Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

tvgry.pl Płacisz z góry, grasz we wszystko. Czy usługi abonamentowe to przyszłość gier?

28.05.2016 21:46
qazplm632
16
3
odpowiedz
qazplm632
54
Pretorianin

15zł miesięcznie to śmieszna cena. Jeszcze nie wykupiłem abonamentu bo mam kilka gier do ogrania, ale niedługo pewnie to zmienię. Mam tylko nadzieję, że w sensownym tempie będą dodawać więcej gier.

29.05.2016 10:17
23
3
odpowiedz
6 odpowiedzi
zanonimizowany250573
98
Generał

Widzę, że wszyscy już przywykli do faktu, że oprogramowanie to specjalny rodzaj produktu, którego nie można nabyć na własność, można tylko wypożyczyć.

Brawo, klaszczcie tak dalej. Wszystkie korpo marzą o takich klientach. Dożywotni płatnicy abonamentów, mamieni iluzją wygody, bez praw do czegokolwiek :)

Na razie ta infekcja najbardziej widoczna jest na PC, ale to tylko kwestia czasu, kiedy konsole zrezygnują z czytników a gry będą dostępne tylko jako usługa sieciowa.
Zaczęło się od Steama, który został "wypożyczalnią" gier, i korporacje zobaczyły że to dobre :) Teraz Adobe i Autodesk nie sprzedają już swojego oprogramowania, oni je tylko "wypożyczają" w cenie abonamentu.

Oczami wyobraźni widzę, jak garniturowcy w zarządach korporacji produkujących samochody, głowią się nad wyprodukowaniem auta, które da się tylko wypożyczyć.

Potem to już tylko: "Możesz oddychać ile chcesz, za niewielką, comiesięczną opłatę" :)

29.05.2016 02:18
19
2
odpowiedz
eurek
19
Legionista

A ja się muszę przyczepić do twojego porównania systemu abonamentowego do systemu wypożyczeń. Ba, uznania ich nawet za tożsame. A czepiam się bo są od siebie różne i to w stopniu znacznym.

System wypożyczeń w ramach usługi oferuje ci jeden produkt, lub klucz do jednego produktu w formie elektronicznej na czas określony lub nieokreślony (w zależności od warunków umowy), płatny post factum lub z przedpłatą wraz ze wszelkimi opłatami dodatkowymi (np. eksploatacyjne i za zniszczenia, za nieoddanie w terminie) jeżeli obowiązek ten zaznaczono w umowie. System nie zapewnia stałego dostępu do usługi. Za produkt w czasie trwania umowy odpowiedzialny jest usługobiorca. Przykład: wypożyczenie auta.

Abonament z kolei w ramach usługi zapewnia określony dostęp do puli produktu ograniczonego i opłaconego z góry. System zapewnia stały dostęp do usługi i zwykle nie posiada opłat dodatkowych, a jeżeli już to nie dotyczą one eksploatacji a jedynie zniszczenie produktu. Dodatkowo abonamentem, często mylnie, nazywane są systemy karnetowe np. na siłownie. Za produkt w czasie trwania umowy odpowiedzialny jest usługodawca. Przykład: leasing samochodowy.

28.05.2016 18:08
👍
1
1
zanonimizowany1112585
10
Chorąży

Origin Access daje radę

28.05.2016 19:22
6
1
odpowiedz
zanonimizowany669488
77
Generał

Zależy od contentu. EA Access jest świetny - pamiętam, że jak go ogłosili na Xbox one, nie wierzyłem, że EA jest w stanie dać tak atrakcyjną i opłacalną ofertę.
Plus - kiedyś w zupełności wystarczył. Teraz, wydaje się, że gry są dodawane tylko, żeby zmniejszyć poczucie, że w zasadzie płacimy tylko za granie online.
XBLA gold - młodsze od plusa, więc gry też lepsze. Wszystko, co dają, było kilka lat temu w ps plusie.

Poza tym, opłacalność usług abonamentowych zależy od sposobu i częstości użytkownia. Po co komu Spotify albo Netflix, jeśli słucha tylko Pink Floyd i ogląda 2 filmy na miesiąc.

