aktualnie zajmuje.
Na ten moment jedna ekipa rozwija Total War Arena, druga Total War Kindoms, trzecia patchuje Warhammera, opracowuje też DLC i dodatki do niego, czwarta rozwija markę Warhammer, a piąta tworzy kolejną, dużą, historyczną odsłonę gry.
Poza tym produkcja gry to długi i skomplikowany proces, składający się z wielu różnych etapów. Nie na każdym z nich potrzebni są wszyscy pracownicy, dlatego tych chwilowo bez zajęcia można spokojnie przydzielić do czegoś innego... lub zwolnić (często z resztą biorą pracowników kontraktowych, zatrudnianych tylko do konkretnych czynności).
Ergo nie masz żadnych dowodów, że remaster cokolwiek spowalnia czy blokuje ^^. To tylko Twoje teorie.
Nie myslisz logicznie. Firma ma okreslona liczbe ludzi, jesli czesc z nich pracuje nad remasterem, to nie pracuja nad nowym projektem. Mozesz sobie wmawiac co chcesz i ile chcesz, nie zmienisz rzeczywistosci. Tak, Ubisoft oddelegowuje porty PC do oddzialu na Ukrainie, a Rockstar do UK, tylko co to ma do rzeczy? Gdyby Rockstar Leeds zajal sie remasterem powiedzmy GTA3, wowczas nie beda mogli przygotowac portu PC nastepnej gry. To jest tak oczywiste, ze nie rozumiem jak mozesz miec jakikolwiek problem ze zrozumieniem.
Tak, artysci nie sa potrzebni caly czas, ale programisci pracuja na okraglo. Nawet gdyby nie byli potrzebni do obecnego projektu, zaczynaja nastepny. No chyba, ze wciaz piszesz o remasterach najgorszej jakosci, wrzucic nowe tekstury i sprzedac. Skoro takie ci pasuja, to twoja sprawa. Koncze ta dyskusje, bo nie ma ona najmniejszego sensu, zasoby ludzkie nie mnoza sie bez konca i za darmo, tu nie ma miejsca na zadne spekulacje i zgadywanie.
PS. Blizzard nie jest molochem, pracuje tam tylko kilka tysiecy osob. Overwatch byl gotowy od lat, przeciez to tryb PVP z Titana.
Argumenty podalem niejednokrotnie, ty je po prostu ignorujesz, bo nie pasuja do twojej teorii. Ok, EOT.
Persecuted, przeciez nagytow podal ci cala mase argumentow, ale spoko, udawaj dalej, ze ich nie widziales.
Przykro mi, ale to nie są argumenty, tylko "tak jest, bo ja tak mówię".
Tak się bowiem składa, że duże podmioty pokroju właśnie Rockstara, Ubisoftu, czy Blizzarda mają wiele NIEZALEŻNYCH od siebie studiów, których praca w ogóle ze sobą nie koliduje. Myślicie, że jak Ubisoft tworzy np. PCtowy port jakiejś swojej gry, to ściąga do tego wszystkich swoich programistów z całego świata?! Że zaprzęga do tego Ubisoft Annecy, Ubisoft Barcelona, Blue Byte, Ubisoft Bucharest, Ivory Tower, Ubisoft Halifax, Ubisoft Kiev, Massive Enterteinment, Ubisoft Milan, Montpellier, Ubisoft Montreal, Nadeo, Ubisoft Paris Ubisoft Pune, Quazal Ubisoft Quebec, Red Storm Studios, RedLynx, Reflections Ubisoft Shanghai i Ubisoft Toronto? Na prawdę?
Różne komórki mają RÓŻNE zadania, którymi zajmują się równocześnie i często niezależnie od siebie.
nagytow twierdzi, że jest inaczej... bo on tak mówi. Faktycznie argument nie do przebicia...
@Persecuted
"Tak się bowiem składa, że duże podmioty pokroju właśnie Rockstara, Ubisoftu, czy Blizzarda mają wiele NIEZALEŻNYCH od siebie studiów, których praca w ogóle ze sobą nie koliduje"
Tutaj uwidacznia się błąd Twojego toku rozumowania. To o czym nagytow próbuje cały czas Ci wytłumaczyć. Powyższe stwierdzenie jest nieprawda. Bylo by prawdą jedyni wtedy gdyby te NIEZALEŻNE studia NIC nie kosztowały. A kosztują zapewne niemało. A skoro kosztują to znaczy, że pieniadzę przeznaczone na ich utrzymanie można by przeznaczyć na jeden konkretny projekt.
