Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Growi antypiraci, ile macie filmów na dysku?

30.06.2016 11:06
1
11
krukilis
139
Generał

W wątku o denuvo toczy się spór pomiędzy piratami i praworządnymi obywatelami. Pytanie do tych drugich. Rozumiem, że przynajmniej raz w tygodniu kupujecie film na Blu Reyu, który kosztuje sto złotych, bo macie ochotę coś obejrzeć? Pochwalcie się ile macie filmów na dysku, hipokryci. Łatwo kupić grę dwa razy do roku, też tak robię, ale nie zgrywam świetoszka.

post wyedytowany przez krukilis 2016-06-30 11:08:52
30.06.2016 11:14
👍
4
8
odpowiedz
mevico
62
Generał

Zapytaj się lepiej gdzie euro oglądają.

30.06.2016 11:15
5
6
odpowiedz
zanonimizowany1175983
4
Pretorianin

Filmów jak filmów, ciekawe ilu z nich słucha muzyki z płyt i płaci abonamenty żeby oglądać seriale. Banda hipokrytów.

30.06.2016 11:20
10
6
odpowiedz
1 odpowiedź
Aurelius
71
Weteran

Kradzież filmów to nie grzech, najwięksi z branży sami kradli.
Pomijając Samuela Goldwyna, który przed przyjazdem do USA parał się ordynarnymi kradzieżami i oszustwami (okradł też sklep własnych kuzynów), to jednym z główniejszych powodów umiejscowienia branży filmowej w Kalifornii był fakt, że:

"Na początku XX wieku zaistniały dwie przyczyny, dla których do południowej Kalifornii przenieśli się amerykańscy filmowcy. Pierwsza to znakomite warunki pogodowe do kręcenia filmów i dużo słońca. Druga to ucieczka przed agentami Motion Picture Patents Company Thomasa Alvy Edisona, który zarejestrował patenty na kilka kluczowych wynalazków umożliwiających kręcenie i projekcję filmów, oraz kontrolował wszystkie kina na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Kalifornia była wystarczająco daleko, aby utrudnić ściganie "pirackich" wytwórni filmowych przez agentów Edisona. Ponadto "piraci" zorganizowali tu system "wczesnego ostrzegania", który umożliwiał im szybkie zwijanie nielegalnej produkcji gdy tylko jakiś agent Edisona pojawiał się na horyzoncie."

Jak widać jak nie mamy kasy to taka kradzież jest słuszna i zacna. Gdyż i albowiem prawa patentowe i autorskie to zło zabijające wolny rynek i naszym obowiązkiem jest walka z tym złem.
A jak już dorobimy się, to wtedy owszem, coś tam możemy zapłacić.

post wyedytowany przez Aurelius 2016-06-30 11:23:55
30.06.2016 15:45
Predi2222
😉
33
4
odpowiedz
2 odpowiedzi
Predi2222
101
CROCHAX velox

Filmów fabularnych - 0, wszystko oglądam na cda
Pornosów- około 30GB

01.07.2016 15:26
Fett
52
4
odpowiedz
Fett
233
Avatar

Dla wszystkich, którzy filmy oglądają tylko w kinie, a starsze w telewizji. Poszukuje kinematografii Yasujirô Ozu. Ktoś wie, na którym kanale lecą? Na Netflixie ani vod.onet.pl niestety nie ma

30.06.2016 11:22
😁
11
3
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1175983
4
Pretorianin

A potem przed meczami Euro 500 pytań "da ktoś linka do transmisji"?

01.07.2016 00:08
47
3
odpowiedz
zanonimizowany146624
131
Legend

"Chciałbym tylko zaznaczyć, że posiadanie utworu, a aplikacji to kompletnie odrębna sprawa i te dwa przypadki dzieli wiele różnic."
Tak samo jak kradzież samochodu i ściąganie gier z sieci.

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2016-07-01 00:09:24
30.06.2016 11:34
😃
15
2
odpowiedz
zanonimizowany1175983
4
Pretorianin

No fajnie, odezwa się tylko ci autentycznie uczciwi bo ci o których tu mowa dupa cicho

30.06.2016 12:51
29
2
odpowiedz
5 odpowiedzi
b212
127
Generał

To ja może wypowiem się jako twórca (i przy okazji pirat).