28.05.2016 22:04
Bezi2598
18
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Bezi2598
140
Legend

To jest niemożliwe, bo każdy by chciał mieć swoją usługę abonamentową. Osobno płacimy EA, Ubisoftowi, Blizzardowi, Microsoftowi, Sony itd.
Gdyby to była rzeczywiście jedna opłata i gramy we wszystko to byłoby super, ale wiadomo, że nigdy się tak nie stanie.

post wyedytowany przez Bezi2598 2016-05-28 22:04:39
29.05.2016 09:19
Raiden
20
1
odpowiedz
Raiden
140
Generał

Gier nie kupujemy na „własność” - czy to w pudełku, czy to dystrybucja cyfrowa, są to jedynie „nośniki” (rzeczywiste lub wirtualne), a my korzystamy z oprogramowania na warunkach licencji (nikt na własność nie posiada danego programu, no chyba że jego twórcy/wydawcy). Jeżeli w licencji jest, że możesz użytkować dany produkt przez 365 dni (np. programy antywirusowe), to tak powinieneś zrobić. A że posiadanie gry na rzeczywistym nośniku daje możliwości złamania warunków licencji, to inna sprawa.

Co do samych abonamentów, to jest przyszłość gier - kwestia, kiedy?
Problem oczywiście w tym, że każdy wydawca będzie miał pewnie swój abonament (tak, jak dziś EA).

29.05.2016 16:52
😉
31
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1138008
7
Centurion
28.05.2016 18:31
2
odpowiedz
Amiwelechus
11
Legionista

Gdyby EA Access był dostępny dla PlayStation to już dawno olałbym plusa i te wieczne indyki od Kaza, #fortheplayers

28.05.2016 18:49
3
odpowiedz
szpen
80
Centurion

Vault w Origin jest spoko, ale jakoś nie dodają tam gier, ciagle czekam na jakieś nowe produkcje np. NFS, a nie tylko battlefield 3 i 4 , no i Hardline

28.05.2016 19:00
4
odpowiedz
Rubinschtein
11
Legionista

Jak tylko mogę biorę pudełka

28.05.2016 19:19
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
kaszkiet47
18
Chorąży

Ja jestem typowym pudełkowcem. Wszystkie gry jakie mnie interesują kupuję w pudełku chyba że ma takiej możliwości.

28.05.2016 20:00
8
odpowiedz
komenty
69
Senator

Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę usuwanie gier z uwagi na upłynięcie praw itd. Gdybym na Steamie kupił ostatnią grę z Bondem to mógłbym w nią grać do dzisiaj. Niestety, usunęli ją z listy dostępnych tytułów już 2 miesiące po premierze (wyszła w 2012 r.). Z drugiej strony, kupiłem np. Wolfensteina z 2009 r. i mogę grać w niego do dzisiaj, nawet jeśli nie jest już dostępny na Steamie. W usłudze streamowania usuwaliby dostęp raz na zawsze.

28.05.2016 20:06
9
odpowiedz
Lukasz20202
19
Chorąży

Abonament na Origin jest świetny tylko nie mam PC żeby go wykorzystać, osobiście też przechodzę daną grę tylko raz bo co to za przyjemność grać cały czas w to samo a przecież nawet koszt kilkumiesięcznego abonamentu jest niższy niż koszt pojedynczej gry kupionej na własność. Problem w tym. że taka forma dystrybucji może być nieopłacalna dla wydawców. Co do pudełek to też je bardzo lubię gdyż każda gra jest autonomiczna i nie jest powiązana z żadnym kontem, oczywiście mam na myśli konsole bo na PC pudełko już dawno jest w większości przypadków zbędnym plastikiem i chyba tylko istnieją dlatego, że kody do Steam/Origin dystrybuowane w pudełkach są tańsze niż bezpośredni zakup na danej platformie.Nie rozumiem narzekań osób na tego typu abonamenty przecież zawsze później można kupić na własność, a abonament traktować jako źródło gier demo. Osobiście wiele razy żałowałem zakupu a samo oglądanie Gameplayu czy przeczytanie recenzji nie da ci odpowiedzi czy gra będzie dla ciebie. Abonamentu na Playstation nie polecam bo nie dają tam, żadnych wartościowych gier. Origin ostatnio wprowadził płatności dotpay no i płatność jest w zł w porównaniu do Steam przegrywa tylko bazą gier ale jednak i tak zawszę większą sympatią darzyłem platformę EA.