@Alacer
To Ty nie rozumiesz... Kilkanaście studiów rozsianych po świecie NIE JEST w stanie pracować jednocześnie nad jedną i tą samą grą, nawet gdyby chciało (co najwyżej mogą sobie wzajemnie pomagać np. wymieniając się technologią czy fragmentami kodu). Myślisz że np. Ubisoft Toronto, Ubisoft Paris albo Ubisoft Montreal nie są w stanie stworzyć nowej gry, bo akurat w tym samym czasie Ubisoft Shanghai na drugim końcu świata robi remaster pierwszego Raymana? Niedorzeczne.
A te wszystkie studia owszem kosztują, ale nie istnieją bez powodu. Ubisoftowi do tworzenia nowych Assassynów, Watch Dogsów, Splinter Cellów i Ghost Reconów spokojnie wystarczyłoby posiadanie 5-6 dużych podmiotów. Oni jednak z powodzeniem utrzymują ich 4 razy więcej (bo ich na to stać). Na prawdę myślisz, że dobrowolne ponoszenie przez Ubisoft takiego ciężaru finansowego, w jakikolwiek sposób spowalnia produkcję ich gier? Przecież te studia istnieją z jednego tylko powodu - przynoszą zysk. Mają swoje zadania i najwidoczniej są rentowne, inaczej Ubi by ich dawno pożegnał...
Gdyby studio zostało stworzone specjalnie na potrzeby remastera, wtedy miałbyś rację (bo to byłby znaczący koszt, faktycznie mogący wpłynać np. na decyzję o produkcji czegoś zupełnie nowego). Tutaj jednak w grę wchodzi sytuacja, w której remaster będzie tworzył jeden ze stałych podmiotów Take-Two, który i tak cały czas MUSI MIEĆ COŚ DO ROBOTY, najlepiej zyskownego i uzasadniającego sens jego istnienia.
Widze dyskusja trwa w najlepsze.
Kilkanaście studiów rozsianych po świecie NIE JEST w stanie pracować jednocześnie nad jedną i tą samą grą
Kompletna bzdura. W dzisiejszych czasach programisci nie musza byc zlokalizowani w jednym miejscu. Ubisoft jest wlascicielem 30 oddzialow zlokalizowanych na calym swiecie. 10 z nich pracowalo nad ostatnim Assassin's Creedem.
Różne komórki mają RÓŻNE zadania, którymi zajmują się równocześnie i często niezależnie od siebie.
Jesli jedna z tych komorek zajmuje sie remasterem, to automatycznie jest wylaczona z prac nad czymkolwiek innym, czyli zasoby firmy na nowy projekt (jakikolwiek by nie byl) sa zmniejszone.
Wedlug ciebie studio pracujace nad remasterem, w sytuacji gdyby tego remastera nie bylo, nie robilo by nic. Pracownicy siedzieliby caly dzien na facebooku i czekali na wyplate. Otoz nie, pracowaliby nad czyms innym, cokolwiek by to nie bylo. Ale skoro robia remaster, to to "cokolwiek nowego" jest automatycznie opoznione.
W ostatnim projekcie pracowalem ja, kilka osob w Bulgarii, kilka osob w Indiach, kilka osob w Stanach - wszyscy dlubiacy w tym samym systemie i tym samym kodzie. Project manager (Litwin mieszkajacy w Stanach) dopiero po paru miesiacach zorientowal sie, ze ja nie siedze w Polsce tylko w Anglii:) I to by zespol sklecony "na kolanie", a nie rozne komorki jednej firmy (z natury lepiej skoordynowane), i w niczym to nie przeszkadzalo. No ale skoro Persecuted twierdzi, ze "rozne komorki maja rozne zadania", to na pewno musi tak byc:)
Kolejna wielka ściema, ludzie tutaj nie ma szans na to, żeby tak stara gra nagle wyszła na PC,XONE i PS4. Było tyle plotek już, aż rzygać się chce i co nic, dupaa!
