Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Filmiki dla dzieci ... z GTA, przebierancami i clipartami rodem ze stocka

19.06.2016 04:04
szymon_majewski
1
2
szymon_majewski
114
Legend

Filmiki dla dzieci ... z GTA, przebierancami i clipartami rodem ze stocka

Czesc misiaki

Siedze sobie w nocy u mojej ukochanej w domu i zerknalem na content jaki wyswietlany jest na Youtube przez jej mlodszego braciszka (konczy 4 lata niedlugo). Generalnie znalazlem tam kilka wspolczesnych bajek typu "Masza i Niedzwiedz", ale oprocz tego sa tez filmiki, ktorych wysokiej ogladalnosci zbytnio nie rozumiem.
Po pierwsze najpozytywniejsze, z aspektem edukacyjnym (nauka kolorow, literek itp.) ale wygladajace jak zrobione przez jakiegos amatora we Flashu z postaciami z cliparta, z nalozona na to nijaka piosenka. Ale to przynajmniej czegos uczy. Przynajmniej, bo niektore kaszaniaste filmiki wychodza pozniej w formie DVD, za ktore zadaja 10 dolcow.
Dalej mamy filmiki w ktorych jest zmodyfikowane GTA IV, z dodanymi rampami, podmienionymi samochodami na model Zygzaka McQuinn, a Niko ma skin Spider-Mana i kilka nowych ruchow. Kilkuminutowy filmik jest o tym, jak postac Spider-Niko chodzi po miescie i robi randomowe rzeczy, co chwile przywolujac za pomoca konsoli kolejne samochody. Wyglada to jak typowy "live" na Twitch, z ta roznica, ze w tle zamiast belkotu streamujacego, leci kolejna muzyczka ze stocka
Potem natrafilem na filmiki na ktorych gosc otwiera kilkadziesiat Kinder Niespodzianek i prezentuje zabawki, ktore sa w srodku, nawet nie jedzac czekolady. Mniejsza o to, ze to jest idiotyczne, moge zrozumiec aspekt jakichs kolekcjonerow zabawek, dla ktorych te filmiki to jakis poradnik co mozna znalezc w takich jajkach, ale ... co to robi w powiazanych filmikach dla dzieci ?
Dalej sa jeszcze jakies dzieciaki, ktore bawia sie zabawkami, nic nadzwyczajnego, ale po wuj to filmowac i wrzucac na Youtube ?
No i na koniec ... sa filmiki, w ktorych dorosle chlopy przebieraja sie za superbohaterow i symuluja jakas walke. Tu juz na serio nie kumam o co chodzi, nie jest to nawet poparte merytorycznie (w znaczeniu, ktory superbohater ma wieksze szanse na zwyciestwo bazujac na kanonach), po prostu jeden gosc wchodzi do wanny w kostiumie Venoma, przychodzi drugi w kostiumie Spider Mana i zaczynaja sie napier...

Oczywiscie 4 latek jeszcze nie wyszukuje sam takich glupot. Wszystko wyklikal w "powiazanych filmach". I tak jak zaczelo sie niewinnie, od nauki cyferek i literek, tak skonczylo sie na gosciach z syndromem Piotrusia Pana. Jestem przerazony tym jak dziala Youtube, bo uswiadomilem sobie, ze tak zwana "drama" z Sexmasterka sprzed kilkunastu dni moze nie byc spowodowana nawet tym, ze dzieciaki celowo wchodzily na jej profil, tylko ze sie zablakaly gdzies w internecie. Nawet nie majac zlych zamiarow. I nie chodzi tu o to, ze ludzie tworza takie beznadziejne filmiki, ktore nie maja zadnego sensu, tylko o to, jak Youtube filtruje te wyniki i w jaki sposob przekierowuje to nas w jakies dziwne miejsca.

W zwiazku z tym pojawil sie spory dylemat - czy calkowicie nie odsunac dziecka od komputera ? W koncu w niedalekiej przyszlosci tez zostane rodzicem i z jednej strony trzeba isc z duchem czasu (ba, sam nauczylem sie czytac dzieki programowi na Commodore, ktory zdobyl moj tata), ale z drugiej strony im szybciej moje dziecko sie usamodzielni, tym wieksza szansa ze sie wypaczy juz w mlodym wieku. Tutaj wszelkiej masci programy typu opiekun sa raczej bezradne, bo Youtube ma chyba pozytywna opinie, poza tym nie odfiltruje raczej tylu wynikow (tych filmow sa tysiace). Ale nie moge tez izolowac dziecka od technologii, bo znajac zycie za 10 lat w przedszkolach bedzie juz pelna komputeryzacja i dzieci beda uczyc sie "Logomocji" na zajeciach praktycznych. Chcialbym poznac wasza opinie na ten temat.