Przez ostatnie 8 lat zarobiłem całkiem sporo kasy na sprzedaży własności intelektualnej w necie (średnio ponad 100k netto/rok), widzę moje pliki na Torrentach, warezach, myślę, że straty mogę liczyć już w milionach.

Mimo to nadal sam jestem piratem i nawet nie uroniłem łezki, życie, biedy nie klepię a walka z piratami nie ma najmniejszego sensu, pomijam fakt, że nie wiem w jakim stopniu piractwo nakręca mi sprzedaż a podejrzewam, że w dużym :)

tl;dr pieprzyć wytwórnie, mają kasy jak lodu, mnie piractwo boli dużo bardziej i nie płaczę, ba, uważam, że piractwo jest dobre dopóki, dopóty nie posyła twórców na bruk.

Dodam, że sam bardzo mało piracę, nie gram w gry od dawna, ale seriale np. ściągam jak tylko pokażą się w US, w sumie to nie mam innego wyjścia, chyba, że czekać uj wie ile czy bawić się w proxy (i tutaj też nie jestem pewien czy to do końca zgodne z regulaminami dostawców treści) :P Dużo większym problemem są dla mnie wszystkie sriksy zaiksy i inne pochodne...

post wyedytowany przez b212 2016-06-30 12:51:51
30.06.2016 11:16
U.V. Impaler
6
1
odpowiedz
12 odpowiedzi
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

Mnie zastanawia po co dorosły, zarabiający pieniądze człowiek, ma piracić cokolwiek w epoce Spotifajów i Netfliksów, gdzie za stosunkowo niewielkie pieniądze ma się dostęp do takiej bazy filmów/muzyki, że nie jest się w stanie obejrzeć/odsłuchać wszystkiego. To samo dotyczy zresztą gier, które non stop lądują na uber promocjach w Steamie, PlayStation Store itd.

30.06.2016 11:17
8
1
odpowiedz
Wycior, M D.
6
Konsul

Jeden, ze ślubu.

30.06.2016 14:04
lipt0n
31
1
odpowiedz
5 odpowiedzi
lipt0n
78
Atlas zbuntowany

Mnie zastanawia po co dorosły, zarabiający pieniądze człowiek, ma piracić cokolwiek w epoce Spotifajów i Netfliksów, gdzie za stosunkowo niewielkie pieniądze ma się dostęp do takiej bazy filmów/muzyki, że nie jest się w stanie obejrzeć/odsłuchać wszystkiego. To samo dotyczy zresztą gier, które non stop lądują na uber promocjach w Steamie, PlayStation Store itd.

Normalnie, tak jak od zawsze się to robiło. To że ktoś tam sobie z powietrza wyczarował własność intelektualną to nie znaczy, że kopiowanie nagle stało się be. Niedostosowany model dystrybucji do rzeczywistości to nie mój problem. Jedni sobie świetnie radzą a inni płaczą, że ich niedopracowany syf piracą.

01.07.2016 03:02
48
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Kiss
122
Generał

Mamy prawo jakie mamy, z tym nie ma sensu dyskutować. Ogladanie/sciąganie muzyki/filmow jest w Polsce legalne. Gier nie. Koniec kropka.
Pytanie w watku powinno brzmieć inaczej: Growi antypiraci, ile razy przeszliście na czerwonym?:D

post wyedytowany przez Kiss 2016-07-01 03:03:30
02.07.2016 01:37
56
1
odpowiedz
zanonimizowany250573
98
Generał

646 filmów DVD na półkach z tego co pokazuje mi Ant Movie Catalog ( zrobiłem ostatnio trochę półek żeby je wszystkie pomieścić ), ale nie wstydzę się oglądać filmów z HDD. Do niektórych nie ma po prostu dostępu, na przykład kino z Azji.
Jeżeli naprawdę są tego warte, to kupuję je po prostu później na płytach. Niestety nie zawsze jest to możliwe w naszym pięknym kraju. Dla przykładu, do niedawna nie było oficjalnego polskiego wydania "Rękopisu znaleziony w Saragossie", jednego z najsłynniejszych polskich filmów, a mam go od dawna na dysku.
I owszem, nie kupiłbym niektórych bez zapoznania się z nimi w sposób mniej "legalny".