Dużo starsze gry są remasterowane np. Baldur's Gate
NARESZCIE!!! Jeśli to prawda to jestem w siódmym niebie, od dawna chciałem zagrać w RDR, a nie mam zamiaru do tego kupować konsoli :)
Batman001 [5]
nie ma szans na to, żeby tak stara gra nagle wyszła na PC,XONE i PS4
No patrz, a taki np. Bioshock, Batman: Arkham Asylum czy Assassin's Creed są starsze od Red Dead Redemption.
Dziwne zwierze z RDR, wlasciwie z poprzedniej generacji cenie te gre najwyzej, przede wszystkim za nienachalnosc.Gra fabula, klimatem, muzyka i historia rozni sie bardzo od standardowych westernow i gier AAA - blizej mu do "Dzikiej bandy" i za to tak bardzo ja cenie. Jedna z perelek gamingu i jesli port bedzie tak wykonany jak next-genowe GTA to jeszcze raz zakupie.
PS. Chcialbym prawdziwego, nowoczesnego sandboxa we wczesniejszych czasach, czasach osadnikow i walki z indianami o ziemie i panujacym wtedy bezprawiu. Ach... rozmarzylem sie.
https://www.youtube.com/watch?v=C0g8Huq9eFk
PS2 Moze na fali powracajacych westernow i popularnosci "Zjawy" dostaniemy jakies nowe gry w tych klimatach.
Chętnie jeszcze raz zagram tym razem na PC. Była to jedna z kilku gier dla których swego czasu kupiłem PS3 (które notabene dość szybko sprzedałem).
Dodatku nigdy nie ograłem, a i samą podstawkę chętnie bym powtórzył więc bym się na taki remaster skusił.
Pamietam jak gralem na konsoli, celownik malutki, celowanie z opoznieniem wiec trzeba bylo skorzystac z pomocy autoaimu. Chetnie przejde na myszce
Niedawno przypominałem sobie Trylogię Dolarową, więc remaster jednej z najlepszych gier poprzedniej generacji byłby jak znalazł.
Jeżeli to będzie dobry remaster (patrz przeniesienie GTA V ze starej w nową generację), to mamy kandydata do gry roku ;D.
Czekałem na nowe Call of Juarez, ale skłamałbym pisząc że nie chciałbym zagrać w RRD.
Kęsik napisze, że to nie będzie port, tylko wersja na PC była robiona od podstaw tyle lat.
Jeżeli rzeczywiście wyjdzie na nowe konsole i PC to oczywiście, że to nie będzie port. Gra już na X360 i PS3 ledwo działała bo miały taki syf w kodzie, że głowa mała. Żeby to mogło działać na innych platformach trzeba było by to napisać całkowicie od nowa.
@ kęsik
pewnie przeszedłeś rdr 2 razy na każdej z konsol i stąd wiesz, że ledwo działała, prawda?
Z powszechnie mi wiadomych informacji(czyli ograniu gry na X360 i PS3), stwierdzam, że pierdolisz jak zwykle głupoty. Jakby była opcja ignoruj na tym forum, to poleciałbyś u mnie jako pierwszy.
Na Xboxie może jakoś hulało, ale na PS3 miało problem z utrzymaniem 30 klatek na sekundę.
Z powszechnie mi wiadomych informacji(czyli ograniu gry na X360 i PS3), stwierdzam, że pierdolisz jak zwykle głupoty.
A od kiedy to sama gra w jakąś grę sprawia, że możesz jej kod przeglądać? Mi nie chodzi, że gra nie wiem miała słaby framerate tylko, że jej kod był w opłakanym stanie. Jedna zmiana i by się wszystko posypało. Gra była zlepkiem dwóch wersji silnika RAGE i cudem było, że to na konsolach działało. Wszystko było ładowane do środka kompletnie bez sensu. Zmiany w kodzie były dokonywane codziennie i niektóre z nich nie były nawet dokumentowane. Rockstar San Diego strasznie się nie popisało wtedy i North musiał po nich sprzątać na szybko byleby tylko gra działała na X360 i była w miarę stabilna na PS3 (gra powstawała z myślą o X360). Żeby móc zrobić wersję na PC/nowe konsole trzeba było by napisać kod zupełnie od początku. No albo babrać się w przepisywanie gry na nową wersję silnika i dopiero potem ewentualnie portować kod. Wtedy w 2010 oczywiście R* się nie zdecydował na to. Dopiero bo tym fiasku R* zrobił porządek z silnikiem czego wynikiem był MP3 i GTA V.
