jak myślicie czy dwudziestoparoletni facet może byc prawiczkiem bez negatywnego oddziaływania na otoczenie?
Ale w jaki sposob mialby negatywnie oddzialywac na otoczenie? Mocno sie narzuca panienkom, czy uderza mu do glowy, wiec robi temu otoczeniu dziwne rzeczy?
To drugie. Wiesz mysli pesymistyczne itp
Jaki głupi temat, lel.
I odpowiadając na pytanie: tak, może.
Po tym lel wnioskuje, że jesteś za młody na takie rozmowy, więc opuść ten temat proszę.
"Po tym lel wnioskuje, że jesteś za młody na takie rozmowy, więc opuść ten temat proszę."
A ty opuść tą planetę, iksde.
@los pollos hermanos no nie?
Gwałty na zlecenie, bez zlecenia z resztą też, amfetamina - produkcja, dystrybucja, masturbacja
I twoje problemy zostają rozwiązane.
Skąd to wiadomo?
Czemu niby to ma być głupie? Poczekaj na kobietę swojego życia, twoją przyszłą żonę.
Bo wiesz, "zamoczenie" to obecnie jeden z bardziej pożądanych achivmentów, nie "zamoczysz" -jesteś nikim.
Nie powiedzialem, że głupie.
Nieprawiczki też bywają zagrożeniem dla otoczenia i mają pesymistyczne myśli.
Keep on rockin'
Negatywnie może oddziaływać facet, który co tydzień jest z inną, więc odpowiadając na pytanie: NIE.
P.S. błagam nie zakładajcie takich głupich tematów.
Joseph Goebbels (prawdopodobnie) pierwszy raz zaruchał po trzydziestce, a swój chłop z niego był.
Na zdjęciu obok: Goebbels zaraz po.