19.06.2016 07:19
2
2
odpowiedz
zanonimizowany315478
93
Legend

histeryzujesz

19.06.2016 08:52
hopkins
3
odpowiedz
hopkins
212
Zaczarowany

Katastrofa! Dziecko oglada filmy z otwierania kinder niespodzianek i jakies inne pierdoly!

post wyedytowany przez hopkins 2016-06-19 08:52:57
19.06.2016 09:07
DanuelX
4
odpowiedz
DanuelX
82
Kopalny

Jak to mówi młodzież: TL;DR

19.06.2016 09:22
WrednySierściuch
5
odpowiedz
WrednySierściuch
106
No gods no masters!
Wideo

w zwiazku z tym pojawil sie spory dylemat - czy calkowicie nie odsunac dziecka od komputera ? W koncu w niedalekiej przyszlosci tez zostane rodzicem

generalnie w zwiazku c calym twoim postem, nasuwa sie na mysl tylko jedno
https://www.youtube.com/watch?v=_-clFZFdLQk

Tutaj wszelkiej masci programy typu opiekun sa raczej bezradne, bo Youtube ma chyba pozytywna opinie, poza tym nie odfiltruje raczej tylu wynikow (tych filmow sa tysiace)
no ale z czym ty masz gosciu problem?
Z tym ze na YT sa filmy na absolutnie randomowe tematy?
niby jak mialoby zaszkodzic dzieciakowi "otwieranie jajek" i walki przebierancow (btw w wannie? a nie w blocie?)

19.06.2016 11:16
Mutant z Krainy OZ
6
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Moj najstarszy syn (4,5), odkad nauczyl sie obslugi myszki i touchpada, rowniez ogladal takie bzdety kiedy juz dostal pozwolenie na jutuba. O ile ogladanie jak sie bawia inne dzieci nie jest wcale zle, bo uczy sie w ten sposob zabawy prawie tak samo jak przez obserwacje zywych dzieci na placu zabaw, to juz takie wyglupy w grach sa imo szkodliwe, a juz na pewno marnotrawia czas dziecku. Dlatego teraz jezeli ma ogladac bajki, to tylko na telewizorze z pendrajwa. Pokazuje, ktore bajki mu sie na jutubie podobaja a zona potem nagrywa je na pena i wszyscy sa zadowoleni. Teraz jest taka pora roku, ze moje dzieci spedzaja na polu caly dzień, bajek nie ma prawie wcale, czasem tylko gdy jesc nie chca to sie odwraca ich uwage kreskówka.

19.06.2016 11:40
Cobrasss
7
odpowiedz
Cobrasss
197
Senator

Mnie zastanawia :D co tym razem zmajstruje Wardęga ostatnio jako Darth Vader w metrze go dorwali.

19.06.2016 11:45
Mutant z Krainy OZ
8
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Wardega dawno nic fajnego nie zrobil.

20.06.2016 00:55
szymon_majewski
9
1
odpowiedz
szymon_majewski
114
Legend
Wideo

Tu nie chodzi o histeryzowanie. Tu chodzi bardziej o to, ze zaczynam sie obawiac co bedzie w przyszlosci. Zabronie dziecku korzystania z internetu, dopoki nie skonczy kilkunastu lat, to nie bedzie mial neta na wlasnym komputerze - okaze sie ze jestem jakims zacofancem i nie dosc, ze odcinam dzieciaka od "swiata" to jeszcze w szkole beda sie z niego pewnie smiac. A sytuacja wyglada jak wyglada. Kiedy bylem maly, ciekawily mnie produkcje jak "Pomyslowy Dobromir" (panie Adamie szacun), ale tez Zaczarowany Olowek, Bolek i Lolek, Reksio i czasami jakies zagraniczne anime dla dzieci (Tsubasa, Pokemon, Sandokan). Nie wspominam o pelnometrazowych produkcjach na VHS, wszystko co przemielilem przed era nalogowego ogladania Straznika Teksasu. Dzisiaj moj syn chrzestny juz nie chce tego ogladac, jesli bajka nie jest w 3D - niewazne jaka - to wytrzyma przy niej max 2 minuty. Z kolei jesli cos jest w 3D, to moze to byc najwiekszy badziew, byleby bylo jaskrawokolorowe, postacie byly infantylne i glosne. Sam zreszta powoli sie taki staje. Dlatego sam nie wiem co gorsze - nadmierna kontrola czy brak kontroli.
Inna sprawa ... Nie jestem jakims mega konserwatywnym czlowiekiem, ale kiedy mialem te 5-6 lat to moim najwiekszym erotycznym przezyciem bylo posiadanie zdjecia Belindy Carlisle, z odslonietym ramieniem, a najglupsza rzecz jaka widzialem na oczy to moj kolega, ktory jadl zupe reka. A dzisiaj 5-6 latek na YT moze natrafic na polnaga kobiete, ktora bedzie opowiadac o ksztalcie lechtaczki, lub na debila, ktory bedzie sie wydzierac na fiilmiku i rzucac wulgaryzmami na temat innego debila na YT. Do tego tez pije, bo na serio, w polecanych filmach pojawiaja sie juz coraz dziwniejsze filmy jak np. to:
https://www.youtube.com/watch?v=LcupLS7IqX4
Humor moze i nienajgorszy, ale czy odpowiedni dla dzieci ?

