Wczoraj był pierwszy dzień. Wszystko rozpoczęło się mszą na Krakowskich Błoniach, jeszcze bez Papieża Franciszka.
Dla tych co ich w Krakowie nie ma, kilka uwag, bo mieszkam w centrum, niedaleko błoń i wszystko widzę.
Kraków jest opustoszały. To dziwne ale duża część miasta jest wymarła. Poza 200 000 studentów którzy wyjeżdżają na lato, poza Krakowianami którzy wyjechali na wakacje, mam wrażenie że duża część mieszkańców wyjechała, a dużo okazyjnych przyjezdnych spod Krakowa w te dni pozostała w domu.
Wszystkie opowieści o korkach na drogach są mocno przesadzone.
Ja cieszę się że zostałem w Krakowie. Ludzie z całego świata przyjeżdżają a ja mam wyjechać. To taka impreza w Polsce jest raz w życiu.
Przyjechało setki tysięcy wspaniałych ludzi. Są ubrani na kolorowo, śpiewają i grają na ulicach. Poruszają się solo lub w grupach. Jest ich naprawdę sporo.
Jest (choć uchodzą za niewiernych) bardzo dużo francuzów, również włochów. Potem mieszkańców ameryki południowej. Ale są wszyscy, naprawdę trudno znaleźć nację która nie ma swojej reprezentacji.
Wczoraj byłem na mszy otwarcia i było masę flag różnych krajów, te co poznałem Kanadę, Koreę, Tajlandię, Meksyk, USA, NIemcy, Austrię itd.
Jest też sporo Afrykańczyków.
Pielgrzymi są niesamowici. Naprawdę bardzo radośni. Widać że nie Polacy bo się cieszą, śmieją, tańczą, bawią, ale też modlą tak przynajmniej wczoraj widziałem na mszy.
Tak swoją drogą to zabawny dziennikarz dzisiaj chodził i pytał się "co będziecie robili" a wszyscy niezależnie od kraju "Przyjechaliśmy się modlić" :). W sumie to nic dziwnego to najtwardsi katolicy i oni naprawdę się modlą.
Nie, nie widziałem nikogo pijanego, ani nawet pod wpływem alkoholu.
Czy jest bezpiecznie? Powiem tak w Krakowie jest tyle mundurowej policji, wojska, służb specjalnych i tajniaków że można położyć portfel na ziemi i nikt ci go nie ukradnie.
Wczoraj na mszy były myśliwskie ambony na których byli snajperzy z bronią i specjalistycznymi kamerami. Masakra.
Pogoda, przynajmniej jak na razie nie jest taka zła. Choć jest gorąco.
Bardzo mi się święto podoba. Jest wspaniałe, ożywcze, mega pozytywne. Bardzo mi się nie podobają natomiast te złe rzeczy które mali, smutni ludzie wygadują krytykując ŚDM.
Marudy, przyłączcie się do święta i bądźcie radośni.
Jutro Papież wieczorem na błoniach.
Widać że nie Polacy bo się cieszą, śmieją, tańczą, bawią, ale też modlą tak przynajmniej wczoraj widziałem na mszy.
zenujace
My jesteśmy narodem wybranym, naznaczonym do cierpienia i bólu.
Jesteś dobrym synem swojego narodu pisząc "żenujące", gdyż żenada to nasze uczucie narodowe.
Nom, żenujące jest to że Polacy są smutni i nie potrafią się cieszyć. Nie wszyscy, ale spora część.
A z czego mają się cieszyć jak PiS u władzy?
No i super. Cieszy, że przyjechali ludzie o różnych kolorach skóry, może nauczy to "białą Polskę" co nieco o świecie.
To ciekawe co napisałeś, jak sobie popatrzę na to w ten sposób to nie widziałem żadnego araba. Najbardziej zbliżeni byli z Libanu. Tak arabów nie widziałem.
Ostatnio w 3 słyszałem rozmowę z katolikami z Syrii - więc to chyba "ciapaci" nie?
słuchaj, dla jednych opalony grek to "ciapaty" jeżeli chcesz prawdziwej odpowiedzi to Libańczycy i Syryjczycy leżą na obszarze mieszania się wpływów Melanochroi (rasa śródziemnomorska) i Xanthochroi (biali).
No czyli moja podstawowa teza - że dobrze, żeby biała Polska nauczyła się, że na świecie nie ma tylko białych jest poprawna.
Ja się mogę z tobą zgodzić, ale nie wierzę w to aby Polska była się w stanie nauczyć czegokolwiek.
Dokładnie to samo sobie pomyślałem widząc kilka dni temu w warszawskim metrze wolontariuszy pomagających jakimś ciemnoskórym jegomościom, którzy przyjechali na ŚDM. Im więcej kontaktów z innymi na podstawowym, najniższym poziomie, tym lepiej.
Poza tym Arabowie są zaliczani do białej rasy.
Jest bezpiecznie, ale do momentu jak jakiś islamista wejdzie w tłum i się wysadzi. Nie przeszkadza Ci tyle mundurowych obok siebie???
A może jestem jednym z nich :)
Soul, Twoja odpowiedź jest tak dwuznaczna, że na Twoim miejscu bym doprecyzował zanim ktoś kto gdzieś zgłosi ;)))
Ale wiesz że jest podwyższony stan bez bezpieczeństwa i automaty wyłapują takie teksty jak twój w kontekście ŚDM na forach? Będziesz się tarzał ze śmiechu, lepiej to usuń.
Wolność słowa jest, co nie?
Prawie wszyscy znajomi mają urlopy i wolne.