28.05.2016 20:26
10
odpowiedz
zanonimizowany1027056
59
Generał

Też rzadko wracam do gier, ale takiego jak zapłacę jakiejś tłustej korporacyjnej szmacie cokolwiek z góry. Mowy nie ma.

28.05.2016 20:26
eryk_owl
11
odpowiedz
eryk_owl
9
Pretorianin

@Ja nigdy nie kupiłem PS+ dla gier więc mi to obojętne ja tylko to kupuję bo często gram multiplayer

28.05.2016 20:46
12
odpowiedz
Jikan
120
Generał

Jak się nazywa gierka 3:05?
Z góry dzięki za odpowiedzi ;)

28.05.2016 21:28
xand
14
odpowiedz
xand
102
Konsul

Cóż jeśli chodzi o samo EA to już od battlefielda 3 nie kupuję od nich żadnych gier... a nie, przepraszam, dałem się w ciula zrobić z nędznym DA:I ... dlatego EA Access słabo mnie interesuje. Gdyby jednak Valve coś takiego zrobił, cóż trudno powiedzieć. Czasem jest okres gdzie zagram we wszystko co mi się nawinie, a czasem pogram niecały tydzień w jedna grę i mam nawet miesiąc przerwy, a są to gry, które przeszedłem i po 2 razy. Wniosek taki, że u mnie raczej by się to nie sprawdziło, tym bardziej że są i takie gry które przechodzę ratami po kilka miesięcy. Z drugiej jednak strony jeśli ktoś faktycznie potrafi przejść każdą grę w 2-5 dni i wie że do niej nie wróci to czego nie. Chyba najbardziej denerwowałoby mnie samo uczucie wyścigu z czasem... żeby przejść zanim skończy się abonament.

29.05.2016 09:46
21
odpowiedz
zanonimizowany1074990
29
Generał

Na dystrybucję cyfrową jeszcze jakoś się nawróciłem z pudełkowego konserwatyzmu, bo mogę mieć szybciej i łatwiej to, za co zapłaciłem (też szybciej i łatwiej teraz, niż kiedyś - ten aspekt sobie chwalę). Sprzedawaniem swoich "używek" i tak się nie parałem a zjawisko pożyczania gier od znajomych to już tylko odległe wspomnienie. Ale wypożyczanie gier? Przypuszczam, że wątpię. Z wymienionych powodów, zwłaszcza tym o podświadomym pośpiechu. Pomimo tego, że faktycznie, coraz trudniej o grę, do której chciałbym wracać (przyczyny nie leżą po stronie gier tutaj, a po mojej). Pytanie, czy w ogóle warto płacić za grę jednorazowego użytku? Wciąż myślę o grach jak o czymś, co powinno służyć długo, w innym wypadku jest to porażka - finansowa dla mnie, ale przede wszystkim porażka devów. Kilka lat pracy dużego zespołu ludzi, by człowiek sobie pograł kilka godzin i zapomniał do wtóru cichego "blah. Neeext!"? Dla mnie brzmi to jak olbrzymie marnotrawstwo czasu i wysiłku ludzkiego. Niezależnie od tego, czy zwraca się im finansowo - jaką wartość ma coś o takiej dysproporcji między trudem wytworzenia a ilością i jakością dostarczonej rozrywki? Jeden z paradoksów tego rynku.

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2016-05-29 09:49:32
29.05.2016 10:05
22
odpowiedz
@bloczek
30
Centurion

Kawałek w tle mega: moon-dust ze soundtracka hotline 2. A wracając do tematu to ja nie korzystam i chyba nigdy nie będę korzystać bo w gry gram albo 60 + godzin na które opłaca się kupić albo max 2h jeśli gra nie jest dla mnie.

post wyedytowany przez @bloczek 2016-05-29 10:09:12
29.05.2016 11:23
koreten
👍
24
odpowiedz
koreten
15
Chorąży

Fajna sprawa z tym abonamentem.