Zanim radośnie stwierdzisz, że ktoś pierdoli głupoty zorientuj się lepiej w temacie.
widzisz, nie zrozumiałem Cię. Bardzo możliwe, że mówisz prawdę. Nie interesuje mnie jak zrobiona jest parówka. Ważne, żeby smakowała. Grę przeszedłem raz na 360 i dwa razy na ps3 i nie czułem, żeby ledwo chodziła.
Ależ oczywiście, że to NIE BĘDZIE port! Wersja PC powstała równocześnie z wersjami na PS3 i X360, twórcy zwlekali z wydaniem, by zwiększyć sprzedać.
Przecież to oczywiste.
Prawda, kęsik?
Nie interesuje mnie jak zrobiona jest parówka. Ważne, żeby smakowała. Grę przeszedłem raz na 360 i dwa razy na ps3 i nie czułem, żeby ledwo chodziła.
Pełna zgoda. Grając w grę nie widać co się dzieje wewnątrz. Gracza w sumie nie musi to interesować, ważne że gra ma działać. Chodzi po prostu o to, że syf w kodzie był powodem dla którego RDR nigdy nie wyszło na PC. I, że ewentualny remaster na nowe platformy portem nie będzie bo gdyby to ktoś chciał istniejący kod sportować to by się posypało.
Wersja PC powstała równocześnie z wersjami na PS3 i X360, twórcy zwlekali z wydaniem, by zwiększyć sprzedać.
Przecież to oczywiste.
Prawda, kęsik?
Jesteś głupi czy tylko udajesz?
Tak czytam te posty i nie wiem co wy chcecie od kęsika. Gość wszystko co pisze jest z sensem.
Mhm, tak samo pisał w przypadku GTA V.
Na konsolach wymasterowałem wszystko co tylko możliwe w RDR razem z dodatkami i chętnie zrobiłbym to ponownie na PC.
Jak będzie na PC i to w dodatku po polsku jak GTA V to zarąbiście.
Pewnie sequel na PS4 i XONE, a nie żaden remaster.
Cóż, jeżeli remaster na nowe konsole to jest duże prawdopodobieństwo wyjścia na pc, bo łatwo przenieść.
To akurat może bo gry R* są warte wydania tych 150zł, ale wątpie R* tak jak 2k raczej się w to nie bawi.
Jak najbardziej jestem za. Na X360 kilka lat temu zatrzymałem się w pewnym momencie i jakoś tytułu nie ukończyłem. Jednak jeśli wyjdzie remaster, to na 100% kupię i ukończę. Do tego GTA IV wraz z dodatkami i będę spełniony. Mam masę zaległości do ogrania, więc takimi perełkami nie pogardzę :)
Oczywiście na PS4.
Remasterem GTA 4 bym nie pogardził w szczególności, że na PS3 i X360 gra była jedynie po angielsku (na przeróbkach można było jakoś wgrać spolszczenie).
Uwielbiałem tą grę na ps3, jednak spadki płynności poniżej 30fps strasznie mnie denerwowały i zabierały mi fun z rozgrywki, do tego bardzo fajne multi, ale celowanie padem, to jednak nie ta precyzja co myszka. Jeżeli te plotki okażą się prawdą, ja kupuję w ciemno na pc.
" kupiłbym bez względu na cenę" - i przez takich idiotów gry mają jak mają[zbugowane,niekończone się dlc + astronomiczne ceny].
Wytłumaczy mi ktoś czemu taka gra która odniosła taki sukces nie ma swojej kontynuacji a minęło już 6 lat ?
Jeśli to prawda to kupuję na pc, mimo że posiadam xboxa 360 którego już dawno nie używałem to w rdr nigdy nie grałem, jakoś już ta oprawa graficzna mnie odpychała i sterowanie padem, a nawet kiedyś jeszcze myślałem może jeszcze jest szansa że wyjdzie kiedyś na pc to ogram oby wyszło
Ta gra jest wciąż bardzo ładna, a sterowanie jest świetne. PC-towy beton jak zawsze wie najlepiej.