Najbardziej denerwują wszystkich z jakimi rozmawiałem te strefy - cholerne utrudnienie dla tych co jednak muszą jechać i coś załatwić lub pracować. Gdyby nie te strefy to byłoby faktycznie radosne wydarzenie, a tak jest trochę irytujące.
Co od pielgrzymów to rzeczywiście - może to pokaże naszym że właśnie religia katolicka jest bardzo mutli kulti. Taki powiew inności, egzotyki w naszym społeczeństwie.
A co to wg ciebie znaczy multi-kulti? Kolor skóry uważasz za kulturę? Z multi-kulti sprawa ma się tak, że państwa Europy Zachodniej nieudolnie próbują integrować muzułmanów, którzy to nie chcą się zintegrować. To jest właśnie ta różnica: nie kolor skóry, ale m.in. wiara w której się człowiek wychował. A islam w tym względzie jest bardzo radykalny i ma znaczny wpływ na niemal każdy aspekt życia muzułmanina. Stąd to tworzenie się gett na przedmieściach miast zachodnioeuropejskich. Muzułmanie żywią pogardę dla niewiernych, których należy albo nawrócić na islam, albo zabić. Niech ci wielcy oświeceni ateiści mówią co chcą, jednak faktem jest, iż spory wpływ na kształt obecnej Europy miało chrześcijaństwo. Nawet założyciele UE za wartości europejskie uznali m.in. te, które wywodzą się z wiary chrześcijańskiej. Widać co się dzieje, gdy te wartości wypiera się brakiem szacunku do życia, rodziny, sfery duchowej, nagonki na Kościół i patriotyzm. Obecnie lobby lewicowe próbują to wszystko na czym od setek lat budowano Europę wywrócić do góry nogami. Dlatego Europa będzie przegrywać z wojującym islamem, jeśli poprawność polityczna i zaprzeczanie wszelkiej logice nadal będzie miało miejsce.
Oj nie posraj się sebo.
sebogothic, ech mu to o dniach młodych i o tym jak to cała masa pielgrzymów z różnych ras, kultur, kontynentów etc przyjechali a Ty z bzdurami o islamistach.
O tym jak bardzo multikulturowy jest kościół to u nas na przywitaniu pielgrzymów właśnie proboszcz mówił. I nie chodzi tu o kolor skóry.
A - u mnie w parafii są pielgrzymi z węgier, włoch, zambi, rumunii i masajowie (chyba że oni gościnnie tańczyli na mszy), w sąsiedniej są francuskojęzyczni. Kultura to nie tylko religia.
Nie widziałeś nikogo pijanego bo tacy Włosi, których w piątek zjechało z 50 do mojej mieściny tutaj brali udział na spółkę z polską młodzieżą w takiej popijawie, że głowa mała. Park bez ławek to całkiem inne miejsce. Mają spust, tyle im można przyznać.
edit. Przyjechało 50, balowało z 15. Zaraz ktoś pomyśli, że tutaj pół miasta rozwalone.
W ogóle nie czuć, że są jakieś dni młodzieży.
nie widziałem żadnego araba. Najbardziej zbliżeni byli z Libanu
Przecież libańscy czy syryjscy chrześcijanie to też w większości Arabowie. W samej Syrii żyło przed wojną około 700 000 arabskich chrześcijan.
Libańczycy i Syryjczycy leżą na obszarze mieszania się wpływów
Według dawnych kryteriów dzielących ludzi na 3 rasy - Arabowie, Żydzi, Persowie, Hindusi, Pakistańczycy, Afgańczycy to też rasa biała.
Arabowie nigdy nie byli jednolici etnicznie.
Jeśli chodzi o ŚDM, to najbardziej interesują mnie wypowiedzi i przesłania papieża Franciszka. Domyślam się ich wymowy, ale ciekaw jestem, które zagadnienia papież mocniej zaakcentuje, również w kontekście bieżących wydarzeń w Europie i na świecie.
Właśnie jest spotkanie z Biskupami. Po chwili przed kamerami, media zostały wyproszone i teraz Papież krzyczy na nich "Mniej do siebie, więcej od siebie, więcej o innych mniej o sobie, macie służyć a nie żeby wam służono"
Czy hotele, hostele i inne kwaterki podwyższyły swoje ceny? Czy w ogóle da się coś znależć? I jak z korkami?
Z hotelami różnie to bywa - w jednych miejsca po rezerwowane od roku i już nie ma szans (choć całkiem sporo nie przyjechało to może się jeszcze odmienić, albo mogą dojechać - przynajmniej tak było wczoraj, z dzisiaj jeszcze nie wiem). W innych ceny były wyśrubowane w górę a teraz poleciały w dół - szczególnie na obrzeżach Krakowa.
Korków raczej nie ma - chyba że na rogatkach, ale największe nasilenie utrudnień ma być 29-31 kiedy będzie spotkanie ba Brzegach. No chyba że aura nie pozwoli.
Nie no, poważna porażka ...
Na zakończenie Papież mówi coś w stylu: "... a teraz idźcie bawcie się i hałasujcie."
A tłumacz przetłumaczył " ... a teraz idźcie i NIE hałasujcie"
:(
Soul, Ty tak na poważnie? Wiem, że 50-tka zbliża się nieubłaganie, ale mam wrażenie, że z roku na rok coraz bardziej dziadziejesz :(
Mi twój homoseksualizm nie przeszkadza, zapraszamy do Krakowa. Przy okazji ŚDM zrobili taką specjalną akcję dla homoseksualistów i całego środowiska LGBT coby ich przygarnąć do kościoła i wyrwać z wykluczenia społecznego i samotności.