Czytałem gdzieś opracowanie, że ludzie którzy "piracą" wydają więcej na "dobra kultury" od tych, którzy tego nie robią. W sumie racja, bo 600 filmów licząc nawet po okazyjnej cenie 20 złociszy, to trochę jednak przez te lata kosztowało.

Piszę to słuchając zespołu Woodkid na Youtube i nabieram coraz większej ochoty na zakup ich płyty. Nie można wszystkiego sprowadzać do : zapłać a potem posłuchaj, obejrzyj, zagraj :)
Kulturę trzeba konsumować świadomie, w miarę możliwości.

W Dooma jedynkę i Wolfa grałem kiedyś z pirackich dyskietek :) Kto tego nie robił niech rzuca kamieniem.

W sumie Biblioteki to też takie piractwo ;)

post wyedytowany przez zanonimizowany250573 2016-07-02 01:50:37
30.06.2016 11:11
Szyszkłak
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Szyszkłak
203
RZUŁTY WONSZ PIENĆ

Filmów na blureju nie kupuje bo nie mam na czym ich obejrzeć :F

30.06.2016 11:17
wysiak
7
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Rozumiem, że przynajmniej raz w tygodniu kupujecie film na Blu Reyu, który kosztuje sto złotych, bo macie ochotę coś obejrzeć?

Nie, na interesujace mnie nowosci chodze do kina, a starsze filmy ogladam w tv. Na plytach kupuje tylko filmy, ktore najczesciej juz widzialem w kinie, i wiem, ze bede do nich wracal.

Pomijajac fakt, ze pod wzgledem prawnym sciaganie filmow czy muzyki na wlasny uzytek ma sie NIJAK do sciagania oprogramowania.

30.06.2016 11:30
claudespeed18
13
odpowiedz
claudespeed18
203
Liberty City Finest

Seriale zastąpiły mi filmy już 5 lat temu. Rzecz w tym, że filmy oglądam teraz tylko w kinie, czyli raz na 2-3 miesiące jak jest coś co mnie interesuje. Masa seriali zabiera czas i jest o wiele ciekawszym rozwiązaniem, niż filmy dzisiaj.

30.06.2016 11:32
Michuu74
14
odpowiedz
1 odpowiedź
Michuu74
9
Konsul

Nie, na nowości chodzę do kina a, starsze filmy oglądam w Telewizji.

30.06.2016 11:40
Reavek
18
odpowiedz
Reavek
137
Koza

Nie mam ani jednej pirackiej gry, wszystko na steam/pudełko.
Filmów oglądam mało, jak już to kino.
Muzyka, spotify za szałowe 20zl msc, ale i z darmowej wersji można spokojnie korzystać.

Pracuje, nie widzę powodów do ściągania piratów.

30.06.2016 11:48
Aranir
19
odpowiedz
Aranir
26
Centurion

6 sezonów GoT, Warcraft, ale byłem w kinie, więc trochę lżej na sercu ;) Parę seriali co były już na TVP 1 parę lat temu, ale teraz mnie naszło na ich oglądanie, jakieś filmy ojca, do tego w chuj filmów i bajek na płytach, nagrane przez ojca w czasach, gdy nie wiedziałem co to NERO. Zwykle ściągam na telefon lub oglądam na cda. Ze 20 takich filmów było. Ale mam też oryginały na płytach. A Blu-Ray nie mam.

30.06.2016 11:57
20
odpowiedz
poltar
176
Senator

Szczerze? Takich pełnometrażowych bedzie ze 4. Film z wesela siostry, z wypadu w góry w 2015-tym, i dwa z dawniejszych czasow przegrane z vhs. Tez jakies wesela z rodziny.