@panTicTac - "a sterowanie jest świetne." odezwał się konsolowy bezkrytyczny beton. Jest co najwyżej ok ale i tak strzelanie nie sprawia zbyt wielkiej z satysfakcji gdy większość roboty wykonuje autoaim, szczególnie na koniu. Tam inaczej w ogóle nie dało by się skutecznie prowadzić ognia z pada. Ale satysfakcja z strzelanin powinna radykalnie wzrosnąć gdy każde przycelowanie wykonasz własnoręcznie, precyzyjnie i szybko z myszy, wtedy dopiero będzie najszybszy rewolwerowiec na dzikim zachodzie i to bez asysty. Gra ukończona na x360 bo jak powszechnie wiadomo na PS3 gubi klatki jak pokręcona.
Dokładnie, nie ma jak klawiatura i myszka, pad jest niezastąpiony do bijatyk i gier sportowych ale do takich gier jak Gta czy właśnie Rdr pad to nie dla mnie, albo jak ktoś gra na konsoli i padzie w grę taką jak overwatch, myślę sobie wtedy ty chory po*ebie, jak można w taką grę grać na padzie
Nie wiem jak wygląda jakość grafiki na X360 ale ostatnio pograłem chwilę w RDR na swoim PS3 i nie mam jej nic do zarzucenia. Dalej bardzo cieszy oczy, a klimat wylewa się hektolitrami. Szkoda jedynie, że multiplayer jest praktycznie martwy.
@Mówca Umarłych - Niemal identycznie, z tego co pamiętam PS3 ma chyba nieco niższą rozdzielczość. Najważniejsza różnica jest w framerejcie, podobno Nightmarsy są na granicy grywalności a w podstawce jest wyraźniej mniej klatek co w analogicznych scenach na x360 któremu też do stałych 30 wiele brakuje.
RDR na PC ? I to jeszcze remaster ?! Brzmi zbyt pięknie by było prawdziwe.
Raczej mało prawdopodobne, kod gry na PS3 i Xboxa 360 jest tragiczny w przenoszeniu na inne platformy, oznaczałoby to stworzenie gry praktycznie od nowa. A kontynuacja? Na 100% dwójka zostanie zapowiedziana w środę na konferencji Sony. Ja już szykuje kase na pre-order bo nadchodzi kontynuacja najlepszej gry osadzonej w otwartym świecie!
Trojka chyba jak już ale i tak nie sądzę. Sądzę że prawdopodobniejsze będzie wznowienie RD2. Patrząc na to jak sprzedało się analogiczne GTAV na XO/PS4/PC jest to najlogiczniejszy krok ponadto przypomni o grze na wypadek ewentualnej części trzeciej.
A tak w ogóle to prawdopodobnie nic nie będzie :)
Pewnie zapowiedzą jedno i drugie. Nie wyobrażam sobie braku wersji remasterowanej na PlayStation 4 po wypuszczeniu jej na Xbox One. W ciągu ostatnich miesięcy moje zdanie na ten temat ewoluowało. Jeszcze w czerwcu napisałem: "Jak zrobią remaster na PlayStation 4 to mocno się zdziwię. Wiele pewnie zależy od tego, jak bardzo są zaawansowane prace na kolejną częścią". To tytuł, na którym można naprawdę zarobić trzy razy.
Połowa ludzi co się tak napalili na tę grę i tak zapewne odbije się od niej po paru pierwszych chwilach. Gra się bardzo długo rozkręca a i nawet potem jest dość monotonna.
Dajcie drugą cześć a nie tego starego kotleta.
Remaster na remastrze a na dodatek jutro jeszcze remaster konsoli będzie.
Jeśli rzeczywiście wyjdzie remaster i w dodatku także na PC, to z przyjemnością powrócę do tej wybornej gry.
bolsonxx [28]
Wytłumaczy mi ktoś czemu taka gra która odniosła taki sukces nie ma swojej kontynuacji a minęło już 6 lat ?
Bo to Rockstar (i 2K), a nie Ubi$oft, Electronic Art$ czy inne Activi$ion.
Rock$tar
Na PS3 grałem, ale chętnie bym przeszedł grę na dla mnie wygodniejszym kontrolerze na PC.
Jeśli to prawda, to chyba się załamię. Przez "Red Dead Redemption" straciłem dwa lata życia. Nie żałuję, ale coś czuje, że szykują się kolejne dwa. Dla mnie tytuł wszech czasów.
Dramat konsolowców, że grali w półprodukt bez języka polskiego i tłumaczenie się, że przecież już go dawno ograli (co jest jeszcze bardziej smutne :p) za 3...2...1...
