Rozpływam sie, nie mam pojęcia radzić sobie z upałem. Postanowiłem więc, że kupie sobie wiatrak, nie mam specjalnych wymagań, tylko żeby był duży oraz żeby dało się go przenieść. Jakie macie wiatraki?
Zimno jest człowieku... w ogóle tego nie odczuwam.
To wyjdź na dwór. Z 10 minut poświęciłem na umycie szyb w aucie, a upociłem się jak świnia.
W pracy to samo, nie znoszę upałów. Powinny być tylko wtedy kiedy ma się wolne lub gdy wyleguje się na plaży.
W innych przypadkach tragedia.
Co do wiatraków - każdy jeden powinien sję sprawdzić, nie ma jakiś szczególnych. Sprawdź na allegro po popularności.
Słowa WIATRAK używasz celowo czy jesteś niedouczony? :)
Skąd jesteś? Bo u mnie w mieście zimno. :-P
Ogarnąłem sobie już sprawy na uczelni i teraz z tydzień odpoczynku. Mimo wszystko jednak ciesze się, że nie muszę zapdalać na uczelnię tymi busami, dziś do tego masa dzieciorów na mieście. A bucharę w pokoju jakoś da się przeżyć. ;d
Skąd jesteś? Bo u mnie w mieście zimno. :-P
No jak mieszkasz gdzieś na Syberii, to zimno. Naprawdę nie mam pojęcia, gdzie w tym momencie może być zimno w naszym kraju? Na szczycie Rysów?
Ogarnąłem sobie już sprawy na uczelni i teraz z tydzień odpoczynku. Mimo wszystko jednak ciesze się, że nie muszę zapdalać na uczelnię tymi busami, dziś do tego masa dzieciorów na mieście. A bucharę w pokoju jakoś da się przeżyć. ;d
O tak. Nie ma nic gorszego, niż jazda na uczelnię w zatłoczonym autobusie w upał, a potem stanie pod katedrą/dziekanatem ponad godzinę w oczekiwaniu na wpis, gdy na uczelni nie włączą klimy, a ludzi na korytarzu jest ze 100. Męki pańskie.
Nienawidzę takiej pogody. Pod prysznic to chyba z 10 razy dziennie muszę chodzić.
Najlepszy to tak jak ktos wspomniał jest wiatrak holenderski. Ja na twoim miejscu kupilbym duzy wentylator.
Wietrzenie domi noca i zamkniecie okien juz z samego rana powoduje w moim mieszkaniu warunki piwniczne. Jednak nie wszedzie ta metoda bedzie skutlowala.
W ogóle nie mam. Klimatyzacja wystarcza.
Ja mam takie najtańsze śmigiełko firmy HB i jest całkiem głośne, więc średnio polecam (chociaż chłodzi miło, ale to każdy wentylator będzie tak miał). Trochę ciszej pracuje, jak się wyłączy tryb oscylacji, ale nadal po dłuższym czasie zaczyna przeszkadzać - jednak ja najczęściej siedzę w słuchawkach, więc aż takiego problemu nie robi.
Jeszcze tylko jutro będzie tak wysoka temperatura, a później już luzik arbuzik.
Ja mam jakiś wentylator z marketu i szczerze bardzo mało daje, miesza tylko zgrzane powietrze i zero minimalnego komfortu.
W pełni się zgadzam, jeśli ktoś ma umiejscowione pomieszczenie gdzie słońce nie dociera to może decydować się na wentylator. W moim przypadku mam pokój na poddaszu i dodatkowo w pełni ogrzewany przez cały dzień przez słońce więc ten wentylator nawet nie daje chwili uczucia "chłodu".