Do ogladania fabularnych wystarczy mi tv, i tak mam mało czasu na rozrywkę. Zdecydowanie zresztą preferuję czytanie książek :)

Uprzedzając pytanie - od muzyki mam Spotify.

/edit/ Aaaa, jeszcze euro. Mi wystarczy livescore.com. Polecam, w pełni legalne źródło :)

post wyedytowany przez poltar 2016-06-30 12:03:27
30.06.2016 12:08
21
odpowiedz
maciula
159
Generał

Rozumiem, że przynajmniej raz w tygodniu kupujecie film na Blu Reyu, który kosztuje sto złotych, bo macie ochotę coś obejrzeć?
Raz na miesiąc/dwa. Tydzień temu kupiłem np. Blade Runnera. Nie czuje potrzeby kupowania filmu raz w tygodniu.

Pochwalcie się ile macie filmów na dysku, hipokryci
0

Łatwo kupić grę dwa razy do roku, też tak robię, ale nie zgrywam świetoszka
Dla siebie kupuję kilka w roku, więcej dla dzieci na konsole.

Powtórzę za kimś: pracuję, więc nie widzę powodów żeby piracić cokolwiek.

30.06.2016 12:13
👍
22
odpowiedz
xBisHoPx
96
Praise the Sun!

Mam 43 lata, od 2000 roku nie ściągnąłem pirackiej gry, filmu, muzyki. Nie kupuje filmów raz w tygodniu, tylko raz na 2-3 m-ce, jak mnie coś interesuje. Wczoraj właśnie kupiłem sobie nowe Star Wars na BR.

post wyedytowany przez xBisHoPx 2016-06-30 12:32:39
30.06.2016 12:16
23
odpowiedz
MaLLy(R)
147
Ghoul's Shadow

Hmmm
Filmy:
Na Dysku... 0 szt.
Na DVD 100+ szt.
Blueray ok 15 szt.
VCD ok 30 szt.
VHS 3 szt.

Gry:
Steam + pudełka ok 100 szt. (większość z CDAction)
Na gameboya... ok 150 szt.

Muzyka:
Ok 100 szt.... Winyli
CD... straciłem rachubę
Kasety ok 20 szt.

Piratów brak. Uległy destrukcji na studiach (dawno temu piraciłem, przyznaję się).
Jak pisali Panowie wcześniej. Zarabiam, nie widzę sensu piracenia.

Piękny TROLOWY wątek

post wyedytowany przez MaLLy(R) 2016-06-30 13:23:23
30.06.2016 12:22
Milka^_^
24
odpowiedz
2 odpowiedzi
Milka^_^
232
Zjem ci chleb

Grę o tron to też wszyscy oglądają przez cda, co? :)

30.06.2016 12:24
25
odpowiedz
misuu
0
Konsul

zero filmy są w tv, tak samo jak seriale, a premiery w kinie, tylko biedacy lecą na camach bo szkoda im 15 zyli.

30.06.2016 12:46
mohenjodaro
😃
27
odpowiedz
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

Z punktu widzenia prawa posiadanie na dysku filmów nie jest piractwem, gier - tak.

30.06.2016 12:48
28
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany305250
161
Legend

Jak wyżej, nie łamie się prawa posiadając filmy i muzykę na dysku. Jeżeli chcesz zadać to pytanie, to zadaj je wszelakim uploaderom.

Dlatego tak, ściągam seriale przez warezy i nie czuje się przez to jakoś źle. HBO i tak ma to gdzieś, swoje zawsze zarobi. Gry to co innego, gdyby na tym rynku panowałoby piractwo rzędu 90%, to dawno jedynymi grami byłyby wszelakie F2P i MMO.

Muzykę mam z bundli, parę "większych" albumów z oficjalnej dystrybucji z neta.

post wyedytowany przez zanonimizowany305250 2016-06-30 12:52:25
30.06.2016 15:06
👍
32
odpowiedz
zanonimizowany1184659
1
Junior

Dobre jest VideoGrabby :)

30.06.2016 15:52
piokos
34
odpowiedz
piokos
108
27 do 1

tyle ile krukilis Snickersów w d....
Całych ;)

post wyedytowany przez piokos 2016-06-30 15:56:49
30.06.2016 16:35
Burakos
👍
35
odpowiedz
Burakos
59
Konsul

O ile nie udostępniam, mam prawo ściągać filmy. Jak to się mówi - tyle w temacie.