Co ty opowiadasz? Pokaż mi właściciela konsoli, który nazwał tę grę półproduktem? Znam dobrze angielski i jakoś nie tęskniłem za polskimi napisami.
Yadin - Hydro to po prostu idiota, więc nie warto wchodzić z nim w dyskusje. Na chuchnie zapowiadane materiału o VR nadal czekamy.
@Wysiak - ZG nie musi przepraszać, nie gniewam się :)
@yadin - ja też znam, ale na tłumaczenie tracę pół sekundy z każdej sceny, co jest za dużo w wielu grach. Poza tym chodzi o sam fakt pełnego produktu. Logiczne jest też, że konsolowiec tak nie powie, bo każdy chwali swoje : )
@pan idiota waras chyba nie jest zbyt na czasem co do moich newsów nt VR (a ostatnio chyba w 5ciu tematu o tym pisałem, czemu nie ma recki i w kolejny 5ciu dawałem screeny z Riftem i dawałem wielu vr'owych ponad) tylko pisze bzdury, byle pisać. Ale to pewno przed fakt bycia wyżej opisanym konsolowcem, więc norma :)
Hydro, ty w tym pustym łbie to masz groch z kapustą. RDR to świetny tytuł, ograłem go wzdłuż i wszerz na premierę na X360. Później drugi raz - dobre trzy lata temu.
Wychodzi port/remaster na PS4/Xone/PC? Super sprawa - jak ktoś jeszcze nie grał, to będzie miał okazje. Wyjdzie (kiedyś tam) port na telefony/tablety? Identycznie - co miałoby mnie boleć i dlaczego, niech każdy sobie gra na czym chce i kiedy chce.
A żeby ci pokazać jakim jesteś "wolnomyślicielem", to przerobię twój nędzny wpis na podobny, może wówczas do ciebie dotrze, że inteligencją to Ty nie grzeszysz:
"Dramat Hydro - kupił high-endową grzałę za gruby szmal, a 6 lat później wyszła DUŻO mocniejsza i DUŻO tańsza w średnim segmencie, ze wsparciem dla nowszego API..."
A już bez żartów - lecz się chłopie na głowę, bo naprawdę jest z tobą źle...
Oj forumowy błaźnie, w odróżnieniu od Ciebie, jestem multiplatformowcem i już ograłem RDR, ale z chęcią zagram na PC i mam nadzieje, że osoby które przez brak konsoli też bedą mogły w tą grę zagrać. Napisało już tu dużo osób i komentarze są takie, że każdy chciałby zobaczyć remaster na wszystkich platformach, nawet konsolowcy. No ale taki pecetowy przygłup jak Ty, przyjdzie, napisze komentarz z tyłka, tylk po to, żeby wywołać niepotrzebne zasyfienie tematu durnymi wojnami platformowymi.
Hydro2 -> konsolowcy dziękują pecetowcom za beta testy XCOM 2, pełna wersja już pod koniec września ;)
Ale się konsolowa "drużyna pierścienia" obużyła. Widać, że zabolało :).W X-coma i tego typu gry nie grywam, więc przykro mi, nie trafiłeś. Do tego wersja na konsolowa i tak będzie brzydsza i z okrojoną 30 klatkach, więc nie wiem, czy to ona jest betą. :) Natomiast RDR'a ja chociaż ograłem i wiem, że wypuszczając grę w takim stanie na pecetach co jest na konsole, na pewno by wszędzie miała noty 1/10 :p
Ale się konsolowa "drużyna pierścienia" obużyła.
Celne okreslenie, w koncu Druzyna Pierscienia toczyla walki miedzy innymi z (co za zbieg okolicznosci) niezbyt inteligentnymi trollami. Dokladnie jak tutaj.
Szczególnie z Sarumanem i okiem Saurona mając bardziej intelegentnych Merrego i Pippina u boku :)
Hydro2
Większym dramatem jest brak tej gry od kilku lat na PC. A półprodukt nie ma średniej 95/100 na Metacritic.
Oceny sprzed 6 lat i przed konsolowców. Super
Nie, przez redaktorów z czasopism. Konsolowcy dali średnią nieco poniżej 90/100.