20.06.2016 06:33
10
odpowiedz
zanonimizowany30338
137
Legend

Ostatnio gdzieś poruszyłem podobny problem, gdzie moja córka ma już 6 lat i skwitowali mnie, że nie potrafię wychowywać dziecka. A przecież chce jedynie uchronić ja przed takimi właśnie pierdolami. Najwięcej do powiedzenia mają osoby, które same są jeszcze dziećmi albo ich playlisty na YT czy też subskrybowane kanały to gówna totalne.

Dlatego staram się organizować córce czas poza przedszkolem, a już od sierpnia po szkole, z dala od komputera. Nauka tańca, trenowanie pływania, wycieczki rowerowe i spotkania z koleżankami na placu zabaw. Gdy jednak przychodzi czas na zabawę z komputerem, to tylko pod kontrolą bo również mam obawy, że mała zobaczy nieodpowiednie dla jej wieku materiały. Stąd opłacam nawet abonament na dziecięcym serwisie Kividoo, z którym na chwile obecna czuje, ze mała jest bezpieczna. Tylko co później gdy już sama będzie siedziała przed komputerem?

post wyedytowany przez zanonimizowany30338 2016-06-20 06:34:44
20.06.2016 07:18
hopkins
11
odpowiedz
hopkins
212
Zaczarowany

Goozys jak to co? Pewnie alkohol, narkotyki i inne...

20.06.2016 07:50
12
odpowiedz
zanonimizowany30338
137
Legend

Bawi mnie Twoje poczucie humoru hopkins. Naprawde :D

Masz dzieci? Jezeli nie, to jestes nieswiadomy niebezbieczenstwa. Dzisiejszy Internet w porownaniu do tego, ktory istnial prawie 20 lat temu, to "skarbnica" wszystkiego. Doslownie. Zeby trafic na materialy nieodpowiednie dla dzieci, nie trzeba dlugo szukac.

Alkohol? Narkotyki? Moja w tym glowa, aby moja pociecha byla swiadoma zagrozen. Ale to ja chce byc zrodlem informacji na ten temat. To samo ze wspolzyciem seksualnym. Mialem okazje widzic jeden material Seksmasterki i ja pierdole. Brak slow. Pojawilo sie na liscie odtwarzania wsrod odcinkow Klubu Myszki Miki.

Jezeli masz dzieci, to przeraza mnie Twoje lekcewazenie problemu.

20.06.2016 15:59
hopkins
13
odpowiedz
hopkins
212
Zaczarowany

Goozys nie mam dzieci, ale jest bardzo za nimi i "wychowalem" juz troche. Prowadzilem gromade zuchowa i opiekowalem sie wieloma berbeciami w rodzinie :)

Wiem, ze w internecie jest duzo tresci nieprzeznaczonych dla dzieci i trzeba to jakos filtrowac, ale wychodze z zalozenia, ze zakazany owoc smakuje najbardziej. Pewnie to przez to, ze sam bylem tak wychowany. Moi rodzice sa starej daty i ten caly komputer z internetem byl dla nich czyms nie zrozumialym. Moglem sobie hasac po sieci niczym nieograniczony. Nie potrafie tez uwierzyc, zetakie durne filmy z youtube maja jakis zgubny wplyw na psychike dzieciaka. Pewnie psychologowie, pedagodzy i inne mozgotrzepy sie niezgadzaja i bija na alarm, ale ja swoje wiem! ;)

Moze jak dorobie sie swojego to popatrze na temat faktycznie inaczej, ale jednak w to bardzo watpie. Jestem strasznie wyrozumialym czlowiekiem.

Forum: Filmiki dla dzieci ... z GTA, przebierancami i clipartami rodem ze stocka