29.05.2016 12:46
Cainoor
26
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

Ja akurat jestem zwolennikiem takiej wypożyczalni gier w stylu Netflixa. To Original Access imo fajny pomysł. W cenie jednej gry mamy ich kilka, kilkanaście. A jak sie to rozwinie i bedzie jed s opłata za wszystkie produkcje? Bedzie mozna grać w te 2-3 nowe gry miesięcznie w odpowiedniej cenie. Czekam jeszcze na likwidacje własnych kompów i granie w streamowanie przez net bez opóźnień i z super detalami :)

29.05.2016 12:57
27
odpowiedz
mikute
35
Chorąży

Ja jestem jak najbardziej za tego typu usługą. Wiadomo, że ktoś może zawsze powiedzieć, że to pozorna oszczędność pieniędzy, ale powiedzmy sobie szczerze, jak mogę wydać 15zł w miesiącu i mieć dostęp do większej ilości gier niż bym kupił w ciągu roku w pudełkach to wolę mieć taką możliwość. Jest tylko jeden minus - taka usługa ucięła by kompletnie możliwość gry offline. A gry ze split screenem? Jadę do brata do domu z Xboxem, chcemy pograć w Black Ops 3 a tu klapa bo mam je zakupione w abonamencie i nie mam do niego dostępu w miejscu gdzie konsola nie jest podłączona do sieci. Obawiam się jednak, że jest to nieznaczny minus, na który masa osób machnie ręką. Mimo wszystko wydaje mi się, że gry w pudełkach wychodzić będą zawsze, bo tak było, jest i będzie, ale aplikacje, które umożliwiałyby granie w gry za bezcen byłyby świetną opcją :)

29.05.2016 15:23
29
odpowiedz
AriesObanon
17
Chorąży

Co to za kawałek przygrywa w tle na końcu filmiku nie jest podany tytuł nic dosłownie a wpada w ucho czy można prosić o wykonawcę i tytuł ?

29.05.2016 16:17
MichałPolak
30
odpowiedz
MichałPolak
104
Generał

Również proszę o tytuł muzyki. A materiał spoko.

29.05.2016 20:42
35
odpowiedz
zanonimizowany668163
47
Generał

Origin Access to świetna sprawa. 15 zł to śmieszna cena za te gry, które są dostępne. Nie musimy grać we wszystko, ale opłaca się i tak kupić abonament i przejść 2 czy 3 gry niż kupić osobno poza abonamentem.Szkoda tylko,że wszystko z Origin Access mam już zakupione..Ciekawa opcja, ale nie dla wszystkich.Presja czasu i brak czasu to główne wady..

Ps. Czy tylko mnie zirytowało ,, Plejstejszyn plass plasss" Plassssss...boże.. xD

29.05.2016 22:06
Hublin
36
odpowiedz
2 odpowiedzi
Hublin
3
Junior

Co to za gra z 1:30
Wygląda na fajną i chciałbym zagrać, a nie wiem jak się nazywa

post wyedytowany przez Hublin 2016-05-29 22:11:08
29.05.2016 22:56
😉
37
odpowiedz
zanonimizowany1138008
7
Centurion
30.05.2016 16:47
38
odpowiedz
zanonimizowany1071895
4
Junior