Hmmm, nie wiedziałem, że redaktorzy oceniają na metacritiku. Człowiek co dziennie się czegoś uczy :)
Mógł bym to przyporządkować tobie. Zwłaszcza, że nawet mie potrafisz wyjaśnić ocen redakcji na metacritiku
Muj borze, ty naprawde nie jestes "najostrzejszym narzedziem". Metacritic niczego nie ocenia, i nie ma wlasnych redaktorow, ktorzy by cos oceniali. Metacritic zbiera oceny z roznych zrodel (czasopism, portali, itp) i pokazuje srednia. Druga ocena, to ocena uzytkownikow.
No shit Sherlocku :o Szkoda tylko, że to ja o tym napisałem wyżej. Radzę dokładniej czytać czyjeś posty, albo nauczyć się czytać że zrozumieniem. ;)
Radzę dokładniej czytać czyjeś posty, albo nauczyć się czytać że zrozumieniem. ;)
Zastosuj sie do wlasnej porady, bo nikt przed toba nie twierdzil, ze "na metacritiku oceniaja redaktorzy". Gnoll napisal "przez redaktorów z czasopism".
https://www.youtube.com/watch?v=oAKG-kbKeIo
"Półprodukt nie ma średniej na Metacritiku 95/100", a poniżej pod moją wypowiedzią dotyczącą oceniania gry na Metacritiku przez konsolowców: "konsolowcy dali średnią mniej niż 90/100".
Faktycznie, mój błąd :E
Zatem bez napinania się. Jak wyjdzie, to będzie świetnie. Ja na pewno kupię. wolę dwa razy zapłacić za "Red Dead Redemption" niż jeden raz kupić "Watch Dogs 2".
@PanWaras
No ale taki pecetowy przygłup jak Ty, przyjdzie, napisze komentarz z tyłka, tylk po to, żeby wywołać niepotrzebne zasyfienie tematu durnymi wojnami platformowymi.
^^No bo Hydro to taki troll, o to mu chodzi - przyjdzie, pierdnie, narobi smrodu, w którym inni się potem "kiszą", a on tylko czasem zajrzy czy kłótnia jeszcze trwa, a jeśli "wygasa" to popierdzi jeszcze trochę i ma uciechę.
No, ale tym razem się chyba nie uda. Więc jeszcze raz, jako że RDR porządnie ograłem - jeśli ktoś nie miał z tym tytułem styczności, jeśli jutro ogłoszą wersję na PC/PS4/Xone, to warto szykować pieniądze, to kapitalna gra i świetny western przy okazji. Jeśli idzie o fabułę, muzykę, mechanikę, to przez te ponad 6 lat ten tytuł NIC a NIC się nie zestarzał. Oprawa, animacje, etc. również trzymają poziom (w momencie premiery był to najładniejszy sandbox na X360 i PS3), nawet po tym czasie, a przypuszczam, że Rockstar w nowych wersjach poprawi co nieco :).
Wszystkim życzę żeby dobrze się przy tym tytule bawili, żeby wsiąkli w ten świat tak jak i ja lata temu. A przede wszystkim - żeby ten przeciek okazał się prawdą.
ps. A sobie życzę, żeby R* w końcu zapowiedział sequel ;-)
Nikt nikomu nie każdy wdawaćsię w dyskysję. Jeśli mój komentarze kogoś razu, zawsze może dać mi ignora, a że ktoś jest łatwo podatny na kłótnie i się bez sensu nakręcić, to widać, że go to zabolało
Oczywiście widzę to tylko u konsolowców, których nagle pojawiła się jakaś plaga :)
Hydro - Po prostu trzeba prostować Twoje bzdury jakie tu wypisujesz, bo przyjdzie jeszcze kilku takich jak Ty i zaczną powtarzać i wmawiać te głupoty innym ludziom.
Bzdury nt gniewu konsolowców, którzy dodatkowo wyzywają i atakują, zamiast dać sobie na wstrzymanie? Takie ataki tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że taki konsolowiec jedną z drugim nigdy sobie nie da nic powiedzieć. Pominąłbym ten fakt, gdyby przy tym okazał dość kultury. Ale w necie każdy cwany, więc wyzywa na lewo i prawo.
Cała społeczność graczy gta i rd, to dorośli ludzie.