PS. Nie jestem antypiratem.

30.06.2016 16:36
36
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1027056
59
Generał

Cztery, bo ogladam i wyrzucam na bieżąco.

Predi no ale przecież masz te wszystkie pornhd, itp to po co pobierać? Poza tym filmem mozna się delektować dłużej niż pornochem, który potrzebny jest tylko do wytrzepania jąder.

post wyedytowany przez zanonimizowany1027056 2016-06-30 16:38:03
30.06.2016 16:37
37
odpowiedz
zanonimizowany740676
69
Legend

Kto teraz sciaga filmy jak wszytsko jest online :O

30.06.2016 17:08
38
odpowiedz
zanonimizowany805622
111
Legend

Mam jeden odcinek serialu na dysku i jeden film, też na dysku. :O

post wyedytowany przez zanonimizowany805622 2016-06-30 17:31:30
30.06.2016 17:30
zarith
39
odpowiedz
zarith
246

zero, jak już mnie najdzie ochota coś obejrzeć to oglądam na netflixie

30.06.2016 18:38
matmafan
40
odpowiedz
matmafan
170
Altair ibn al-Ahad

Seriale ściągam wszystko w najlepszej jakości jakiej znajdę, wszystkie filmy jakie mam na płytach dysku to może będzie około 2 tb. Seriale oglądam ja, ale 90% filmów ogląda tata w trasie. Co miesiąc muszę mu nagrać około 50-70 GB filmów. Gier nie pirace, wszystko kupuje.

Edit. A do kina chodzę z 1-3 razy w miesiącu.

post wyedytowany przez matmafan 2016-06-30 18:41:41
30.06.2016 18:39
baksleszek
👍
42
odpowiedz
2 odpowiedzi
baksleszek
39
Mustard Race

Muzyka - darmowy spotify;

seriali nie oglądam, kiedyś miałem amerykański netfilx, ale mało oglądałem to zrezygnowałem;

filmy - raz na kwartał można dać 30zł na bilet w kinie, mało jest filmów które by mnie interesowały;

gry - podobnie jak z filmami, większość to crapy, jak coś jest ciekawego to nie mam problemu dać 200zł za grę i tak więcej jak 4-5 gier w roku nie ma co by mnie interesowały, starsze tytuły to chodzą za półdarmo na promocjach, lub używane gry na konsole za kilkanaście pln.

Obecnie wszystko jest mega tanie, jednocześnie naprawdę dobrych produkcji jest tak mało, że aż głupio byłoby okradać twórców, którzy robią naprawdę dobre robotę.

post wyedytowany przez baksleszek 2016-06-30 18:45:38
30.06.2016 18:52
AnoQ
43
odpowiedz
AnoQ
12
Centurion

.

post wyedytowany przez AnoQ 2017-12-11 22:33:31
30.06.2016 20:55
45
odpowiedz
zanonimizowany1027056
59
Generał

Haha sulik dokladnie.. Dochodzisz, a tu video not found error.

30.06.2016 22:52
46
odpowiedz
zanonimizowany1116266
19
Konsul

post wyedytowany przez zanonimizowany1116266 2017-04-06 16:59:26
01.07.2016 13:19
49
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany146624
131
Legend

Trafiłem w sedno to odpowiedzi brak. Ehh

01.07.2016 15:07
Niedzielny Gracz
51
odpowiedz
Niedzielny Gracz
84
Konsul

Taka jest cena bycia dorosłym :)

01.07.2016 15:58
53
odpowiedz
zanonimizowany555134
125
Generał

Krukilis w swoim stylu. Rzuci kosc, a reszta niech sie o nia gryzie.