Ja osobiście jestem za taką subskrypcją. Co do presji czasu to zakładając, że grasz tylko w kampanie solowe i masz czas tylko na takie Call of Duty na tydzień czyli jakieś 6-8h grania to i tak płacąc za miesiąc np 30zł wychodzi Ci to taniej niż jak miałbyś kupować same Call of Duty. Załóżmy że masz 6h w tyg na granie. W miesiącu są to 24h. Średnia długość gry Wiedźmin 3 to: 88h 28min ( [ link zabroniony ] ). W takim wypadku przejście Wieśka zajmuje niecałe 4 miesiące. Załóżmy że kosztuje to te 30zł wychodzi że płacisz 120zl za całego wieśka czyli mniej niż kosztował on na premierę. Trochę gdybania, ale reasumując.. taka opcja jest spoko nawet dla ludzi którzy mają mniej czasu na granie ale pod pewnymi warunkami:
a) Subskrypcja nie może być zbyt droga
b) Biblioteka gier musi być obszerna żeby każdy mógł znaleźć coś dla siebie ( jest jeszcze opcja ze taki abonament mógłby zawierać tylko część takiej biblioteki np. same strategie )
c) Oczywiście szybki i mało problemowy dostęp do każdej dostępnej w subskrypcji gry.
Jeśli abonament spełnia te 3 warunki to ja jestem kupiony. Co do minusów takiej opcji to już chyba indywidualna sprawa.

31.05.2016 08:23
39
odpowiedz
K.A.R.O.
27
Centurion

No jasne że 180 zł za rok za wszystkie gry to świetna sprawa i takie koszty nie bolą a nawet można se parę tytułów by kupić na własność np jakąś strategie czy coś w co inwestujemy więcej czasu.

31.05.2016 08:47
40
odpowiedz
Spajdzior
20
Legionista

było by super :)

31.05.2016 14:03
Kamil67
41
odpowiedz
Kamil67
21
Pretorianin

Takie usługi mogą być dobre dla takich zawodowych, eksperckich gejmerów, co mają zaliczone setki tytułów, mają najnowsze konsole, gry i inne sprzęty związane z elektroniką, posiadają wiele czasu, żeby w miesiąc przejść dużo gier.

Jednak druga część ludzi to osoby pracujące, kolekcjonerzy pudełek, ludzie, co lubią grać raz na jakiś czas, osoby lubiące grać w to samo i niechcące rozstać się ze swoją sztuką. Dla tej części grona graczy granie zamieni się bardziej w obowiązek i stracą urok i wiele tradycji grania.

Ja należę do osób co wolą kupić grę na zawsze w pudełku. I na szczęście nie będzie te "drugie grono" ignorowane, bo z kupnem pudełka wiążą się dodatkowe koszty, więc zysk dla twórców i raczej z tego nie zrezygnują, bo będzie takich osób wiele, co kupi to w taki sposób.

Tak też abonament w graniu nie jest złym pomysłem, ale to będzie korzyścią dla chyba jednak mniejszej grupy odbiorców. Pewnie coś takiego za ileś lat się pojawi, ale nie wyprze to "zwyczajnego kupowania".

22.07.2016 17:56
Adrianun
👍
42
odpowiedz
Adrianun
122
Senator

Origin Access to fajny pomysł dla tych, którzy mają mnóstwo czasu na granie i na pewno wiele osób jest z niego zadowolonych!

28.05.2016 19:59
7
odpowiedz
14 odpowiedzi
Dariusz Rozberk
4
Chorąży

Gdyby cena była niższa, to chętnie, ale niestety, przeciętnego licealistę nie stać za bardzo na taki abonament, nawet jeśli dorabiam w wakacje na truskawkach, to i tak jestem głównie uzalezniony od zarobków rodziców. Co jest strasznie niefajne. Gdyby wynajęcie np.: miesiąca z Battlefieldem 4 kosztowało np.: 5zł, to bardzo chętnie. Wszystkie łatki, wszystkie DLC, mogę pograć kiedy mam czas, a kiedy mam miesiąc pełen sprawdzianów, pod koniec trymestru, to nie zapłacić i wrócić znowu do abonamentu w wolnym czasie. Ale 15zł to jednak za dużo.

post wyedytowany przez Dariusz Rozberk 2016-05-28 20:02:00
28.05.2016 20:52
baksleszek
13
odpowiedz
1 odpowiedź
baksleszek
39
Mustard Race

Rynek cyfrowy nie przemawia do mnie kompletnie. Jestem ekstremalnym pudełkowcem, lubię mieć na półce kolekcję, lubię też mieć możliwość sprzedaży gry gdy mi się nie spodoba i kupna taniej używanej gdy bieda w portfelu. Dlatego musiałem zaprzestać grania na pc i przesiąść się na konsole. Fakt, że nawet pudełkowa wersja gry jest przypisywana do konta Steam jest dla mnie absurdalne. Tak się wkopaliśmy, że nawet kupując grę nie jesteśmy jej właścicielem.