Taa. Pogratulować wyobraźni.
kiedyś widziałem 8-9 latka w dresie (spodnie + bluza) z GTA 5 jeżeli pamięć mnie nie myli to 2013 więc pewnie ogrywał na konsoli
Z serii GTA uwielbiam jedynie GTA: Vice City za klimat, soundtrack. Późniejsze części czyli San Andreas, IV i V były dobrymi grami lecz dla mnie tylko dobrymi. Za to Red Dead Redemption w wersji PC biorę w ciemno. Uwielbiam Dziki Zachód odkąd pamiętam. Filmy, gry, których jest coraz więcej o tej tematyce. Klimaty dzikiego zachodu uwielbiam chyba za to, że nie były one dostępne w każdym zakątku świata, tylko podobnie jak czasy samurajów w Japonii, były dostępne tylko w USA. Prawdopodobny remaster biorę w ciemno.
Bardzo bym się cieszył gdyby to było prawdą. Pierwszy raz zagrałem w RDD gdy miałem 16 lat (jak ten czas leci). Miłe byłyby wspomnienia ten klimat ahh...
Remaster RDR na PC? Jeśli owszem i jeśli za ludzką cenę to kto wie, może nawet wreszcie w to zagram.
RDR GOTY to jedna z pierwszych gier jakie kupiłem po zakupie PS3, ale do tej pory nie przeszedłem. Gra jest super, ale jak odpalę to mi żal w to grać, bo ta gra zasługuje na wersję nie ograniczoną mocą PS3. Najbardziej doskwiera mi niska rozdzielczość gry, i długie loadingi przy których konsola strasznie hałasuje czytnikiem. Do tego wersja PS3 ma mniej roślinności niż wersja X360. Przydałoby się takie coś jakim było nextgenowe GTA5.
jedyne reedycje jakie rockstar robil do tej pory to bully(2 lata po premierze + gra wyszla na sam koniec konczacej sie generacji) i 10 year anniversary gta z ery ps2 przeznaczone na androidy ktore i tak szlo odpalic na emulatorze psp(nwm jak w przypadku gta3, vc i sa czy jest funkcjonalny emulator ps2). wniosek, te remastery/reedycje wymagalo niewielkiego nakladu pracy.
red dead redemption jest juz dostepne na xbox one pozbawione screen tearingu i stalym 30 fps wiec tutaj duzo na klientach microsoftu raczej nie zarobia, kto chcial to pewnie juz sobie kupil kopie RDR za 30zl i zagral na backwards compatibility. idac dalej, w internecie mozna poczytac ze ps4 ma z ps3 wspolna jedynie nazwe, do tej pory emulacja gier z poprzedniej generacji nie jest mozliwa, dopiero pare miesiecy temu sony wypuscilo pare gierek z ps1 i ps2 do PSN. wnioskuje po tym ze jezeli rdr mialoby zostac kiedykolwiek przeniesione na na ps4 musialoby zostac przepisane od poczatku jak to bylo w przypadku gears of war ultimate edition. tutaj pojawia sie kolejny problem bo o ile wikipedia nie klamie, przeniesienie gowa trwalo 18 miesiecy...biorac pod uwage ze rdr jest gra na "ciut" wieksza skale trzeba by poswiecic wiecej nakladow/czasu na przeniesienie takiej gry. o tym ze z mysla o pc nie beda tego przenosic wspominac nie trzeba, prima aprilis bylo pol roku temu.
warto tez dodac ze przy kazdej reedycji rockstar dorzucal nowa zawartosc, tak jak w przypadku gta z ps2 byly to popierdolki tak bully dorzucilo calkiem sporo... szczerze watpie ze rockstar zaczal ponownie dlubac przy kilkuletnim, przestarzalym kodzie nawet zakladajac ze ten remaster juz jest gotowy i zaczeli nad nim pracowac lets say w 2014 kiedy rdr mialo juz 4 lata.
RDR na PC + polskie napisy / to by było coś - ale za nim nie zobaczę to nie uwierzę że w ogóle jest to w planach.
Myślę że jak by zrobili Remastera na nowe konsole to i pewnie spolszczenie by było.
Przecieki dotyczą wielu serwisów, które zazwyczaj donosiły o zapowiedziach gier. Mam na myśli "VG", "Gamerant" czy "PSlive" i wiele, wiele innych. Natomiast sama strona Rockstar milczy jak zaklęta.
Czyli nie było zapowiedzi wersji remasterowanej "Red Dead Redemption". Nie wiem, co o tym sądzić? Pewnie wypuszczą zremasterowaną grę dopiero kilka miesięcy przed premierą nowej części.