Ten system jest sam w sobie dobrze zabezpieczony przez Microsoft?
Pytanie co robisz z komputerem. Wirusy same się nie łapią.
Jak nie będziesz sam instalował syfu i ściągał podejrzanych rzeczy, to powinno być ok.
Choć sam mam darmowe AVG, ale tak naprawdę chyba jedyne co robi to informuje o aktualizacjach.
No ja nie "cuduje". Wiem na jakie strony wchodzić i nie pobieram nie wiadomo czego, także no... starczy raczej sama ochrona Microsofta w razie czego. Jak widzę to nie potrzeby jest antywirus. :)
defender jest jak dziurawy kondom
zawsze instaluj avasta albo innego darmowego antywirusa
Miałem płatnego antywirusa - Norton. I nie chcę przedłużać, bo ten w Windows 10 oryginalnie co jest powinien być okej(?).
Podstawowy NOD32 kosztuje 130 zł na rok, to nie są wielkie pieniądze a masz już jakąś ochronę, chociaż lepiej wydać 170 zł i mieć bogatszą wersję
A są jakieś sensowne testy porównujące antywirusy łącznie z tym Win10 - czy w myśl zasady co jest drogie to pewnie jest i dobre.
Ja nigdy nie mialem antywirusa i zlapalem wirusa tylko raz przez 5 lat kiedy kolega przeslal mi plik nie wiedzac ze ma wirusa
Znaczy i tak i nie. Co znaczy używać z głową komputera ? Ok, nie wchodzić na strony porno, ale to jest jedno. Ściągając z neta filmy, muzykę .. tutaj ciężko jest się obronić a czy znane źródła czy nie, czasami i z tych znanych zdarzy się pobrać jakiś syf. Ja kiedyś jechałem bez antywirusa i było spoko. Dawałem radę, ale bezpieczniej jest coś mieć. Ja polecam avasta, teraz jest jakiś lepszy.
Ściągając muzykę, czy filmy jeszcze można się uchować. Najgorsze są programy i gry które trzeba instalować.