02.07.2016 00:15
55
odpowiedz
Lutz
173
Legend
Image

Dziwne ze nikt nie wrzucil jeszcze tego

02.07.2016 07:39
57
odpowiedz
ShadowS_dev
21
Centurion

Ile mam filmów na dysku? 0. Poważnie. Nie gustuję w formie rozrywki jaką są filmy. Jeśli już chcę coś obejrzeć, idę do kina lub wybieram coś ze swojej małej filmoteki.
Muzyka? Spotify i własna kolekcja. Płacę 20 złotych i przez miesiąc mam dostęp do muzyki, a jeśli koniecznie chcę posiadać jakiś album na półce, lecę do Empiku i go zakupuję. Oczywiście nie jestem święty w tej sferze, ale nigdy nie pobierałem masowo całych dyskografii.
Gry? Własna duża kolekcja Steam + Origin. Przyznaję, kiedyś również zdarzało mi się coś zassać, ale była to chwila i znikało z dysku. Albo mi się nie spodobało, albo chodziło niewydajnie, albo po prostu zadziałała moja wewnętrzna blokada - nie potrafię cieszyć się rozgrywką z gry, za którą nie zapłaciłem. Może jakiś psycholog mógłby to wytłumaczyć :p
Książki? Rownież własna biblioteczka, a e-booków nie czytam, nie posiadam czytnika ani nie odczuwam takiej potrzeby.
To tyle z mojej strony :) o złamaniu zabezpieczeń Denuvo nie wypowiem się, bo prędzej czy później to musiało się stać. Jeśli gra jest dobra nie będzie potrzebować żadnych zabezpieczeń, czyt. Wiedźmin 3. Miłej soboty wszystkim :)

02.07.2016 22:22
tygrysek
58
odpowiedz
1 odpowiedź
tygrysek
249
porywacz zwłok

zero pirackich filmów
zero pirackich gier
zero pirackich programów
ani jednego pirackiego utworu (wszystko na CD lub winylu)

można? można

02.07.2016 23:37
59
odpowiedz
Apocaliptiq
167
Legend

Nie mam żadnego pirackiego filmu czy mp3.

Spotify i Netflix to wszystko czego mi trzeba.

03.07.2016 00:01
60
odpowiedz
zanonimizowany1183921
15
Senator

Ja nie mam ani jednego. Używam netflix a jeśli film mnie bardzo kręci to kupuję go na blu-ray.

03.07.2016 08:45
Ragn'or
61
odpowiedz
Ragn'or
224
MuremZaPolskimMundurem

A te łącza 120 Mb/s to pewnie wszystkim do sprawdzania poczty służą...

30.06.2016 11:13
3
odpowiedz
zanonimizowany1116266
19
Konsul

post wyedytowany przez zanonimizowany1116266 2017-04-06 16:59:20
30.06.2016 11:19
😁
9
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany30338
137
Legend

Netflix
Maxdome
Amazon PRIME
Kino

30.06.2016 11:26
12
odpowiedz
zanonimizowany1132929
12
Generał

Do kina chodzę, a Euro oczywiście na ipli, gdzie nie raz już pisałem i polecałem na tym forum:D Chyba już pora się pogodzić z tym, że są jeszcze uczciwi ludzie na tym świecie?:P

30.06.2016 18:39
AnoQ
41
odpowiedz
AnoQ
12
Centurion

.

post wyedytowany przez AnoQ 2017-12-11 22:32:57
30.06.2016 19:04
44
odpowiedz
zanonimizowany1093973
16
Generał

Około 40 w tej chwili, bo ściągam o dużej wadze w full hd BrRip z thePirateBay i IsoHunt, wszystkie nowości obejrzane na bieżąco. Ostatnio płaciłem za to w 44' jak szczałem niemcom do zupy. Online też nie oglądam bo chcą aby im płacić za dostęp ;*

01.07.2016 14:14
Niedzielny Gracz
50
odpowiedz
3 odpowiedzi
Niedzielny Gracz
84
Konsul

Cóż. Wyjście do kina to 100zł.