28.05.2016 21:39
Wrathtide
15
odpowiedz
5 odpowiedzi
Wrathtide
21
Chorąży

Jestem stanowczo przeciwny temu rozwiązaniu. Dlaczego?

Po pierwsze jestem stanowczym przeciwnikiem wszelkiego typu opłatom, które uiszcza się co miesiąc - dlaczego? Ponieważ nie zamierzam płacić komuś za okres którego nigdy nie wykorzystam. Jeżeli będzie kiedyś opcja rozliczania np za godzinę - to może, hej no bo czemu mam płacić również za czas kiedy nie korzystam z danej usługi? To po prostu zdzierstwo. Dlatego nigdy nie kupiłem i nie kupie WoW'a :<

Po drugie często gry zostawiam na potem - kupie np. rok po premierze FC 3 i przejdę go kilka miesięcy później bo były inne ciekawsze gry na widoku i mogę to zrobić kiedy zechce. W przypadku abonamentu pojawia się taki przymus (w założeniu że byłby to abonament np. w Ubisoft) - zapłaciłem za ten miesiąc to musze grać w gry Ubi, a na horyzoncie np. premiera DayZ.

Po trzecie nienawidze ale naprawdę NIENAWIDZĘ jak ktoś wciska mi coś czego nie chce (Np. tak jak powiedział redaktor). Chce sam dobierać tytuły i grać w to co mi się podoba a nie to co się nie sprzedaje i dorzucą do promocji bo niby fajne. W doborze gier komputerowych jestem dość wybredny (grywam głównie w otwarte światy, sandboxy i survivale) i nie ucieszyłbym się gdybym dostał np. pakiet liniowych niskobudżetowych produkcji (nie twierdzę że są złe - tylko mnie po prostu nie bawią i nie zamierzam tracić na nie czasu).

28.05.2016 21:52
kaszanka9
17
odpowiedz
2 odpowiedzi
kaszanka9
109
Bulbulator

Do tego nigdy nie dojdzie, bo to strata dla producenta, a nikt nie będzie płacić góry kasy tylko za możliwość zagrania przez miesiąc.

Gry na konsole, premierowe czasem ponad 250 pln, i co, niby by mieli teraz w abo to udostępnić? Za ile?

He, a może nagle się okaże, że jednak te gierki za 250 zeta to są z mega marżą i można za 50 dych da w abo miesięcznym?

Zwłaszcza, że na minus większości gier wypada czas ich trwania, przejdę single w 10h i nara, czyli nikt nie zapłaci więcej jak miesiąc.

29.05.2016 12:32
25
odpowiedz
5 odpowiedzi
zanonimizowany809
160
Legend

Brawo Ryszawy!

Tutaj potrzebne są rozwiązania prawne. Ustawodawcy powinni znaczaco zwiększyć prawa konsumenta!
- obowiązkowe dema!
- prawa do wypożyczania gier,
- odpowiedzialność wydawcy za błędnie działającą grę (doft), lub parametry / opisy niezgodne z rzeczywistą zawartością!
- reklamację!
- święte prawo do pożyczenia gry/programu i udostępnieniu komu się żywnie podoba.

Tutaj nie ma sensu liczyć na to, że rynek sam coś zrobi. Twierdzenie, że klienci rzadzą rynkiem poprze portfel jest skrajnie naiwne. Rządzą koporacje, które lobbuje różnego rodzaju zmiany prawne lub ich brak. A portfelem kupujesz dokładnie to co Ci dają.

A co do samochodów, Ryszawy: nie trzeba już używac do tego wyobraźni. Oni też próbują już powoli lobbowac takie zmiany. Abyś nie mógł NIC ruszyć w samochodzie, bo auto ma byc dziełem nienaruszalnym i licencjonwowanym jak "utwór". Czyli: wykręcisz jedną śrubkę = niezgodne z prawem.
Korporacje wypowiedziały już dawno temu klientom i zasadom wolnego rynku wojnę. A ustawodawcy śpią, zamiast bronić obywateli.

post wyedytowany przez zanonimizowany809 2016-05-29 12:35:06
29.05.2016 13:44
28
odpowiedz
PLATO
79
Centurion

artykol dos ogulnikowy niepodajacy iz w origin akces wiekszosc tytulow multi jest tak sformuowana zeby trzeba bylo itak kupic orginal bo daja czysta podstawke
origin akces do produkcji solo ok
origin akces do produkcji multi zabrdzo to niedziala

29.05.2016 19:49
34
odpowiedz
zanonimizowany250573
98
Generał

Odbiegając trochę od tematu - w świecie motoryzacji podchodzą do tego bardziej wyrafinowanie :) Po prostu do każdej z części, przynajmniej do tych dla których taka operacja jest możliwa, montuje się chip, którego "unikalny numer" zapisany jest w samochodowym komputerze.
- Ma to uniemożliwić naprawę auta poza oficjalnym serwisem - tylko on może "wpisać" nową część do komputera.
- Uniemożliwić handel częściami zamiennymi - nawet taki sam podzespół, z takiego samego modelu, nie będzie poprawnie rozpoznany przez jednostkę centralną.
- Wymusić obowiązkowe wizyty w serwisie - w niektórych chipach zapisana jest określona ilość uruchomień :)

Ale patrząc na sprawy szerzej, trzeba pamiętać, że korporacje mają do dyspozycji prawie nieograniczone zasoby ludzkie i finansowe, są całkowicie odhumanizowane, w sposób jaki dla zwykłego kowalskiego jest z reguły "nie do pojęcia", oraz, realnie patrząc, także całkowicie bezkarne. I mają tylko jeden, lekko paranoiczny cel, czyli zwiększanie zysków w "nieskończoność", nieważne jakim kosztem.
Jeżeli dążą do wprowadzenia abonamentu, to tylko dlatego, że przyniesie im to większe zyski i zapewni większą kontrolę, co chyba jest sprawą oczywistą.

Ktoś jeszcze pamięta, że kiedyś można było grę kupić w pudełku, przejść a potem podarować synowi sąsiadów ( mówię, rzecz jasna, o rynku PC ). Można było mieć nawet dwie kopie. Miałem chyba ze trzy pudełka z Morrowindem. Teraz kupiłem Skyrima a później jego wersję z DLC a na Steam mam tylko jedną "wypożyczoną" grę :)

Przypominam o nie tak dawnej "nagonce" na handel używanymi grami. Wiecia, to gorsze niż piractwo, pozbawia świętego sakramentu jakim jest kolejny "zysk" :)

W przypadku branży gier, która współcześnie może się równać z przemysłem filmowym, cała growa otoczka medialna, portale, youtuberzy, czasopisma o grach itd., związana jest z wydawcami jednym krwiobiegiem, którym są ... ;)
Więc jak będzie, łatwo się domyśleć.
Dobrze, że jestem już taki lekko leciwy, chociaż oglądając kiedyś, w sumie mało śmieszny, film pod tytułem "Idiokracja" myślałem naiwnie, że takich czasów nie doczekam.

post wyedytowany przez zanonimizowany250573 2016-05-29 20:03:35
29.05.2016 18:09
32
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

@Ryszawy
Ależ z samochodami już próbują. Na razie po dobroci, większość dużych marek wprowadza leasingi/kredyty z wymianą auta po 3 latach będące de facto wiecznym wypożyczeniem. Tylko czekać kiedy ta forma płatności okaże się "tak popularna" że z innych zrezygnują...

29.05.2016 18:27
33
odpowiedz
zanonimizowany809
160
Legend

Próbują też zrobić tak, by klient nie miał prawa niczego dotknąc / zmodyfikowac w samochodzie. Ludzie, którzy temu przyklaskują, nawet nie zdają sobie sprawy co czynią.

tvgry.pl Płacisz z góry, grasz we wszystko. Czy usługi abonamentowe to przyszłość gier?