Wraz z nadejściem 65' telewizorów sens oglądania filmów w kinach powoli odchodzi do lamusa. W domu wygodniej, na żądanie, z lepszą jakością. Po zawitaniu do domów taniego standardu UHD w telewizorach 65' kina zaczną straszyć pustkami.

Co do piractwa, może nie powinienem tego pisać, ale jeśli jest dla użytku domowego, to nie powinno być potępiane.

Każdy kiedyś "ukradł swój milion". Największa polska firma sprzedająca laptopy zaczynała od piracenia gier na Atari i C64. Naczelny największego magazynu o grach zaczynał jako pirat. Nawet Sapkowski "ukradł" tego wasze ukochanego Wiedźmina.

01.07.2016 17:41
😃
54
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany832625
55
Generał

Dzien dobry.

Dla tych co nie chce sie czytac 50 watkow, bardzo interesujacej dyskusji, postaram sie przedstawic sytuacje w 1 zdaniu..

99% wszystkich tu piszacych jedzie na pirate bay i piraci nawet angry birdsy za 99centow, jednoczesnie piszac w komentarzach i oburzajac sie jak to mozna piracic cokolwiek.

Dziekuje, nie ma za co.

post wyedytowany przez zanonimizowany832625 2016-07-01 17:44:14
30.06.2016 11:37
17
odpowiedz
micin3
126
Buc

Zawsze mnie śmieszy jak piraci próbują wyskoczyć z argumentem "hurr durr a filmy i muzykę to się piraci". Niektórzy są tak ograniczeni że to jest wręcz smutne. Przed Spotify i innymi usługami po prostu kupowało się płyty. Filmy to kino bądź HBO, obecnie Netflix plus Amazon Prime.

30.06.2016 12:25
26
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1093317
18
Generał

Żadnych, bo po co jak nie oglądam?

post wyedytowany przez zanonimizowany1093317 2016-06-30 12:25:35
30.06.2016 11:34
16
odpowiedz
1 odpowiedź
Sage
155
Arbiter Elegantiae

Chciałbym tylko zaznaczyć, że posiadanie utworu, a aplikacji to kompletnie odrębna sprawa i te dwa przypadki dzieli wiele różnic.

A co do pytania w temacie - 0. Tak samo ani jednej piosenki, nic, zero.
100% wszystko legalne i jestem z tego dumny.

Za łepka się pożyczało gry, jasne, ale wtedy za piraty płaciło się 50 zł na targowisku, a o internecie nawet nie marzyłem. Jednak teraz - gierki na Steamie za dolara; Humble Bundle; wyprzedaże.

Na filmy nie mam czasu, w gry w ogóle nie gram poza tymi, które kupiłem jeszcze w roku 2000 (Heroes, AoE, Diablo, BG, SC <3). Od muzyki mam YT.

[6] -> Dokładnie. Nie mam na grę/film - nie gram/nie oglądam.

Tutaj jest inny problem i siedzi on głęboko w moralności i etyce całego społeczeństwa. To są takie naleciałości zbierane przez pokolenia - nie ukradnę czegoś fizycznie z pułki sklepowej, to nie ukradłem przecież.

A euro też nie oglądam. W ogóle telewizora nie mam.

Jak ja w ogóle mogę żyć? Życie przelatuje mi między palcami, tracę czas na rodzinę, na przyjaciół zamiast siedzieć w grach i przed telewizorem. Dużo pracuję, żeby postawić dom dla mnie i rodziny - przegryw. Mam zajmujące czas hobby - ale żal, zamiast posiedzieć przed konsolą ze ściągniętą grą. Wstydzę się siebie.

Uważam, że samodzielny i rozsądny człowiek nie ma czasu na takie zabawki. I każdy prędzej czy później odkryje ile czasu marnuje i jaki kawał życia stracił przez gry i telewizję.

post wyedytowany przez Sage 2016-06-30 11:36:55
30.06.2016 13:16
30
odpowiedz
zanonimizowany1093317
18
Generał

Swoją drogą: gratuluję udanego trollingu, tylu debili się złapało (łącznie ze mną).

Forum: Growi antypiraci, ile macie filmów na dysku?